Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Saadee

Niskie AMH

Polecane posty

Anik, Jagodzianka - ile macie lat? możecie mi przypomnieć? To chba jeszcze za wcześnie na objawy menopauzy ....Miałyście bardzo stresującą i exploatującą pracę? może to tylko ta zima tak działa na Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybaniebędęmamą
ja 39, bardzo stresująca praca, pod presją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazyyyyyyy
Lonia, niestety w wielu przypadkach menopauza nie zalezy od wieku. Coraz wiecej kobiet doswiadcza tego dosc wczesnie. Dziewzyny w wieku 28 lat potrafia miec FSH = 30 :O Wszystko zalezy od hormonow w anszym ciele a we wspolczesnym swiecie chyba ta gospodarka hormonalna staje sie coraz bardziej i coraz czesciej zaklocona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
:) dzięki Anik, właśnie wpadłam do domu i pierwsze co - czekolada!!! tak miałam ochotę na słodko, normalnie opanowuje chęć sięgnięcia po słodycze, ale nie przed @, więc może jednak się zbliża. Mam podobnie z myślą o dziecku. Zawsze chciałam je mieć, pięć lat temu, kiedy stwierdziliśmy, że byłoby dobrze gdyby było i przestaliśmy się zabezpieczać, czekałam na ciążę. Jeszcze wtedy nie mieliśmy ślubu, teraz mam różnie. Przez tyle rzeczy, które wokół tego się dzieją, też czasem myślę, że może gdyby nie problem, jeszcze bym czekała. A czasami chce mi się płakać, że dziecka nie mam. Różnie to jest, Lonia mam 30 lat, FSH dochodziło do 50, lekarze twierdzili, że na podstawie wyników można powiedzieć, że ja jestem już po menopauzie, ale jeszcze coś tam daję radę wykrzesać :) biegam, ruszam się, chociaż przez ostatni tydzień wciąż bym spała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Ale faktem jest taki, że moja praca mnie wykańcza :) myślę, że nie jestem jedyna :) nie należę też do osób, które jakoś bardzo się stresują, potrafię rozładować napięcie, że tak powiem. Dlatego też, kiedy był taki czaas, że mi się miesiączki opóźniały, miałam nieregularne, już wtedy mi się pierdzieliło z hormonami, lekarka mi tłumaczyła ciągle, że to przez stres, przez pracę. A tu lipa. Jakoś nie zauważyła, że mam janiki o połowę mniejsze od kobiet w moim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej x Jestem 2 dzień po inseminacji, już parę godz po zabiegu bolał mnie jajnik i ból nie przechodzi, a bym powiedziała że się nasila x Macie może doświadczenia z inseminacją jak się czułyście jaki rezultat. x Ciekawa jestem czy to moje AMH nie jest związane z tym iż jak byłam w brzuszku u mamy to miała usuwanego jajnika, ale później urodziła jeszcze brata,a ja dostałam 10:) więc może u nas to tak w genach ( chodź w sumie nie widzę tu nic wspólnego) ;) x Może coś tam u mnie się dzieje:)mimo mojego AMH 0,36 miały mniej i zaszły i rodziły zdrowe bobasy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Dziewczyny, coś się psuje z tym forum. Czy widzicie, że godzina ostatniego postu na głównej stronie to 16 ileś tam. Dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, coś się psuje z kolejnością wpisów. Chociaż teraqz wydaje się być ok. Jak weszłam o 8:30 to nawet mojego wpisu z wczoraj nie było, ale teraz chyba są już wszystkie :-) A ja już jutro idę do szpitala na histeroskopię...niby nic, ale tak się zastanawiam co mi tam "znajdą"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie jest ok.to wciśnijcie F5 lub odświeżenie strony, nawet po kilka razy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka87
Lonia mam pytanko czy DHEA i DHEAS ma coś ze sobą wspólnego? orientujesz się może? bo to drugie miałam badanie i mam na granicy dolnej normy (105) no i jeszcze pytanie co do tej tarczycy: znalazłam w moich badaniach coś takiego jak TPO z wynikiem 5 czy potrafisz to zinterpretować o co w tym chodzi?? Ps faktycznie jest coś nie tak z wpisami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anik 30
Loniu, mam 30 lat (31 w maju) ale moje AMH na poziomie 0.19 jest "troche" niepokojace. Gerwazyyy, moj maz jest Brazylijczykiem, wiec tak z czystego patriotyzmu postanowilam zaopatrzyc sie w ACAI :) Mam jedno pytanie, co do dawki. W Twojej klinice zalecaja brac 600 mg dziennie, czy 3x600 mg (czyli 1800 mg dziennie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justka - aTPO to przeciwciała tarczycowe, ale musisz mieć normę przy badaniu bo nic Ci nie powiem. DHEAS- też tylko to badanie sobie robiłam (DHEA nie robiłam), i pół roku temu miałam poniżej normy, zaczęłam suplementować DHEA i teraz jak badałam to wynik jest bardzo dobry, ale nie przekracza górnej granicy. Teraz przestałam suplementować, ponieważ Gerwazy zwróciła uwagę na fakt, iż DHEA zamienia się w organizmie w testosteron, który zresztą zamierzam również sobie zbadać przy następnym cyklu. Wiecie może w którym dc bada się testosteron? Czy nie ma to żadnego znaczenia? I czy musi być na czczo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka87
Lonia dziękuję za odpowiedz:) co do testosteronu to ja miałam badany 5 dnia cylku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka87
Lonia chciałam jeszcze zapytać o te badania tarczycowe bo patrze właśnie na skierowanie i mam na nim tylko TSH i T4 czy coś jeszcze powinnam wykonać Twoim zdaniem? i poza tym jeszcze badanie HCY, czy jest to badanie wykonywane zawsze przed INF? ps ja wszystkie badania wykonuję na czczo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justka - do TSH i FT4 dopłać sama i zrób jeszcze FT3 :-) HCV (nie HCY) to badanie obowi,ązkowe tak jak i HIV przed zabiegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anik 30, Acai Berry mam brac przez 2 miesiace, 3 razy dziennie po 600mg, czyli 1800mg dziennie. Podobno ma to poprawiac jakos komorek jajowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka87
Lonia ja mam coś takiego na zleceniu jak Homocysteina w nawiasie HCY Dziewczyny mam do Was pytanko, mianowicie czy w momencie kiedy wpłacam pieniążki za INF (całość od razu) to czy już od tego momentu koszty KAŻDEGO badania są już wliczone w kwotę za INF?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritka7
bella- ja pilam te ziola od poczatku cyklu do polowy potem przestalam, bralam tez po raz pierwszy oeparol, justys- ja tez staram sie zdrowo jesc glownie warzywa, ryby, owoce, razowe pieczywo itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Ale jaja, znów problem z tym forum, nie wiem, czy macie podobnie. W każdym razie po duphastonie wciąż nie mam @, mój lekarz na zwolnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka87
Jagodzianko ja Ci niestety nie pomogę, nie brałam nigdy tego leku, ale mogę się podzielić z Wami moimi obserwacjami, mianowicie jestem już po jednym opakowaniu antyków i zauważyłam że mój @ był sporo obfitszy i trwał 5 dni, a nie tak jak ostatnimi czasy tylko 3 dni skąpego krwawienia.. teraz biorę drugie opakowanie i później od razu trzecie bez przerwy i na początku marca zaczynamy INF.. już nie mogę się doczekać:) chociaż z drugiej strony bardzo się boję... mam nadzieję że długi protokół będzie dla mnie zbawienny!! kupiłam sobie dzisiaj cały arsenał witamin, mam tylko nadzieję, że nie przedobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Testuje to cholerne kafe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Zjada posty i w dodatku pokazuje jakieś dziwne błędy. W każdym razie chciałam tylko napisać, że dostałam @. Zastanawiam się, czy robić FSH w tym cyklu, bo szczerze mówiąc, trochę się obawiam i nie wiem, czy chcę się niepotrzebnie stresować :) Justka trzymam za Ciebie mocno kciuki teraz, żeby było od Ciebie, Coco napisz, jakie kolejne działania i co z wyborem kliniki. Dziewczyny w ciąży pozdrawiam podwójnie... albo potrójnie :) a tak na marginesie - z dostania @ też się można mocno cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justka a czy dlugi protokol daje wieksze szanse niz ktotki? Na czym polega roznica? Mozesz opisac jak wyglada dlugi protokol? Bede wdzieczna:) u mnie lekarz jak z nim gadalam to wlasnie wspominal ze moze dlugi protokol mimo ze ja wczesniej sporo sie naczytalam ze przy takiej niskiej rezerwie to z reguly krotki wiec sie zdziwilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Też czytałam o krótkim protokole przy niskiej rezerwie. Ale każdy przypadek jest inny, może na podstawie doświadczenia stwierdził, że przy Twoich wynikach lepiej zastosować długi. Bella na czym stanęło w Twoim przypadku. Czy zdecydowałąś się już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianko, wiesz to nei takie proste..gdyby in vitro nei niosło żadnych ewentualnych skutków które mogą się odbić w przyszłości to zdecydowałabym się od razu i podchodziła nawet 10 razy..jednak chcę mieć opinie z kilku źródeł..narazie u mnei wygląda to tak...ten cykl i tak się staramy naturalnie by już nei tracić okazji :) a może zdarzy się cud?:P chociaż jestem tak sucha że pewnie ten niski poziom estrogenów z 3 dc daje o sobie znać...chyba nigdy tak sucho u mnie nie było..pustynia normalnie...byłam w poniedziałek u mojego chirurga-onkologa porozmawiać o hormonach przy in vitro..o możliwościach moich zaprezentowanych przez lekarza w gamecie i ich szansach na powodzenie...onkolog powiedział że patrząc na to że in vitro daje nam najwięcej b 30-40% szans na sukces by od razu podszedł do tego..mimo że będzie to bomba hormonów to jednak pójdzie w jednym pocisku i może się uda a nie w kilku z mniejszą szansą na sukces więc powiedział że z 3 możliwości: stymulacja,inseminacja,in vitro wybrałby in vitro...ogólnie chwali cały zespół gamety i poleca....powtórzyłam też badanie amh i czekam na wynik, który ma być w piątek...a w przyszłym tygodniu ide do gamety do lekarza u którego byłam i do drugiego - by mieć jeszcze 2gą opinię niezależna...na 80% jesteśmy zdecydowani na in vitro, chcę się dowiedzieć czym różnią się oba protokoły, czy szansą na sukces czy może dawkami hormonów i czasem ich przyjmowania, dodatkowo ponieważ mam tą niską rezerwę zdecydowaliśmy się z moim m na zrobienie badań genetycznych, a z tego co już się dowiedziałam to na wyniki czeka się aż miesiąc...ale lepiej wiedzieć co w trawie piszczy....wszczytko to wygląda bardzo chaotycznie ale i moja wiedza w temacie jest niepoukładana..ogólnie myślę o planie takim: teraz naturalnie, kolejny cykl-monitoring usg (bo i tak nie zdążymy z in vitro do lutego i z badaniami genetycznymi) i potem od marca przgotowanie do inv więc pewnie podejście marzec/kwiecień zależnie od protokołu jak mniemam....tak to mniej więcej zaczyna wyglądać...mój m jest przerażony bo uważa że za wszelką cenę chcę dziecko...narazie zgadza się na 1 ivf i mam nadzieję że się uda bo nie wiem czy się zgodzi na ewentualne kolejne podejścia..już teraz się żremy o to, bo on uważa że ja po trupach (a raczej własnym) do dziecka chcę..a on nie chce tak dziecka....tylko mnie....ale oczywiście w granicach rozsądku będzie mnie wspierał i na jedno podejście się godzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Bella, ale mamy podobne sytuacje, jak to czytam, to nie mogę uwierzyć. Trzymam mocno kciuki i bardzo Ci kibicuje. Ja jeszcze jutro zrobię badania, może jest chociaż troszkę lepiej, ale boję się złych wyników, które i tak nie zmienią w sumie mojej sytuacji. Czy powtarzałaś może FSH? Jeśli chodzi o suchość, to niestety też mam problem w tym sensie, że nie ma śluzu dobrego, bo ogólnie to nie jest tak sucho :) ale, niestety, nie jest to również śluz płodny, od razu widać. Na to mi pomagał oeparol, więc polecam do 12 d.c i rzeczywiście syropy na kaszel też są ok :), jak byłam zaziębiona i przyjmowałam, zauważylam różnicę. Też liczę na naturalny cud, ale przez ten śluz obawiam się, że nie da rady. Pij też sporo wody, to również pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to wogóle się łudzę że to ten cykl taki felerny, bo testy wychodza mi negatywne, temperatura wariuje (do 8 dc wogóle miałam ponad 36,8!! a zwykle mam do 36,6 max) śluz zaginął płodny a zwykle jest..może to stres na to tak wpłynął (prolaktyna skoczyła do 33) właśnie wróciłam do dosinexu więc moze kolejny cykl będzie lepiej? fsh to nieszczęsne to wynik właśnie z tego cyklu, więc czekam do nowego by w 3 dc zrobić...na wszelki w zrobię w 2 niezależnych lab (mam skierowanie do lux medu by zrobić - tu za free nawet mam i drugie zrobię w gamecie :) ) naprawdę łudzę się że ten cykl to taki kibelek tylko a kolejny będzie lepszy..w końcu fsh jest wrażliwym hormonem i nie jest stałe...co więcej mój endokrynolog z lux medu zwrócił uwagę że np 2 cykle temu w 19 dc miałam fsh 3,7 i jak na faze poowulacyjną było bardzo dobre, więc mimo wsyztsko mam się do wyników nie przywiązywać....pzecież to że w 19 dc było bardzo dobre to chyba też się liczy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taida, jak się czujesz wogóle? czy Twoje ciało od początku dobrze przyjęło komórkę dawczyni? kurcze powiem Wam że jakby mi któś powiedział ze z mojego jajeczka może być bardzo ciężko i jest ryzyko od razu bym dawczynię brała...dlaczego oni jeszcze takich rzeczy nie umieją do końca przewidzieć;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może faktycznie jakiś taki dziwny cykl miałaś. I to by się potwierdzało, skoro czujesz brak śluzu, przy takim FSH to najprawdopodobniej nie było owu. Bo ja miałam tak, ze nawet kiedy miałam FSH 50, to mi rosły pęcherzyki. Co oznaczałoby prawodpodobnie, że i tak są puste. Nie myśl teraz o KD. Zorientuj się jednak, jak hormony podawane przy stymulacji wpłyną na Twój organizm, zwłaszcza, że wspomniałaś o drobnych guzach. Co do jakości komórek... może akurat trafisz na tę dobrą, FSH skacze, dlatego może o niczym też nie przesądza. U mnie niestety nie spadło poniżej 28 przez prawie dwa lata, dlatego w moim przypadku odradzają zupełnie stymulację i nawet nie chcą się podjąć. Bella, jeśli chcesz jeszcze porozmawiać z kimś mądrym, proponuję panią embriolog z Salve. Ja z nią rozmawiałam prawie godzinę. Jagodzianka13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×