Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Nasze nocki też ostatnio kiepskie a juz potrafił przesypiać do rana i bawił się w łóżeczku po przebudzeniu. Teraz budzi się ok.2 i 5 zw ykle po odwróceniu na brzuszek i koniecznie chce mleka. A po 6 znowu pobudka tyle że widać że jeszcze nie dospany i od tego czasu biorę go do siebie bo by na piersi najchętniej spał i tak do 8. Potem dopiero budzi się uśmiechnięty. Chciałabym za miesiąc go odstawiać ale przy takim ciągu do cyca będzie trudno. Do jedzenia innych rzeczy też zwykle nie muszę go namawiać choć czasem coś mu po prostu nie smakuje i po 3 łyżeczkach dalej odmawia. Tak było np z zupką koperkową

Aneta - czemu się nie odzywasz ostatnio? ... Szukam teraz na necie nastepnego fotelika sam. dla małej. Miałam kupywac z Recaro 9-36kg. A teraz zmienilam zdanie i chyba jednak najpierw kupimy 9-18 kg. A pozniej nastepny. Tak mysle ze kupywac odrazu 9-36kg. to sie szybko zniszczy i tak trzeba bedzie kupywac kolejny... Zastanawiam się nad: http://allegro.pl/chicco-x-pace-9-18kg-fotelik-samochodowy-gratis-i4285531599.html lub http://allegro.pl/foteliki-samochodowe-graco-coast-9-18-kg-fotelik-i4234592990.html Co sądzicie?

My planujemy kupić fotelik romera chyba king plus. Ale za jakiś miesiąc bo jeszcze się w starym mieścimy. Ktoś już tu o tym foteliku pisał, jak się sprawuje? . Bardzo mi się podoba wzór zebry i żyrafki

Fasolka my mamy fotelik z chicco 9 - 18 kg. Dostaliśmy w prezencie jeszcze nie testowałam. Jeszcze chyba trochę potrwa zanim Wiki będzie mieć 9 kg .... myślicie , że można wcześniej go użyć jak dziecko nie ma tej wagi ? Za miesiąc jedziemy nad morze mamy dość daleko i nie wyobrażam sobie małą w tym starym foteliku przecież on jest taki nie wygodny a te foteliki już są lepsze. Moja właśnie zasnęła ufff jak dobrze. Dzisiaj cały dzień pada deszcz okropna pogoda ale od jutra wraca ciepło a od soboty upały po 28 stopni. Chyba wolę jak jest gorąco inaczej dzień idzie sobie zorganizować , można spotkać dużo dzieci w parku :) Wiki dzisiaj nie spała od 03.30 do 5 rano. Leżała między nami i kto zamknął oczy to wkładała nam palce do oka i robiła bach bach po twarzy. Przyszła mama - moja śpi w dzień od 1.5 do 2.5 godzin. Nawet jak bym chciała , żeby spała dłużej nie ma takiej możliwości. Nie chce i koniec. Te nocne wstawanie nie wiem czemu tak jest .... o tej godzinie najlepiej jej się śpi i nic ją nie ruszy. A jak będzie 23 , 24 to się zaczyna. Pamiętam jak była taka malutka to potrafiła przespać do rana , myślałam , że im dziecko starsze to przesypia nocki a u nas na odwrót. Chyba z mężem przyzwyczaiłam się do tego ale fajnie by było pospać bez wstawania.

No właśnie Aneta co się dzieje , że nic nie piszesz ??

Co do jedzenia to przy mojej nie da się jeść. Zawsze musi coś mieć w ręku albo chleb , biszkopt , flips. Fajnie to wygląda bo jak przynoszę śniadanie na stół to ona już otwiera buzię i robi ammm. Najgorzej jest jak idziemy do restauracji na obiad muszę zamawiać , żeby były ziemniaki bo inaczej nie zjemy obiadu. No i teraz ma taki etap , że jak jej coś daję do ręki i nie daj boże jej zabiorę jest płacz. Ma charakterek to już widać :) Raczkować nie potrafi , chodzi do tyłu. Siedzi już ładnie aczkolwiek czasami się przewróci na bok. Zabawek za bardzo nie lubi .... interesują ją rzeczy inne .... szczoteczka do zębów , kosmetyczka , garnek itp. i tu mogę pisać i pisać. Rano jak gotuję obiad albo sprzątam to co 5 minut zmieniam " zabawki " hihi.

Dzisiaj jak się mała przebudzi to zrobię jej mleko. Przeczytałam , że jak dziecko w dzień nie pije dużo mleka może potrzebować w nocy. Zobaczymy czy to coś pomoże bo zawsze robiłam nad ranem. Jutro napisze jak wyglądała nocka.

A mój synek nie chce jeść już zupek ani żadnych innych owocowych papek :) już ma 5 zębów i tylko chce jeść to co można pogryźć.. wafle, chleb, truskawki ( ale nie rozgniecione widelcem, on sam musi je gryźć ) :). Śniadanie też z nami je, kaszki już są "be", najlepiej żeby dawać coś twardego :) Dzisiaj zrobił nam niespodziankę i spał od 21 do 4 rano, pierwszy raz od...7 miesięcy :D wyspałam się że hej :) Mój synek próbuje wymówić płynnie "baba" ale czasami mu wychodzi " ba babuaała" :D i mówi BACH :) no i oczywiście swoje dadada, ttatat i inne sylaby, mama nie chce powiedzieć :) zmykam spąć, dobrej nocki :)

dziewczyny współczuje wam z tymi nockami :( ja mam dobrze odkąd skończył 3 miesiące przesypia całą noc od 21-22 do 8-9 rano bez żadnej pobudki ..

Zazdroszczę Ci takich nocek :) Moja wstała o 23 zrobiłam jej mleko 60 ml zabrałam do łożka kręciła się przez 5 minut i spała do 3 rano potem do 4 znowu kręcenie cały czas oczy zamknięte wypiła mleczko i spała do 7. Także nie jest źle jestem wyspana

Hej dziewczyny. Dzisiaj wreszcie znowu fajna pogoda, można z chęcią wyjść na spacer. W piątek i sobote na Śląsku zapowiadają 30 stopniowe upały, super, rozłożymy basenik dla małego. Mam pytanie do dziewczyn, które dają chlebek z masełkiem. Ile dajecie w ciągu dnia. Kromeczka to nie za dużo. Wczoraj i dzisiaj dałam środek z bułki z masłem, bardzo mu smakowało, gluten wprowadzony przez ponad 2 miesiące wg schematu, więc chyba mogę zacząć wprowadzać powolutku nowe rzeczy.

Hej dziewczyny ;) Fasolka- milo, ze o mnie pamietasz ;) jestem jestem, tylko mialam ostatnio urwanie glowy , do tego niespodziewani i nie mialam kiedy pisac... Ale zaraz szybciutko nadrobie zaleglosci. wwwww Od dzis miala byc ladna pogoda i dupa, chociaz moze jeszcze sie wyklaruje. wwwww Knw- Lilka tez jeszcze nie ma zebow, ale ostatnio daje jej na blat od krzeselka gotowane warzywka w wiekszych kawalkach i jakos sobie radzi.. Albo po prostu sa tak miekkie, ze rozpuszczaja sie w buzi;)

michellinka też zazdroszczę nocek, u nas trochę się uregulowało - dwie pobudki o 24tej i o 3ciej , budzi się bez płaczu tylko słyszę jak się rusza, szybkie karmienie i ładnie idzie spać dalej tzn do 6stej :) (zasypia 19.30, 20sta). Ale ja się wysypiam dopiero jak jest jedna pobudka (mieliśmy takie piękne 2 miesięce, ale niestety zęby i się skończyło). Na szczęście choróbska i wirusy pokonane, badanie krwi w porządku, odporność jest ok. Mieliśmy wczoraj szczepienie, tym razem poszło ok, mały płacz i bez gorączki w nocy. Franek waży 8,9kg czyli cały czas stabilnie na 50tym centylu się trzymamy równiutko. Niestety od czasu zaparcia po antybiotyku nie chce jeść obiadków, nagotuję się pysznosci, a on zje 2-3łyzeczki i koniec, nie chcę go zmuszać, ale codziennie mamy kilka podejść. A i mówiła lekarka, że z żółtkiem to na spokojnie można po 9tym miesiącu, teraz najważniejsze zupki z mięskiem i rybką żeby jadł. Spróbuję też gotowane warzywka w całości jakieś dać może będzie tak lubił. Franek od kilku dni raczkuje, na razie nieśmiało, zabawnie to wygląda, z każdym dniem coraz sprawniej-najpierw tak śmiesznie ciągnął dupkę za sobą, teraz już na przemian nóżkami porusza. Wodna my mamy fotelik Romer King Plus w zebrę i już małego wozimy bo w starym mu główka wystawała, ale czytałam , że dopóki dziecko się mieści ładnie to nie trzeba zmieniać. Fotelik jest ok, chociaż ja myślałam, że bardziej się "rozkłada" do poz. półleżącej, ale może po prostu te foteliki tak mają, nie wiem , bo nie mam porównania. Frankowi się podoba bardzo, spał sobie już podczas jazdy więc chyba mu wygodnie :) Ctrl+Alt+Delete napisz jak możesz jak przeprowadziłąś odstawianie od piersi, bo chyba szybko wam poszło..?

Knw - fotelik trzeba zmienic jak się nie miesci w tym początkowym, a te 9-18kg zazwyczaj maja kilku stopniowa regulacje oparcia. Wiec odchylasz do tylu i jest jak w spacerowce pozycja półleżąca. A dla Gabrysi nogi juz konkretnie wystają z tego starego fotelika. Ma podkurczone, a przeciez tak jest niebezpiecznie... i ogólnie widze ze jej ciasno w nim. A masz ten chicco co wstawilam linka? jak juz użyjesz to napisz czy jest ok. Widziałam tego Romera, ale jakos mnie nie zainteresował specjalnie. Undo zadowolona jestes z tego fotelika? Knw - no to witaj w klubie :( - jesli chodzi o sen Gabi od tygodnia jest dokladnie tak samo jak u twojej Wiki... zasypia 19-20 i spi ładnie do 24-1 w nocy, budzi sie zazwyczaj odrazu z placzem (wczesniej po prostu zaczynala sie wiercic, mleko i dalej ladnie spala), dostaje mleko i zaczyna sie wiercenie i placz, bierzemy ja do nas i dalej jakis ma taki niespokojny ten sen... budzi sie co 20-30 minut - wierci sie, przewraca, krzyczy itp. i tak praktycznie do rana. Nie wiem jaka jest przyczyna.... :( chodze niewyspana cały czas zmeczona... :( Moze to zęby? podobno dziąsła najbardziej swedzą w nocy i dzieci sie wtedy z placzem budzą.... Drzemki ma teraz tylko dwie - tak jej sie przestawilo - pierwsza długa okolo 1,5h a pozniej 30minut - 1 godzina. Aktywna potrafi byc juz długo od 3 do 5 godzin.

Fasolka fotelik dla dziecka jest za mały gdy wystaje głowa z niego! nie nogi!

Hej dziewczyny Czy któras stosowała metode usypiania z ksiązek typu "Uśnij wreszcie"? u nas nocne przebudzenia ewidentnie spowodowane jsą nie głodem a przyzwyczajeniem i potrzeba przytulenia sie do mamy ;-/ A od poczatku spała w łózeczku- wydaje mi sie ze to wszystko przez karmienie piersia- rozpusciło moje dziecko. W dzien mała to Anioł a w nocy chce sie przytulac i czuć kogos blisko. co zrobiłyscie ze wasze dzieciaki juz przesypiaja całe noce? dajecie im kasze na noc? czy same sie tak przestawiły? Michelinka ja tez ci zazdroszcze a powiedz jak twój mały spi w dzien ile drzemek i ile godzin. moze w sęk tkwi w dzemkach dziennych

apropo jedzenia to u nas przez 3 tygodnie był zastój ze mała nic nie chciała jesc poza mlekiem. 2-3 łyzki i pluła nawet kaszą. nie dawałam jej na siłe nic i teraz wrócił jej apetyt i ładnie je. Ni zmuszajcie dzieci za bardzo do jedzenia bo w taki sposób mozna im obrzydzic jedzenia na bardzo bardzo długo.

Knw.My jak jechaliśmy nad morze to Alan spokojnie wysiedział w tym foteliku.Wyjechaliśmy o 2 w nocy,jechaliśmy 5h.W drogę powrotną wybraliśmy się w ciągu dnia i też spokojnie siedział.Zrobiliśmy jeden postój.Więc myślę że i Wiki da radę.A skoro się mieści w nim to po co zmieniać :) My jeszcze jeździmy w tym małym,główka nie wystaje,nóżki trochę,ale póki nie będzie siedział sam stabilnie to zostajemy przy tym.No chyba że przekroczy kg. Mój Alan czasami prześpi całą noc,rzadko się to zdarza.I nic nie ma na to wpływu,jedzonko na noc dostaje codziennie takie samo,więc nie wiem od czego zależą przespane całe nocki.Przeważnie budzi się 24-1 na jedzonko i później koło 5-6 i śpi do 9 znowu!Ostatnio kilka dni było że wstawał o 6 rano. Obiadków też nie je,tzn.coś tam zje i później pluje,kiedyś wcinał całą miseczkę a teraz kilka łyżeczek i koniec.I absolutnie nie tknie rozcieńczanego soku :/Tylko woda. Idę jeszcze na spacer,pogoda super. A i zaczął przemieszczać się w szybkim tempie z pokoju do pokoju,teraz gdy zostawiam go samego,bo np.lece do wc,to wchodzę i muszę dokładnie patrzeć gdzie on jest.Albo zamyka drzwi :)

Dziewczynki później nadrobię zaległości w czytaniu - potrzebuję Waszej pomocy. Wyślecie mi na maila te przepisy które jakiś czas temu rozsyłałyście - mój Jasiek zupełnie nie chce jeść większych porcji stałych posiłków - poskubie parę łyżeczek i zamyka buzię. Dzisiaj zjadł 50 ml kaszy Nestle - Holle mi całkowicie odrzucił. Na obiad może ze 20 ml królika z ryżem i kalafiorem i zrobiłam mu kisiel - zjadł 5 łyżeczek i już nie chciał. Pierś ssie normalnie, więc głodny nie jest. Próbowałam go przetrzymać żeby więcej zjadł ale nie przynosi to efektu. Może coś źle robię - ale na jedzonko ze słoika reaguje podobnie albo jeszcze gorzej. Dzisiaj robiłam naleśniki z serem i zajadał się jogurtem naturalnym ale też zje 5-10 łyżeczek malutkich i więcej nie chce. Może mu spróbuję dać tego chlebka z masłem. Już sama nie wiem... Może ugotuję coś z tych przepisów które Wy robicie i będzie jadł.. Czasami aż ręce opadają - gotuję, miksuję - a Jaś zje trochę i bleee buzię zamyka i nie chce... Mój adres: milka_17@poczta.onet.pl

Jeśli chodzi o moje odstawianie od piersi, to nie powiedziałabym, że poszło mi to sprawnie... Miałam małego odstawić, jak skończy pół roku, ale miałam pełno wymówek. A to nocny sen, a to wyjazd, a to znów jakieś inne rzeczy. Ale gdybym miała więcej samozaparcia i była mniej leniwa, na pewno poszłoby mi lepiej. Myślę, że w tydzień. Robiłam tak, że rozpoczęłam podawanie Młodemu jednego mleka (Bebilon) na noc, żeby wiedział, że jest coś innego i inaczej smakuje. A konkretne odstawienie polegało u mnie na tym, że przestałam dawać pierś :-) hehe, a w momencie, kiedy miałam już barrrrrdzo bolejące piersi, to przystawiałam młodego na chwilę (dosłownie chwilkę, żeby odessał tą nadwyżkę, która tak bolała) i później dawałam mu butlę. I tak za każdym razem. Piersi produkowały coraz mniej pokarmu, więc tych "przystawień" było coraz mniej. Teraz ciągle mam pokarm, ale jakby sam się utylizuje i nie muszę go ani odciągać, ani mnie już nic nie boli. I wiecie jak cudownie w tę pogodę smakuje Somersby i Lech Shandy? :-) .o. U nas nocki też nieciekawie. Budzi się co chwile. Dzisiejszej nocy straszne bąki puszczał i przez sen strasznie jęczał. Nie wiem od czego. .o. Jutro też podam chlebek z masełkiem :-)

mamusia Ali co to za metoda uśnij wreszcie? , to ja pisałam o tej kaszy, rzeczywiście pomogła, były dwie pobudki zamiast 3 (ha ha), była jedna noc przespana i znowu się popsuło samo, a kasze dalej daję. Teraz zmieniłam na inną, ale cudów się nie spodziewam. Dziś spała dobrze w dzień. Była aktywna wieczorem i jestem pewna, że i tak będzie się budzić. zjada tą kaszę o 22-23, czasem o 2 się budzi, czasem nie( woda), o 4 pierś i o 5 już wstaje !!! ja mam po prostu nie śpiące dziecko. Dziś stwierdziłam, że i tak chciałam karmić do roku, to jeszcze 4 mce i się problem sam rozwiąże mam nadzieję.. ostatnio się budzi jak szalona, wstawałam chyba z 15 razy nie wiem o co chodzi.. płacz, a na rękach dobrze.. robi zielone kupki może zęby, albo skok.. doszło do tego , że 4 pobudki to dla mnie super. Mi się też wydaje, że karmienie piersią jest tu winne, zalet na całą stronę tego mleka, tylko powinni brak snu jeszcze dopisać jako wadę.. cieszę się, że ustawiłam sobie granicę, dzień po roczku, pa pa karmienie. I to chyba będzie ostre cięcie z dnia na dzień.

Milka, to może ta metoda bdl będzie dla was.. ale od początku nie chciał jeść czy nagle się odmieniło? bo jak nagle to pewnie za parę dni sam ruszy z jedzeniem. U mnie też pojawił się problem. owoce przyjmuje, kaszę tylko z butli, a na obiad jest bunt. usiadłam koło niej z tym jej obiadem i zaczęłam go jeść i mówić jaki dobry. zjadła parę łyżeczek, dziś więcej niż wczoraj. jutro spróbuję zamiast zmiksować potrzeć na tarce te warzywa, wyczytałam, że może pomóc. dałam jej wczoraj kromkę chleba, zjadła prawie pół, smakowało, gluten wprowadzony nic się nie dzieje. wyślecie na naszą pocztę te przepisy ? ostatnio na basenie instruktor zanurzył wiki pod wodę całą! metr pod wodą była przesunięta i do rodziców. takie nurkowanie z asekuracją, ale byłam dumna :) nie płakała.

milka na poczcie naszej są przepisy

wyżej to ja michellinka nie bede się logować idę młodego kąpać

Dziewczyny polecam chleb z masłem, Kubie bardzo smakuje, tylko pcha wszystko od razu do buzi i trzeba uważać żeby się nie zakrztusił. Obok mam kubem z wodą i daje do popicia. Nie wiem tylko czy kromka na dzień to nie za dużo, ile w kromce wychodzi gram glutenu. Uwielbia też lody waniliowe, dostaje troszeczkę, ale aż uszy mu się trzęsą jak dajemy mu polizać. Co do nocek przesypia całe, wyszło to samo od niego, bo dostaje tak jak zawsze tylko mleko 180 ml i mu wystarcza. Zasypia o 20, ok 23 daje mleko na śpiocha i pobudka ok 7 rano, a je dopiero koło 9, 10. Z posiłkami nie mamy problemu, je prawie wszystko, chociaż był czas, że też nic nie chciał, trwało to może z 2 tyg. Kaszkę Nestle je ok 9-10, o 14 obiadek, ok 16 deserek i ok 19, 20 mleko, godz się przesuwają jak zrobi sobie drzemkę. Dzisiaj popołudniu spał 3 godziny, więc miał dłuższe przerwy między posiłkami. Martwi mnie tylko ostatnio jego napinanie się. Zauważyłam, że jak ma dużo emocji to cały jest właśnie taki napięty, nogi proste, buzia zacięta, taki sztywny, nie wiem jak to opisać.

Przeczytalam i jestem na biezaco - widze ze u niektorych z Was jest podobny problem z tymi posilkami stalymi. Wlasnie Jas ladnie jadl juz po duzym sloiku na porcje, kaszy 150 zjadal a teraz blokada. Nie chce go zmuszac i na sile karmic - bardziej chce go zachecic do zjedzenia czegos co mu posmakuje - a poki co wszystko dobre na 5 - 10 pierwszych lyzeczek. Dziekuje za przepisy - bede dzialala. Jas najladniej je jak ktos siedzi obok i tez je. Wtedy otwiera buzie i sie domaga kolejnej lyzeczki. Poki co jemy zupke na kilka podejsc - nic innego nam nie pozostaje - smyk potrzebuje kalorii i witaminek i musze jakos mu podac chociaz maly sloiczek tej zupki dziennie. Jas jest na piersi i nie zdarzyla.mu sie jeszcze przespana noc... Mialam.takie piekne plany ze bede podawala na noc kasze a niestety moje dziecko butelki nie chce. Ja tez mysle ze terapia wstrzasowa z odstawieniem od.piersi bedsie w moim przypadku najlepsza. Stopniowo nie potrafie... Moze gdyby Jas pil z butelki... Usypianie tez stalo.soe dla nas wyzwaniem - Jas wstaje w lozeczku, skacze - czasmi trwa to godzine a finalnie i tak usnie tylko przy piersi. Jak juz sie zmeczy to wyciaga raczki, biore go do piersi i spi odkladam do lozeczka i spi do tej 24-1 i pozniej zalezy jak mi sie nie chce wstac to.tracam meza zeby go.przyniosl.a zazwyczaj wstsje karmie i odkladam - i juz przy nastepnej pobudce 3-4 zabieram do siebie i spimy do 8-9. W ciagu dnia tez nie jest najlepiej bo Jasiek tylko rece i rece - generalnie to wulkan energii ciagle chce zby cos sie wokol niego dzialo - wieczorami jestem.mocno zmeczona nie mam ochoty na nic. Jas sam jeszcze nie siedzi, glownie sie czolga ale tez zdarza mu sie raczkowac. Aaa i jak sie bawi na podlodze to gniazka, kable, sprzet wssystko go intersuje. Gniazdka sa pozabezpieczane, kable pochowane - ostatnio.spod szafki Jasiek wyciagnal sobie przedluzacz wiec trzeba miec oczy dookola glowy. A i uwielbia ciagnac za obrus i grzebac w ziemi w kwiatkach. Dochodze do wnisoku ze mam psotne dziecko.

Hej dziewczyny:) Dawno mnie nie było, ale dużo się u nas działo:) nadrobiłam czytanie, z trudem, bo sporo napisałyście. Wrzuciłam nowe zdjęcia na pocztę:) My fotelik zamówiliśmy Romer king plus, ale jeszcze nie używamy. Undo ja widziałam u znajomych maxi cosi tobi i one wszystkie się do tej pozycji półleżącej lekko rozkładają. Wsumie dla mnie to wciąż pozycja siedząca a nie półleżąca, ale widocznie tak ma być. xxxxx Tatiana to fakt, że dziecko na mm śpi lepiej. Nie wróciłabym do karmienia tylko piersią. Co prawda dalej karmię 2 razy dziennie i tak jest fajnie:) Daje cyca wieczorem i nad ranem, biorę Kaje do siebie i dosypiamy nawet do 9:) Też już po wieczornym karmieniu mogę wypić radlerka i spokojnie mogę wyskoczyć na dłużej bez laktatora:) teraz już nie robię nic, żeby zmniejszyć laktacje, sama pewnie zniknie z czasem. U nas nie ma problemu z jedzeniem, zaczęłam tez podawać banana w całości i gotowane warzywa. Radzi sobie całkiem dobrze, ale jestem obok cały czas. Pije ładnie i rozcieńczone soki i wodę też. Obiadki je ładne, kaszki tak samo. Zębów nie widać.

Ana86 jak to zrobić zeby karmic mieszanie? Bo z butli widac ile wypije, z piersi nie..

Ja już nie mam siły z moim dzieckiem. Dzisiaj spałam 3 godziny padam , zrobiłam sobie kawę ale nie pomaga. Nie wiem co jej jest cały czas się kręci , jęczy , płacze ;/ Właśnie mała śpi idę się położyć bo nie dam rady tak funkcjonować.

Knw,a może to na zęby?Mój Alan miał takie dwie nocki,budził się co godzinę,ale nie na jedzenie tylko leżał i jęczał a oczka cały czas miał zamknięte.Musiałam wstać do niego,dać smoczka,pogłaskać i uspakajał się.Po tych nockach byliśmy u lek,na szczepieniu i Pani doktor mówi o,mamy pierwszego ząbka!!Mówię gdzie??Pokazuje ale ja ciągle nic nie widziałam :) To wzięła łyżeczkę i stuka i pyta mnie a słyszy Pani :D hehe więc wydaje mi się że u nas te dwie złe nocki związane były z ząbkiem.A drugi jak wychodził to nic mu nie było. U nas dziś duszno strasznie,chyba na burzę :/ Oby nie bo ja to panicznie boję się burzy i wiecie co,zawsze jak była,to ja uciekałam do pralni,tam nie mamy okna i tylko tam czułam się bezpiecznie.Teraz jak mam Alana to już tam nie chodzę,bo pewnie i tak by długo nie wysiedział,więc oby nie było burzy.. Ciekawa jestem czy dziś moje dziecko zje obiadek. A jakie soki podajecie do picia?Ja kupiłam z bobo frut jabłkowy i nie chciał,wczoraj kupiłam jabłko-marchew-morela to jak spróbował to później zacisnął usta i tyle z picia.