Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Przyszła mama doszły i są super:) Jedna taka sama jak ma Lila Anety:) Link wrzucam na pocztę i jak porobie jakieś zdjęcia to też wrzuce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno nas nie było, ale zwykłe życie nas dorwało i nic ciekawego się nie działo :) Byliśmy 29 kwietnia na wizycie kontrolnej i mały waży 9,4 kg. Tłuścioch mały :) Pani doktor nas pochwaliła, bo podobno jako jedni przyszliśmy dobrze ubrani na wizytę. Wszystkie maluchy przed nami były za ciepło ubrane. I musiała tłumaczyć mamom, że wilgotny kark to objaw przegrzania. A my byliśmy na krótki rękaw :) Oboje :) Było ze 22 stopnie i słoneczko :) Chociaż mam termometr w cieniu więc może więcej. Powiedziała, że mamy boją się krótkiego rękawa u dzieci - zupełnie nie potrzebnie :) I że dziecko trzeba ubierać jak siebie :) Chyba że jest wcześniakiem - wtedy dodatkowo jedna warstewka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla mama- wyslalam na poczte linka z oferta gdzie ja kupilam, nr.16 tylko chwilowo maja brak. Ale mysle, ze ta szara opaska z różyczka wszędzie jest podobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta - mi się też wydaję że ten tekst z odstającymi uszami to był zwykły przypadek. Ja jakoś nie zwracam uwagi na takie rzeczy, zazwyczaj patrzę tylko na twarz :) Nie przejmuj się tym incydentem. Szkoda żebyś rezygnowała z forum bo jakiś tępak coś napisał. Wiesz zanim ciebie tu u nas nie było, to ciągle się zdarzało że jakis "gość" nas komentuje i obraża. Ale olałysmy to, nic nie odpisywałysmy i ucichło :) Sprawdzę na allegro te opaski póki moja mała śpi i też zamówię :) tylko ciekawe czy bedzie chciala je nosić i czy nie bedzie ich ściągać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mamo!~zakochałam sie w tych opaskach! najbardziej podoba mi sie szara z zielono-niebieskim kwiatkiem. Dzięki za linka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
radmon dlaczego schowałaś się na zdjęciu!? Jesteś tak samo brzydka jak twój syn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooo matko ike się wydarzyło jak mnie nie było ake u mnie na calego ruszył remont i non stop jestemna budowie i pilnuje ;) ★★★★★★ Anetka nie przejmuj się ja w swoim czasie też miałam przeprawe z gościem potem i radmon miała i jeszcze Milka. Nie ma co się przejmować i szczerze nie wierzę że to któraś z nas. ★★★★★★ U nas Alan ma już 5 ząbków ;) i tak się kreci na podłodze że szok. Ostatnio już dobrał się do obrusu na stole . Na szczęście nic ciężkiego ani gorącego nie stało. Babcia tylko biega za nim i moei że ma chyba ADHD ehhh ★★★★★★ W sobotę idę na panieński do koleżanki już nie moge się doczekać; ) ★★★★★★ Mąż pobawił się we fryzjera i umalował mi włoski. Aż byłam w szoku że tak sobie dobrze poradził;) chyba zawód powinien zmienić hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zlamalam noge :( Mam gips na 6 tyg. Zle stanelam i peklo mi srodstopie :( Ja nie wiem co to teraz bedzie... 18 maja mamy chrzciny, dwa wesela sie szykują a nie mowie juz o zajmowaniu sie Jasiem na codzien. Wyc mi sie chce ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta - zostań z nami - ja wiem ze przykro czegoś takiego słuchać (sama mialam jakiś czas temu podobna sytuacje) ale najlepszym lekarstwem na to jest zlewka. Dziewczyny rozważmy przejście na prywatne forum i najlepiej załóżmy sobie nowe konto pocztowe. Nikt nowy do nas nie dołącza - a jak nawet to nie dostaje hasla do maila. Ale ludzie to wszy swoja droga... Brak słów. .. Ps. A mi sie ciągle ryczec chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka-współczuję!!!!Ale pech!Co do chrzcin to jakos to będzie,widzisz wypadki chodzą po ludziach..Masz kogoś blisko siebie do pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka - współczuję... :( 6 tygodni. Ciężko ci będzie. Może poprosc o pomoc którąś babcie, albo mąż niech weźmie wolne, chociaz na tydzien, zeby ci było lżej. ----- Już sama nie wiem co o tym myśleć. Usunęłam przed chwilą zdjęcia mojej niuni z poczty. Nie chce żeby jakaś p***a grochowa ją oglądała i komentowała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dam Wam złotą radę, ja jestem przeciwna umieszczaniom zdjęć dzieci w internecie, dlatego też nie chciałam od Was hasła żeby zobaczyć dzieci bo swoich też bym nie wrzuciła, na FB też nie mam zdjęć synka i nie dlatego że jest brzydki czy coś bo wiadomo że dla mnie jest najpiękniejszy na świecie ale właśnie dlatego że zawsze znajdzie się ktoś kto chamsko skomentuje, będzie komuś pokazywał i podśmiech*jki robił czy też wykorzysta zdjęcie do jakichkolwiek celów. Wiem że każda z Was chce się pochwalić synkiem/córcią ale lepiej po prostu dyskutować, wymieniać się poglądami bez ujawniania tożsamości dzieci. Może kiedyś dałyście hasło komuś kto chciał do Was dołączyć a teraz ona ma dostęp do poczty i może sobie wypisywać co chce obrażając dzieciaczki ( swoją drogą naprawdę trzeba być tępakiem obrażając dzieci no ale właśnie to jest minus internetu... )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem, jakos ciezko mi Was opuscic. Nie bede reagowala na tego typu zaczepki... wwww Milka- wspolczuje.. Nigdy nie mialam nic zlamanego , wiec nie wiem jak to jest ale wyobrazam sobie, ze troche skomplikuje to zycie codzienne. Zwlaszcza gdy ma sie male dziecko. wwww 2plus1 podoba mi sie podejscie Twojej Pani Doktor;) wwwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju Milka współczuję ; ( wiecie co to już nie jest śmieszne napiszcie co robimy? Bo chyba też wykasuje zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja proponuję zmienić hasło na naszej poczcie. Nowe hasło wysłać tym osobą które udzielają się na poczcie często przecież już się znamy po pseudonimie prawda ? Innym osobą nie wysyłać hasła ale mogą się udzielać jak najbardziej. Ja właśnie usnęłam zdjęcia też mam jakieś obawy. Nie sądzę , żeby gość miał dostęp do poczty. Moja córka również była obrażana , że ma syfy na twarzy itp. ale nie zwracałam na to uwagi totalna olewka. Milka - ja też Ci współczuję. Musisz poprosić kogoś o pomoc bo sama nie dasz rady. Wracaj szybko do zdrowia. Fasolka - wyślij mi na prywatnego maila zdjęcia dawno nie widziałam Gabrysi. My już po urodzinach , mała grzeczna i sobie już śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też usunęłam zdjęcia.Nie wiem która taka mądra ale niech wie że nie jest idealna a tym bardziej nie jest dobrą matka!!!! Mój syn jest idealny,dla mnie najpiękniejszy,a jeśli ktoś ma inne zdanie,to proszę bardzo :) Nie rusza mnie to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę się znowu namieszało ale wracamy do normalnego pisania. Czy ktoś już robił zupkę z buraków albo z pomidorów ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh przykre to jest... Moze faktycznie zmiana hasla bedzie dobrym rozwiazaniem?? Jak mozna obrazac niewinne dziecko?? wwww Knw- ja gotowalam malej indyka w pomidorach, tzn indyk osobno i pomidory osobno. Do tego troche marchewki i ryz. Ktos ostatnio mi powiedzial, ze pomidory moga uczulac, ale surowe. Przetworzone, pasteryzowane, badz gotowane juz nie. A co do burakow to dzisiaj dostala sloiczek po 7 mscu wlasnie z buraczkami. Nastepnym razem sama jej ugotuje, bo dzis zaskoczyla mmie pogoda i nie mialam jak wyjac z mala na zakupy wiec maz kupil sloiczek. A dla tych dziewczyn ktire gluten maja juz za soba polecam makaron tagliatelle z rybka i brokulami, nawet mi smakowalo;) wwww Moja mala juz spi, wiec poczytam troche i tez ide do wyrka. Dobrej nocy WSZYSTKIM..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Milka trzymaj się, współczuję bardzo. My dopiero jemy marchewkę, ziemniaczka, brokuły, dynię i fasolkę, ale małe ilości, nie wiem co zrobić, żeby się rozkręcił i jadł więcej, bo na razie to max.50-60 g zjada... Chętnie bym mu już robiła z mięskiem obiadki, ale nie wiem czy nie poczekać aż będzie więcej zjadał. A może z mięskiem mu będzie bardziej smakowało, jak to u was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Napisałam już coś na poczcie ale nie mogę się oprzeć. I napiszę ogólnie na forum - chciałam pogratulować osobie, której udało się skłócić kobiety-matki, podkopać zaufanie. Wiecie przynajmniej uświadomił ten ktoś, że są równi i równiejsi. A to przykre. Zastanawianie się kto co otrzyma i czy w ogóle otrzyma, kto będzie decydował. Proszenie o dostęp do tego co sama tworzyłyśmy, wymyśliłyśmy. Nie ma co - wielki sukces. Zadam prowokacyjne pytanie, czysto hipotetycznie (podkreślam to - prowokacyjne!!! bo nikogo nie oskarżam, nawet przez myśl mi to nie przeszło) - A skąd wiecie, że gość nie jest jedną z tych z nas najczęściej piszących?Odgórnie przyjęte zostało takie założenie - piszesz codziennie - jesteś w porządku. Powtarzam nie oskarżam nikogo. Ktoś rości sobie prawo do wykluczania osób - bez dowodów. Milka bardzo Ci współczuję. Dużo siły życzę i pozdrawiam. W ogóle wszystkie Was pozdrawiam - te co rzadziej piszą, te co wcale nie piszą a czytają i korzystają z rad i te często piszące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta - dzięki za informację. Ja jutro będę gotować zupkę z buraków. Mam nadzieję, że będzie jej smakowało bo cały czas by jadła zupę z dynią i z łososiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
I tak nikogo nigdy nie wolno obrażać. Ani dziecka ani dorosłego. Każdemu należy się szacunek. Nikogo też bez dowodów nie wolno oskarżać. Zdjęcia swojego dziecka też usunęłam, ale nie dlatego, że obawiam się kogoś.Bo powtarzam nie wierzę, że którakolwiek z nas - matek, obrażałaby dziecko. Myślę, że powoli dla nas nie ma miejsca, tylko dlatego że nie mogę pisać jakoś często. A tak w ogóle to o moim synu niejeden powiedział już, że jest pulchny. Uszy ma odstające, a właściwie jedno. Maruda i złośnik. I nie reaguje nawet na to - bo po co. Jak ktoś do mnie mówi, że źle wyglądam itp. to dziękuję i idę dalej. Reakcja dla mnie, nawiązanie dialogu to przyjęcie tego do wiadomości, a osoba obrażająca kogoś na to nie zasługuje. Nie zasługuje żeby z nią rozmawiać. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pattip o tym samym pomyślałam, dziewczyny odrazu założyły że jeśli często ktoś się udziela to nie może podszyć się pod CHAMSKIEGO GOŚCIA, to jest internet, świat wirtualny gdzie można WSZYSTKO. Dlatego napisałam że lepiej w ogóle nie umieszczać zdjęć dzieci, podczytuje Was od stycznia, piszę czasami od jakiegoś miesiąca także trochę poobserwowałam, mam swoje wnioski dlatego nie bądźcie takie pewne że to nie któraś z CZĘSTO piszących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam dziś kiepski dzień, a raczej moje dziecko, no kabaret. Cały dzień totalna maruda nie wiem czy na zęby czy chorobę no ale choroba ją trzyma już z kilka dni i widać poprawę, oby jutro było lepiej. XX Nie wiem co powiedzieć odnośnie tych obraz :/ wydaje mi się że zmiana hasła nic nie da, ja jestem za przeniesieniem nas na inne forum. Gdzie obcy nawet nie będą mogli podczytywać. A będzie można dodawać zdjęcia bez zakładania poczty. No jak chcecie, mało piszę więc sie podporządkuję. XX Milka współczuje nogi :( też Ci się trafiło w czas, no ale musisz dać radę, może znajdzie się ktoś kto chociaż trochę cię odciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek już siedzi! :-) Jestem z niego taaaaaka dumna. . Dzisiaj cały dzień został z babcią, ja miałam kilka załatwień na mieście, byłam w pracy (ależ się nasłuchałam komplementów, ho, ho) :-D, a później pojechaliśmy na pogrzeb, bo zmarł dalszy wujek mojego męża. Wróciliśmy dopiero coś koło 17stej- Julek był mega grzeczny, nie marudził i dobrze się spisywał. Pierwszy raz go zostawiłam na aż tak długo... . Ja dałam Młodemu zupkę pomidorową- ze słoiczka- smakowało, nie uczuliło, twardy z niego facet! :-) Natomiast uczula go kasza manna (ma krostki na buźce) i inne produkty zawierające gluten. Zanim nie skonsultuję się z pediatrą, nie będę mu podawać. . Milka- ale pech! Co teraz będzie? Jesteś w stanie w ogóle cokolwiek zrobić przy Małym? I jak to w ogóle możliwe- tak po prostu, nic nie robiąc, złamałaś nogę? . A na temat wpisów, które tak zaprzątają ostatnie dwie strony forum, nie będę się wypowiadać. :-P Skopiuję tylko jedno zdanie: Zaburzenie dysocjacyjne tożsamości (osobowość mnoga, osobowość naprzemienna, osobowość wieloraka, rozdwojenie osobowości, rozdwojenie jaźni) – zaburzenie dysocjacyjne, polegające na występowaniu przynajmniej dwóch osobowości u jednej osoby. Zazwyczaj poszczególne osobowości nie wiedzą o istnieniu pozostałych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajjj zryczalam sie jak głupia. Jaka ta bezradność straszna. Sama nic nie zrobiłabym przy Jasku bo nie mogę stawać na nogę - chodzę o kulach. Moja mama do konca przyszłego tygodnia bierze wolne, potem mąż a później zadeklarowała sie teściowa także super organizacja ale tak mi szkoda - miało byc tyle fajnych imprez (wesela) spotkan no i te chrzciny. Najgorzej ze jeszcze w nocy trzeba wstać do dziecka - nie chce z nim spać cala noc bo później nie odzwyczaje. Maz będzie wstawal i mi przynosił Jasia na karmienie. Jejku ale sie popieprzylo. Dziewczyny kurna i udalo sie temu intruzowi osiagnac to co chcial. Ja jutro poszukam jakiegoś prywatnego forum i spróbuje cos zorganizować bo dla mnie osobiscie to forum jest ważne - chciałabym utrzymać z Wami kontakt dalej i myślę ze nie jestem w tym sama. Dobrej nocy dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ctr Alt Delete - mialam Jaska w foteliku samochodowym i schodzilam ze schodow. Zeszlam z ostatniego schodka juz na podloge i wykrecilam sobie noge - zle stanęłam i pękło mi środstopie. Kilka godzin w szpitalu i cholerny gips za który zaplacilam jeszcze 150 zl. Nic nie mogę zrobić - kurna człowiek dopiero jak jest tak ograniczony to docenia czym jest sprawność fizyczna. Jesssuuu ja oszaleje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka współczuje, dobrze, że masz jakąś pomoc, bo samej byłoby Ci strasznie ciężko. 6 tyogdni to przy małym dziecku bardzo długo, ale stało się to musisz teraz odpoczywać i cierpliwie czekać aż dojdziesz do siebie. xxxxx CtrAltDlt się uśmiałam:) Super, że już siedzi, ja wciąż czekam na ten moment, narazie to cały czas podpiera się na łokciu. Uciekam spać, bo padam, moja kruszynka też niedawno zasnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka współczuje, ale pech, jeszcze teraz kiedy przed wami chrzest i inne imprezy. Dobrze, że ma ci kto pomóc. Pewnie też bym się poryczała na twoim miejscu, musisz to jakoś przeczekać, nogi lepiej nie nadwyrężać, pozwól bliskim na pomoc, bo pewnie z początku będziesz chciała sama jak najwięcej zrobić. Będzie dobrze:) i tego się trzeba trzymać. A ja dzisiaj śpię z Kubą, ostatnio w jego pokoiku opadła nam półka i spadł nawet zegar, który na niej stał, mąż wziął się wieczorem za jej naprawę i oczywiście nie pomyślał, że zanim zacznie wiercić trzeba powynosić rzeczy typu łózeczko itp. Wszystko uświnione kurzem, wrrrr, ale się na niego wkurzyłam, no ale chciał dobrze, to tak na jego usprawiedliwienie:). Suma sumarum wzięłam małego do dużego pokoju, a jutro na spokojnie posprzątam i wypiorę pościel z łóżeczka:). Kuba dzisiaj przepełzał z pokoju do sypialni, ma taką grzechotkę, ala piłeczkę, kulał ją sobie i tak daleko wykulał :)), że zawędrował do sypialni:). Dziewczyny, czy każda z was jeździ już w spacerówce? My nadal w gondoli, od czasu do czasu wyciągam spacerówkę i tak się powoli przymierzam żeby już ją na stałe zostawić, tylko, że Kuba jeszcze sam nie siedzi. Również podałam pomidory ze słoiczka, a dokładnie indyk pomidorach, bardzo małemu smakowało i na szczęście nie uczuliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×