Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zatajanie wykształcenia

Opłaca się zatajać wyższe wykształcenie w CV, jeśli się szuka pracy w sklepie?

Polecane posty

Gość Zatajanie wykształcenia

Albo w fabryce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale już np. w Warszawie kuzynka kumpla miała doktorat i raczej jej to utrudniało znalezienie pracy.Ale różnie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak się potem dowiedzą (a kiedyś to wyjdzie i tak), to Cię zjedzą żywcem. Coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgt56o
tak,inaczej zapomnij o robocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca rosomaka
Syn Ignaca wrócił z wojska i Ignac zaczyna szukać mu kandydatki na żonę. Poszedł do sąsiedniej wsi, a gdy wrócił, oznajmia synowi: - Znalazłem ci narzeczoną. - Ładna? - Jeszcze jak! Żeby ty widział, jak szybko potrafi widłami słomę zrzucić z furmanki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdfb
niby jak ma to wyjsc ... jedyna mozliwosc to aplikacja w tej samej firmie na wyzsze stanowisko i wpisanie w cv brakujacygo wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barabara na sianie
BANKnoty w formie sieczki prasowanej w cegiełki, ma ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdfb
mam takie 100 tys i 50 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że nie ma powodu taić, dzisiaj wiele ludiz po stduaich pracuje w sklepie, to nie jest nic nadzwyczajnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogolnie nie mozesz sprawiac zbyt inteligentnego wrazenia, bo zaloga z hali fabrycznej wezmie Cie za szpiega dyrekcji i beda Cie unikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FM: mam znajoma w HR duzej firmy produkcyjnej i mowila mi, ze osoby z wyzszym na produkcje raczej odpadaja, bo oni szukaja kogos na dluzej, a osoba z wyzszym jednak bedzie traktowala taka prace jako tymczasowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kazdy po stduiach jest inteligentny, gdyby autorka byłą inteligentna to szuakłaby pracy w wyuczonym zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po większości płatnych studiów w szkołach wyższych nie ma się pracy w zawodzie - ma głodować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie potrafią być cholernie zazdrośni i zawistni. Osoba z wyższym wykształceniem często potrafi być obiektem kpin wśród ludzi po zawodówce. Nabijają się z niej, że paniusia nie potrafiła znaleźć pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurbfvieurbv
Pracowalam sezonowo w fabryce zagranica, bylo tam wiele osob w trakcie studiow, po studiach i jakos nie byly wybitnie inteligentne. Nie bylo roznicy, czy rozmawialo sie z kims po studiach, czy po ogolniaku. Nie wiem, dlaczego teraz studiom sie przypisuje takie znaczenie i uwaza sie, ze ktos z tytulem magistra jest lepszy od kogos po liceum. Nie studia swiadcza o obyciu i inteligencji czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Po większości płatnych studiów w szkołach wyższych nie ma się pracy w zawodzie - ma głodować?" dokłądnei, takie osoby pracują w sklepie czy jako kelnerka i to nei ejst nic dizwnego, ze osoba po studiach tam pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maćku masz rację na produkcję idą tylko Ci którzy nei maja wyboru i osoba po studiach bedzie szukala czegos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@:*: ja pisalem o nieufnosci zalogi wobec takiej osoby oraz przedstawilem punkt widzenia HRowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy po jakich studiach. Co ma robić ktoś po filologii polskiej albo filozofii? Szanse na pracę w zawodzie marne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka neiufnosc załogi? pierwszy raz o czymś takim słyszę a znam kilku studentów którzy dorabiali pakując w kartony na produkcji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jej się udało. Widziałam podobną sytuację jak w temacie w swoje pracy - wśród sprzątaczek. Do ekipy dołączyła dziewczyna po studiach. Znienawidziły ją od razu i praktycznie cały czas starały się jej udowodnić swoją wyższość i że ona do niczego się nie nadaje mimo, że ma dyplom. Odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FM: w fabryce istnieje cos takiego jak podzial na tzw. hale i tzw. biuro. To sa dwa odrebne swiaty. Jesli jest ktos, kto odstaje w jakis sposob od grupy, to ona tej osobie nie ufa. To sa zazwyczaj prosci ludzie. Oczywiscie beda z Toba rozmawiac ogolnie i kurtuazyjnie, ale nie zostaniesz dopuszczona do ich koleczka, bo nie bedziesz "od nich". To zreszta jest typowe takze dla innych spolecznosci w skali mikro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym powiedziała, że to niestety realny świat: sprzątaczki nie zaakceptują osoby po studiach, w biurze czy w firmie nie zaakceptują osoby po doktoracie, i tak dalej. I zgadzam się z Maćkiem: zawistni "koledzy" potrafią sie skutecznie zemścić za swoje kompleksy na Bogu ducha winnej osobie i pokazać jej "miejsce w szeregu"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@:*: tak udalo jej sie, ale przede wszystkim jest filologiem z zamilowania i jest w tym swietna. Wczesniej pracowala w jakiejs agencji reklamowej jako copywriter. Nie spotkalem do tej pory drugiej takiej laski, ktora by potrafila sie bawic jezykiem jak ona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×