Nie zwracaja mi sie urodziny dzieci.

zeby nie pisac wszystkiego to tutaj jest http://www.wikikuchnia.org/przepisy/Spaghetti_z_tu%C5%84czykiem do tego mąż jeszcze piecze bagietke, tzn kupuje taka co sie daje do piekarnika na 5min poiwedzmy, wczesniej taka "surowa" przecina na male kawaleczki naciera oliwą z czosnkiem i zapieka... potem taka pokrojoną ciepla bagietka mozna zagryzac to spagetti, pycha. ps. mi tez sie wydawalo ze co???? spagetti i do tego jeszcze bułka? gdzie to pasuje, ale pasuje mówie Wam pyszne. aha i oliwki i kapary koniecznie mmmm

i nie liczę na to że mi ludzie poprzynoszą nie wiadomo jakie prezenty dla niego.Wręcz zaznaczyłam że ma nie być prezentów i zaczęłam zapraszać wczoraj wieczorem i dzisiaj.Ale powiedz mi co ty takiego kupujesz że ci tyle wychodzi za przygotowanie??!!!!!! Boże żeby tylko dzieci nie nauczyły się od ciebie tego .

alkohol, kilka rodzaii bo kazdy ze znajomych pije co innego, jedni wódke inni whisky, piwo, wino biale, czerwone.. samo to to juz 2-3 stówki minimum, a jedzenie gdzie....?

A to jest wasza impreza czy dziecka?Na swoje pij ile wlezie ale na dziecka urodziny nie ma alkoholu.

Apropo to niezle bym sie wkurzyla jakby ktos z dnia na dzien zaprosil na urodziny. nawet nie wiesz ile ludziom klopotu robisz tak wyskakujac jak filip z konopii. nie wiesz dlaczego? otoz dlatego: -ludzie planują rózne rzeczy -i tak z pustymi rekami nikt na urodziny nie pojdzie wiec i tak za prezentem beda ganiac. u nas ok 4 tyg wczesniej sie zaprasza bo kazdy ma prace, dzieci zajecia i nikogo bym w takiej niezrecznej sytuacji nie postawiła ze z dnia na dzien zapraszam na urodziny.

do nas mali goscie zawsze z rodzicami przychodza z prostej przyczyny sa za maili by sami przymaszerować i zostać, a wtedy zawsze pijemy alkohol. Delikatnie ale pijemy.

Nikomu kłopotu nie robię bo mówię żeby dzieci mi przysłali na tort jak mają czas.W końcu to dziecka święto nie moje.

Samo to już świadczy o tobie-ten alkohol.Pełno dzieci a wy sobie pijecie.Ładnie...

a nie wiesz ze z pustymi rekami taki rodzic dziecka nie wyśle na ten kawalek tortu urodzonowego? nawet za symbolicznym upominkiem schodzi sie zeby cos kupic do tego kartka i juz zawracasz ludziom głowe.

a co z tego ze my pijemy? U nas dzieci wiedza jak wyglada piwo, wino, wódka, ze to dla dorołych itd u Was nie wiedza takich rzeczy?

To że ty masz jakieś dziwne zwyczaje nie znaczy że każdy ma!! Prezent dajemy my dziadki i ewentualnie chrzestni jak zechcą.I tak my tu robimy.

Mój mały ma dzis ur... 1) Wszystkiego najlepszego! :) 2) Zapraszasz ludzi z dnia na dzień? A jeśli ktoś ma inne plany? 3) a dlaczego dorośli nie moga pić na uodzinach dzieci? U mnie zawsze jest alkohol, piwko, wino, likiery czy nawet wódka jak ktoś ma ochotę, ale nie upijamy się. A i tak zawsze jedno z rodziców dzieci jest trzeźwe...

Wiedzą co to piwo.Ale nie pijemy przy każdej okazji.Jeżeli jesteśmy sami to ok ale nie przy gromadce dzieci.

No właśnie też o to mi chodzi.Ktoś musi być trzeźwy.Ja myślę tak-to święto dziecka a że dziecko alkoholu nie pije i to na jego urodzinach być go nie musi.Jeżeli jeden rodzić jest trzeźwy i będzie mógł jechać to ok. Co do tego zapraszania-to sami najbliżsi tak że wiem co robią.I mówię nic musem.Mówiłam-jak masz czas to wpadnijcie.Wcześniej zapraszałam około 2 tyg wcześniej a i tak jak komuś coś wyszło to go nie było.I to nie tylko mój wymysł.Tak się tu zapraszamy.

Zastanawiam się czy to prowokacja czy naprawdę istnieją ludzie, którzy tak myślą...

istnieja wiec juz tak nie dumaj tylko zajmij sie czyms pozytecznym

no właśnie to mi nie pasuje, nie ważne, że jedno z rodziców nie pije, chodzi o to, że na urodzinach dziecka jest alkohol i to w takiej ilości. a do tej od uwagi na mój wpis, ja nie z tobą rozmawiałam, a cierp ciało odnosiło się do tego, ze trzeba jednak przygotować. Każdy robi jak uważam ale znam ludzi, co robią, ale nie z taka pompą, są urodzinki tematyczne wg upodobań małego solenizanta, pt. urodzinki kubusiowe, kucykowe i tak dalej. Balony, ozdoby, dziecko wystrojone, czy przebrane. Jak są skromnie drinki, czy winko, to tylko koreczki, czy deska serów plus talerz wędlin i wsio.

nie wierze że można być tak dennym. Jak cie sie nie zwraca to nie urządzać dziecku urodzin.

Ty chyba zartujesz... A kto tu pisal o niebotycznych ilosciach alkoholu? Każdy wypija trochę i ok, nikt na naszych imprezach ani sie nie zatacza, ani podobnych atrakcji :) Drinki tak (przecież to też alkohol) ale inne rodzaje to juz przegięcie? Trąci mi to hipokryzją. Jeszcze jedno - piszesz na forum, udzielamy się w dyskusji więc uwaga ze "nie z Tobą rozmawiam" jest nie na miejscu.

to sa urodziny dziecka, wiec moim zdaniem alkoholu nie powinno sie podawac ale to jest moje zdanie i ja na urodzinach swojej corki alkoholu na stole nie stawialam dla malej urzadzalismy dwie imprezy urodzinowe, jedna dla najblizszej rodziny, na ktorej nie bylo w ogole alkoholu i druga dla przyjaciol naszych (taka wymowka, zeby sie znowu spotkac w kupie;) ) byl to w zasadzie grill wiec pilismy piwo, kto chcial ale kupowanie wodki, win i innych smakolykow na urodziny dziecka uwazam za niestosowne, jesli czlowiek chce posiedziec z przyjaciolmi i podrinkowac, to nie mam nic przeciwko, ale nie na urodzinach dziecka, sama nie lubila tego, gdy mnie zapraszaly kolezanki i okazywalo sie ze to wymowka rodzicow byla zeby sie spotkac ze znajomymi i pic ale obiecuje ze na 18 urodziny mojej corki zakupie alkohol i wypijemy wszyscy jej zdrowie :D aaaa i wracajac do sytuacki materialnej autorki- Kobieto, skoro liczysz sie z groszem, to wyprawiaj skromniejsze przyjecia, typowo dla dzieci, a nie dla doroslych i nie bedziesz musiala potem sprawdzac cen prezentow na allegro i pytanie jeszcze jedno: chrzciny Ci sie zwrocily? :P

a to ty chciałaś zarabiać na urodzinach dzieci? jeśli ci sie nie zwracają w prezentach to rób mniej wystawne przyjęcia proste

Urodziny dziecka, pewnie full dzieciaków, a ta 150 różnych trunków na stole :o U mnie jest symboliczny drink, wypiją może 2-3 osoby na 20. To zabawa dla dzieci a nie raut dla zgrzania:o I wogóle mega zenujace jest sprawdzanie cen prezentowow

mi tez sie nigdy nie zwracaja nistety

Nie wierzę że istnieją tacy ludzie jak autorka. Jak ci się w życiu rozchodzi tylko o kase to w ogóle nie urządzaj urodzin a najlepiej w ogóle nie ródź dziecka.

nie ródź.. jakie połamańce tworzycie tu haha

A ty urodziny robisz, żeby zarobić czy, żeby dziecko miało radochę i żeby świętować ten dzień z nim? Jesteś dziwna robisz urodziny i ma Ci się zwrócić. Przecież to nie normalne.

mi sie nie zwracaja rózniez ale nie placze

ze mozna wpasc na kalkulacje tego typu-i kto mowi,ze na kafeterii nic nie zaskoczy...?!

jedzenie podalas speghetti z tunbczykiem hahahaha u mnie to jest na kolacje jak nie mam nic w lodowce i zadnych lepszych pomyslow!

autorko jesli twoje dzieci płlaczą, bo nie podoba sie im prezent, to są zwyczajnie źle wychowane.