Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szczupła duchem w czerni

Szczupłe do lata- Zapraszam :)

Polecane posty

Od ok 3 lat odżywiam się raczej zdrowo. Wiadomo że czasem pozwalam sobie na więcej ale waga przez te 3 lata była stała 85-90 kg. Więc nie martwie się tym że zgrubne po tej mojej 'diecie'. Przez święta pofolgowałam. Ciotka nakupowała różnych ciast i ciągle mnie zachęcała. A ja się tak rozkręciłam że szybko przytyłam do 89. Znowu nie potrafiłam zapanować nad słodkim. Dlatego musiałam kupić te tabletki na zatrzymanie łaknienia bo wyglądałabym teraz jak balon. Jak pomyśle ile w styczniu słodkiego zjadłam to aż mi się słabo robi. Z jedzenia uwielbiam warzywa. Do jabłek nie moge się przekonać,mdli mnie na samą myśl.Pomarańcze są dobre ale wiem że nie można z nimi przesadzić. Arbuz uwielbiam. A najbardziej to lubie soczewice. Tylko czemu akurat wbrew pozorom ma tyle kcal :( 100 gr ma jakieś ponad 300 kcal, a ja potrafie sama z pół kg nawet zjeść. Ale wiem że nie moge sie tym opychać niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam list od eksa ale dalej jeden wielki znak zapytania. On też niby chciałby coś powiedzieć ale chyba boi się mojej reakcji. I ja tak samo mam. Chciałabym mu coś wyznać ale sie strasznie wstydze i też ta niepewność. Mam się przełamać i wyjść na idiotke czy dalej czekać aż on sie odważy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lateksova-kto nie ryzykuje ten szampana nie pije :) Nie jestes już dzieckiem,na Twoim miejscu zdobyłabym sie na szczerą rozmowe z nim.Najgorsza jest niepewność.. Poza tym cięzko mi radzić,gdyż nie mam na tyle informacji,aby mądrze doradzać np nie wiem dlaczego Twój ex został ex? Kochana,wcale nie musisz o tym pisać.. Odnosnie tabletek,kazdy powinien znalezc swój sposób na odchudzanie.Ja akurat sie mocno zraziłam do tzw "wspomagaczy",więc na pewno nic więcej nie będe zazywać.Wychodze z zalożenia,ze zdrowy tryb zycia powinien pomóc nam w walce z kilosami.Tu takze chodzi o ruch,własciwie zbilinsowana dietę. Soczewica jest super zdrowa. Ja akurat robie zupe z udzialem soczewicy.Oczywiscie na bulionie warzywnym.Miksuje ja blenderem.Wg mnie jest bardzo zapychajaca.Mi wystrczy mała miseczka.Ostatnio dałam mamie,bo mi sie za duzo ugotowało. Samą jesc? Lateksova,ona jest fajna w smaku ale ja po 4 łyzkach mam dośc:) Owoce ok,szkoda ze jbałek nie lubisz,ja uwielbiam ale jem do 2 dziennie,za to nie kupuje bananów bo to kupa kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano : bułka ciemna z ziarnami z chudą wędliną herbata zielona. W pracy : kanapka z ciemnego chleba . kawa. herbata czerwona. Obiad 2 naleśniki na chudym mleku posmarowane jogurtem naturalnym. kolacja : jogutr naturalny z siemieniem lnianym i otrębami . jabłko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhyhghgh
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam soczewice w takim wydaniu : Podsmażyć tartą marchew + cebulę, wrzucić soczewice i zalać puszką z pomidorami krojonymi i dolewać wode żeby sie nie przypalało. Przyprawy do smaku. Jak soczewica zmięknie i woda wyparuje można jeść z fetą :P Zupy z soczewicy nie jadłam. Co do bananów to od czasu do czasu kupuje bo podobno na serce są dobre a u mnie w rodzinie sami zawałowcy. A z eksem rozstałam się kiedy zaszłam z nim w ciąże. Stchórzył i kopłam go w dupe. Mam do niego ogromny żal. Ciągle mnie przeprasza że dopiero po tylu latach się odezwał. Niby zrozumiał swój błąd i chciałby zacząć normalne życie wspólnie. Ale czy ja wiem? :) Ja tam nikomu nie wierze. Jak byłam dzieckiem ojciec nieraz mojej mamie mydlił oczy i obiecywał poprawe a po jakimś czasie powtórka z rozrywki i ciągłe awantury w domu i libacje. Myśle że może dać mu szanse.Ja mam troche inny charakter i tylko jeden fałszywy krok a wywale go ze swojego życia na zbity pysk :) Co mi zależy. I tak już przyzwyczaiłam swój umysł do samotności więc w razie czego otrząsne się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam pisać list :D masakra,ja mu to napisałam tj że go kocham :D Chyba spłone ze wstydu :D ale co tam,raz się żyje haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D wstałam o 7:20 Jem śniadanie. Kawa, pół bułki z serem, sok pomidorowy i tabletka :) Na obiad to nie wiem. Prawie nie mam nic w portfelu,w czwartek będe mieć pieniądze. Zrobie coś z tego co mam,ale jeszcze nie wiem co. Mnie jakoś obrzydzają mleczne rzeczy typu owsianka,płatki z mlekiem, twarożek,jogurty itp. Ale każdy je to co lubi :) SkubiDu przyznaj się ile ważysz? I jaki wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lateksova spałas 3 godziny? Kobieto jak Ty egzystujesz ? :) Rozumiem,że jestes mamą,a ile dzieciatko ma latek? Z tego co napisałaś,wydaje mi sie ze chłopisko w danym momencie był kompletnie niedojrzały emocjonalnie,nie był gotowy na rolę taty.Może w jego przypadku trzeba było czasu,by sobie pukładał pewne sprawy.Jasne daj mu szanse,skoro jeszcze uczucie nie wygasło:) Ja na snidanie: duża kromke orkiszowca z chudym twrozkiem z pomidorem i rzodkiewką. na drugie,na pewno zjem activie -owsiankę i moze jabłko jeszcze obiad: gotowałam wczoraj kapuchę kiszoną /jestem okropna,zawsze po niej mnie brzuch boli i goni mnie okrutnie szczególnie po takiej prosto z beczki,a ja ja tak lubię...po gotowanej efekty skutków ubocznych sa nieco łagodniejsze :)/ dzisiaj ja odpowiednio podprawię,tzn dodam przecier pomidorowy,przyprawy,piers z kurczaka podsmazana na teflonie,do tego obiore sobie ze 2 ziemniaki. Skubi Du całkiem,całkiem ta Twoja dieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko ma 7 lat. Sporo czasu minęło. Ja się tak stresuje. Jutro pewnie dostanie list. Ciekawa jestem jego reakcji. Na te drugie śniadanie activia+owsianka+jabłko to nie za dużo troche? :P Ja bym zrezygnowała albo z activii albo owsianki. Ale róbcie jak uważacie. Byleby spadały kg to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lateksova :))) to nie była ativia plus owsianka i plus jabłko TYLKO ACTIVIA /KUBECZEK JOGURTU Z OWSIANKA KTÓRA JEST W SRODKU/wartosc kaloryczna 107 cal :) i jabłko,więc nie panikuj :) Ja nie chce chudnąć 5-8 kg miesięcznie bo to jest bez sensu... Juz napisałam,że zakładam 2-3 kg miesięcznie,tego sie trzymam :) Fakt 7 lat to sporo...pomyslałas jak powiedsz dziecku o odzyskanym na nowo tatusiu? Trzymam kciuki,oby Wam wyszło! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko już się z nim widziało. Na razie jeszcze się wstydzi,ale myśle ze niebawem tatuś pozna jej prawdziwe oblicze :D Chciałabym żeby dała mu popalić,żeby zobaczył jaki to trud wychowywać dziecko. Ja bym chciała tak o 0,5 kg na dzień chudnąć :D Martwi mnie ze nie byłam od kilku dni na kibelku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lateksova a moze dziennie 1 kg :))))) szkoda ze tak sie nie da...tzn moze sie i da ze złym skutkiem dla zdrowia. Fajnie ze mała juz go widziała.Zobaczysz sama jaki kierunek przybiora sprawy,trzeba byc dobrej mysli.Na pewno będzie sie starał i jezeli mu zalezy na Was,będzie robił wszystko aby wynagrodzic te lata milczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle dni nie byłas na kibelku...a weż,ja latam 3 razy dziennie Spróbuj kapuche kiszona zjeść /chocby troszkę/ suszone sliwki i własnie activie,jest duzo lepsza od zwykłych jogurtów. Za mało jesz błonnika /tak mi sie wydaje/ i dlatego masz takie problemy.. Otreby owsiane tez sa świetne,np 2-3 łyzki do szklanki mleka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na obiad zrobiłam ryż i podgrzałam do tego sok wielowarzywny jako sos. Może coś ruszy. Na mnie śliwki ani activie nie działają. Ale może piwo by pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lateksova rozbrajasz mnie :)) Piwo? :)))) Brak Ci błonnika,razj jeszcze napisze :) a gdzie go szukasz ,jabłek nie lubisz,ale otreby sa REWELACYJNE no a jak Ci piwo pomaga..ono raczej nie jest dietetyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaj dziewczyny ja ostatnio mało pisze bo zalatana a teraz od 2 dni z córka w łóżku zdychamy na grypę moja waga stoi na 60 kg więc nie jest złe. Jak wylaze z choroby biorę sie znowu za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj rano : owsianka . 2 śniadanie jabłko i herbata czerwona potem kawa ok 13 tej grejfut obiad : kapusta zielona i kalarepa ugotowane na piersi kurczaka. zaciągnięte przecierem. kawa. kolacja : 2 kromki chleba chrupkiego z dzemem niskosłodzonym . 🌻 Dziś od rana herbata zielona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SkubiDu wczorajsze twoje menu już mi się bardziej podoba niż te wcześniejsze z batonikami i plackiem drożdżowym :D Wczoraj zaparzyłam senes z 2 torebek i rano wreszcie mnie ruszyło. Rano zjadłam z córką po 2 kromki ciemnego pieczywa z serkiem topionym i pomidorem. Poszłam z psem na spacer i nie mogłam się oprzeć zapachowi. Ktoś obok z domu robił pieczony chleb i przed chwilą sobie też przypiekłam na piecu i wysmarowałam czosnkiem :) Agha wracaj do zdrowia :) Zauważyłam ze dużo osób pije albo czerwoną lub zieloną herbate. Ona jest dobra na odchudzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lateksova, ty często pijasz senes czy okazjonalnie? Pytam, bo ja nie pijam, moja siostra pija regularnie.Ona normalnie pije z dwóch torebek, codziennie wieczorem i to tylko po to by normalnie rano się wypróżnić.Ja kiedys wypiłam wieczorem z jednej.Rano od 4tej na kiblu zdychałam. Jeśli ty nie pijasz regularnie to dwie torebki naraz? Podziwiam za odwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pije regularnie tylko w wyjątkowych sytuacjach. A zeby fajnie mnie przeczyscilo musze końską dawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie jedna torebka to końska dawka. ;) Po dwóch miałam uraz do kibla na miesiąc. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lateksowa 🌻 Za to dziś kiepskie menu , nie mam apetytu specjalnie , owsianki nie chce mi się gotować , 🌻 Do pracy jogurt i kanapka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska66
Dziewczyny tracę już cierpliwość w trwaniu w diecie co myślicie o czymś takim chyba si e na coś skuszę- http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/21352099 85/Kup-lide-i-ciesz-smukla-sylwetka-kupuj-u-sprawdzonego-spr zedawcy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miska66 czemu się tu reklamujesz? :D nie ściemniaj że się odchudzasz bo żadna cie tu nie kojarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś zjadłam rano malutką kromke ciemnego pieczywa z pasztetem. I teraz też przekroiłam sobie ciemną bułkę i przesmarowałam pasztetem a na to pomidor + kawa :) Od rana sprzątałam. A za jakieś pół godz wychodze z domu na jakieś szkolenie. Prawdopodobnie będe miała prace :) W końcu,po tylu miesiącach biedowania. Wszystkiego dowiem się na miejscu :) Poza tym dostałam z córką piękną własnoręcznie robioną kartke na dzień kobiet od eksa :) Jeszcze nigdy nic od nikogo nie dostałam,dlatego tak się ciesze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odchudzam się od miesiąca. To moja kolejna próba. Mam nadzieję, że ta będzie udana. Zmieniłam dietę. Nie głodzę się tylko jem zdrowiej i mniej kaloryczniej. Ćwiczę w domu brzuszki, skaczę na skakance i podnoszę ciężarki. Kupiłam też tabletki Therm Line Forte. Mam więcej energii i tak bardzo nie ciągnie mnie do słodyczy. Zobaczymy jak będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×