Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Knw1986 Zapisz się do alergologa a nie do dermatologa. Poproś o skierowanie na badanie krwu na mleko krowie i jajka kurze. My bylismy na bebilonie pepti dha była masakra zsypany był cały policzka świecące i ulewanie do tego bóle brzucha; ( Alergolog zmieniła od razu nam mleko na nutramigen . Po tym mleku z dnia na dzień wszystko zniknęło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to i racja z tymi skokami rozwojowymi, bo u mnie to samo. Czytam wasze posty jakbym czytała o sobie i swojej małej... Gabrysia dzisiaj pobila rekord bycia aktywną. Zawsze wytrzymywała 2,5-3h a teraz wieczorwem 4 godziny siedziała.... dziwne I od kilku dni jak juz jest senna, usypiam ją do lozeczka i w momencie odkladania zaczyna płakac.... nie za kazdym razem ale często... mozna zwariować :( I czasami budzi sie z drzemki jakaś taka nie w humorze, jakby odrazu coś jej sie nie podobało i jest wtedy przez 2h Mega Marudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi - też słyszałam że po Nutramigenie jest dużo lepiej. Ja się tez wybieram do lekarza jutro - Gabi nadal ma zielone kupy i teraz w dodatku ma jakies syfki na policzku, nie powiększa sie ale sie boje że to uczulenie, bo jest tez strasznie marudna, a przy alergii często tak jest... Moja kolezanka jak przeszła na bebilon pepti to odrazu i dziecko sie zmieniło. Było strasznie płaczliwe i marudne, do tego zielone kupy i syfki na buzi. Zmieniła mleko i wszystko się zmieniło. Włącznie z dzieckiem, a mówili że taki ma charakter. A tu guzik. Jego po prostu ciagle cos bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1988Milka
Ctr+Alt+Delete - myślę, że to może być ten skok rozwojowy - Jaś w zasadzie większość rzeczy z listy już robi - może faktycznie jest w trakcie tego intensywnego okresu rozwoju i trzeba to przetrwać ale same wiecie jaki to trudny czas. Czasami człowiek ma takie nerwy.... Dziękuję Ci za te informacje. Myślałam sobie, że po ciężkim dniu Jaś spokojnie uśnie. Nie karmiłam go od 17:30 żeby sobie podjadł na noc i oczywiście po kąpaniu krzyk i odginanie się od piersi. A po paru minutach jak się wykrzyczał i wyciszył ssał pierś ok 20 minut i usnął (to dla niego długo). Idę się położyć bo padam - dobrej nocy dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka2013 no nasz po bebilonie była masakra maruda nad marudami ake nie dziwię się jak non stop bolal go brzuszek. My trafiliśmy za 3 razem z mlekiem więc trochę to trwało. No więc Knw1986 biegnij szybko niech dziecko nie cierpi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala chyba wlasnie przeszla taki skok rozwojowy. Przez ostatnie kilka tygodni nie chciala byc na rekach u nikogo poza mna, jak tylko ktos ja wzial to byl placz. Do tego przez kilka ostaynich nocy sie budzila, nie na jedzonko, tylko tak po prostu. Trzeba bylo ja poprzytulac i szla dalej spac. A wczoraj jak zasnela o 19 to wstala o 3, wypila 90ml mleka i spala do 8. A pozniej nagle zauwazyla ze ma stopy i ze moze je wsadzic do buzi ;) Z checia bym Wam pokazala zdjecie ale nie wiem czy moge prosic o haslo i maila???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany jak was czytam to tak jak u mnie.. mamy ciezko teraz. Marudzi biedactwo caly dzien.. spac nie moze. Dzis w nocy sie obudzila, jesc nie chciala, spala na rekach, a jak tylko do lozeczka to od razu placz i taka walka 45 min. . Steka.. mysle ze to zeby plus skok rozwoj naraz.. Ctr alt delete dobrze ze u nas na te kanaliki nie wpuszczali rodzicow. Nawet nie chce wiedziec jak to wygladalo.. trzeba bylo zrobic nie bylo wyjscia. A dzieci sa znieczulone miejscowo, a serce i tak placze.. dobrze ze juz to za nami. Jak wprowadzić tą kaszke manna? Wiem ze w mleku mamy, ale jak to ugotować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie powoli skok rozwojowy się kończy .... to znaczy mam taką nadzieję. Przez ostatnie 3 tygodnie tragedia. Od 3 dni jest lepiej potrafi już się sama zabawić domaga się rąk ale nie cały czas. No a czasami trzeba dziecko ponosić więc z tym problemów nie mam. Cale szczęście , że nocki są fajnie ale od tygodnia wstaję na mleczko między 3 a 03.30 a zawsze wstawała między 4 a 5. Dziewczyny ja jednak skonsultuję to z dermatologiem i mi powie konkretnie czy te zmiany są po trądziku czy co. A potem będę myśleć do dalej. Mam zaufanie do swojego pediatry i jeżeli twierdzi , że to nie alergia to jej wierzę aczkolwiek może się mylić. Ona twierdzi , że alergia jest inna niż to co ma Wiktoria. W czwartek mam wizytę prywatną u dermatologa i pomoczę Panią. Z jego policzka krostki znikły w ciągu jednego dnia a nic nie stosowałam bo na krem czekam - dziwne , może faktycznie trzeba czasu i cierpliwości. Dziewczyny a możecie wysłać zdjęcie jak to u Was wyglądało ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki z dnia na dzień obróciła się z plecków na brzuszek. Tak jej się to podoba , że robi to praktycznie cały czas bierze zamach i hop jest na brzuszku ale nie potrafi jednej rączki dać tak ładnie jak powinna. Trzeba czasu. No i sięga wszystko ze stołu trzeba tak uważać jak np. siedzę z nią na kolanach to już sięga. Od dzisiaj rana piszczy cały czas. Interesują ją swoje nóżki ale tylko prawa hihi. Jak kiedyś wszystko brała do lewej ręki to teraz interesuje ją prawa nóżka. No i łapie już prawą i lewą rączka kiedyś pisałam , że woli lewą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas podobnie!Jeśli chodzi o przewracanie się na brzuszek,to od dana potrafi,ale od 2 dni nauczył się z brzuszka na plecy ale zawsze wyląduje z hukiem!Nie potrafi tak pomału tylko bierze zamach nogą,i całe ciało ciągnie i buch na plecy i główka leci..Ale nic sie nie dzieje złego. Rączki to podobnie,bo też lewa bardziej aktywna a od jakiegoś czasu ma trik bicia się po budzi-otwiera szeroko buźkę,zaciska pięść i tak sie uderza,pytałam pediatrę czemu tak robi,mówi że dzieci mają tak,niektóre ciagną sie za ucho,albo włosy..inne się biją lub szarpią za ciuszki..Mówiła aby w momencie uderzania zająć go czymś,to zawsze pokazuje zabawkę albo robię śmieszne minki do niego. Pogoda cudowna,zaraz idziemy na długi spacer! A i u nas jeszcze różne z jedzonkiem bywa,mało kiedy wypije całe 120 do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatiana ja kasze manne gotuje na wodzie. Pół łyżeczki na 100ml i tej wody sporo się wygotowuje i tak podaje w forme trochę gęściejszej. Można dodać do mleka albo obiadku. U nas już od dawna obraca się z pleców na brzuch, ale tylko w prawą stronę. W lewą tylko jak jej pomoge. A jak to u waszych dzieci wygląda? Masakra z tym jest, bo już nie mogę nic zrobić, bo się ciągle przewraca na brzuch, a nie lubi być w tej pozycji i co chwilę muszę ją przewracać. Knw Wiki szybko nauczy się wyciągać rączke spd brzuszka.U nas też na początku nie umiała. Później albo jutro, bo dzisaj cały dzień zajęty podeśle foto jak wygląda u niej ta skaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem czy wiecie ale w lidlu są pampersy 4 . 162 sztuki za 88 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 dzień mnie nie było a ile nowych postów:), czytam i czytam:). Wczoraj mieliśmy mega fajny i wyczerpujący dzień. Z rana jechaliśmy w odwiedziny do koleżanki z pozostałymi dziewczynami z pracy, bardzo fajnie było się spotkać i poplotkować. Dzieci w wieku od 5 miesiecy do 2 lat co chwilę dawały o sobie znać, szczególnie te starsze. Synek kolezanki, który skonczył rok cały czas gdzies latał, nie dał jej za bardzo posiedzieć na kanapie. Młodsze bardziej spokojne. Około 2 byłam w domu, potem wizyta u endokrynologa, mam powtórzyc badania i za tydzien znowu przyjść, ale jak na razie wyszła mi nadczynność. Byłam pierwszy raz u nowego lekarza, wcześniejsza kobieta była totalną porażką, i jestem bardzo zadowolonona, bo ten bardzo konkretny. Po lekarzu umówiłam się z siostrą na zakupy, głównie dla Kuby, buciki i jakieś koszulki, bo bardzo szybko z wszystkiego nam wyrasta. W sumie w domu byłam dopiero koło 19 oczywiscie zmęczona jak nie wiem, ale i zadowolona. Teraz Kubuś jest na spacerze z babcią a ja mam chwilkę dla siebie, mama mi powiedziała, żeby se posprzatała, ale dzisiaj robie dzien lenia i zaraz włącze mój serial:) Dziewczyny co do maila i hasła, to ze względu na niedawną sytuację z gościem na razie wstrzymujemy się z jego podawaniem, ale wszystkie nowe mamy bardzo serdecznie zapraszamy do uczestniczenia w forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie Gabrysia śmiesznie się zachowuje ostatnio na przewijaku. Leży sobie, nogi zadarte do góry i czeka tylko jak jej zdejme pampka. To wtedy nogi jak najwyzej sie da, łapie rączkami i chce przyciągnąć je do buzi (jeszcze jej sie to nie udaje więc się denerwuje) i w tym momencie zaczyna sie takie pokasływania (wiem ze to nie po polsku :) no taki odgłos jakby delikatnie kaszlała). Kurczy wy tak piszecie ze sie dzieciaczki przewracają na brzuszek a u Gabi nic a nic... zachęcam ją. Ćwiczę codziennie. Przewracam itp. ale sama z siebie nie chce.... pytałam pediatre o to, powiedziała zeby sie nie martwic że ma jeszcze na to czas. A dzisiaj u nas pobudka była o 5:30 :( to sobie nie pospałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka nie martw się, ma czas do 6 miesiąca, pewnie zacznie z dnia na dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba zjadl dzisiaj pierwszy raz ze smakiem zupke, taka ze sloiczka, zjadl ok 1/3. Widac bylo, ze mu smakowala, nie wie jeszcze za bardzo jak jesc z lyzeczki wiec smiesznie to wygladalo, ale ciesze sie, ze mu wreszcie cos spasowalo :-). Kupilam mu wczoraj kapielowki i jak tylko minie katar idziemy na basen. Smaruje go n anoc taka mascia z olejkiem zapachowym i jeszcze mamy kropelki, juz 2 tydz sie meczy. W ciagu.dnia jest ok, ale w nocy na tyle mu soe zatyka nos, ze sie wybudza. Przez weekend musze poogladac krzeselka, bo mimo sliniaka juz drugi raz musialam czyscic bujaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1988Milka
U nas dzisiaj juz lepiej - chyba wczorajsze marudzenie to wina zapalenia na siusiaku bo po maści jest dużo lepiej i Jas jest spokojniejszy. Na dworku byliśmy od 10 do 16 - cudowna pogoda. Ale teraz nadają deszcze. .. Szkoda bo od takiej pogody się można uzależnić :) Odebralismy dzisiaj krzesełko - Dobry zakup :) Za 2 tyg zaczynamy wprowadzać zupki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radmon - moja właśnie ciągnie za włosy i szarpie za ubrania. Fasolka - Wiki dokładnie robi to co Gabrysia na przewijaku hehe śmiesznie to wygląda. A żeby założyć pampersa to trzeba naprawdę cierpliwości kręci się , przewraca itp. Co do obracania się moja z dnia na dzień tak zrobiła i teraz codziennie , dużo z nią lezę na ziemi na kocu , wszędzie rozkładam zabawki i ją to interesuje. Moje samopoczucie dobre wyzdrowiałam w nocy troszkę męczy gardło ale to nic daję radę. Dzisiaj wszystko ogarnęłam miałam dużo zaległości. Maż sobie wyszedł z kumplami na piwo znowu mnie denerwuje ostatnio ale stwierdziłam , że pewne rzeczy trzeba olać i widzę , że już chce rozmawiać pyta się co mnie gryzie , że się zmieni itp. -- no zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka piękna pogoda za oknem była a ja przeleżałam w domu. Od jutro deszcze :( Pocieszam się tym , że od wtorku znowu powraca słoneczka , piękna pogoda. Moja sobie smacznie śpi ja jeszcze idę umyć łazienkę i mam czas dla siebie , wyłożę nogi na " stół " :) Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nasza Pani doktor mówiła ze tak bywa u dzieciaczków z tym szarpaniem,biciem itd.. Mnie dopadło choróbsko :/ Wczoraj było tak ciepło i głupia kupiłam sobie pepsi,nie bardzo zimną ale taką chłodniejszą,zrobiła łyka no i wieczorem gardło mnie bolało,a dziś do tego słaba jestem,mam katar,boli mnie głowa :/ Ogólnie źle się czuje..Zaraz wypiję coś na wygrzanie się i idę spać,mam nadzieję że szybko mi przejdzie i obym Alana nie zaraziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruszyłam z kolezanka na zumbe! Ale fajnie było. Dalam rade mimo ze dawno sie nie ruszałam. Kupiłam karnet i teraz bedziemy chodzić :-) za tydzień idziemy teź z małą na basen. Bedziemy chodzić na zajecia etap 1 oswajanie z woda itp. Bedzie na basenie przed 6 mcem zycia wiec powinno jej dobrze iść :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2013Tatiana - ja też się zapisałam na zumbę :) zaczynam karnet od 25 marca raz w tyg. zajecia przez 10 tygodni. Już się nie mogę doczekać. Ja juz wracam do zdrowia, tez mnie tylko troche gardlo boli. I od poniedzialku wracam do biegania. ---------- Patrze że nas dziewczyny po kolei choroba bierze... hehe :) u mnie poszło od tego że "poczułam wiosnę" za bardzo, na spacerze rozpiełam bluzę, wiaterek zawiał i wystarczyło. ---------- Knw - mnie też mąż często wkurza... ale juz dałam sobie spokój. Zajmuję sie sobą i jak mnie cos wkurzy to sie po prostu nie odzywam i idę sie czyms zająć. Odrazu przybiega i pyta czy wszystko ok. i się podlizuje.... A wczoraj zaczęłam ogarniac mieszkanie, po chorobie troche je zapuscilam, a maż przyszedl z pracy i w 5 minut zrobił bałagan.... wrrrrrrr złość na maksa. Ale jakos sie opanowałam i powiedziałam spokojnie ze ja tu kilka godzin sprzątam na zmiane z opieką nas Gabi a on w 5 minut wszystko psuje. I ze to co nabałaganił moze i miesciac leżec nie dotknę się do tego nawet palcem. Zdziwił sie moim spokojem, poszedł do kuchni i szybko wszystko ogarnął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka - ja robię tak samo jak TY. A potem się podlizuje i chodzi za mną a może w czymś Ci pomóc .... haha. Pada deszcz wrrr jedziemy do galerii handlowej kupić małej jakaś zabawkę. Będę tez w Rossmanie ktoś pisał , że są fajne chusteczki nawilżające możecie napisać z jakieś firmy bo mi się kończą z pampersa a nie jestem z nich do końca zadowolona chce zmienić. Ja używam płyn do kąpieli z Ziajki -- polecam :) Cena super w tesco za 11 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dziś pogodę mamy okropną,wiej***ardzo mocno,czasami pada i zimnooo jest!Aż nie chce się wierzyć,że jeszcze wczoraj było tak ciepło..No i dziś w domu zostajemy,przez kilka ostatnich dni praktycznie ciągle na dworze byliśmy i nie wiem jaki dla Alana będzie dzień spędzony w domu.Teraz śpi.Wczoraj wstał o 6 rano a dziś o 11-nie wiem co on taki nie regularny jest.Zaraz mąż jedzie na zakupy dla małego i do domu zrobić,bo ja przeziębiona to nie wychodzę.Kupi dziś pampersy baby active lub sleep&play żeby na noc mu zakładać.Idę sprzątać póki mam chwilę,bo przez te ciągłe całodniowe spacery w domu nie sprzątane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiecie może w którym markecie można kupić pampersy białe 4 większe opakowanie w kartonie?U nas w tesco są tylko małe opakowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radmon u nas podobnie z pogodą i też siedzimy w domu, mąż pożniej jedynie wychodzi na mecz, a my z małym w domku. Nie powiem, dzisiaj akurat odpowiada mi taka pogoda, zrobiłam pranie, posprzątałam, poprasowałam, zrobiłam gereralne porządki jeśli chodzi o ciuchy, dużo powyrzucałam i szafa od razu bardziej przejrzysta się zrobiła. Najśmieszniejsze jest to, że niby ciuchów pełno, a jak chce gdzieś wyjść to nigdy nie mam się w co ubrać:). Kubuś usnął, rekord jak na niego, obudził się dzisiaj o 6 i teraz śpi od 14, ciekawa jestem jak długo. Wiem, że temat był poruszany już naście razy, ale jakby którejś chciało się mi jeszcze raz napisać, jak robicie kleik ryżowy. tzn ile ml wody, ile miarek mm i ile tego kleiku. Byłabym bardzo wdzięczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milakulus - to wszystko zależy jaki kleik czy kaszka. Pisze na opakowaniu. Ja daję małej kaszkę bananową z Bobovity i na 150 ml mleka 3 łyżki stołowe kaszki. My po zakupach mała spała może 40 minut a potem się rozglądałam była ciekawa świata. Ale grzeczna więc spoko. Nawet dała nam zejść obiad , właśnie teraz zasnęła nie ma jak to swoim łóżeczku , pokoju :) Byliśmy w smyku i powiem Wam , że ceny tam są przerażające. Chcieliśmy kupić małej zabawę od 6M+ cena od 120 zł w górę. No i nic nie kupiliśmy pooglądam w innym sklepie przy okazji. U nas na śląsku do wtorku taka pogoda ale potem znowu słonecznie. Jutro mamy dzień zaplanowany idziemy do mojej mamy na obiad , kawę będzie cała rodzinka dużo ludzi , więc to co Wiki lubi najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do chusteczek nawilżających to nie kupiłam nie wiedziałam jakie są dobre. Możecie coś polecić tak jak pisałam będę zmieniać z pampersa zielonych na inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knw- ja Ci niestety nie pomoge, bo uzywam wlasnie zielonych z papmersa i jak dla mnie sa ok wwwww U nas też dzisiaj nie najlepsza pogoda, wiec tez siedzimy w domu. Ale przynajmniej wszystko ogarnelam, popralam itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×