Gość poprośbie Napisano Kwiecień 7, 2013 ## Może uda się i będzie miejsce na jutro, to popołudniu po pracy pojadę. Najpóźniej w środę... ## W ramach kuracji dopakowałam kilka kiwi i... czekoladę. Tej ostatniej miałam unikać, ale jakoś w stresie chapsnęłam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Witajcie Kochane, niestety nie mialam jak uczestniczyc w Naszych rozmowach weekendowych, ale wczoraj przeczytalam wszystkie i jak zwykle wiele sie dowiedzialam od Was. Gerwazy.Malinowski - super wytlumaczylas caly proces rezerwy jajnikowej, jakosci komorek itd. W zwiazku z tym, ze ja sama mam owulacje bez problemow (nie wiadomo jakiej jakosci sa komorki oczywiscie) i mam takie pytanie: czy moge za pierwszym razem podchodzic do In vitro na cyklu naturalnym? Stymulowanym jedynie CLO? Czy musze przechodzic caly program stymulacji do inv? Coconut 2009 Obiecalam Ci przeslac link do mojej sukni slubnej :-) http://www.madonna.pl/pl/manuelmota.php?s=silaba Jutro chce sie spotkac z Ksiedzem i sprawdzic jakie sa najblizsze terminy. Pasowalo by mi najblizsze lato, zobaczymy :-) Powiem Wam, ze wpadlam w wir pracy, mam tyle spraw do ogarniecia, ze juz nie mam czasu tak bardzo myslec o zajsci w ciaze. Jest to oczywiscie priorytet, ale juz nie przeszkadza mi w zyciu codziennym. Skupilam sie teraz na zalatwianiu slubu, zmianie pracy (na ciekawsza), projektuje kuchnie - juz od trzech lat jest prowizorka w domu :-), teraz zaczna sie wiosenne porzadki w domu i sadzenie kwiatow w ogrodzie :-) Zakupilam wiele suplementow i witamin, pije ziolka i zaraz po @ udam sie na histeroskopie, a zaraz po niej (moze po slubie w lipcu/sierpniu) podejde do pierwszego In vitro. Ale czeka mnie jeszcze zbijanie przeciwcial ATPO i ATG, ktore sa bardzo wysokie i nie mam pojecia co z tym zrobic... W przyszlym tyg.mam wizyte u nowego Endokrynologa, ciekawe co mi powie. Milego dzionka Wam zycze! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gerwazy.Malinowski 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Czesc, x Wiesz, wlasnie przypadkowo czytalam opinie experta od IVF na temat Clo, ktory powiedzial, ze ZDECYDOWANIE ODRADZA uzywanie Clo u kobiet ponad 35 rok zycia. Ogolnie rzecz biorac, Clo nawet statystycznie zmniejsza szanse na zajscie w ciaze wprost proporcjonalnie do wieku. Do tego on napisal, ze Clo u kobiet powyzej 35 roku zycia powoduje zmiany w sluzie szyjki macicy, ktore wrecz uniemozliwiaja zajscie w ciaze. Absolutnie nie powinno sie tego brac powyzej 3 miesiecy. On w swojej praktyce kompletnie odszedl od uzywania tego srodka. Podaje Ci tylko dalej jego opinie, ja sama nie mialam zadnego doswiadczenia z Clo. x Przy IVF przy naturalnym cyklu, istnieje 50%-50% szansa, ze nie dojdzie do transferu. Moze sie okazac, ze jednak owulacja nie nastapila, ze jajeczko sie nie zaplodnilo, ze przestalo sie rozwjac itd. Za to cale cialo nie jest tak napompowane hormonami co moze miec dodatki wplyw na receptywnosc endometrium. x Sukces IVF zalezy w glownej mierze od jakosci jajeczek. W naturze tak jest, ze kobieta do 30 roku zycia ma 2 normalne jajeczka na 5 stworzonych. Tylko te "normalne", czyli z 46 zdrowymi chromosomami moga zaowocowac ciaza. Kobieta w wieku 44 lat ma natomiast 1 jajeczko normalne na 10 stworzonych i tego sie nie da w zaden sposob poprawic choc mozna sobie pogorszyc (palenie, narkotyki, za duzo alkoholu, brak sportu). To jest normalne, naturlane wystepowanie anomalii chromosomowych, ktore choc istnieje i za mlodu to postepuje z wiekiem. x Obecnie, w niektorych klinikach w USA umieja robic preimplantacyjna, genetyczna diagnostyke zarodka w 3 dniu rozwoju z uzyciem metody CGH, ktora pozwala na zbadanie wszytkich chromosomow, a nie tyko ich czesci jak do tej pory. I jezeli kobieta wyprodukuje w koncu taki zdrowy zarodek (tzw. competent embryo) to daja 70% szansy na ciaze bez wzgledu na wiek matki. Dlatego zastanawiam sie juz zeby nastepnym razem podchodzic do IVF w USA bo w Niemczech wszelkie testy diagnostyczne embryonow sa zabronione prawem. x To, ze ja teraz mialam 5 jajeczek a ktos inny mial jedno to nie ma najmniejszego znaczenia. Byc moze kazde z moich 5 ma jakies anomalie (golym okiem nie widac) a to czyjes jedno jest zdrowe. Ta osoba po transferze jednego bedzie w ciazy a ja po po transferze 3 prawdopodobnie nie bo jezeli sa chore to przestaja sie rozwijac albo sie nie implantuja dobrze i wkrotce dochodzi do poronienia :O Wiek matki ma ogromne znaczenie przy sukcesie IVF wiec radze nie czekac :) x Ladna suknia slubna :) Choc ja bym sie czula pewniej w ruchu gdyby miala jakies ramiaczka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gerwazy.Malinowski 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Tutaj tez ten lekarz napisal, ze odradza clomifen. Artykul jest po angielsku ale napisany prostym jezykiem wiec mozna latwo przeczytac: http://haveababy.com/fertility-information/ivf-authority/clomiphene-for-women-over-35-bad-idea/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Gerwazy dlaczego USA?W Polsce tez robia na legalu badania genetyczne zarodkow chyba w Invimedzie albo w Invicta musze to sprawdzic.A powiedz mi czy mieliscie ICSI czy IMSI z MSOME? I czy bedziesz robic AH?Czy dzwonili z kliniki,ze wszystko ok? Loniu sukienka przepiekna:)Ma w sobie smaczek a zarazem skromnosc i zmyslowosc.A ja wlasnie takie mam o Tobie wyobrazenie.Bedziesz urokliwa panna mloda:D POOOOOZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH DZIEWCZYNEK Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Gerwazy.Malinowski Dzieki Ci bardzo za link i informacje, zaraz sobie poczytam. Ja z Clo mialam doswiadczenie tylko jeden cykl i bralam tylko pol tabletki, a i tak byly az trzy jajeczka - oczywiscie ciazy brak :-) Obecnie mam 37,5 lat, musze sie spieszyc, wiem, dlatego zanim pojde w tej sprawie do lekarza chce sie dowiedziec jak najwiecej na temat in vitro i byc swiadoma co mi proponuja, tym bardziej, ze przez cale zycie w ogole nie chorowalam, raczej wspieralam si naturalnymi metodami leczenia itp. Boje sie tak silnej stymulacji hormonalnej. Mam jedynie doswiadczenie z tabletkami antykoncepcyjnymi, po ktorych bolala mnie glowa i wymiotowalam (a lekarz trzy razy zmienial mi je ciagle na inne i niby lepsze). To bylo juz ponad dziesiec lat temu i trwalo tylko rok. Kiedy bedziesz miala kolejne wiesci co do Twojego transferu? Pewnie jeszcze kilka dni wyczekiwan? Mam nadzieje, ze bedzie to Twoj szczesliwy 2013 rok. Zycze Ci z calego serca! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Coconut 2009 i Gerwazy.M. Dziekuje Wam bardzo za komplement sukienki :-) Jutro sie dowiem wstepnie czy za trzy miesiace uda mi sie w niej wystapic :-))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Witam A mnie jakieś przeziębienie dopadło buuu... jestem na L4 mam wys. temp, kaszel, ból gardła mam dość :( Dzięki Coconut za wyjaśnienie tematu z Q10 ;) Wczytałam jak pisałyście o CLO, o rany a ja je brałam ponad poł roku! i jestem po 35 r.z. czyli co? brałam a nie miało to sensu? no wychodzi na to, ze nie bo ciązy brak eh :( poprośbie Ja robiłam 2x FSH i raz miałam jesli dobrze pamietam cos koło 9 a innym razem 16 też nie ciekawie. Bierzesz coś na zbicie? Ja w zasadzie nie, ale wyczytałam że dziewczyny zbijają i podobno z dobrym skutkiem lekiem o nazwie Euthyrox 25 lub 50. Ja jak będę na wizycie u gina zapytam o ten lek, bo jesli skuteczny to dlaczego nie zastosować gdy jest taka potrzeba. Lonia37 Ładna sukieneczka, taka delikatniutka a zarazem szykowna o fajnym eleganckim fasonie, śliczna. Pozdrówki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gerwazy.Malinowski 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Coconut, w Polsce podobie jak w Belgii robia ten PGD (Preimplantation genetic diagnosis) inna metoda, ktora bada tylko CZESC chromosomow. Glownie na takie wazniejsze problemy jak zespol downa itd. Albo jezeli rodzice maja dziedziczne problemy genetyczne jak translokacja to mozna ewentualnie ta metoda tego poszukac. Natomiast PGD z uzyciem CGH (comparative genomic hybridization) pozwala na zbadanie WSZYSTKICH chromosomow. Wtedy wiesz na bank, ze embyo jest zdrowy lub chory. A przy transferze nawet JEDNEGO zdrowego embrona, sprawdzonego w ten sposob daja ci 70% szansy na dziecko bez wzgledu na wiek matki. x Z czasem na pewno stanie sie to wszedzie standartem leczenia IVF ale zanim to nastapi to mina lata a ja ich nie mam :( x To co bym mogla w USA zrobic, to podejsc do stymulacji kilka razy, powiedzmy tak zeby skolekcjonowac z 10-15 zaplodnionych komorek. Za kazdmy razem poprac probke w 3 dniu rozwoju komorki, pozwolic im sie rozwinac do blastocyty i zamrozic uzywajac procesu vintryfikacji. Potem naraz wyslac wszytkie wczesniej pobrane probki (w miedzyczasie rowniez zamrozone) naraz w celu dokonania testu CGH i zeby zaoszczedzic na kosztach. Wynosi to kolo 5000dolarow obecnie z tego co wiem. I jezeli znajda jakiekolwiek zdrowie to dokonywac wtedy transferu. x Zobaczymy. Ktos mi mowil, ze wjednej z klinik w USA maja taki plan, ze placisz chyba 16 tys. dollarow i w ramach tego robia ci dwa cykle z CGH. Jezeli znajda choc jedna genetycznie zdrowa komorke to gwarantuja Ci dziecko albo zwracaja pieniadze. Musze poszukac na ten temat wiecj informacji...:-D Zwlaszcza o znizkach :-D x Ostatnim razem mialam AH i tym razem tez oczywiscie zrobie bo sa na to wskazania przy cryo i u starszych kobiet. Ale jezeli zarodek jest silny i rozwija sie wedlug planu to mowiac szczerze wcale tego nie bedzie potrzebowal bo i tak wyjdzie z otoczki. Ale robie to, podobni ejak akupunkture bo a nuz moze cos tam pomoze. Czytalam zreszta, ze akupunktura wykonana w dzien transferu naprawde pomaga w skutecznosci IVF. Bylo na ten temat pare badan, miedzy innymi w Niemczech, na universytecie w ULM (Paulus acupuncture method). x Dopiero jutro o 14 bede cos wiedziala na temat transferu. Choc tutaj jest to zabawa w chowanego. Transferowane sa zarodki o ktorych nie wiadomo czy sa zdrowe...liczac na cud :O Zreszta, nie chce mowic hop bo moze sie jutro okazac, ze do zaden nie przetrwal :O x Przez pierwsze 3 dni komorki rozwijaja sie na autopilocie z samej konorki jajowej. Genetyczny wklad mezczyzny, czyli sperma uaktywnia sie (mowiac brazdo skrotowo) w 3 dniu i wtedy dopiero sam embryonek przejmuje funkcje dzielenia i wzrostu. Niestety, wiele nie przezywa tej fazy...no bo wlasnie cos z nimi bylo nie tak :( x Do IVF to najlepiej miec 25 lat i nie widziec tego wszytkiego albo stalowe nerwy... x Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gerwazy.Malinowski 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Saade, w tym artykule masz wszytko o clomifenie wyjasnione i czemu lepiej go nie uzywac: http://haveababy.com/fertility-information/iv f-authority/clomiphene-for-women-over-35-bad-idea/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poprośbie Napisano Kwiecień 8, 2013 Witam :) ## Melduję, ze wizyta zaliczona. Pojechałam mimo, ze wizyty nie mogłam już w tym tygodniu umówić i weszłam przed pacjentkami. ## Niestety, doigrałam się!!! Chyba czeka mnie zabieg... Na usg wyszło, ze mam rozrośniętą endo... Wyżebrałam jeszcze leki na zatrzymanie Orgam..., ale mam czas do środy... Boję się, ze ten lek tak szybko nie zadziała... :( Dziś wzięłam 2 t, jutro dwie i w środę... Choć na ulotce pisze żeby brać o tej samej porze, to może powinnam wziąć od jutra z rana, żeby zadziałało szybciej? Jestem w szoku: listopad-histero, styczeń-laparo, kwiecień- ????? Mamuniu!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Poprosbie dobrze,ze poszlas grzeczna dziewczynka:)Cierpisz ale mozesz zyskac wiecej niz myslisz.Pamietaj,ze ktos madry powiedzial iz lepiej zapobiegac niz leczyc. Saadee moj biedaku Ty tez sie kuruj i wygrzewaj,pewnie jakas franca nakichala na Ciebie i taka niepomoc sie zrobila:(Odnosnie Euthyrox to owszem ja go biore na zbicie ale TSH a o jego wplywie na FSH nic mi nie wiadomo. Ja sie pytam grzecznie i uprzejmie gdzie jest Terri i co nowego w sprawie szkolen? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
terri9 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Coconut2009 witaj kochana :) miło że o mnie pamiętasz Ja po prostu nie mam siły odpisywać na te wszystkie posty, tyle ich ostatnio przybyło że nie nadążam ... Jutro idę do gina zobacze co uda mi się wyegzekwować, może ty się orientujesz czy badania hormonalne robi się również na nfz??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 Coconut2009 jejuuu ale ze mnie gapcia! przepraszam, masz racje, to na zbicie FSH Na całe szczęście nie mozna wypisywać sobie samej recept, bo juz bym sobie wypisała i zaaplikowała hehe Nie no zart, ja tak lekko leków poleconych w necie nie biorę, zawsze dokładnie wypytam lekarza, zanim na coś sie zdecyduje, ale dobrze wiedzieć nieraz można lekarzowi podsunąć jakąś myśl ;) Wiesz, jesteś przesympatyczna, uśmiałam się jak przeczytałam "jakas franca nakichala na Ciebie i taka niepomoc sie zrobila" jesteś przepocieszna! ;) Fajnie, ze jesteś :) papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
saadee 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 wróć - TSH ;) paaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Hej Dziewczyny, Ja biore Euthyrox N od maj zeszlego roku, codziennie rano na czczo, przynajmniej 30 min.przed sniadaniem, ale najlepiej miec wieksza przerwe do pierwszego posilku. Jest to hormon tarczycy i ja go przyjmuje juz na stale, poniewaz moja tarczyca go nie wytwarza. Na samym poczatku mialam TSH powyzej 5 , teraz zwiekszajac stopniowo dawke zbilam TSH do 1,6. Nie wiem czy mozna bez badan sprawdzajacych przyjmowac ten hormon, poniewaz mozna popasc w skrajnosci, a wiem, ze czasami TSH wzrasta przy przechodzonych infekcjach. Rozpoczynajac przyjmowanie Euthyroxu (lub innego leku pokrewnego) trzeba kontrolowac TSH co 4 tygodnie, najlepiej oznaczajac rowniez FT3 i FT4. Ja zaczelam od dawki N25, po miesiacu przyjmowania TSH z ponad 5 spadlo na 2,5. Niby dobrze, ale nagle znow skoczylo i po dwoch miesiacach mialam juz dawke N50. Przy 50 TSH nie chcialo bardziej spadac, dlatego mam podniesiona teraz na N75. Chce zbic TSH do 1. W przyszly tygodniu znow zrobie badania i zobacze jak reaguje na Euthyrox N75. Jedyne co wiem to to, ze nie wolno przyjmowac go na wlasna reke, tylko pod okiem Endokrynologa, poniewaz kazdy reaguje inaczej na hormony, a ddpowiednie dobranie dawki hormonu tarczycy bazuje przede wszystkim na experymentowaniu na samym sonie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Musze Wam jeszcze powiedziec, ze dzieki Wam , dowiedzialam sie o akupunkturze, ktora pomaga na bezplodnosc :-) Wlasnie umowilam sie na jutro na pierwsza wizyte, mam przyniesc wszystkie badania i bede miala wywiad. Pierwszy "seans"pewnie w przyszlym tygodniu. Dzieki Wam Kochane jestem obeznana, przygotowana i wiem gdzie i czego szukac! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gerwazy.Malinowski 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Lonia, Niektorzy akupunkturzsci specjalizuja sie w leczeniu zwiazanym z IVF. W trakcie akupunktury dobrze jest trzymac brzuch w cieple - czasem uzywaja do tego specjalnej lampy ale wystarczy tez zwykly kocyk. x Byly raz badania przeprowadzone na Universytecie w Ulm, ktore wykazaly ze akupunktura pomaga na ukwienie macicy i ma wplyw na sukces IVF. Z tych badan wynikla tzw. metoda Paulusa czasem tez nazywana The German Method. Bardziej swieze badania robiono w USA. x Zwlaszcza Cridennda/ Magarelli protokol jest ciekawy. Dr. Diane Cridenna i Dr. Paul Magarelli opublikowali ewidencje z ostatnich 8 lat wedlug ktorej uzywajac akupunktury (ich specyficznego protokolu) i IVF osiagnieli: wzrost liczby ciazy po IVF o 26% Zmniejszenie o 6% ciazy pozamacicznych x TheCridennda/ Magarelliprotocol jest tu opisany: http://www.eastwindsacupuncture.com/how-acupuncture-can-assist-with-infertility x Tu jest tez info o akupunkturze i IVF: http://www.lesliemcgeeacupuncture.com/chinese-medicine-articles/recent-research-on-acupuncture-and-ivf/ x Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Gerwazy.M. Super! :-) Zaraz poczytam, wczoraj tez zapoznalam sie z artykulem o stosowaniu CLO u kobiet powyzej 35 r.z. A czy wiesz tez jak akupunktura wplywa na inf na ok.trzy miesiace przed inf? Chce najpierw ogarnac sprawe slubu i inne tematy, a takze doprowadzic sie do super witalnosci przed. Tak planowalam pierwsze inf zrobic tego lata. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nuula37 Napisano Kwiecień 9, 2013 Hej podczytyje was od jakiegos czasu. o co chodzi z tym lekiem clo? Ja mam problem z przetłumaczeniem tekstu, czy moglaby ktoras z was go strescic? bardzo prosze, anka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 hej Nuula Ja bym Ci go strescila, ale jestem w pracy, to nie bardzo. Skopiuj tekst i wrzuc sobie na google/translate - bedzie stylistycznie bez sensu, ale zrozumiesz, bo jest pisany prostym angielskim :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gerwazy.Malinowski 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Hejka, x Transfer mam jutro o 11.15. Ostatnim razem musielismy godzine czekac wiec mysle ze 12.15 jest bardziej realistczne. O zarodkach nic nie mogli powiedziec bo nie zagladaja tam tak czesto. Wiec ile, co i czy wogole to sie dopiero jutro okaze :O Mowie Wam, dziewczyny. Stalowe nerwy trzeba miec :O A ja nie mam... x Szanse sa u mnie bardzo male, zeby nie powiedziec znikome ze wzgledu na moj wiek (40+). Niestety za dlugo czekalam na cud :( i wierzylam lekarzom :( To sie zmienilo diametralnie ale dla mnie prawdopodobnie niestety jest za pozno :( Dlatego uczulam strasznie dziewczyny zeby nie czekaly az im 40 stuknie :( Jak lekarz Ci w 35 roku zycia mowi, ze "na pewno Pani w ciaze zajdzie, tylko troche cierpliowsci" to NIE SLUCHAJCIE tylko od razu chyc do kliniki plodnosci i sprawdzic wszystko. Pluje sobie w brode do dzisiaj ze tak od razu nie zrobilam i mam tylko nadzieje, ze sa takie wsrod nas, ktore naucza sie na moich bledach a nie na swoich :O x Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lonia37 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Gerwazy.Malinowski Zycze Ci wspanialego transferu, mysl pozytywnie, nie poddawaj sie mysla, ze to juz za pozno itd. Moze Twoj czas to wlasnie 40+, a wczesniej po prostu nie bylas gotowa :-) Oddychaj gleboko, piers do gory i bedzie dobrze :-) W koncu wiosna zawsze przynosi cos nowego i dobrego! :-) Trzymam kciuki :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Gerwazy:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bezikmmalinowy 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 hej kobity :) macie może przepisik na ciacho kruche do tarty ? wczoraj zrobiłam i wyszło coś jak do napoleonki a chce zrobić takie prawdziwe kruche a nieumim :( m może ciasto kruche i biszkoptowe jeść ale bez proszku do pieczenia i karagenu , więc pieke ale biszkoptowe już sie nudzi więc chce tarte :) jak macie to bardzo bym prosiła i z góry dziękuję pozdrawiam i życzę miłego dzionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Bezik az mi wstyd bo mam prawie cztery dychy a jeszcze nigdy ciasta nie upieklam:(Ale jakbys chciala salatke albo potrawe jednogarnkowa to sie polecam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
terri9 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Jestem załamana !!!!! :(:(:(:(: po wizycie u gina dowiedziałam się że mam zmianę na jajniku 2 mm :( ona spojrzała na moje zeszłe usg i powiedział że to jest to samo że niby nie urosło ale ja się boje ze to endometrioza :( dostałam skierowanie na badanie wszystkich hormonów w 3 dniu cyklu i skierowanie do endokrynologa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coconut2009 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 Terri kochana az nie wiem co powiedziec:(A kiedy mialas to poprzednie usg?I ktory masz teraz dc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poprośbie Napisano Kwiecień 9, 2013 Witam :) ##Ja ciągle zestrachana. Właśnie wzięłam 4 tabletkę orgam..... Wczoraj wieczorem miałam jeszcze skrzepy, ale to było jeszcze po całym dniu i po 2 tabletkach o 17stej. Rano nie było powodzi i wciągu dnia było mniejsze krwa... Ciekawe co to wyjdzie. Ideałem by było, żeby jutro do południa całkiem ustało, żebym nie miała wątpliwości i dylematu czy już nie muszę się nigdzie umawiać. W ulotce pisze o kilku dniach a gin dał mi tylko 2 doby!!! na tą poprawę. ##Gerwazy, ja wielkie trzymam mocne kciukasy za jutro!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poprośbie Napisano Kwiecień 9, 2013 Terri, babko jedna, a nie spytałaś ginki o to co to za zmiana? W mm to się chyba podaje torbielki? Gdyby to była ona to 2mm to jest malutka i może da się ją lekami skasować. Te badania hormonalne też coś wyjaśnią. Nie zamartwiaj się na zapas. Buziaki! ## Ja teraz u gina mam taka taktykę, że pytam się prawie o wszystko i o szczegóły. Czasem nawet sprawdzam to co czytałam w necie albo swoje obawy. Teraz na szczęście miałam jakieś info o lekach zatrzymujących i mogłam zasugerować że czyszczenie to może ostateczność. Ale mam świadomość, że nie każdy lekarz jest na tyle komunikatywny i chętny do rzetelnej informacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach