OLEJ RYCYNOWY

hehe :-) jedna osoba,ale powielona w kilku wersjach się popisała na całego :-) Ty tez raczej sie tutaj nie udzielasz twórczo żabciu Jestem bardzo wdzięczny pani robalii, za np. przepis oczyszczanie ryżem i inne wskazówki,ale to co ona sobie aplikuje -o ile to nie jest jakiś żart...to może ją wpedzić w duzo gorszy stan... pomieszania z poplątaniem. I gość -14-41 chyba,miał zamiar Jej zwrócic na to uwagę... moze w nieprzyjemny sposób,ale z troską :-) Natomiast ten nocny wylew jadu... człowieku,współczuję z całego serca z nienawiści powinno się leczyć. A ze schizofrenii,rozdwojenia jaźni x 3... oo..to juz na pewno ! pa pa :-)

gość dziś ty gościu lepiej kurna nie myśl ! a juz na pewno nie mów nic szczególnie po angielelsku :-D ponadto - mówi się po polsku- nie ROZUMIEJĄ , a nie - nie rozumią ! YOU F****N' BASTARD :-)

gość wczoraj krowi placku,w którym miejscu gość 14-41 pisze po angielsku ? co ty bierzesz,ze masz takie nocne zwidy ? Śledzisz ,i we łbie ci się miesza :-) zanim coś napiszesz- przeżegnaj się piętą,weź głeboki oddech, policz od jednego do dziesięciu i... nurkuj w pościel ! :-)

gość wczoraj i A Tobie Spider Woman,nie będę dosrywał,bo ogólnie fajnie piszesz, pomagasz jak możesz, tylko niepotrzebnie się pienisz ! mały detoks...proponuję liczenie oddechów, zanim pluniesz jadem,liczysz do stu... a potem mówisz - cały świat mnie kocha ..aż zaśniesz...

gość wczoraj następna dzika mątwa :-) przeczytaj sobie schizolu swoje posty jeszcze raz, potem spójrz w lustro i zapytaj Stwórcę - po coś mnie stworzył taką tępą dzidą !? Ponieważ jest forum prozdrowotne, dla rehabilitacji proponuję najnowszą kurację z grenlandii, ssanie pały dziadka Mroza !:-)

Panowie uspkójcie się. To jest forum dla kobiet, wiec jak już tu jestescie to chociaż zachowujcie się jak ludzie. Inteligencją nie grzeszycie. Nie rozumiecie tego, że wczoraj wypowiedziało się wiele osób? Osobiscie rozpoznałam 2 panie, które nie użyły swoich pseudonimów ponieważ najprawdopodobniej bały sie waszej zjadliwości. Ja też piszę anonimowo, ponieważ nie chcę otrzymac masy obelg i przekleństw pod moim adresem.

Przychylam się do wypowiedzi gościa z Panowie ! Więcej kultury proszę.

Ja też przychylam się do wypowiedzi gościa z wczoraj

For my lovely girl I've sent You a letter ! www.youtube.com/watch?v=IeGVaTTYZ1E It's the last one,for sure ! :-)

and for all haters > www.youtube.com/watch?v=lxh0Of36-m4 this song for ya... keep f****n' smilin' or...go do hell ! my...ass

...ehh słabe to :(

słabizna :(

tutaj jest juz wszystko slabe. Religia i polityka zaczely dominowac. Jeszcze jakis JEDEN urzadzil sobie kacik schadzek tutaj.

Polityki tutaj nie zauważyłam na tym wątku... A jeśli chodzi o religię - to ja zaczęłam pisać o złym oddziaływaniu tzw. "energii" niewiadomego pochodzenia tutaj, kiedy zorientowałam się ( i dowiedziałam się również od innych ludzi siedzących bardziej w temacie niż ja ), że moje akcje zdrowotne łączą się bezpośrednio właśnie z tymi praktykami, którymi bawiłam przez dobrych się kilkanaście lat... (bioenergoterpia, wahadełko używane do dobierania suplementów przez ów bioenergoterapeutkę, oczyszczania tzw. aury, energetyzowanie narządów przez ów specjalistkę, pięć rytuałów tybetańskich, joga, gotowanie wg pięciu przemian, wiara w reinkarnację, wiara w energię kamieni, kolorów, kształtów, medytacje, karty tarota, wierzenie w horoskopy, chińskie, numerologię itp. itd. czyli wszystko co oferuje współczesny New Age) Stąd tyle tutaj ataków. I nie tylko na mnie ale przede wszystkim na religię KK. Takich mamy tolerancyjnych wyznaniowo tutaj rozmówców. Przykre ale niestety prawdziwe.

Olivka, ale serio: co powiesz na temat św. Hildegardy - jest doktorem kościoła, poleca kamienie szlachetne jako leczące o co chodzi? Może coś jest na rzeczy, niekoniecznie wszystko do jednego worka należy dawać

gość dziś - bardzo interesujący temat poruszyłeś - dziękuję Ci :) - osobiście nie posiadam jeszcze niestety żadnej książki św. Hildegardy choć już mam kilka na oku :) - więc nie wiem na 100% czy tak faktycznie jest ale - zastanawiając się logicznie, każdy kamień szlachetny jako minerał zawiera określony zbiór pierwiastków chemicznych - np. bursztyn i znane z niego nalewki działające dobroczynnie na zdrowie jak również nasz jantar z Bałtyku zawierający jod - i to jest jego działanie fizyko - chemiczne - jego skład można konkretnie zbadać - zalecał go np. Ojciec Klimuszko jako nalewki, które można kupić w sklepie zielarskim - więc jeśliby św. Hildegarda zalecała to myślę pod tym kątem - typu nalewki - i tak z ciekawości weszłam na stronkę gdzie propaguje się św. Hildegardę: http://www.swiat-orkiszu.pl/onyx-serduszko-plaskie-zawieszka.html - i czytam: Onyx serduszko płaskie-zawieszka Zalety kamienia w/g św. Hildgerady * kamień symbolizujący moc * eliminuje negatywne myślenie * chroni przed negatywną energią * szczególnie polecany dla ludzi o wrażliwej psychice * przyciąga szczęście * moczony w winie przynosi ulgę w chorobach oczu i.. ...oczom nie wierzę... o... * kamień symbolizujący moc - ehmm.. jaką moc? czyją moc? jakie jest źródło tej mocy? * eliminuje negatywne myślenie - że co... :D ? czyli jak będę chodziła z tym kamykiem na szyi to będę myślała pozytywnie? :D ;) - * chroni przed negatywną energią - uuu... coś niesamowitego :) z tego co już wiem - to dobra Sp/owiedź św. i K/omunia św. chroni ludzi przed wpływem "negatywnych energii" - czyli od wpływu złego ( o czym osobiście się przekonałam nie raz ) * szczególnie polecany dla ludzi o wrażliwej psychice - czyli nie mamy pracować nad sobą ale nosić kamienie na szyi :D jak na moje doświadczenie życiowe to silna psychika zależy od wielu czynników i składowych charakteru człowieka ale na pewno nie od "energii kamieni" na szyi * przyciąga szczęście - wow :D czyli co? nie ważne są konsekwencje podejmowanych decyzji przez człowieka - ale ważny jest rodzaj minerału na zawieszce :D :) a przecież c/hrześcijanin nie wierzy w talizmany * moczony w winie przynosi ulgę w chorobach oczu - i jedynie takie zastosowanie jako minerału jest logiczne i tu każdy myślący zgodzi się, że dany minerał może wydzielać składniki mineralne kiedy zrobi się z niego nalewkę np. swego czasu ( jeszcze przed alergią) robiłam wzmacniającą nalewkę z daktyli czyli daktyle na dwa tygodnie zlewałam winem czerwonym i się wytrawiały tak samo można i z minerałami np. bursztynem i to jest fizyko - chemiczne działanie a nie wiara w jakąś jego "moc" i "energię" - czyli ktoś na tej stronce się za nadto zapędził wciskając do wierzenia w "szamańskie kity i hity" do zakresu leczniczego działania tego minerału - z przykrością stwierdzam, że kiedyś i ja na to dałam się nabrać :( - z bardzo przykrymi dla mnie konsekwencjami - dlatego teraz ostrzegam bo weszłam w te "energie" z braku wiedzy - a niestety moja niewiedza w tym temacie nie zmniejszyła konsekwencji tych czynów

Odrzućcie oddziaływanie spirytualizmu New Age O/rędzie nr 85 z serii Ostr/zeżenie niedziela, 15 maja 2011, godz. 17.00 Moja ukochana Córko, wzywam wszystkich Moich uczniów do przeciwstawienia się oddziaływaniu ruchu New Age, który ogarnął świat. C/hrześcijaństwo zawsze było głównym celem szatana. Ponieważ jest on tak przebiegły, będzie się starał ciągle uwodzić tych duc/howo zagubionych i z pustymi dus/zami. Zawsze będzie próbował przedstawić swoje kłamstwa przeformułowane w coś, co wydawać się będzie miłością. Będzie zatem starał się kontrolować umysły Moich Dzieci za pomocą starożytnych, pogańskich taktyk, mających na celu uwolnienie waszych umysłów od tzw. stresów współczesnego życia. Strzeżcie się tych, którzy ulegają praktykom twierdzącym, że w imię medytacji wprowadzają wasz stan psychiczny w fazę zapomnienia. Gdy tylko pozwolicie swojemu umysłowi być kontrolowanym w ten sposób, szatan i jego demony mogą wprowadzić się tak cicho, że nie zdacie sobie z tego sprawy; tak gładkie będzie to przejście. Unikajcie starożytnych spirytystycznych praktyk, w tym korzystania z kart tarota Wiele, wiele dus/z na świecie głodnych jest duc/howego kierownictwa. W swoim poszukiwaniu, aby wnieść znaczenie w swoje życie, nieświadomie pozwalają wessać się w praktyki, które równoznaczne są z pogaństwem. Każdego fałszywego dogmatu, który kusi, abyście uwierzyli, że pokój w waszym sercu i du/szy można osiągnąć przez starożytne praktyki duchowe, musicie zawsze unikać. Nauczcie się rozpoznawać, czym te praktyki są w rzeczywistości. Korzystanie z kryształów, medytacji, reiki, jogi, kart tarota, wiara w duc/howych przewodników, metafizykę i tzw. cudownych uzdrowicieli, mają nakłonić was do wiary w alternatywną, nadrzędną egzystencję, poza tym, co Stworzone przez B/oga, Pr/zedwiecznego Ojca. O/strzeżenie przed wniebowstąpionymi mistrzami Dziś wielu z was, którzy ciągle poszukujecie duc/howego ukojenia w praktyce podążania za swoimi aniołami, musicie być także wyczuleni na fakt, że jeśli tylko wymieniony zostanie termin wniebowstąpiony (wstępujący) mistrz, to możecie być pewni, że anioły te nie pochodzą z n/ieba. Wniebowstąpieni (wstępujący) mistrzowie, Moje Dzieci, są upadłymi aniołami i pochodzą z ciemności. Mimo to zostanie wam powiedziane, a następnie będziecie przekonani, że pochodzą one ze światła. Cały ten pogański spirytualizm, jeśli pozwolicie opanować mu swoje życie, ostatecznie wciągnie was w dół, do głębin ciemności, kiedy najmniej się tego spodziewacie. Szatan będzie tak ostrożny w tym, jak przedstawia te ciemne kłamstwa; z tego powodu cały czas będzie wam mówione, że wszystkie te rzeczy są dobre, a wy będziecie w to wierzyć.

cd Większość z tych praktyk przedstawiana jest jako dobra dla waszego poczucia własnej wartośc****ewności siebie, kontroli nad własnym życiem — wszystko to jest kłamstwem. Praktyki te nie tylko oddalają was od Prawdy, ale przynoszą nieopisane cierpienia, gdy złe duc/hy wejdą do waszej dus/zy — jako bezpośredni rezultat tych praktyk. B/iblia ostrzega przed niebezpieczeństwami magii Prawda nigdy nie może być sfałszowana. Nauki przekazane człowiekowi w Piśmie Ś/więtym ostrzegają ludzkość przed niebezpieczeństwem magii, wróżeniem i schlebianiem fałszywym b/ogom. W dzisiejszym świecie praktyki te przedstawiane są jako nieszkodliwe, ale niezbędne dla waszego duc/howego dobra. Ze względu na łagodną naturę dus/z, wiele z nich w naturalny sposób zostanie wciągniętych do praktyk New Age — z powodu fałszywej fasady miłości, którą emanują. Nic nie mogłoby być dalsze od prawdy. Ostrz/eżenie przed fanatycznym oddaniem a/niołom Pamiętajcie, że to szatan i jego upadli a/niołowie są tymi, którzy ostrożnie i przebiegle wciągają was w te niewinnie wyglądające kłamstwa. Dla tych z Was, którzy propagują prawie fanatyczne oddanie a/niołom, mam to do powiedzenia: Dlaczego nie głosicie najpierw Słowa B/oga, Mojego Pr/zedwiecznego Ojca? Czy obsesja a/niołów nie jest po prostu inną formą b/ałwochwalstwa? Tak, oczywiście, m/ódlcie się o pomoc Ś/więtych A/niołów, jednak postawcie sobie zawsze to pytanie: Czy wasze oddanie a/niołom nie odbywa się kosztem waszej miłości do J/ezusa C/hrystusa, Syna B/ożego, albo B/oga, Pr/zedwiecznego Ojca? Jeśli tak, to obrażacie Mnie, waszego Bo/skiego Zb/awiciela, J/ezusa C/hrystusa. Obudźcie się teraz wobec kłamstw tzw. spirytualizmu. A/niołowie, których przyciągacie przy uczestniczeniu w takich praktykach, nie pochodzą z N/ieba lub ze Światła. Będą się wydawać pochodzącymi ze światła, ale jest to oszustwo, którego szatan i jego demony sprytnie używają do kamuflażu swoich działań. Pamiętajcie o jednej końcowej lekcji. Nawet jeżeli byście przedstawiali wasze pogańskie praktyki w ten sposób, że wyglądałoby to, jakbyście składali hołd Bo/skiemu Światłu z N/ieba, będzie to kłamstwem. To kłamstwo i tych, którzy przekonują was do tej dziwacznej podróży do tzw. sfery duc/howej — poza Tą od Mojego Ojca — zaniosą was tak blisko do szatana, że od pewnego punktu nie będzie już powrotu. Jedyną Bos/ką Sferą Miłości, która istnieje poza tą ziemią — jest N/iebo. Wszystko inne, co wam powiedziano, to nieprawda. Jakkolwiek szatan chce, abyście uwierzyli, że tak jest. Realia są takie, że wciąga on te wszystkie nieświadome i przesądne dus/ze ze sobą i wszystkimi upadłymi a/niołami w ciemności p/iekła. Wszystko w imię fałszywej miłości. Pamiętajcie proszę, że Miłość, Prawdziwa Miłość, pochodzić może tylko od B/oga, Pr/zedwiecznego Ojca. Wasz Kochający Zb/awiciel J/ezus C/hrystus PS: tekst oryginalny ze str ostrzezenia.net

olivka, zobacz sobie opinie kościoła na temat mbm , link mi nie chce wejść, już trzeci raz próbuje

Olivko, pogielo ciebie dokladnie.Nie pierwszy raz zreszta. Dalej nie rozumiesz tego, ze kazdy z nas TUTAJ moze sobie znalezc to co wlasnie nas interesuje na internecie. Bez twojej pomocy. Dokladnie bez twojej pomocy. Ty Znowu zasmiecasz ta strone. Zrozum to i wykaz swoj respekt dla nas

hehehehhhheeee Olivka wkleila orędzie Marii z Irlandii - ktra uwaza sie i nazywa WSPÓŁMAŁŻONKĄ Jezusa :) :) :) :) :) ciekawe czy malzeństwo zostało skonsumowane jak nie,to mogą bez przeszkod dostać rozwod koscielny :) :) :) :) :) :) :) :) :)

olejek rycynowy ma bardzo dużo właściwości, kiedyś używałam go w maseczkach na włosy, na trądzik równiez,a le później przerzuciłam sie na żel Alaclarin, bo o wiele lepiej działał, teraz już na szczęście nie mam żadnych krost.

L U D Z I S K A Zajmijcie się tym, czym powinno zajmowac się to forum. Krtóko mówiąc, piszcie o OLEJKU RYCYNOWYM i o SRAKACH po nim.

... od robali ha ..ha, widze ze moj ostatni wpis byl powodem niemalego zamieszania tutaj ;) ;) Po pierwsz: boraks i MSM nie bralam na raz. Zaczelam uzywac boraks do chwili otrzymania MSM, ktore przywozi mi moj brat ze Szwecji. W Szwecji produkuja MSM z miazgi sosnowej, dlatego wole wlasnie ten szwedzki niz z alegro, produkowany droga chemicza. MSM i urynowe lewatywy zmniejszaja alergie, tego doswiadczylam osobiscie. Pisalam wam wczesniej o tym, ze czesto mialam zaczerwienione luki brwiowe, bardziej lewy, i nie znalam powodu tego zaczerwienienia. Na dzien dzisiejszy wiem, ze zaczerwienione luki brwiowe sa oznaka alergii pokarmowej, przynajmniej u mnie. W czsie gdy rura wydechowa swdziala mnie na najwyzszym girze, moj lewy luk brwiowy byl koloru buraka cwiklowego. Do tego gryzly mnie bardzo komary, meszki i inne paskudztwa, przez ostatnie 5-6 lat. Bylo to tak upierdliwe wieczorem, ze czesto musialam chronic glowe maska do zbioru miodu. Nikogo nie gryzly oprocz mnie. To bylo niesamowite i niezrozumiale dla mnnie. Dzisiaj komary mnie nie gryza. Meszki jeszcze troche, ale idzie zyc z tym. Nie wiem z czym jest to zwiazane, ale jest to pierwsze lato w ktorym mnie nie gryza. Zaznaczam, ze tutaj gdzie jestem teraz jest duzo meszek i komarow wieczorem. Innych gryza, mnie oszczedzaja. Dlaczego? Z czym jest to zwiazene? Pajak, wiesz cos na ten temat? Pozdrawiam wakacyjnie :)

gość ... od robali W czasie mojego postu czytałam kilka wątków o diecie - warzywno - owocowej i tam ludziki pisali, że właśnie w czasie tego oczyszczania organizmu skutkiem ubocznym było to właśnie, że nie gryzły ich komary. Więc może to również u Ciebie ma związek z Twoim oczyszczaniem. Muszę u siebie przyuważyć czy mnie będą kąsać komary. Ale póki co u mnie komarów brak. Po moim poście teraz widzę pozytywny efekt. Ostatnio jak jest tak ciepło - zaczęłam popijać soki wielowarzywne (burak, marchew, pietruszka, seler + nać pietruszki + pęczek koperku - taki mix smakuje cudnie ) z sokowirówki i potem w toalecie po każdorazowym piciu soku z buraczków nadal mam siuśki bezbarwne. Czyli mam 100% szczelność jelit. Tylko szkoda, że mi alergie moje nie zniknęły do końca :( Z tego wynika, że ich jest przyczyna nie leży w nieszczelności jelit - choć jeszcze przed postem po soku z buraków zawsze sikałam na drugi dzień rano na różowo. A teraz piję codziennie lub co drugi dzień z burakiem sok i mam słomkowy kolor siuśków. Chociaż tyle :) Z tymi brwiami to ja też mam dziwnie. Od kilku lat np. po powrocie z pracy do domu na brwiach - (na ich początku czyli w miejscu jakby u nasady nosa) widziałam w lustrze jakby biały szron. Myślałam, że to może z makijażu bo wówczas używałam podkładu i myślałam, że to może od niego. I tym się nie przejmowałam. Ale obecnie nie maluję się i również miewam taki szron w tym miejscu - głównie pod koniec dnia. I wpadałam na pomysł, że to może jednak być sól. Po jedzeniu jakichś ciężkostrawnych czy ostrzejszych rzeczy np. po cebuli "pocą" mi się brwi. Ale to mamy, że tak powiem rodzinne - moja Mama ma to samo. I rzeczywiście. Polizałam palec i słone. Także mam lizawkę na brwiach... hehe ;) Wydaje mi się, że to jest jakieś zaburzenie w wątrobie ( z tym poceniem brwi po ostry) lub nerkach (skąd tam sól w takiej ilości) Fakt faktem jak kiedyś tam Kemipisty spojrzała w moje wyniki z krwi to zauważyła nierównowagę potas - sód. Zaleciła mi 2 tygodniową dietę bezsolną (płakałam nad rosołem bez soli) bo tylko wówczas to jadłam. I jakieś tam kołatania serca i skurcze nadkomorowe i arytmia serca poszła w niepamięć. Także sól na brwiach wiążę z tą nierównowagą potas - sód. Ale nigdy nie miewałam czerwonych brwi. Jeśli chodzi o moją rurę wydechową to obecnie wcinam sporo białęj kapusty i czarnych jagód z kefirem. Jagody są przeciwpasożytnicze a jedzone z jogurtem / kefirem powodują oczyszczanie odklejanie ze ścianek jelit patogenów - wg Kempisty. I widziałam różne stworki potem w wc - w tym galaretki w kolorach: żółtym, pomarańczowym i czerwonym jakby w kolorze galaretki porzeczkowej (taki jaskrawy kolor) Wyszły ze mnie różne żelki - dosłownie: płaskie i twarde tak, że zapałką nie da się tego przebić. W kolorach: jagodowy, ciemno zielony i ciemno czerwony jak żelek odcieniu buraczkowym. Porobiłam fotki dla lekarki - na dowód, co by wiedziała o czym mówię. I o ile galaretki kolorowe jakoś nie zrobiły na mnie wrażenia - sądziłam candida wychodzi, to jednak te płaskie twarde żelki prostokątne (ok.1x2cm sporo dość), kwadratowe i jakieś trapezowe mnie martwią. Nie wiem co to za paskudztwo.

wiem, że przez pory skóry wychodzą zanieczyszczenia i syfy które się ma w sobie, widocznie coś im nie smakuje, może jesteś tak czyściutka, że się nie mają czym pożywić olivka ty z lekarką się lepiej nie wygłupiaj, bo Cię od razu odeśle do psychiatry, co Ty nie znasz życia?

slonisko - w temacie braku kompetencji lekarzy znam życie aż za nad to :) - a wielu ich przerzuciłam - i poznałam starszą lekarkę z tym, że pediatra, która podjęła się prywatnie leczenia mnie w temacie pasożytów w tamtym roku - i ona mówiła o fotkach - ja sama na to nie wpadłam - no taka bystra nie jestem ;)

PS: przez skórę wychodzi to co nie może zostać przerobione i wydalone przez sprawne narządy wew. czyli albo narządy nie spełniają swoich funkcji (z wielu przyczyn) albo jest za duża ilość substancji do przerobienia czyli toksyn, no i źródłem tych toksyn mogą być pasożyty o czym lekarze nie chcą słyszeć, na ogół

a, no to kompetentny lekarz to skarb, też bym chciała żeby mnie ktoś potraktował poważnie, ale poważnie tzn. pewnie by mi dał całą górę sterydów, więc może lepiej być traktowanym niepoważnie

w pierwszym roku mojego stanu lekarz docent alergolog po obejrzeniu wyników testów alergologicznych powiedział, że może dać mi tylko sterydy i czy je na pewno chcę bo i uprzedził, że po 3 latach ich brania cytuję: "będzie miała pani cukrzycę", więc stwierdziłam, że nie chcę i powiedziałam mu wprost, że w takim razie w niczym mi nie pomógł, bardzo się zbulwersował i wyszłam i się poryczałam i to był mój punkt przełomowy w leczeniu zaczęłam szukać naturalnych metod uważam, że był kompetentny ów lekarz w swojej branżowej niekompetencji czasem nie wiem czy oni celowo ludziom wciskają na siłę te leki robiące z ludzi kaleki z braku wyobraźni czy zwykłej ignorancji a podobno - po pierwsze nie szkodzić... ehh i strasznie mi szkoda tych starszych ludzi, którzy schorowani biorąc leki garściami stają się pacjentem u kolejnego specjalisty aż do całkowitej niewydolności organów wew. ...ehh ciężki temat