Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiam sie bardzo

Jestem w ciazy i mysle nad aborcja

Polecane posty

Gość zastanawiam sie bardzo

Tak jak w tytule , choc nigdy nie przypuszczalam iz bede nad czyms takim myslec Mam juz dziecko niespelna 2 letnie wiecej (raczej) dzieci nie chcialam miec, zabezpieczalam sie a raczej zabezpieczylam sie zastrzykiem anty. 3 miesiecznym i na nim wlasnie wpadlam :(:( wiem iz zadna metoda antykoncepcji nie daje 100% pewnosci Nie wiem co robic , z jednej strony usune moje mysli z drugiej nie usuwac Mieszkam zagranica , znalazlam prace ktora mi odpowiada dziecko w zlobku wszystko tak pieknie poukladane umowe na czas okreslony boje sie tego iz nie bede miala gdzie pozniej wrocic po roku wychowawczego , z tego mam umowe do kwietnia i na bezrobotne Wiem zaraz posypia sie wyzwiska itd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialy jelen
twoj brzuch twoja sprawa czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ty nie powiesz
Jedyne co musisz dobrze przemyśleć to to czy za 5 czy 10 lat nie będziesz żałować. Nie będziesz patrzeć na dzieci i się zastanawiać jak by twoje teraz wyglądało. Po za tym uważam że to nie tylko twoja decyzja ale ojciec dziecka też powinien mieć jakieś zdanie na ten temat. Wiem że gdzieś tu był temat o dziewczynach co usunęły i pytanie czy żałują więc powinnaś to poczytać. Ja nie czytałam bo mnie to nie dotyczy ale Ciebie jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sludziee
skąd sie biorą tacy ludzie.... :/ Dziecko to nie zabawka,dziewczyno -to nie auto które kupilaś i oddasz bo cie nie stac na nie.. :/ Jesteś egoistką i tyle.. więcej na nic zda sie moja wypowiedz bo i tak zrobisz po swojemu... Ale ja nienawidze takich ludzi.którzy zabijają biedne dzieci bo im akurat tak sie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, wyzwiska nie ale.....
po jaka cholere zakladasz ten temat? :O Twoje zycie, twoja decyzja, twoj problem i twoja sprawa co zrobisz. Aborcja jest w Polsce tematem bardzo emocjonalno - klotliwym wiec wiadomo, ze na (tego typu :D) forum zrobi sie czarno - bialo. Wiec.....po co ten temat? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ty nie powiesz
Jedyne co musisz dobrze przemyśleć to to czy za 5 czy 10 lat nie będziesz żałować. Nie będziesz patrzeć na dzieci i się zastanawiać jak by twoje teraz wyglądało. Po za tym uważam że to nie tylko twoja decyzja ale ojciec dziecka też powinien mieć jakieś zdanie na ten temat. Wiem że gdzieś tu był temat o dziewczynach co usunęły i pytanie czy żałują więc powinnaś to poczytać. Ja nie czytałam bo mnie to nie dotyczy ale Ciebie jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ty nie powiesz
Jedyne co musisz dobrze przemyśleć to to czy za 5 czy 10 lat nie będziesz żałować. Nie będziesz patrzeć na dzieci i się zastanawiać jak by twoje teraz wyglądało. Po za tym uważam że to nie tylko twoja decyzja ale ojciec dziecka też powinien mieć jakieś zdanie na ten temat. Wiem że gdzieś tu był temat o dziewczynach co usunęły i pytanie czy żałują więc powinnaś to poczytać. Ja nie czytałam bo mnie to nie dotyczy ale Ciebie jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ty nie powiesz
Jedyne co musisz dobrze przemyśleć to to czy za 5 czy 10 lat nie będziesz żałować. Nie będziesz patrzeć na dzieci i się zastanawiać jak by twoje teraz wyglądało. Po za tym uważam że to nie tylko twoja decyzja ale ojciec dziecka też powinien mieć jakieś zdanie na ten temat. Wiem że gdzieś tu był temat o dziewczynach co usunęły i pytanie czy żałują więc powinnaś to poczytać. Ja nie czytałam bo mnie to nie dotyczy ale Ciebie jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłabys głupia gdybys
zmarnowała sobie zycie przez niechcianego bachora który i tak za kilka lat wyrosnie na roszczeniowego polskiego gnoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szok w trampkachc
JEsteś egioistką i tyle, nienawidze takich wrednych suuk jak ty. Niestety,ale nie potragie sie opamietac i pisac inaczej bo krew mnie zaleza jak czytam takie glupoty- dziecko to nie auto. które mozesz oddac bo cie nie stac na nie... :/ wspolczuje twojemu dziecku,pewnie je oddasz jak ci sie znudzi... i musi cie calować po rekach ze sie w ogole urodziło .. ;/ Zabije bo ma inne plany.. ;/ zabij siebie-bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnuuuujjjj
piszesz na forum, bo masz wątpliwości. Ale takie może rozwiać jedynie TY - mąż no i ewentualnie ktoś bardzo bliski. Popatrz na dziecko i sobie pomyśl, czy mogłabyś żyć bez niego. Jeśli zdecydujesz urodzić ,tk tak samo zrobisz za 2 lata z synkiem/córką w brzuchu. po prostu. Twoja decyzja!! warunki nie są takie, żeby nie dało rady, bez jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie jestes gotowa na to by je przy sobie zatrzymac, daj do adopcji, dlaczego dziecko masz pozbawiac zycia? Czemu ono jest winne? Przeciez ono nic nie zrobilo. A tak swoja droga skoro nie jestes gotowa na macierzyństwo to po jaką cholere wspolzyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasikonik34636
Szok w trampkachc, ale z czym ty masz problem? Autorka zabezpieczała się przed ciążą, ale zdarzyła jej się wpadka. ma prawo mieć swój plan na życie i nikt nie ma prawa wieprzać się z buciorami i krytykowac. Przecież to nie jest nieodpowiedzialna małolata, która zaszła, bo się nie zabezpieczała, autorka ma po prostu pecha. A jak taka jesteś mądra, to może adoptuj dziecko autorki?:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasikonik34636
staraczkaaa, czyli twoim zdaniem kobieta moze współżyć ze 2 razy w życiu? Nie bądz śmieszna. jak ty urodzisz dwójke czy trójkę, to rozumiem celibacik do końca zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja taką małolatę byłabym w stanie prędzej zrozumieć. Młoda i głupia, nie pomyślała, że z seksu mogą byc dzieci:o Potrafiłabym również zrozumieć dyemat kobiety, która nie ma środków do zycia, a trafiła się wpadka lub dziecko jest chore lub zagraża jej zycu czy inne tego typu krańcowe sytuacje. Natomiast usunąć ciąże, "bo nie planowałam"? Autorko, nikt ci nie doradzi, bo to twoje zycie i to ty będziesz musiała żyć ze świadomości aborcji lub ty będziesz musiała to dziecko wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ty nie powiesz
Pasikonik nie przejmuj się. Ja jestem przeciwna aborcji ale to jest twoja macica. Dobrze się tylko zastanów czy nie będziesz żałować. Ja już się w tym temacie wypowiedziałam. Sorry że tyle razy wkleiłam ale u mnie się wyświetlał błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie bardzo
Napisalam tego posta poniewaz mam watpliwosci bo nie wiem co zrobic wiem co to aborcja ze to morderstwo ale ja sie zabezpieczalam i wpadlam , wiem ze nic nie daje 100% pewnosci ale tak wszystko jakos poukladane mialam :( boje sie kolejnego dziecka , kolek zabkowania itd. nie wiem jakie bedzie Jedyne co teraz mi sie chce to za przeproszeniem "ryczec" moge ryczec z niepewnosci :( moze i jestem egoistka ze mysle o sobie o pracy gdybym miala wypisac wszystkie plusy i minusy to nie widze narazie zadnego plusa choc mysle i wiem ze raczej nie usune , sama mysl o usunieciu wywoluje placz ale boje sie przyszlosci jak to z praca bedzie nie chce siedziec z dziecmi w domu chce pracowac , chce zyc chce cos tez tylko dla siebie wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesssiii ggg
Twoje ciało, Twoje życie, Twoja sprawa. Tu na forum wszyscy są mądrzy; oddaj do adopcji, po co wspólżyłaś itp, ale to Ty będziesz odpowiedzialna za to, co zrobilaś. Ja uważam, że każda kobieta powinna mieć wybór, ale sama nie przerwałabym ciąży, zbyt dużo komplikacjo emocjonalno- psychologicznych potem, są nawet badania, że jaka syt by nie była, i tak kobieta lepiej wychodzi na tym zdecydując sie urodzić. Myślę, że już wiesz, co zrobisz (urodzisz) chociaż nie po myśli Tobie to teraz. Dla pracy nie warto usuwać ciąży, a jeśli sami nie przedłużą Ci umowy? Tak czy siak wyrzuty sumienia nie dadzą Ci życ. Był tu taki topik o kobietach po aborcji, po kilku latach nadchodzi kryzys.Nie dasz rady, zwłaszcza, że masz już jedno dziecko, ciągle bedziesz myślała, że tak miałaby 2 latka młodsze rodzeństwo... a z pracą może do kwietnia wyrobisz i dostaniesz kolejną umowę? Nie mów o ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ociec dyrektor
jak bóg da dzieci da i na dzieci... chyba że w srod ksiezy so dziwki co to se tylko poruchac chco ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ty nie powiesz
Rozumiem cię. Ale to naprawdę twoja decyzja. Jedno przeżyłaś to i z drugim dasz radę. A co z partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesssiii ggg
No oczywiście, ze rozumiemy... a jak było ze starszą córą? Też nieplanowana? Plusem jest niewątpliwie to, że patrząc na dziecko będziesz z siebie dumna, że dałaś radę... ale zależy, czy nie jesteś pokroju Pani Waśniewskiej... bo wtedy może rzeczywiście nie ródź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja decyzja autorko i TWOJE życie.Nikt Ci tu nie powie co zrobić bo tylko Ty wiesz jak się czujesz emocjonalnie i fizycznie.Pozdrawiam i wiem co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie bardzo
Nie myslalam nad usunieciem tylko z powodu pracy bo praca dzis jest jutro juz nie roznie bywa tylko ze tak wszystko poukladane bylo , dziecko prawie 2 letnie to juz z gorki u nas a tu taki cios moze nie jest tak ze nigdy juz nie chcialam dzieci , chcialam ale nie tak wczesnie , a moze jak dziecko by juz uroslo to wogole bym nie chciala sama nie wiem nie planowalam wiecej dzieci na blizszszy okres dlatego sie zabezpieczalam no stalo sie W firmie ktorej pracuje szefostwo nie jest zle wiec moze po wychowawczym moglabym wrocic tylko czy dokladnie tam gdzie pracuje to nie wiem moze tez i jakos sie ulozy moze i nie nie wiem ale jakos mi tu pisanie moich postow w jakis sposob pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oloboda
wy glupie pizdy nie czytacie uwaznie? przeciez pisze ze sie zabezpieczała! kazdą mogłoby to spotkac ,wiecej zrozumienia!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie bardzo
Nie myslalam nad usunieciem tylko z powodu pracy bo praca dzis jest jutro juz nie roznie bywa tylko ze tak wszystko poukladane bylo , dziecko prawie 2 letnie to juz z gorki u nas a tu taki cios moze nie jest tak ze nigdy juz nie chcialam dzieci , chcialam ale nie tak wczesnie , a moze jak dziecko by juz uroslo to wogole bym nie chciala sama nie wiem nie planowalam wiecej dzieci na blizszszy okres dlatego sie zabezpieczalam no stalo sie W firmie ktorej pracuje szefostwo nie jest zle wiec moze po wychowawczym moglabym wrocic tylko czy dokladnie tam gdzie pracuje to nie wiem moze tez i jakos sie ulozy moze i nie nie wiem ale jakos mi tu pisanie moich postow w jakis sposob pomaga ps corka byla planowana , nie , nie jestem pokroju wasniewskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie bardzo
Nie myslalam nad usunieciem tylko z powodu pracy bo praca dzis jest jutro juz nie roznie bywa tylko ze tak wszystko poukladane bylo , dziecko prawie 2 letnie to juz z gorki u nas a tu taki cios moze nie jest tak ze nigdy juz nie chcialam dzieci , chcialam ale nie tak wczesnie , a moze jak dziecko by juz uroslo to wogole bym nie chciala sama nie wiem nie planowalam wiecej dzieci na blizszszy okres dlatego sie zabezpieczalam no stalo sie W firmie ktorej pracuje szefostwo nie jest zle wiec moze po wychowawczym moglabym wrocic tylko czy dokladnie tam gdzie pracuje to nie wiem moze tez i jakos sie ulozy moze i nie nie wiem ale jakos mi tu pisanie moich postow w jakis sposob pomaga ps corka byla planowana , nie , nie jestem pokroju wasniewskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie bardzo
Nie myslalam nad usunieciem tylko z powodu pracy bo praca dzis jest jutro juz nie roznie bywa tylko ze tak wszystko poukladane bylo , dziecko prawie 2 letnie to juz z gorki u nas a tu taki cios moze nie jest tak ze nigdy juz nie chcialam dzieci , chcialam ale nie tak wczesnie , a moze jak dziecko by juz uroslo to wogole bym nie chciala sama nie wiem nie planowalam wiecej dzieci na blizszszy okres dlatego sie zabezpieczalam no stalo sie W firmie ktorej pracuje szefostwo nie jest zle wiec moze po wychowawczym moglabym wrocic tylko czy dokladnie tam gdzie pracuje to nie wiem moze tez i jakos sie ulozy moze i nie nie wiem ale jakos mi tu pisanie moich postow w jakis sposob pomaga ps corka byla planowana , nie , nie jestem pokroju wasniewskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie bardzo
Nie myslalam nad usunieciem tylko z powodu pracy bo praca dzis jest jutro juz nie roznie bywa tylko ze tak wszystko poukladane bylo , dziecko prawie 2 letnie to juz z gorki u nas a tu taki cios moze nie jest tak ze nigdy juz nie chcialam dzieci , chcialam ale nie tak wczesnie , a moze jak dziecko by juz uroslo to wogole bym nie chciala sama nie wiem nie planowalam wiecej dzieci na blizszszy okres dlatego sie zabezpieczalam no stalo sie W firmie ktorej pracuje szefostwo nie jest zle wiec moze po wychowawczym moglabym wrocic tylko czy dokladnie tam gdzie pracuje to nie wiem moze tez i jakos sie ulozy moze i nie nie wiem ale jakos mi tu pisanie moich postow w jakis sposob pomaga ps corka planowana byla, nie , nie jestem pokroju wasniewskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shshs
Zabij to większe a to w brzuchu zostaw mniej roboty przy takim bo co to za różnica czy zabijesz dziecko jak ma 2 lata czy jak się jeszcze nie narodziło dziecko to dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×