Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Dziękuje za miłe słowa, faktycznie zrobiło mi się trochę przykro bo wiem że naprawdę rzadko piszę a jak już to zdaje relacje co u nas i nie uczestniczę w waszych codziennych rozmowach ale niestety gdy małe śpią lub są zajęte to sama mam masę rzeczy do zrobienia w domu a jak już mam czas dla siebie to szybko wchodzę na pocztę, fb itp a nie mam czasu nadrabiać kilku stron bo zanim to zrobię rozmowa i tak pójdzie dalej ;-) w każdym razie naprawdę to nie ja. Ja uwielbiam dzieci i nawet jak was podczytuję czy oglądałam zdjęcia waszych pociech to tylko dla tego że są przecudne i aż nie można się na takie maluchy napatrzeć. Jak będę wiedziała gdzie to wstawię i moje cuda ;-) a u nas no bywa różnie. Raz są dni że ślicznie się bawią w kojcu na dywanie bądź fotelikach a nie raz są marudne, wyrywają sobie zabawki i jest płacz, włażą na siebie nic im nie pasuje, piszczą itp. Ale ogólnie w miarę trzymają się jakiegoś tam schematu. Wieczorem zawsze jest kompanie ok. 19 potem jedzonko i kładę ich do łóżek , nieraz od razu odpływają czasem trwa to chwilkę ale tylko ich pilnuje na szczęście nie muszę ich bujać.Śpią spokojnie do ok 4 potem się kręcą więc aby się nie rozbudziły niewychowawczo wiem biorę je do łóżka my z mężem oczywiście na skrawkach po boku one na środku śpią jak zabite do ok. 6. wtedy jest jedzenie ok. 9 drugie gdzie jedzą kaszkę potem drzemka ale niestety w ciągu dnia przyzwyczaiły się usypiać w wózku co mnie dobija bo za każdym razem idąc na spacer muszę wszystko targać z 2 piętra po schodach bo to niestety nie blok z windą a domek jednorodziny no ale jak są zmęczone to bujnę dwa razy i kima ;-)potem koło 12-13 obiad potem przed deserem znów drzemka deser koło 15-16 staram się żeby potem już nie szły spać niż ta 16 bo później dłużej usypiają. Spacer i przekąski dostają w między czasie. jak pisałam małe jeszcze nie raczkują nie siadają same i nie mają zębów. Różnią się według mnie wyglądem i charakterem ale już widać że są ze sobą zżyte co mnie szalenie cieszy. Ostatnio ważyły 8500 i 8700 noszą ubranka 74 i 80 czasem . Mimo że wyciągnęli je miesiąc wcześniej są zdrowe i silne, prócz małego kataru, raz bezdechu i infekcji układu moczowego u jednej nic im nie dolega. Mają małe szmery w serduszkach ale to przez wcześniactwo są pod stałą kontrolą ale nie wymaga to leżenia mamy czekać aż się wszystko zarośnie. Co jeszcze my już po chrzcinach bo miały chrzest po miesiącu od urodzenia , lubią chodzić na spacery , lubią wyrywać mamie włosy i wszystko brać do buzi. Z jedzeniem w sumie też nie ma kłopotów choć parę rzeczy już im nie smakuje. Ja na razie kupowałam słoiczki teraz będziemy gotować z własnych królików zostanę chyba tylko przy kupnych deserkach na razie.Jeśli chodzi o ciałko bo czasem piszecie to u nas tylko był problem u jednej z drobnymi krostkami przy ustach mimo wyparzania smoczków pojawiały się i znikały ale od lekarza słyszę ciągle że dobrze wyglądają i nie trzeba nic robić ach ta służba zdrowia.. U mnie też czasem już nerwy puszczają ze zmęczenia ale staram się nie okazywać tego i jakoś iść do przodu no co tu dużo mówić samemu to ciężko mąż pomaga jak może ale jak wróci z pracy ma też inne obowiązki przy domu to jednak nie blok więc trzeba dobrze się organizować by jakoś szło. Mimo to jak pisałam uwielbiam dzieci i marzę by mieć jeszcze kiedyś dziecko może synka?;-)Nie wiem co jeszcze jak coś to pytajcie.Ja mam jeszcze do was pytanie. Dajecie jakieś biszkopty wafle czy coś takiego swoim maluchom?Ja biszkopty czasem daję do jogurtu lub deserku ale ktoś się mnie zapytał ostatnio taki zdziwiony czemu nie daję tak do pogryzienia powinnam? ja daje im czasem jabłko w siateczce ale nie bardzo go lubią. A i knw dużo zdrówka wiem co czułaś jak to się stało moja kiedyś dostała bezdechu od płaczu coś się jej przyśniło nie dała się w żaden sposób wybudził aż przestała oddychać zemdlała mi na rękach ja ją puknełam w tyłek i dmuchałam jej w usta więc się ocknęła. Niby to się zdarza mówią że to normalne ale nigdy nie zapomnę uczucia gdy mi dziecko na rekach przez sekundę trwającą wieczność nie oddychało i bałam się że odchodzi coś strasznego. Dlatego nie kłóćmy się i dużo zdrówka dla wszystkich pociech. ale się rozpisałam - ale to dlatego że panny już śpią cudowny moment ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alan jadł już łososia pieczonego oraz dorsza atlantyckiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta-bardzo fajny pomysł:) mój mąż we wrześniu kończy 28 lat dopiero albo aż. Nigdy nie miał urodzin bo pochodzi z takiej rodziny gdzie takie wartości miało się gdzieś.-tylko robota była ważna a na urodziny nie slyszał życzeń...juz o prezencie nie wspominając. dopiero ja go nauczyłam że to są święta które warto celebrowac bo o poprostu jest miłe.Ale cóż pisałam już o moich teściach-niczego dobrego się po nich spodziewac nie mozna. Jak będziesz robiła pisz co i jak zaplanowałas to moze coś podpatrze:) xxxxx Knw- dużo zdrówka dla Wiki, byc może to trzydniówka...wiesz wymioty i drgawiki moga byc przy takiej gorączce(moj brat był dzieckiem wysokogorączkującym przy kazdej chorobie i miał nawet halucynacje przy 40 stopniach:(). Mi pediatra powiedziała że właśnie przy trzydniówce temperatura ponad 39 to norma.Mamy nadzieje że będzie lepiej. U nas po 3 dniówce na stałe zagościły czopki nurofen baby (czy jakoś tak) xxxxx Moja Kajka już śpi :) ostatnio (4 dni temu)obrazila się na mleko z butelki na noc i dostaje odtąd mm z kleikiem z lyżeczki:/ xxxxx Mamusia Ali ja też myje czasem w zmywarce (zwykle na noc) ale rano płuczę je potem jeszcze wrzątkiem. Rybe daje łososia od 2 miesięcy prawie raz w tygodniu.Mic nie wyskakuje. Ale niestety chyba mamy coś z glutenem nie tak :O bo dawałam manne i piętke od chleba, obsypalo ją, nie dawalam 4 dni i znikło. Jutro znow dam i zobacze czy to to :( xxxxx Mamamagdalena ja daję takie flipsy kukurydziane ok 20cm długości i mała je uwielbia-już z półtora miesiace je zjada. Biszkopta dałam kilka dni temu ale sie zakrztusiła-ja się wystraszyłam bo mąż ją szybko na ręce, nie mogla złapac oddec****akies 10 sekund . Więc troche poczekam i dam znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamusiaAli- ja malej daje lososia, dorsza, rybe maslana, pstraga, mirune i chyba tyle.. Co do wyparzania, mycia itp, to ja tez myje w zmywarce, a smoczki, butelki itp wyparzylam tylko raz, tzn przed narodzinami Lilki.. Nic jej nigdy nie bylo, a wychodze z zalozenia, ze im szybciej dziecko przyzwyczai sie do pewnych rzeczy tym lepiej.. wwww MamaMagdalena- musisz miec wesolo z dwojka, zawsze chcialam miec blizniaki.. wwwwe Uciekam spac. Dobrej nocy wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w biszkoptach jest gluten. Wprowadziłyście już go,ze tak dajecie te biszkopty dzieciom? miły gość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja dopier zasnęła, myślałam, że będzie tak fajnie jak wczoraj bo też padła o 20, ale potraktowała to jako drzemke i przed 21 wstała. Nie wiem jak jej to spanie uregulować. Próbowałam różnych metod i nic. xxxxxx Mamamagdalena fajnie, że chociaż dziewczynki same zasypiają, ja się ciągle z moim dzieckiem szarpię. Niby nie jest źle i nie narzekam, ale albo muszę ją bujać, nosić albo dać cycka. Nie nauczyłam jej zasypiać samej. xxxxxx Ja steryzlizowałam butelki tylko na początku i to co jakiś czas, a teraz wogóle tego nie robię i nic jej nie jest. Ryb też jeszcze nie wprowadziłam, ale mam zamiar w tym tygodniu to zrobić. Ja przekąsek nie daje żadnych. Tylko mleko, zupka, owoce. xxxxx My też jutro szczepienie mamy, już się stresuje. Jutro też będzie pierwsza dawka pneumokoków, dalej mam wątpliwości, mimo, że już zdecydowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym pisaniem na forum to Was podziwiam że znajdujecietak dużo czasu. Ja ostatnio ciągle miałam zaległości do czytania. Domyślam się że jestem na liście podejrzanych, nie szkodzi :-) knw- faktycznie macie pecha, oby teraz było już tylko lepiej. Mamamagdalena- podziwiam Cię, dobrze że dziewczyny są tak dobrze wychowane bo dwie marudy takie jak mój synek byłyby ciężkie do ogarnięcia. Błażej ciągle ma problemy z usypianiem- albo przy piersi albo na spacerze po krótkim płaczu, inaczej nir da rady. Od 3dni zaczął raczkować. Porusza się jeszcze powoli i nieporadnie ale do przodu i wszystkie gniazdka są już zagrożone. Trochę dziwne po pominął etap czołgania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamamagdalena podaj maila jeżeli chcesz dostęp. xxxxx Wodna ja mam czas zwłaszcza wieczorami, długo siedzę, jakoś nie potrafię wcześnie się położyć, a w dzień to głównie jak dziecko śpi albo się bawi. Ja mało ją nosze na rękach. W dzień Kaja albo leży na macie, a jak coś robie w kuchni to w krzesełku leży i daję jej jakąś zabawkę albo w gondoli wieszam jej łuk i też się sama sobą zajmuję. Noszę ją tylko do usypiania albo jak mam ochotę się poprzytulać. Dużo też pomaga mi mama, bo często jak robi coś w ogrodzie to usypiam Kaję w wózku i zostawiam z nią. Wtedy mam czas na inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już wstałysmy.... :) mała zrobiła pobudkę 5:30 :) Może to i lepiej bo od kilku dni pozno chodzi spac tj. 21 i pozno wstawała. Moze teraz się przestawi? Bede próbowac. Wczesniej było lepiej, wstawała 6-6:30 i spanie było już 19:30-20. I miałam czas dla siebie i męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wodna - ja pisze jak mała albo spi, albo się bawi :) to zajmuje tylko chwilę, a Gabrysia potrafi się na szczescie przez jakiś czas sama sobą zająć :) lubi zabawki więc na pół h lub godzinę mam troche wytchnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz nie spie i czekam az moja krolewna sie obudzi;) ale juz zaczyna sie wiercic, wiec pewnie zaraz wstanie. wwwwww Wodna- ja mam internet w telefonie, wiec moge byc na biezaco i pisac w miare czesto. Czy to gotuje obiad, czy ide z mala sama na spacerek, albo jak sie bawi. Na szczescie tez jest takim dzieckiem, ze nie potrzebuje az tak mojej uwagi, a odkad siedzi to juz w ogole mama przestala ja interesowac.. Ale ja lubie z nia byc, wiec tez bawimy badz wyglupiamy sie razem. wwwww Co do glutenu, to ja wprowadzalam jakies dwa tygodnie. Pozniej podalam juz kaszke owsiana, jako normalny posilek i od jakiegos czasu je makaron, wiec gluten mamy za soba wwwww. Za oknem w koncu slonce, takze spacer obowiazkowy. Mam nadzieje, ze nic sie w tej kwestii nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzisiaj wstaliśmy o 6, chciałam zebrać mocz do woreczka na badanie i myślałam że będę miała z tym problem ale o dziwo poszło sprawnie, tyle że pojemniczki na mocz były jakieś wadliwe i mocz wyciekał :/ będę musiała iść do innej apteki i powtórzyć zabieg :D xxx Ja wprowadzałam gluten 1,5 msca i teraz normalnie daje kaszkę Holla z glutenem i wszystko jest w porządku :) biszkoptów ani żadnych chrupek nie daje jeszcze :) niestety mój synek ostatnio nie chce jeść zupek zrobionych przeze mnie, ze słoiczka je normalnie, nie wiem czemu :( rybki też już wprowadziłam, jadł pstrąga i łososia xxx kupiłam w końcu buciki, wybrałam niebieskie sznurowane żeby pasowały na chrzciny i do normalnego codziennego stroju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, my dzisiaj mieliśmy pobudkę po 5. Tak bym chciała żeby to nasze dziecko spało dłużej:) Położył się o 20.45, potem pobudka o 24.40 na mleko. Ja pytałam o to sadzanie dziecka "niesiedzącego" i znajomy pediatra powiedział, że jak skończy 6 miesięcy to spokojnie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dałam kilka dni temu do pociumkania biszkopcika (ale tylko raz) - został polizany i troszkę po rozpuszczeniu w buzi trafiło do brzuszka:) A jaki Mały był zadowolony. Zamówiłam takie gryzaczki gdzie można wkładać pokarm z siateczką i znalazłam też takie silikonowe. Zauważyliśmy na przykład, że jabłuszka w formie papki Miko nie chce, a jak np. my jemy i może trzymać kawałek to sobie skrobie tymi ledwo co wystającymi ząbkami i ciut zjada. A że boję się, żeby się nie zakrztusił to spróbuje z tymi gryzaczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj marudziłam że 100 tysięcy razy w nocy wstawałam do dzieci a dziś bajka od 22 do 7:30, lala wypiła mleczko i jeszcze do 8 :) ja nie daję biszkoptów itp ze względu na gluten bo jak zaczęłam wprowadzać pojawiły się zielone kupy i chwilowo się wstrzymałam spróbuję za jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pattip - też miałam te siateczki kupic, myslalam że bede tam wkladac jabluszko i to bedzie taka zdrowa forma gryzaka, ale... moja koleżanka miała bardzo złe doświadczenie z tym związane, mianowicie dzieciaczek tam sobie ssał ta siateczke z owocem w srodku a po kilku dniach okazało sie ze jakims cudem dziąsłami (nie mial jeszcze zebow) przegryzl tą siatke i ją polknał... zakrztusił się a ona nie wiedziala z początku czemu... na szczescie nic grozlego sie nie stalo a tą siatke pozniej wydalił ale juz tego nie używa. Póxniej niestety słyszałam podobna historię od znajomej i jednak tego nie kupię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , odnośnie sadzania. Ja sadzam Kaje u mnie na kolanach ewentualnie na podłodze jak np. czytamy ksiażeczke. Samej np. opartej o coś nie. Siedzi już bardzo ładnie-jak ją puszczam to nie przewraca się. Bardzo lubi w tej pozycji coś robic:)-czasem nawet woli od pelzania co dalej robi do tylu i to z prędkością światła. Wychodze na chwile a ona juz na końcu dywanu -tylko tylem:P xxxxx Od jakiegos miesiaca bawi się w piszczenie z powtarzaniem. Cos tam sobie gada-to ja na to jej odpowiadam-potem ona mi odpowiada-i tak kilkanaście razy aż sie jej nie znudzi:) Wasze dzieciaczki też tak robia?:) xxxxx Ja mam gluten wprowadzony- ostatnio odstawiłam bo miala wysypke i nie wiem od czego. Na pewno nie od pomidora i nie od ryby. Dzis po 5 dniach bez glutenu podalam rano-zobaczymy czy cos wyskoczy. xxxxx Ja tych siateczek nie kupuje bo moja świetnie sobie radzi bez nich :P tzn np. banana w calości trzymanego po kawalku zjada. xxxxx PROMOCJA jest w carrefourze na sloiczki obiadki 190g bobovity jeden 5.09 plus drugi za 1zł. Wychodzi 6.09 za dwa obiadki:) kupilam 18 -pani mi na 9 paragonów nabiła:P Ja ostatnio gotuje sama-ale nie zaszkodzi miec w zapasie. Zwlaszcza że Kaja uwielbia bobovity indyk w potrawce z owocami i warzywami (tam jest i jabłko i brzoskwinia i dynia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aneta gluten wprowadza się 2 miesiace,a nie dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiem, ze powinno sie 2 miesiace i to w przypadku dzieci karmionych piersia, a dzieci "butelkowe" powinny miec to rozlozone na dwa etapy, ale ja tak bardzo sie tego nie trzymam. A ze je kaszki glutenowe i makaron i nic jej nie dolega, wiec juz raczej zadnych problemow z glutenem nie bedzie miala... wwwwww Slonca juz nie ma ale i tak wyjdziemy na spacerek, bo w domu zwariowac mozna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie czy dziecko powinno codziennie jest mieso a rybe dwa razy w tygodniu? Czy moze ogolnie mieso powinno byc podawane tylko dwa razy w tygodniu? Schemat mowi "przecier jarzynowy z miesem lub ryba(dwa razy w tygodniu)" i nie wiem jak to interpretować... *** Duzo osób mowi że Jas w ciągu ostatnich dwóch tygodni sporo urósł więc postanowiłam wczoraj wieczorem przymierzyć mu ubranko do chrztu który mamy w niedzielę.okazało się że koszula która 2 tygodnie temu była dobra jest wiele za mała. Jutro wyruszam na poszukiwania nowej :) Dobrze ze coś mnie podkusilo żeby ja przymierzyć. Jutro mam dzien dla siebie. Maz bierze wolne, fryzjer kosmetyczka - jejku jak mi tego potrzeba mam nadzieje ze mi przejdzie ten wisielczy humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzisiaj w nocy tylko jedna pobudka na mleko, Franek spał do 6:40 co u nas to bardzo długo:-)Ale miał jakieś muchy w nosie, był płaczliwy.W nocy męczy go katar, co dziwne bo w ciągu dnia nic nie leci, ale kazałam niani zrobić inhalację tak zapobiegawczo. Wczoraj pierwszy raz dałam Franiowi chrupki kukurydziane, spotkaliśmy znajomą stomatolog i odradziła nam podawać te chrupki. Podobno jak już są ząbki to bardzo oblepiają ząbki i zwyczajnie mogą powodować próchnicę. Chyba ,że po zjedzeniu chrupek dokładnie umyjecie ząbki za każdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Dawno nas nie było, ale mieliśmy chrzciny na święta, potem majówka, a w ten weekend komunię, dodatkowo mały ząbkuje i jest taki marudny... zaczął też raczkować, wystarczy mu pokazać zabawkę w 2 końcu pokoju a już - pokracznie, bo pokracznie - pędzi do niej ile ma sił w małych kończynach... waży 10 kg i nie ma zębów :) szczerbol :) choć chyba mu już idą bo ślini się jak opętany i gryzie co się da :) i maruda jakich mało. Na komunii poznaliśmy chłopca z 27.10.14 i ma 4 :) zęby - a waży tylko 8 kg, i nawet nie śmieje się w głos - jak widać dzieci są różne i trzeba im wybaczyć nierównomierny rozwój w każdej dziedzinie - myślę, że to się wyrówna :) Ostatnio dowiedziałam się, że nasz maluch może mieć alergię na jabłka ponieważ te, które można kupić w sklepach mogą mieć nawet kilka lat - tak tak - są trzymane w chłodni z azotem, opryskane toną chemikaliów a wyglądają jak świeżo zerwane z drzew, i nawet tak pachną - niestety pracownicy muszą tam przebywać w maskach ochronnych - opowiadał znajomy elektryk z chłodni... szok i możliwe, że opryski uczulały nasze dziecko a nie samo jabłko - więc póki co, dajemy deserki ze słoiczków - jak przyjdzie sezon jabłek, to będziemy dawać te, z własnego ogrodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam zaległości w czytaniu. Moja Wiki na 3 dniówkę. Dzisiaj byłam na kontroli. W sobotę albo w niedzielę ma pojawić się wysypka. Mała właśnie dostała gorączki i śpi. Tak mi jej szkoda ale ogólnie jest wesoła , uśmiechnięta. Teraz już się nie będę udzielać tak jak to było wcześniej. W miarę możliwości , czasu będę pisać ale czytać postaram się codziennie , bo idzie się ciekawych rzeczy dowiedzieć. Musimy trochę zająć się teściową i poogarniać wszystkie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2plus1 mówisz że te dziecko waży tylko 8kg :) kurna chyba ominęłaś ile moja waży to byś dopiero powiedziała TYLKO :D Nie ma żadnych "nadprogramowych" wałków ani żeberek nie widać, Taka jej uroda widać. A wiecie kiedyś dla syna starszego jeszcze kupiłam jabłka na bazarku starłam na tarce a one się zrobiły fioletowe !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja waży 7300 i mieści się w dolnej granicy. Ja uważam , że bardzo dobrze wygląda nie jest jakaś chuda. Pediatra powiedziała , że nie ma żadnych zastrzeżeń. Może jeść mało ale mam jej podawać często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Kubuś właśnie zrobił sobie drzemkę, więc mam chwilkę. Od rana wzięłam się za sprzątanie: odkurzyłam, powycierałam, nawet mojej mamie 2 kanapy wyczyściłam. Wysprzątałam pokoik małego i pochowałam pranie. Czasami choć rzadko:) mam tak, że bierze mnie ochotą na generalne szorowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba znowu dzisiaj nie zjadł praktycznie nic kaszki, ciekawa jestem jak będzie z obiadkiem, dziwne, bo wcześniej to mu najbardziej smakowało, a przez ostatnie dni tylko mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnetaG super pomysł z urodzinami niespodzianką, twój mąż na pewno będzie mile zaskoczony. Mam fajny pomysł na prezent, który nie wymaga wydania ani złotówki. W tamtym roku wymyśliłam dla mojego męża(jako dodatek do prezentu kupionego) Wzięłam z kolorowego notesu około 8 karteczek i na każdej napisałam po jednym życzeniu np: buziak na dzień dobry, masaż, 2 piwka dla kochanego męża, zmywanie, kino, życzenie do wyboru, śniadanie do łóżka, itp. Wszystkie karteczki ładnie ze sobą związałam tak żeby powstała taka mini książeczka i mąż wtedy kiedy chciał przychodził do mnie z karteczką i ja musiałam spełnić życzenie które było na niej zapisane. Powiem wam, że niekiedy dzięki tym karteczką szybko pogodziliśmy się po kłótni, tzn pamiętam, że o coś strasznie się pokłóciliśmy tzn ja byłam zła na męża, a on cwaniak podchodzi do mnie z kartką np masaz, no i co musiałam mu go zrobić :). Ogólnie prezent bardzo mu się podobał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wygląda mniej więcej tak: 2 razy w tyg słoiczek z rybą, ok 3-4 razy z mięskiem i raz lub 2 razy np rosołek, albo ziemniaczki z kabaczkiem bez mięska. U nas wygląda mniej więcej tak: 2 razy w tyg słoiczek z rybą, ok 3-4 razy z mięskiem i raz lub 2 razy np rosołek, albo ziemniaczki z kabaczkiem bez mięska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam pytanie odnośnie glutenu, daję już półtora miesiąca, najpierw łyżkę stołową kaszki z nestle, a teraz samą kaszkę manne gotuje łyżeczkę i nie wiem czy dobrze robię,czy nie powinnam już np. więcej. Może któraś jeszcze raz napisać jak to powinno wyglądać dokładnie z tym glutenem. A i jak gotuje teraz kaszę mannę na wodzie to wiadomo, po złączeniu z wodą wychodzi więcej niż łyżeczka, to mieszam z obiadkiem i podaje małemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×