Nie wiem co zrobić ze swoim chłopakiem

jest rozpieszczony rodzice szczególnie ojciec podaje mu wszystko na tacy przez co on jest straszny, ciągle pakuje się w kłopoty, na początku uważałam że prowadzi fajny tryb życia wszystko jest na luzie ale ile tak można alkohol, narkotyki i tak w kółko, prowadzi własny interes ale nie jest w stanie bo on nie jest w ogóle odpowiedzialny, ciągle musi za niego robić to ojciec, ostatnio mi się oświadczył zgodziłam się ale nie wiem czy to ma sens, ostatnio z kimś zadarł nie chciał mi powiedzieć z kim jeszcze ja miałam przez to problemy, nie wiem mówił że wszystko załatwił ale ja nie wiem o co chodziło nawet jego mózg jest chyba tak zaćpany że nie wie co robi, a jego ojciec go usprawiedliwia, dzisiaj się pokłóciliśmy kazałam mu iść się leczyć choć nie wiem czy jest uzależniony nie wytrzymałam uderzyłam go kilka razy on mnie poszarpał i mi oddał po czym wyszedł za chwile wrócił przeprosił i wyszedł znowu do tej pory nie wrócił, nie odbiera u ojca go nie ma znów coś narobi nie wiem co zx nim zrobić może ktoś mi coś poradzi

z góry dzięki za rady :)

i tak ich nie posłuchasz

sama nie wiem poważnie sie zastanawiam czy wreszcie go nie zostawić jesteśmy ze sobą 3 lata i najgorsze jest to że go kocham

:(

rzuć dziada w diabły

myślałam że przesadzam ale on przegina potrzebuje żeby mnie ktoś uświadomił że tak jest

fajny chlopak, mam nadzieje,że to opis CMM'a bo calkiem pasuje, jak go zostawisz to ja go wezme :)

To normalne, ze niektore kobiety lubia marginesy. Zajdziesz w ciaze, bedzie cie napierdalal po ryju, zacpa sie'ale ja go kocham'. Chuj z tymi waszymi milosciami. Dzis kochasz tego jutro innego. Proste

wszystko zalezy czy to jest margines ? typu bieda bieda bieda ? czy margines typu ojciec ma sos i daje glupiemu synkowi bo zamiast wychowywac dziecko zajmowal sie interes i mysli ze teraz nadrobi . Wydaje mi sie ze ten 2gi . A Ty jestes troche pusta cipeczka . I w takich przypadkach poze tylko ostry wpierdol od samego zycia , albo smierc .

myślę Olu że nie ma sensu taki związek, skoro facet nie jest odpowiedzialny a co gorsza podniosł na Ciebie ręke, podniósł raz, podniesie drugi trzeci.

ale przecież on go kooooooooooooooooocha, a siniaki można zapudrować!

nie no on nie jest jakimś marginesem typu bieda jest normalny po prostu jego ojciec pozwalał mu na wszystko i teraz to wychodzi

kocham go ale nie wiem czy to ma sens o to chodzi :(

mam podobną sytuację z tą różnicą że on nie ma bogatych starych. teraz za nim czekam... od dwóch lat mieszkamy razem.... od jakiegoś czau zaczelam bardzo w to wszystko wątpić... ale serce nie pozwala mi odejsc....

tkwijcie przy takich facetach dalej i sie zastanawiajcie, czego Wy tu oczekujecie? pochwaly? jak mozna sie zgadzac na cos takiego

Czekałam pół nocy a on przyszedł na 15 min i znowu wyszedł bez słowa wrócił rano zachlany zapłakany zaczął przepraszać nie wiem co ja mam z nim zrobić i nie oczekuje tutaj jakiś pochwał bo nie ma czego chwalić nie wiem jest mi strasznie ciężko go zostawić dzwoniłam do jego ojca ma juto przyjechać z nim pogadać bo ja już rady nie daje