Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Święta święta i po świętach. Pojadłam ehhh ledwo chodzę:) dzisiaj z Alanem spacerowalismy ponad 5 godzin :) więc mam nadzieję że te serniczki mazurki na moją wagę nie wpłyneły;) Co do prezentów u nas nie robi się żadnych prezentów na zajączka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie święta, święta i po świętach:). Ja się nawet nie objadłam, ale my nie mieliśmy jakoś super obłożonego stołu, z mężem zjedliśmy na śniadanie ja kiełbaskę z bagietką, a mąż parówki no i tyle. Mimi ty możesz jeść ile chcesz z taką figurą, zazdroszczę, u mnie waga cały czas w miejscu, niby waże nawet 3 kg mniej niż przed ciążą, ale waga pokazuje 67 więc dupa :), od stycznia cały czas mówiłam, że do kwietnia schudnę nawet 5 kg, niestety na mówieniu tylko się skończyło. Dzisiaj mieliśmy mega fajny dzień, byliśmy na spacerze z moja siostrą i przyszłym szwagrem, a pózniej na obiedzie w restauracji, zahaczyliśmy nawet o taki plac zabaw ala siłownia i razem ze szwagrem zrzucaliśmy kilogramy, tzn on nie ma co, ale mi towarzyszył:), z 50 kalorii może poszło w dół:) śmiesznie było, wrzuce może potem jakieś zdjęcia. Dzisiaj było tak ciepło, że zdjęliśmy małemu czapkę, on ma potówki właśnie tylko na karku i tez już od dłuższego czasu nie umiem się ich pozbyć. Wyjęliśmy również już spacerówkę tak, że Kuba mógł wszystko obserwować i zadowolony był. Wczoraj przeżyłam szok, bo mały spał 3 godziny ciągiem, tyle tylko, że w ogrodzie, nie chciało mi się już tyle tam siedzieć, ale żal mi było go budzić no i się dotlenialiśmy, nie wpłynęło to też na nockę, zasnął trochę pozniej, ale dlatego, że byliśmy na urodzinach u teścia i wiadomo trochę posiedzieliśmy. Jutro też ma być piękna pogoda, na ten tydzień mam tyle rzeczy zaplanowanych, że minie błyskawicznie, lubie właśnie takie dni kiedy dużo się dzieje. Radmon jak minął chrzest, mam nadzieję, że wszystko fajnie wyszło i Alan był grzeczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milakulus Uwierz mi mimo, że waże mniej niż przed ciąża i zero rozstępów ale i tak mam wrażenie, że to ciało to nie to samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nam święta tez minęły błyskawicznie :) Dzisiaj byliśmy u teściów. Rano Jas marudził i marudził - tylko na rączkach było fajnie. Oczywiście w związku z tym ze wstajemy pierwsi (a dzisiaj spaliśmy do 8!!) obudzilismy pozostałych woda :) Tradycja to tradycja :) Myślałam ze dzień będzie trudny bo wlasnis to poranne marudzenie taki dało nam zwiastun a tu pojechaliśmy do teściów a Jas odmiana o 180 st - wesoły, uśmiechnięty, grzeczny, bawił sie sam - nawet nie zapalal :) Wszyscy oczywiście w szoku ze mamy takie grzeczne i niewymagające dziecko (tiaaaaaa) Juz się nawet śmielismy ze Jas sie za dziadkami stesknil i dlatego tak pod koniec tygodnia marudzil. Byliśmy tez z mężem na spacerze - generalnie bardzo fajny rodzinny dzień - super się zregenerowalam :) Rozdalismy juz połowę zaproszeń na chrzest - w następny weekend rozdamy pozostałe. Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina204 witamy i zapraszamy:) Dziewczyny ściągam właśnie film Kwiaty na poddaszu, tak chwaliłyście książkę, więc mam nadzieję, że film będzie ok, jest z 2014 r. Ja znowu jestem maniakiem jeśli chodzi o kino i nowości filmowe, chociaż ostatnio się trochę opuściłam, kino na razie odpuściłam, ale w domu chętnie oglądam. Pamiętnik jeśli chodzi o film jest rewelacją, tak samo Ps I love you, ale pewnie większość z was widziała, bo to takie typowo babskie romansidła. Super jest film Labirynt z nowości i Polowanie na łowcę, jak ktoś lubi thrillery. Oki spadam spać - dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Jakos nie umiem juz spac, mala jeszcze smacznie "chrapie" a ja nie spie od pol godziny.. wwww Milakulus- ja ogladalam ta stara wersje Kwiatów na poddaszu, nowa tez mam ale jakos nie bylo jeszcze okazji, żeby obejrzec. Kiedys oglądałam duzo filmow, teraz przerzuciłam sie na seriale;) wwww U nas juz slonce, mam nadzieje, ze caly dzien bedzie taki sloneczny, wczorajszy prawie caly spędziliśmy na dworze. wwww Od dzisiaj zaczne dodawac malej do o obiadku pol zoltka, mam nadzieje, ze dobrze zareaguje. Ktoras mama juz daje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak i po świętach. Wracamy do normalnego trybu życia. Ja jestem zmęczona tymi świętami zdecydowanie wolę tygodnie i być na pełnych obrotach wtedy wiem , że żyję hihi. Uciekam na spacerek bo piękna pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro jedziemy na rehabilitację - zobaczmy co powiedzą, bo osttanio dużo więcej Kaja leży na brzuchu i już zaczęła się przewracać w drugą stronę. A jak wasze dzieci są na brzuszku to dłonie trzymają otwarte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Moja Kaja jest z 3 października i żółtko dostaje. Nic po nim jej nie wyskakuje. Ze święconki tez zjadla i chlebka i żółtko:) U nas tez rodzinnie:) Między mną i mężem jest super-jakoś tak jak spedzilismy kilka dni razem to tak jakby i miłośc odżyła na nowo:)bez pośpiechu, wstawaliśmy o której chcieliśmy, wyglupialiśmy się z Kają w poscieli aż do śniadania, sniadania jedlismy razem wszyscy..ehh zwykle mąż przed 7 leci do roboty. xxxxx Poprostu rewelacja:)Dnie spedzamy na dworzu odkąd jest tak ciepło, jestem z małą 2 razy na spacerku i raz spi na balkonie(ranna drzemka 2godzinna).Dzisiaj tak przygrzewa że mała była tylko w luźnych spodniach (w reserved są takie z szerokim krokiem bardzo fajne) i bodziaku z długim rękawem+skarpetki:) a jak zasneła to pieluchą flanelową ją nakryłam Pozmieniały się nam tez pory karmien i pory drzemek. Ale dalej są 3 i łącznie koło 4 godzin wychodzi. Gdy mala spi od 20 do 6-6.30 to tak to wygląda-widze ze niektóre z forumowych dzieci do 8-9 spią. Nam to się nie zdarzyło. Kilka razy (chyba 4) spala do 7 coś:) xxxx Lece, mała tym razem poszla z babcią na spacer a ja wstawiam jedzenie bo maż już niestety dziś wolnego nie miał i zaraz wraca z pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my już po chrzcinach.Strasznie się stresowałam,bardziej niż na ślubie-nie wiem dlaczego.Alan trochę rozrabiał w kościele,pluł,wyginał się i ogólnie ciężko było aby posiedział grzecznie,musiałam z nim wyjść z kościoła.Przy chrzcie rozpłakał się przez chwilę,kiedy ksiądz polał główkę wodą i poleciała mu w oczko :( Ale ogólnie kochany był.Później też super,uśmiechał się do wszystkich gości,z każdym rozmawiał po swojemu :) Cudo moje! Mój też długo na brzuszku leży,co do zaciśniętych dłoni to czasami ma,ale nie zawsze.29-go mamy szczepienie,zapytam Pani doktor jak to powinno być,bo słyszałam że on już nie powinien zaciskać pięści..nie wiem..I od kilku dni poci się bardziej,cienko go ubieram,w domu nie jest gorąco,a on spocony a co najgorsze to tak czuć ten pot.Dziwne to dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala jak jest na brzuchu to ma otwarte dlonie. Dzisiaj przyjęła pozycje do raczkowania, tzn podniosła sie na rekach i nogach ale nie wiedziala co dalej z tym zrobic;) mysle, ze lada moment bedzie raczkowac. Zoltko wprowadzone, poki co nic jej nie dolega wwww Alez dzisiaj byla piekna pogoda...ehh oby juz tak zostalo. Co do ubioru to Lilka miala dzis na sobie body na ramiaczkach, na to cienka bawelniana bluzke, legginsy i skarpetki, bez czapki.. Jak widzialam niektore dzieciaczki jak byly poubierane to nie wiedzialam czy sie smiac czy plakac.. Najbardziej uderzylo mnie jak zobaczylam gleboki wozek, w środku maluszek przykryty kocem i jeszcze zalozona oslonka. A mamusia w bluzce na ramiaczkach. Matko przeciez dzisiaj bylo z 28 stopni w sloncu...Biedne niektore te dzieci.. wwww Czy ktoras z Was ma spacerowke Graco Evo albo Britax b-agile?? Bo chcialam zmienic spacerowke i zastanawiam sie nad tymi dwoma modelami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już też żółtko wprowadziliśmy, wszystko jest ok :) mój synek już też próbuje raczkować ale nie wie jak to robić żeby się przemieścić do przodu :) najlepiej mu wychodzi pełzanie do tyłu :) Dziewczyny z tym ubieraniem to tak to niestety jest w Polsce... ok 90% osób przegrzewa dzieci, około kilku % ubiera właściwie i kilka za lekko. U nas się utarło że musi być czapka i koniec, mimo że na dworzu ponad 20 stopni i dziecku poci się główka tylko :/ , jak jest wiatr to wiadomo że trzeba osłonić uszka ale też nie popadajmy w paranoje :) Dzisiaj też na spacerze widziałam kilka ewenementów, dzieci w polarach, chustkach, czapkach... masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez święta podjęłam walkę z nauką zasypiania w łóżeczku. Na początku było bardzo trudno.. Efekt.. liczba nocnych karmień i pobudek drastycznie spadła. teraz wstaje dwa razy. Od razu jestem bardziej wyspana. A mała bardziej radosna rano, bo też się lepiej wysypia. Niestety usypianie przy piersi w naszym przypadku dało złe nawyki, więcej tego błędu nie zrobię! Byłam też z małą na kontroli u lekarza od rechabilitacji, ale ją chwaliła, że pięknie wszystko robi, że szykuje się do czworakowania i na swój wiek wszystko super:) pękałam z dumy. Pani doktor powiedziała, że 8 na 10 dzieci z asymetrii wychodzi samo, ale ona jest zwolennikiem, żeby obserwować dziecko, więc proponuje nam jeszcze ćwiczenia (nfz), raz na dwa tyg, żeby fachowiec miał na nią oko i podpowiadał na co zwracać uwagę. No takich lekarzy tylko więcej. Moja ma ręce otwarte na plecach jak leży. A co do tego ubierania to naprawdę, ostatnio widziałam, dziecko przykryte GRUBYM ZIMOWYM KOCEM.. takim grubym, że ja takiego nawet zimą nie używałam. Ja dziś założyłam body krótki rękaw, bluza cienka, cienkie spodnie, skarpetki i cienka czapa.. bo u nas wiało, muszę kupić opaske na uszy zamiast czapy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej miejscowości mieszka dziewczyna która w taką pogodę również owija dziecko w gruby koc (chodzi mi o taki mega gruby który spokojnie w zimie może zastąpić kołdrę). Jak zobaczyła mojego Jaska w bluzce i spodniach bez żadnego okrycia to stwierdziła ze jestem odwazna i ze ona tak nie może bo jej synek ciągle jest chory - kurna moze właśnie dlatego ze jak temperatura spadała poniżej zera to ta juz na spacery nie wychodziła i w taka pogodę gotuje dziecko bo inaczej tego nazwać nie można. Uważam ze pół roczne dziecko (a jej synek ma 9mcy) mozna spokojnie ubierać tak samo jak siebie - co prawda ja jeszcze z czapki nie rezygnuje ale cala reszta warstwowo jak i u dorosłych. Dzisiaj bylisny od 11 do 18 na dworku - cudowne letnie powietrze - az wyciągnęłam z piwnicy leżaki i sie relaksowalam w ogrodku :) Jasiek troche marudzi - nie wiem czy to zęby czy skok rozwojowy czy po prostu tak ma - ale jest mocno absorbujacy. Dzisiaj spaliśmy do 9 (!!!) i jestem bardziej zmęczona niz w dzień kiedy mamy pobudki ok 7. A w sumie nic specjalnego w dzień nie robiłam - no nie licząc tego ze zajmowałam sie moim małym terrorysta który z rąk nie chce zejść :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również podaje już żółtko, wyczytałam, że dostarcza dużo wit d, która jest niezbędna dla naszych maluchów, dodaje do obiadku, Kubie smakuje:) Jutro mamy w końcu ostatnie szczepienie, bardzo nam się to wszystko opóźniło, no ale wreszcie będzie z głowy. Dzisiaj też jestem wyjątkowo zmęczona, mąż usypiał małego od 20 do 21 i cały czas marudził, okazało się, ze po prostu nie jest jeszcze spiący, wzięłam więc go do siebie, a mąż do sypialni, bo rano musi wcześnie wstać. Kubuś zasnął jak puściłam mu kołysanki, czekam żeby dać mu mleko i odniosę do łózeczka. Jutro rano jadę na pobranie krwi na tsh, a w czwartek mam kolejną wizytę u lekarza. Muszę też zawieźć pity do urzędu skarbowego, bo jakoś zawsze mi nie po drodzę, a czas powoli nagli. My dzisiaj byliśmy na spacerze w body z długim rękawem, sweterku zamiast kurteczki, spodniach z dresu i skarpetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 2 ekstra wiadomości :) :) Po pierwsze - powitaliśmy ząbki :) wyżynają się dwie dolne jedynki, idą razem... :) więc juz teraz wiem dlaczego przez ostatnie 2 tyg. Gabrysia była tak marudna, śliniła się bardziej niz zwykle i krótko spała. Wczoraj zauważyłam jak się uśmiechnęła że coś tam się błyszczy :) Po drugie - Gabrysia juz prawie siedzi, lada chwila sama usiądzie. Z pozycji półleżącej sama sie podciąga i siedzi, trzyma sie rączkami, i podciąga się na bujaku tez do pozycji siedzącej. Czekamy juz tylko aż sama z pozycji leżącej usiądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak teraz ubieracie dzieciaczki? U mnie było wczoraj bradz cieplo. 21 stopni w cieniu. Słońce. Ubrałam małą na spacer body z krótkim, bluzeczka z długim, spodenki, skarpetki, czapeczka cienka. Mała mi sie najpierw strasznie wierciła a pozniej zaczeła plakac... nigdy tego nie bylo na spacerze :( więc zdjelam jej skarpetki i czapke i jakos sie uspokoiła. Nie wiem jak ją ubierac jak jest tak ciepło. Nie chcem tez przesadzic z tym rozbieraniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dopiero teraz sie doczytałam że juz wyżej pisałyscie o ubiorze :) chyba dzisiaj juz tez tylko body ale z długim rekawem zaloże bez bluzki i na wszelki wypadek wezme kocyk do torby bo u nas wczoraj w 5 minut sie pogoda zmieniła, przyszła burza, wiatr i zimno sie zrobiło. Byłam na działce w tym czasie ale na szczescie miałam bluze w torbie dla małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ubioru sama czasami zastanawiam się co mu ubrać ale taka pogoda jak teraz jest no to ja już też cieniej ubieram. W niedzielę mieliśmy chrzciny olek całą mszę przespal :-D naeet jak ksiądz go polewał to na 5 sekund oko otworzył i spal dalej :-D w kościele o dziwo też bylo ciepło więc sciagnelismy mu kurteczke mimo że miał wiatrówkę tylko ubrana i był ubrany body koszulowe kamizelka od garnituru krawacik skarpetki spodnie garniturowe i buciki do chrztu czapkę też mu sciagnelismy a inni to tak obabulone dzieci mieli że szok jakieś grube rajstopki swetry kurtki a czapki tylko do polewania scagneli i zaraz ubierali i w becikach dość grubych były dzieci. Przesada :-O Olkowi 8!!!! Zabkow się wyrzynalo 3 już wyszły a 5 już kwestia kilku dni bo już też na końcowce są. Więc jak wyjdą będzie miał 10 zabkow ;-) w takim tepie to na roczek całe uzebienie będzie miał :-D od wczoraj zaczęliśmy rehabilitacje małemu nawet to się podoba ;-) a szczepienie wzw będzie dopiero 7 maja miał po tak ciężkiej chorobie jednak dłuższą przerwę musi mieć no i tyle sterydów co dostawał pewnie dlatego tyle zabkow mu wychodzi. Ponoć sterydy przyspieszają zabkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupuje mu wafle takie paleczki kukurydziane bezglutenowe jest zachwycony że sam może je jeść i przy okazji drapie dziaselka :-D a bańki mydlane też uwielbia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ząbków nie widać. Przyjdzie na to czas. Wiki już też się sama dźwiga aczkolwiek sama nie siedzi kołysze się na boki ale z dnia na dzień jest bardziej stabilniejsza , mocniejsza. Nic na siłę. Co do ubiera to ja nie mam z tym problemów ubieram małą na cebulkę jak jest bardzo ciepło widzę , że mała zgrzana ściągam jedną warstwę i jest dobrze. W torbie mam chustkę na głowę , opaskę a jak wychodzę ma czapeczkę. Wczoraj było ciepło więc sweterek ściągałam była w body krótki rękach i bluzeczka no i założyłam opaskę. Fasolka - ja bym raczej nie ubrała małą tylko w body długi rękach. Ale każdy wie co dla swoje dziecka jest dobre. Nocka ładna mała spała do 03.30 uffff wyspałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj u mnie w cieniu 23 stopnie w cieniu. Jeszcze cieplej jak wczoraj. Nalozylam tylko body dlugi rek. plus leginsy i skarpetki no i czapke cienką. I dobrze bo bylo jej nawet troche za cieplo a z dodatkowa bluzka by sie spociła. Dzisiaj widziałam takie 1,5 roczne dziecko w kurtce sweterku bluzce + spodnie + czapka... masakra a mamusia krótki rękaw.... na słoncu było jakies 28 stopni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka- zazdroszcze pogody. U nas co prawda cieplo ale co chwile mzy. Wyszlysmy na dwor, to zaczelo padac, wiec sie wrocilam i wystawilam mala na taras. Ale widzę, ze zaczyna sie slonce przedzierac wiec moze poznie jeszcze wyjdziemy. Ciekawa jestem jak te mamy ubieraja swoje dzieci zima... wwwwww Michellinka - nic prostszego z tym jajkiem ;) gotuje na twardo i dodaje co drugi dzien pol zoltka do obiadku. wwwww Dzisiaj dalam po raz pierwszy malej kaszke. Dostala jaglana z holle. Nie zbyt jej smakowala, ale dorzuciłam troszke owocow i wtedy zjadla ze smakiem. wwwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj dziewczyny jak jest tydzień dobrze to potem dwa "nadrabiaja" tak ze sie wszystkiego odechciewa. Jas strasznie marudny - całe dnie jęczy, poplakuje, niczym nie da sie go zainteresować - tylko ręce sa w stanie uratować sytuacje ale ile można nosić ponad 8 kg kluske.. Kocham go nad życie i wiem ze nie robi tego specjalnie ale ja juz dzisiaj mam ochotę usiąść i plakac :/ Nie wiem co go meczy - czy to ząbek czy skok rozwojowy - nic innego mi do glowy nie przychodzi ale modle sie juz żeby sobie to cos zniknęło i żeby wróciło moje pogodne, radosne dziecko. Damy rade ale po tygodniu moze juz jakiś kryzys dopaść i chyba wlasnis takowy mam. Dzisiaj zostawiłam samochód na słońcu a tam 34 st - lato :) Jas ubrany dzisiaj w cienkie spodnie, skarpetki, buty, body na ramiaczka, cienka bluzkę z dlugim rekawem i cienka czapkę która w słońcu zdejmowalismy - nie był zgrzany ale mialam wrażenie ze jeszcze mógłby byc cieniej ubrany i byłoby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta dziękuję myślałam tylko że podajecie odrazu bez dodawania do obiadkow ja najpierw gluten wprowadze pytałam dwóch lekarek i obydwie powiedziały że nie trzeba trzymać się schematu i dwa miesiace wprowadzać wystarczy tydzień dwa i potem można normalnie go dawac. Koleżanka jeszcze szybciej zrobiła 3 dni podawała a potem już bez ograniczeń. Jajko jest alergizujace więc poczekam aż gluten wprowadze. Pisalyscie coś o tych jogurtach gerbera po 6 m-cu Olek wogóle tego nie chciał jeść więc kupiłam mu deserek truskawki i maliny z jogurtem i tez nie chętnie ale zjadł a tamtego nie chciał. A wasze dzieci jedzą i smakują im te jogurty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×