Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani Czkawka

Mam tylko 23 lata a lubię sprzęty dla dorosłych...

Polecane posty

Gość j.w
Czkakwa, to szukaj faceta 60+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z młynkami trzeba uważać, czasem w nich pieprz mielili (ja tak "poprawiłem" babciny młynek), więc kawa jest treściwa w smaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo tak patefon! dawno nie słyszałam tego wyrazu :classic_cool: akronim skąd znasz takie słowa i ile masz lat ? :classic_cool: moze jestes moim targetem 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AKRONIM no właśnie ;)kiedyś ktoś chyba mielił w nim pieprz ,bo tfu zrobiłam sobie kiedyś kawę rano i myślałam że mi język spali :(teraz mieszkam sama to jutro ,wygrzebię ten młynek i będę zaczynać dzień od mielenia i słuchania kojącego skrzypienia młynka z 1935 roku ;)piękny dźwięk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiek podałem kiedyś na kafe słowo znam od "zawsze", czyli z domu "wyniesione" patefonu nie ma, ale mam najlepszy polski gramofon wychowałem się na innym i od dziecka lubię patrzeć jak sie płyta kręci, do tego stopnia, ze CD preferują topladery (ładowane od góry z okienkiem) -v- co do staroci, mój wujek miał dom w Sudetach po Niemcu lub Czechu co go szybko opuścił, ile tam było skarbów, a on tylko "nie ruszaj!" szklane kule ze śniegiem - żadnego gipsu, plastiku i innej tandety, a jego dzieci wszystko wyprzedały :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babcia kawy nie piła, ale jej koleżanki musiały być bardzo zaskoczone pobudzającą siłą nowej kawy z "paczek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i temat zdechł, a tyle staroci jeszcze do obgadania: wyszczerbiona porcelana, zaśniedziały plater, zatęchłe biblioteczki, spleśniałe książki, wyliniałe fotele, skorodowane automobile i creme de la creme... niewypały i niewybuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba zacznę chodzić po śmietnikach :classic_cool: ale wątpię...musialabym czatować pod śmietnikiem na taki rarytas jak fotel bujany, pamietam kiedys wystawiłam buty, niemoje nawet, mocno zużyte i na obcasach...po 3 godzinach przechodziłam tamtędy- już ich nie było! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na giełdach staroci są rzeczy ze śmietnika - ludzie wyrzucają książki (nie jakieś romansidła, tylko np. słowniki czy poradniki techniczne), ale to juz coraz rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale tak na powaznie to ja bym nie miała gdzie tego gromadzić :( ale kręcą mnie wnętrza w starym stylu niż np. takie estetyczne, nowoczesne jak w ikei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pragmatyczny umysł - żadnych "osadników kurzu", wszystko poukładane jak w szufladzie... ale lubię sypialnie urządzone przez kobiety, są "zaśmiecone" i przytulne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiego kremu uzywasz
moja babcia ma zegar wybijający godzinę, jakoś wcale mnie nie budzi w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiego kremu uzywasz
czkawka głupolu, jedź na koło, albo na wiatraczną, tam są starocie, na wiatracznej jest magazyn z bardzo tanimi meblami używanymi, na pewno wynajdziesz jakąś perełlkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiego kremu uzywasz
poszukaj też na allegro, czasem można antyki za bezcen dosłownie znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to nie budzi, z wyjątkiem kobiet z dziećmi (te maja jakiś płytszy sen), ale utrudnia zaśnięcie, dlatego pisałem niedzieli na poniedziałek, poza tym maja różną głośność, a ludzie różną wrażliwość na hałas i spią w różnym otoczeniu - ja słyszę tykanie ruskiego budzika, ale mieszkam w cichej okolicy @ Pani Czkawka nie lubię jakoś specjalnie staroci, po prostu lubię ładne rzeczy, kiedyś jakoś starano się, żeby rzeczy cieszyły oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem wiem, na pradze jak jest cieplej, to stoją faceci i z auta sprzedają jakieś starocie, ale ja nie mam na to miejsca, poza tym mam sporo rzeczy babci ;) tzn babcia jeszcze żyje :D lubię po prostu myslec o starociach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz od głupli wyzywacie ;)czytałam niedawno bloga gdzie kobitka,ma całe mieszkanie urządzone meblami ze śmietników,strychów i trochę z targów ;)wszysto odrestaurowane ;)i zegar tyż ma z kurantami i z kukułkami,tylko stolarz musiał dorobić nowe ,bo tamte spróchniałe były ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiego kremu uzywasz
@ akronim mialam w zeszlym roku taki czas, ze mialam problem ze snem, mialam bardzo plytki sen, trudno zasypialam, mimo tego zegar mnie nie budzil, chociaz co pol godziny bije (na wpół do, i na pełną godzinę). moze dlatego ze nie byl jakis bardzo glosny, a poza tym ma przyjemny dźwięk, nie taki ostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiego kremu uzywasz
kiedys Lusesita pisala ze przytachala stolik ze smietnika bo zauwazyla jak szla i jej sie spodobal :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie akronim, teraz wszystko jest takie liche, plastikowe, badziewne i goowniane za przeproszeniem :( poza tym nie ma fajnych rzeczy... są tylko gadżety tablety, albo zegarki na ręke - chcialam kupić ładny delikatny, kobiecy/dziewczęcy zegarek, ze skórzanym paskiem z motywem kwiatowym i małą ładną tarczą, tymczasem na allegro sam plastik i kicz, odblaskowe, gumowe, japan style ... czaszki,sowy :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zegar z posterunku kolejowego - mechaniczny, który włącza/wyłącza urządzenia elektryczne, mógłby (po złożeni do kupy, jakoś mi się nie chce) wyłączać komputer ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są - ale idiotycznie drogie, np. zegarki za 20 tys. najgorzej jest z samochodami - nic nowego mi się nie podoba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiego kremu uzywasz
czkawka, mam podobne odczucia :( teraz wszystko tandetne, kiedys byla jakos i trwalosc, a teraz? byle modne, i nie musi byc trwale bo zaraz moda sie zmieni i mozna isc kupic nowy :( a jak juz jest jakis fajny, porzadny, to kosztuje minimum pare dobrych stow, jak nie tysiecy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samochodow jest troche ladnych :) ale nie bede ich oceniac, bo sama i tak nie umialabym jezdzic... co do zegarkow - no tak, porzadne sa drogie, od razu też szpanerskie z logiem Gucci, Armani, Omega,..chociaz nie mowie,ze to zle, lepsze to niz produkcja jednorazowych smieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×