Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mlodamama___

mamy studiujace karmiace - jak sobie radzicie z pokarmem poza domem?

Polecane posty

Gość ozesz
Dno dna. Brzydze sie rasą ludzką, jak czytam twoją wypowiedź Kinga. Przykre to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamama___
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerasdfzxcv
Moj urodzil sie na koniec sierpnia, pierwszy zjazd mialam w ostatni weekend wrzesnia.. Wiadomo pierwsze zajecia to i spozniac sie nie za bardzo chcialam na poczatek wiec nie za bardzo mialam jak odciagnac.. Szczegolnie miwdzy cwiczeniami... I po tym zjezdzie karmienie piersia sie skonczylo.. Bo pokarmu prawie wogole juz nie mialam, zaznacze ze od zawsze mialam malo, ledwo starczylo, mlody ciagle glodny.. Mysle zw duzo daje w takiej kwestii psychiczne nastawienie- ja karmic nienawidzilam i nie moglam sie doczekac przejscia na mm, wiecu mnie raz dwa sie karmienie piersia skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×