Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marakjaaa444

Ortografia i błędy.

Polecane posty

Gość obywatel....,,,,,
No cóż, dziś należy wychodzić za mąż z rozsądku:) Ja mam przyjaciela, który edukację ukończył podstawówką z bardzo mizernymi wynikami, można się domyśleć jak pisze, jest moim przyjacielem bo inni są fałszywi, życie uczy człowieka nie książka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarpetka22
w przeciętnej klasie, połowa uczniów ma orzeczenia por. pschychologicznej o dysgrafii, dysortografii, dyskalkulii co sprytniejsi rodzice walczą o takie zaświadczenie co to oznacza w praktyce? uczeń taki może robić i 30 ortów na pisemnym sprawdzianie w gimnazjum i na maturze..i zdaje z wysokim wynikiem..a potem studia.. nie dziwcie się,że jest tyle ortów na forach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxcfvgbhjk
Ja oceniam ludzi przez pryzmat tego, czy umieją pisać czy nie. Nie zatrudnię u siebie człowieka, który nie umie pisać. Od razu widzę, czy mam do czynienia z człowiekiem, który czyta. Prawda jest brutalna - Wasza pisownia i sposób wysławiania sie świadczy o Was. A ludzie oceniają i oceniać będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktem jest, ze oceniam
dlla kogos ważne jest, jaka facet jezdzi bryką, dla kogos, jaka ma klatę, a dla mnie ważne (m. in.), żeby mówił i pisał poprawnie. Taki mam kaprys:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel....,,,,,
Co to za praca? Ja zatrudnię tego co coś potrafi, coś potrafi wytworzyć, wykonać, coś namacalnego, pisarze, ludzie nie umiejący wykonać czegoś pożytecznego mnie nie interesują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel....,,,,,
Jeteś maniaczką czytania? Mam wrażenie, że pierwsze pytanie Twoje do obcej osoby brzmi: Ile Pan/Pani przeczytał książek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel....,,,,,
Trochę mi żal ludzi co przez ten pryzmat oceniają, nawet takich ludzi nie znam, dla mnie to głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktem jest, ze oceniam
np ja i moj mąż jesteśmy inzynierami. Mąż przyjmował do pracy mlodych chlopaków po Politechnice , cv bardzo podobne, ale jeden robił fatelne błedy w mówieniu. Rzecz jasna wybrał tego, który ich nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel....,,,,,
Dla mnie było ważne aby żona mi się podobała i musiałem się zakochać, bryka, pisownia, majętność mnie nie interesowała, no a pisać umie bo w tamtych czasach nie było neta, komórek, popcornu w kinach, jak zrobiłem błąd nauczyciel czy mama kazała mi te słowo napisać 20 razy, tak było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel....,,,,,
Nie no sory, ale to logiczne, że jak koleś po studiach robi błędy to raczej chyba nie nada się do pracy, bo rozumiem, że po politechnice to przyjmował do pracy umysłowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxcfvgbhjk
Prawnicy/urzędnicy. Glazurnik nie musi umieć pisać - on musi umieć równo położyć płytkę, hydraulik - zrobić instalację. Ekspedientce poprawna pisownia też w sumie do niczego nie jest potrzebna, ale sposób wysławiania się może już okazać się istotny. Ale są zawody i miejsca, gdzie trzeba umieć pisać, bo nic w zawodzie nie osiągniesz. Ja nie skreślam żadnego zawodu, bo każdy jest potrzebny. Świetny rzemieślnik jest "obiektem pożądania", zatrudnię go i mu dobrze zapłacę. Ale jeśli nie umie się wysłowić, nie czyta, nie umie pisać nie znajdzie się w gronie "znajomych/przyjaciół". Mam znajomych rzemieślników, ale bliskie relacje towarzyskie utrzymuję tylko z tymi, którzy spełniają me oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktem jest, ze oceniam
kazdemu przecież co innego sie podoba w partnerze, inaczej wszyscy startowaliby do jednego człowieka. Nie twierdze,ze nie robie błedów, ale mój maz mówi i pisze podobnie, jak ja. Pochodzimy z podobnych rodzin. I nasze spotkanie rodzinne ( a wiadomo,ze to nieuniknione) sa dla nas przyjemnoscią, a nie męką ( jak to czasem bywa w niedopasowanych rodzinach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktem jest, ze oceniam
sa zawody, gdzie błędy w mówieniu i pisaniu dyskwalifikują. Nauczyciel, ksiądz, adwokat, dziennikarz. Niestety, wiemy, jak to wyglada w praktyce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel....,,,,,
Wystarczy się wyluzować, wyjąć kij z pleców i nie ma przeszkód w różnicy statusu społecznego, oczywiście z totalnym idiotą także nie będę imprezował, istotne jest aby zainteresowania były podobne co nie ma związku z wykształceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxcfvgbhjk
To się luzuj i wyjmuj kij z pleców. :) Mnie taki układ odpowiada i czuję się wystarczająco wyluzowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel....,,,,,
Na razie, idę pooglądać jakiś film do łóżka bo książki już spaliłem dawno w piecu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×