Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pendzior

Moja żona nie ma orgazmu

Polecane posty

Gość nie zgadzam sie z.............
mhfftcvhgfc bo je masz! dlatego dla ciebie jest to nie do pomyślenia. Ja uwielbiam seks, nie mam żadnych oporów, kocham męża CHCĘ miać z nim orgazm baaaaaardzo, ale nie mam,i co mam zrobić iść się utopić czy co? ( najedzony głodnego nigdy nie zrozumie) xxxxxxxxxxxxxx mialam je i mam i bez faceta bo faceta do tego nie potrzebujesz. jesli uwielbiasz seks to predzej czy pozniej orgazm musisz miec. wiecej cierpliwosci :-) i cwiczenia :-) sama ze soba. :-) lecz to jest co innego niz u zony meza. ona nie ma potrzeby i nie ma przyjemnosci i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z.............
ecz to jest co innego niz u zony autora - mialo byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z.............
ecz to jest co innego niz u zony autora - mialo byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z.............
to jest co innego niz u zony autora - mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
a Ty zrobilabys to z recznikiem przy swoim? rozumiem ze jak kobieta sie dotyka, nawet wklada ogorka czy banana - to moze byc podniecajace dla faceta. ale ujezdzanie recznika? zaczelo sie od tego ze jako nastolatka zwinelam koldre i po niej jezdzilam - udawalam ze to facet, wtedy mialam pierwszy orgazm, tez nie wiedzialam co to jest. potem wymyslilam sobie ze moge to robic z recznikiem w lazience, zeby nikt mnie nie przylapal. o niczym wtedy nie fantazjuje, wystarczy 10-15 ruchow i mam orgazm. zapamietalam tempo, ruchy, nacisk, itd. probowalam robic tak samo reka i nic. wiele wiele razy probowalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie tak, że żona nie ma przyjemności z seksu. Głównie to ona go inicjuje. Jeśli coś jej 'nie pasuje' mówi o tym wprost. Rozmawiała nie raz z siostrami na ten temat, ale i tak nic z tego. Wszyscy się zgodzimy, że rozmowa to podstawa udanego związku. I nie zawsze musi być przyjemna dla obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
widzisz pendzior, u nas tez zwykle ja inicjuje seks - tzn ze go lubie, ze sprawia mi przyjemnosc i ze tego potrzebuje. i robie wszystko zeby nauczyc sie tego cholernego orgazmu ale zwyczajnie trace nadzieje bo probowalam wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
a co mi seksuolog pomoze? nie mam problemu w glowie, nie wstydze sie, nie krepuje, nie mam hamulcow, lubie seks, kocham partnera. probowalam wszystkiego. seksuolog nic nie wymysli,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z.............
tak Kochana zrobilam bym to z recznikiem przed moim facetem bo chcialabym sie tym z nim dzielic jakbym miala taki problem jak ty. on by sie mogl do tego dolaczyc, piescic cie przy tym itd. kochasz sie ze swoim mezem a nie mozesz sie przed nim otworzyc na calosc? moze w tym pies pogrzebany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z.............
tak Kochana zrobilam bym to z recznikiem przed moim facetem bo chcialabym sie tym z nim dzielic jakbym miala taki problem jak ty. on by sie mogl do tego dolaczyc, piescic cie przy tym itd. kochasz sie ze swoim mezem a nie mozesz sie przed nim otworzyc na calosc? moze w tym pies pogrzebany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
ale to nie tak, że nie mogę się przed nim otworzyć.. nie wstydzę się przy nim niczego poza tym ręcznikiem, nie ma u nas tematów tabu, itd. ale ja sama jak się masturbuję tym ręcznikiem to czuję się jak pies bzykający nogę... dla mnie to żałosne, głupie, poniżające. mogłabym z nim zrobić analizę mojej kupy, ale tego z ręcznikiem przy nim nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z.............
gdybys potrafila sie przy nim otworzyc to mialabys orgazm z nim:-) a to, ze zaspakajasz sie recznikiem nie jest zalosne tylko raczej smutne ze w ten sposob musisz sie zadowalac :-( bo najwyrazniej Twoj maz tego nie potrafi :-( moze z innym facetem bys miala orgazm?? bo nie z kazdym mozna miec i to nie jest kwestia techniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgeretg
ja uważam, że może zbytnio nastawiacie się na osiągnięcie orgazmu?! Spontan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
nie zgadzam się z - to jak wytłumaczysz fakt, że sama ręką też tego nie umiem zrobić? że próbowałam naśladować ruchy jakie wykonuję na ręczniku i nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z.............
wibratorka sobie kup :-) raczej niemozliwe by nie dojsc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z.............
wiesz piszesz ze nasladujesz ruchy ale przeciez w tym wszystkim nie chodzi o ruchy...Ty piszesz o technice ktorej sie nauczylas ale nie piszesz nic o tym co robisz aby sie podniecic albo podniecic sie coraz wiecej? nie fantazjujesz orzy tym? przeciez to nie zabronione. Ja fantazjuje ostro i wlasciwie zanim zaczne juz sie dotykac jestem mokra do kolan i nie musze dlugo i mocno piescic lechtaczke by dojsc...przeciez to twoja fantazja doprowadza cie do orgazmu czy sie myle? no bo ja jakbym teraz zaczela sie dotykac lechtaczke myslac o czyms innym to bym na bank nie doszla.... kup sobie wibratorek, wlacz pornolka i popiescij wibatorkiem lechtaczke - ale nie na sile no i obserwuj twoje reakcje. ja tam mechanicznie bym nie mogla dojsc tylko daltego, ze sie tam dotykam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z.............
wiesz piszesz ze nasladujesz ruchy ale przeciez w tym wszystkim nie chodzi o ruchy...Ty piszesz o technice ktorej sie nauczylas ale nie piszesz nic o tym co robisz aby sie podniecic albo podniecic sie coraz wiecej? nie fantazjujesz orzy tym? przeciez to nie zabronione. Ja fantazjuje ostro i wlasciwie zanim zaczne juz sie dotykac jestem mokra do kolan i nie musze dlugo i mocno piescic lechtaczke by dojsc...przeciez to twoja fantazja doprowadza cie do orgazmu czy sie myle? no bo ja jakbym teraz zaczela sie dotykac lechtaczke myslac o czyms innym to bym na bank nie doszla.... kup sobie wibratorek, wlacz pornolka i popiescij wibatorkiem lechtaczke - ale nie na sile no i obserwuj twoje reakcje. ja tam mechanicznie bym nie mogla dojsc tylko daltego, ze sie tam dotykam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
mam wibrator. próbowałam doprowadzić się do orgazmu i wkładając go do środka i przykładając do łechtaczki i nic. kiedy ujeżdżam ręcznik nie fantazjuję. po prostu jak mam ochotę na orgazm to idę i to robię nie myśląc o niczym, kilka ruchów i mam. kiedy to robię nie muszę się dodatkowo nakręcać, orgazm przychodzi sam. a jeśli o seks chodzi - próbowalam już na długo przed właśnie fantazjować, oglądałam porno, doprowadzałam się ręcznikiem do takiego stanu, że orgazm był tuż tuż i przerywalam z wielką ochotą żeby dokończyć, kurcze no wszystko już robiłam. ale nie mam orgazmu ani z facetem, ani z własną ręką. tylko ręcznik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamień wanne i ręcznik na pozycje na jeżdżcca , może chodzi o to żeby masowac podczas stosunku łechtaczkę ja w tej pozycji dochodzę po kilku - kilkunastu ruchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
próbowałam, myślałam, że jak będę się ocierać o jego włosy łonowe to wyjdzie na to samo co z ręcznikiem.. niestety nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
a co byś o mnie pomyślała na miejscu mojego faceta? kochanie poczekaj, tylko położe ci ręcznik koło penisa, to może w końcu dojdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej pani z ręcznikiem - a wiesz, że taki problem jak ty ma mnóstwo kobiet. Poszukaj w nwcie informacji na temat syndromu Havelock-Ellisa, bo chyba się to ciebie tyczy również. Wydaje mi się, ze możesz dochodzić do orgazmu tylko przy pomocy recznika, bo sama tego nauczylas swoje ciało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
ja naprawdę mogę zrobić przy nim wszystko, powiedzieć o wszystkim, ale ten ręcznik jest dla mnie tak upokarzający, że nigdy mu się do tego nie przyznam... chyba mniej bym się wstydziła przyznać mu, że kręcą mnie psy albo trupy (to tylko przykład, tak nie jest) niż to że ujeżdżam ręcznik :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie mam
nei nei - też właśnie myślałam, że moje ciało się do tego przyzwyczaiło. to była moja metoda na orgazm odkąd zaczęły mnie interesować te sprawy. dlatego kiedyś przestałam to robić, myślałam, że się odzwyczaję... ale w ogóle nie było różnicy w seksie. jest mi fajnie, przyjemnie, lubię to, ale na tym koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha. I z tego co tu kobietki pisały (bo temat o uzaleznieniu od jednej metody mąsturbacji, czyli właśnie ten syndrom H-E pojawiał się już tu kilkukrotnie) to oduczanie się tego, to nie jest kwestia kilku prob, tylko kwestia m i e s i e c y. I po pierwsze żeby się udało, to trzeba absolutnie zapomnieć o dotychczasowym sposobie - szlaban i koniec, jak przy odstawianiu alkoholu w alkoholizmie. A po drugie systematycznie próbować innych sposobów, nawet jeżeli przez kilka miesięcy czy nawwet rok nie ma efektów. Oczywiście pomoc partnera byłaby wskazana, ale ostatecznie mogą być też własne palce i wibrator. No i trzecia sprawa - zakup wibratora wydaje się koniecznością - bo o ile trudno nauczyć partnera, żeby dotykal cie dokładnie w taki sam sposób jak robiszto sama, to jego penisa możesz wykorzystać jak wibrator ;) może nie w każdej pozycji, ale jednak jest wiele możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro to nie kwestia techniki, i nie z każdym facetem można mieć, tzn., że to kwestia fantazji, czyli wszystko siedzi w głowie. Skoro nawet fantazjując nie daje rady to chyba tylko elektrowstrząsy pozostają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×