Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Powiem wam dziewczynki ze mi na dzien dzisiejszy to jest tak obojetne co bedzie oby tylko bylo wszytsko ok.wczesniej mialam takie mysli ale po wczorajszym wpisie bede mama tak bardzo sie boje wspolczuje jej z calego serca i nie wiem co ja bym zrobila gdyby mnie to spodkalo.Do piatkowego usg juz mam z glowy stres stres i jeszcze raz stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja staram sie nie myslec czy dzieje sie cos zlego czy nie...jakos przetlumaczylam sobie ze jak ma pojsc cos nie tak to nie mam na to najmniejszego wplywu...a takie stresowanie sie non stop czyms nie jest dobre dla malenstwa...denerwowalam sie tym genetycznym az mi sie po nocach snilo ale wyszlo swietnie i sie uspokoilam...wiadomo teraz juz zawsze bedzie jakies zmartwienie ale staram sie nie nakrecac niepotrzebnie zeby nie zeswirowac...zreszta lekarz mi mowi na kazdej wizycie ze spokoj jest najwazniejszy...a moja dzidzia rosnie sobie bez problemu ma juz 5,4 cm przez tydzien urosla 1cm prawie... Wiec dziewczynki postarajmy sie po prostu myslec pozytywnie zeby nie zyc do konca ciazy w strachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniamniek
Cześć Dziewczyny:) Coś wiem o tym strachu...ja mam to od samego początku. A to kreska za jasna, a to zbladła, a to za mały przyrost bety...rany...i mam tak do teraz. Cały czas mam z tyłu głowy jakieś lęki, choć też staram się myśleć, że przecież i tak nie mogę nic zrobić. Co ma być, to będzie... Od wczoraj nie mogę przestać myśleć o Martusi76. To straszne co ją spotkało. Nie wiem jak ja wytrwam do 30.04., do następnej wizyty... Obiecałam sobie, że nie pójdę wcześniej, takie mam postanowienie, bo do tej pory przesadzałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniamniek
Anilorak, byłabym tak samo wściekła. To przecież dla nas okropny stres...to wyczekiwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka83
Dziewczyny ale będę mamą miala już wcześniej takie problemy niestety poprzednia dzidzia też nie przyszła na świat. Jeżeli kobieta jest zdrowa i w sprawach kobiecych nic jej nie dolega to czym się martwicie? Przed nami jeszcze parę ładnych miesięcy więc skupmy się na naszych pociechach i na nas samych najgorsze sa pierwsze 3 miesiące ktore mamy praktycznie za sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synestezja
Hej Dziewczyny! Ale wam zazdroszczę. Już po badaniach. Ja na swoje muszę czekać do czwartku. Niesamowicie mnie to stresuje, chociaż zazwyczaj zachowuję zimna krew. W przypadku dzieci totalna panika. Czy wy się też tak źle czujecie? U nas na zmianę deszcz i śnieg. Marzy mi się wiosenna pogoda taka jak wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniamniek
Tak Ewka, racja, ale do wielu poronień dochodzi..no właśnie, nie wiadomo dlaczego. Czasem są już nawykowe. To spotyka przecież nawet zdrowe kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anilorak oj tez bym sie zdenerwowala. Xxxxxxxxx Nina ja staram sie jak naj barziej myslec pozytywnie musi byc dobrze i juz . Xxxxxxxxxx A moj maz milo mnie zaskoczyl sprzedaje swoje zwierzaki . Ktore tylko zagracaja nam mieszkanie trzeba robic miejsce dla maluszka . A ja wcale nie potrzebuje akwarium z rybami 200l . Albo weza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniamniek
O rany...węża...:Dhehe...też bym się upierała przy miejscu dla dziecka;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinus witaj . Xxxxxxxxxxxxxx Bede mama z tego co pamietam stracila poprzednie dziecko w 14 tygodniu . Moje zdanie wazne ze ma juz syna . I to jest wazne . Kazda strata na pewno bardzo boli ale jak jest dziecko w domu to inaczej o tej stracie sie mysli. Sama stracilam 3 ciaze to troszke juz swoje przeszlam . Ale mam synka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waz tylko mial byc na dzien gora dwa a byl u nas z 3 miesiace . Dobrze ze juz go nie ma .jeszcze tylko ryby . Ja lubie zwierzaki ale ostatnio cos za duzo ich jest w domu . Jeszcze zostanie pies , kot i swinka morska ale ok to moze zostac. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniamniek
Też tak myślę. Rozmawiałam wczoraj z mężem o tym co się stało i powiedziałam to samo. Łatwiej to znieść, jeśli ma się już dziecko. Najważniejsze, ze Martusia ma dla kogo się trzymać. Maławronka, dowiedziałaś się kiedykolwiek co mogło być przyczyną Twoich poronień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniamniek
To rzeczywiście istny zwierzyniec:D mi się psiak marzy, ale przy dziecku sobie odpuszczę. Jak podrośnie, to może wtedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie kazdy przypadek byl inny to wedlug lekarzy miala poprostu pecha. U mnie to byly niskie ciaze . Pierwsza np. 10 tyg uslyszalam ze serduszko nie bije i ze ciaza zaczymala sie na 8 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniamniek
To limit pecha wyczerpany. Teraz musi być już dobrze:) Ale dalej zastanawiam się, jak serduszko może się tak po prostu zatrzymać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniamniek
Ale mnie dzisiaj zmęczenie dopada. Oczy mi się zamykają. Chyba się zdrzemnę. Wczoraj było takie piękne słońce, a dzisiaj znów szaro... Uciekam. Jak mi się uda, to później jeszcze zajrzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosienka- 2 tyg temu bylo widac tylko jajeczka i gin powiedziala ze z tego moze byc jeszcze dziewczynka; dzisiaj inna lekarka powiedziała ze widzi wszystko :) i będzie chłopak ale się nie nastawiam, co będzie to będzie, zdrowie najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby się mówi że druga ciąża czy tam kolejna to człowiek spokojniejszy bo wie co go czego ale w moim przypadku się to nie zgadza W pierwszej owszem bałam się ale wtedy tarczycę miałam zdrową, żadnych plamień i miałam praktycznie wzorowe badania a teraz i tarczyca i na początku plamienia i białko a jeszcze w bliskiej rodzinie urodziło się chore dziecko I JAK TU BYĆ POZYTYWNIE NASTAWIONYM ?? Ja na genetyczne pewnie jako ostatnia idę bo 18 ale chyba przesunę na 19 do południa żeby mąż mógł iść ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo.. juz troche wiecej sobie chodze , nie leze jak placek.. w piatek wizyta u gienka i mam nadzieje, ze powie mi ze krwiak sie kompletnie wchlonal .. bedemama2013 bardzo mi przykro.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh dziewczyny...ja tez sie naczytałam i myśle w kółko czy jest ok, a tu jeszcze tydz do genetycznego:( Chcialabym uslyszec i zobaczyc malenstwo bo zwariuje. Jeszcze Martusia napisała ...eh nie rozumiem tego, czemu tak sie dzieje ludziom którzy zupelnie na to nie zasluzyli. Co ja mowie, nikt na to nie zasluzył...czemu to sie WOGOLE dzieje?! ... chce już tylko uslyszec ze wszystko dobrze...3majcie sie dziewczyny, 3mam kciuki za wizyty:) P.S Pobolewa mnie od paru dni brzuch tak z boku i na dole tak jabym zrobila z 1000brzuszkow. szczegolnie jak wstaje i sie wyciagam...tez tak macie? wyczytalam ze to sie macica rozciaga i tak to sobie tlumacze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka83
Kasiulka też tak mam :) czasami mnie kluje. Mi w pierwszej ciąży odklejalo się łożysko ale wszystko dobrze się skończyło i nie wiem czy to przez mój stres w ciąży czy to przez to ciągle zamartwianie się ale mój synek do 8-9 mieslaca ciągle płakał i byl bardzo niespokojny czysty horror :( obiecalam sobie że z drugim wyluzuje bo to nie pomaga a szkodzi . Malawronka ja też mam psa, kota, chomika i rybki :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aasiula28
Dziewczyny ja tez wszystko przezywam bardziej niz w pierwszej ciazy... Moze to wlasnie wynika z tego ze wiecej wiem... Mnie tez tak pobolewa i ciagnie brzuch... Podobno to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulka250 mnie tez non stop brzuch boli, raz kłuje, razj ak na okres, raz jak sie rano przeciągam po spaniu to mnie zaboli , tych bóli juz tyle jest ze zwariowac mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oyoshko
Termin na październik wg. moich obliczeń (nie wierzę, że dotrzymam do 40 tygodni :P ) . Obecnie 9 tydzień, maleństwo ma ponad 2 cm :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki U mnie wczoraj był pierwszy dzień gdzie się lepiej poczułam, miałąm więcej energii i siły i nawet nadrobiłam zaległości w prasowaniu. Wiecie co mnie wkurza, gdy ktoś się dowiaduje o trzeciej ciąży to albo patrzą na mnie jakby to była wpadka albo zaraz zyczą mi syna co doprowadza mnie do szału, komentarze typu to teraz czas na synka itp my od początku zakładaliśmy dziewczynkę i nawet imię bardziej dla dziewczynki mieliśmy a z męskim imieniem był problem. Cieszę się ze na prenatalnych lekarz potwierdził córkę, teraz mogę ucinać takie komentarze ale nadziwic się nie mogę takiemu ograniczonemu myśleniu tak jaby ktoś decydując się na ciążę zakładał że do szczęścia brakuje mu dziecka danej płci a to przecież nie o to chodzi. Ach irytuje mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama obecna i... przyszla
hej dziewczyny, nie wiem czy mnie pamietacie. Niestety nie bede pazdziernikowa mama. W zeszlym tygodniu stracilam swoje maluszki. To byl 10 tc. Krwawilam 2 tygodnie, bralam leli i lezalam, ale niestety nie udalo sie. Jestem po lyzeczkowaniu, mam nadzieje, ze wraz z uplywem czasu pogodze sie z tym co sie stalo. Trzymam za Was mocno kciiuki, dbajcie o Wasze dzieciatka, oby wszystkie szczesliwie sie urodzily;*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×