.Iness 14 Napisano Styczeń 12, 2020 Cześć Dziewczyny, trochę nie pisałam, ale cos tam się u mnie działo. Jutro mam 14dpt, miałam 1 komórkę dobrej jakości, drugi pęcherzyk pusty.No i doszło do transferu, jutro test bety. Mam pytanie- dwa dni temu (11dpt, 16 dni po Ovitrelle) robiłam test o czułości 10 i wyszła druga bardzo blada ale widoczna golym okiem kreseczka. Tylko ze dziś rano (13dpt) robiłam znowu test czulość 25 i nic... Wiem,że te testy są różne i muszę czekać na test z krwi, ale bardzo przeżywam i nakręcam się. W dodatku delikatnie plamię i nie mam absolutnie zadnych objawów ciąży Dam znać jutro jak beta, ale macie podobne doświadczenia z testami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Iness 14 Napisano Styczeń 16, 2020 Dnia 12.01.2020 o 21:13, .Iness napisał: Cześć Dziewczyny, trochę nie pisałam, ale cos tam się u mnie działo. Jutro mam 14dpt, miałam 1 komórkę dobrej jakości, drugi pęcherzyk pusty.No i doszło do transferu, jutro test bety. Mam pytanie- dwa dni temu (11dpt, 16 dni po Ovitrelle) robiłam test o czułości 10 i wyszła druga bardzo blada ale widoczna golym okiem kreseczka. Tylko ze dziś rano (13dpt) robiłam znowu test czulość 25 i nic... Wiem,że te testy są różne i muszę czekać na test z krwi, ale bardzo przeżywam i nakręcam się. W dodatku delikatnie plamię i nie mam absolutnie zadnych objawów ciąży Dam znać jutro jak beta, ale macie podobne doświadczenia z testami? Juz nieważne bo beta negatywna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro Napisano Luty 1, 2020 Hej dziewczyny. Iness strasznie mi przykro, cholera myślałam że jednak to będzie Twój czas. Dawno nie pisalam bo dzieci zajmują mój cały wolny czas. Co tam u Was? Marror, Margaret jak Wasze macierzyństwo? Nusial walczysz jeszcze? Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Napisano Luty 9, 2020 Juz nieważne bo beta negatywna Przykro mi Iness, u mnie nawet nigdy nie doszło do transferu, chociaz pobierali komórki, niestety nie tworzyły zarodków.. wiem jakie to uczucie jak się nie udaje... mam nadzieje, ze się szybko pozbierasz i będziesz dalej walczyć. Jakie masz dalsze plany? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret Napisano Luty 9, 2020 Hej dziewczyny. Iness strasznie mi przykro, cholera myślałam że jednak to będzie Twój czas. Dawno nie pisalam bo dzieci zajmują mój cały wolny czas. Co tam u Was? Marror, Margaret jak Wasze macierzyństwo? Nusial walczysz jeszcze? Azzurro U mnie wszystko dobrze, urodziłam w listopadzie cudownego synka i się nim teraz cieszę chciałabym jeszcze jedno dziecko, ale nie wiem czy to możliwe jeszcze ... właśnie Maror a Ty jak sobie radzisz? Jeszcze jesteś na macierzyńskim? Nusial chyba już nas opuściła ... dawno nic nie pisała ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Iness 14 Napisano Luty 12, 2020 U mnie wszystko dobrze, urodziłam w listopadzie cudownego synka i się nim teraz cieszę chciałabym jeszcze jedno dziecko, ale nie wiem czy to możliwe jeszcze ... właśnie Maror a Ty jak sobie radzisz? Jeszcze jesteś na macierzyńskim? Nusial chyba już nas opuściła ... dawno nic nie pisała ... Cześć Kochane, dzięki za wsparcie. Łącznie miałam już 5 punkcji... 2 na naturalnym (ostatnia przedwczoraj, pusty pecherzyk). To koniec. Zrobiliśmy wszystko, była mezoterapia, DHEA, koenzym, joga, heparyna, sterydy... Ostatni transfer prawdopodobnie zaskoczył, a potem zarodek przestal sie rozwijać i hcg było juz na spadku, gdy badałam krew. Bardzo to wszystko przeżywam, ale muszę zaakceptować sytuację. Mamy wstępnie wybraną dawczynię i decydujemy się na KD. Wycałujcie Wasze maleństwa za cale szczęście, które Wam przynoszą i trzymajcie kciuki za mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Iness 14 Napisano Luty 12, 2020 U mnie wszystko dobrze, urodziłam w listopadzie cudownego synka i się nim teraz cieszę chciałabym jeszcze jedno dziecko, ale nie wiem czy to możliwe jeszcze ... właśnie Maror a Ty jak sobie radzisz? Jeszcze jesteś na macierzyńskim? Nusial chyba już nas opuściła ... dawno nic nie pisała ... Gratuluję!! I ściskam mocno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maror 1 Napisano Luty 12, 2020 Ooo, widzę, ze forum trochę odżyło! Akurat postanowiłam zajrzeć po wielu miesiącach. Iness, bardzo mi przykro, mam nadzieje, ze się trzymasz i cieszę sie, ze nie odpuszczasz. KD to dobry pomysł! Ja tez biore je pod uwagę na przyszłość, choć na razie jedno dziecko niezle mi daje w kość, wiec nie wiem, czy się zdecyduje starać o drugie. Azzurro, Margaret, miło Was znów widzieć. Jak się dzieci sprawują? Margaret, jak poród? Pewnie lekko, skoro już myślisz o drugim Ja powoli kończę macierzyński trochę szybciej niż planowałam. Przyznam, ze nie moge się doczekać powrotu do pracy. A maluch kochany, choć łobuz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margaret3311 1 Napisano Luty 12, 2020 Cześć Kochane, dzięki za wsparcie. Łącznie miałam już 5 punkcji... 2 na naturalnym (ostatnia przedwczoraj, pusty pecherzyk). To koniec. Zrobiliśmy wszystko, była mezoterapia, DHEA, koenzym, joga, heparyna, sterydy... Ostatni transfer prawdopodobnie zaskoczył, a potem zarodek przestal sie rozwijać i hcg było juz na spadku, gdy badałam krew. Bardzo to wszystko przeżywam, ale muszę zaakceptować sytuację. Mamy wstępnie wybraną dawczynię i decydujemy się na KD. Wycałujcie Wasze maleństwa za cale szczęście, które Wam przynoszą i trzymajcie kciuki za mnie. Bardzo przykro mi Iness, same probuje inf i niepowodzenia sa wykanczajace... dlatego zycze Ci, abys szybko rozpoczela procedure kd I niedlugo tulila swoje dziecko! Ostatnio czytalam o pare historii o inf z kd I za pierwszym razem sie udalo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margaret3311 1 Napisano Luty 12, 2020 Ooo, widzę, ze forum trochę odżyło! Akurat postanowiłam zajrzeć po wielu miesiącach. Iness, bardzo mi przykro, mam nadzieje, ze się trzymasz i cieszę sie, ze nie odpuszczasz. KD to dobry pomysł! Ja tez biore je pod uwagę na przyszłość, choć na razie jedno dziecko niezle mi daje w kość, wiec nie wiem, czy się zdecyduje starać o drugie. Azzurro, Margaret, miło Was znów widzieć. Jak się dzieci sprawują? Margaret, jak poród? Pewnie lekko, skoro już myślisz o drugim Ja powoli kończę macierzyński trochę szybciej niż planowałam. Przyznam, ze nie moge się doczekać powrotu do pracy. A maluch kochany, choć łobuz Hej Maror, milo Ciebie slyszec znowu porod akurat mialam ciezki, trafilam do szpitala o 3 w nocy a urodzilam o 12.30 w poludnie, ale z partymi męczyłam się 1.5-2h. Urodziłam 4 kg synka, a mierzył 59 cm . Jak rodziłam mówiłam sobie, ze nigdy więcej nie chce doświadczyć powtórki z partych... ale to szybko minęło jak zobaczyłam synka . Teraz skończył już 3,5 miesiaca, a rośnie jak na drożdżach, bo wazy 7,5 kg! Dlaczego kończysz wcześniej macierzyński? A oddajesz synka do żłobka czy masz opiekunkę? Czy może babcia pomoże? Tez już myśle jak zaplanować opiekę nad synkiem gdy będę już musiała wrócić do pracy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Iness 14 Napisano Luty 13, 2020 (edytowany) Bardzo przykro mi Iness, same probuje inf i niepowodzenia sa wykanczajace... dlatego zycze Ci, abys szybko rozpoczela procedure kd I niedlugo tulila swoje dziecko! Ostatnio czytalam o pare historii o inf z kd I za pierwszym razem sie udalo! Hej Margaret, jestem zdecydowana i zdeterminowana, tylko działanie i plany trzymaja mnie w pionie. Chcę zmaksymalizować szanse i robię dodatkowe badania. W wersji optymistycznej za miesiąc będą komórki. A Jak Ty? Jakie działania? Edytowano Luty 13, 2020 przez .Iness Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Oczekująca 5 Napisano Luty 16, 2020 Kobietki te ktore macie amh 0.05 czy macie mormalnie okres? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margaret3311 1 Napisano Luty 18, 2020 Hej Margaret, jestem zdecydowana i zdeterminowana, tylko działanie i plany trzymaja mnie w pionie. Chcę zmaksymalizować szanse i robię dodatkowe badania. W wersji optymistycznej za miesiąc będą komórki. A Jak Ty? Jakie działania? Na razie będę się starać naturalnie z pomocą diety, karmie piersia, wiec żadnych supli nie mogę przyjmować... zobaczymy co przyniesie los ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Iness 14 Napisano Luty 19, 2020 Kobietki te ktore macie amh 0.05 czy macie mormalnie okres? Hej Oczekująca, mam choć dość nieregularny (cykle od 25 do 40 dni). Na usg często jest też w śrofku cyklu pęcherzyk ale zazwyczaj pusty (robiłam kilka razy punkcje). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maror 1 Napisano Marzec 18, 2020 Hej Maror, milo Ciebie slyszec znowu porod akurat mialam ciezki, trafilam do szpitala o 3 w nocy a urodzilam o 12.30 w poludnie, ale z partymi męczyłam się 1.5-2h. Urodziłam 4 kg synka, a mierzył 59 cm . Jak rodziłam mówiłam sobie, ze nigdy więcej nie chce doświadczyć powtórki z partych... ale to szybko minęło jak zobaczyłam synka . Teraz skończył już 3,5 miesiaca, a rośnie jak na drożdżach, bo wazy 7,5 kg! Dlaczego kończysz wcześniej macierzyński? A oddajesz synka do żłobka czy masz opiekunkę? Czy może babcia pomoże? Tez już myśle jak zaplanować opiekę nad synkiem gdy będę już musiała wrócić do pracy... No to podziwiam Cię. W sumie słyszałam, że tak jest, pierwsze spojrzenie na dziecko i się zapomina o całym bólu. Ja nie wiem, bo miałam cesarkę, a potem dwa dni dziecka nie widziałam, trauma ekstremalna. Chciałam wrócić do pracy wcześniej, bo wbrew pozorom wcale nie lubię siedzieć z dzieckiem w domu, łapię doła. Minął prawie rok, a ja co noc budzę się na karmienie 5-6 razy, jeszcze ani razu się nie wyspałam od jego narodzin. Potrzebowałam złapać dystans. Małym zajmuje się babcia i całkiem nam w tym układzie dobrze, nawet mały zaczął się lepiej rozwijać, bo babcia jest cierpliwa jak anioł, a ja czasem już z niewyspania rzucałam piorunami. A Twój dzidziuś to konkretny! 7,5 kg, raaaany. Mój roczniak ma 9. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula 0 Napisano Czerwiec 15, 2020 Dnia 16.02.2020 o 20:55, Oczekująca napisał: Kobietki te ktore macie amh 0.05 czy macie mormalnie okres? Tak, ja mam normalnie okres co 21-25 dni (od zawsze mam tak często) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula 0 Napisano Czerwiec 15, 2020 .Iness, bardzo mi przykro... W styczniu przeszłam pierwszą procedurę, udało się uzyskać 2 pęcherzyki, jeden pusty, jedna pobrana komórka była niedojrzała, dojrzała im w trakcie ale nie wykazała żadnych oznak zapłodnienia. Zrobiliśmy sobie krótką przerwę od tematu, w międzyczasie cała ta akcja z koronawirusem więc i tak za bardzo nie było jak chodzić na wizyty. Niedawno byłam znowu u lekarza, kazał ponownie zrobić badania w tym amh bo jego zdaniem teraz będzie wyższe. Nie robiłam sobie nadziei ale nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie jak okazało się, że moje amh wzrosło aż do 0,81 ng/ml (rok temu za pierwszym razem 0,15 a za drugim 0,06). Ja wiem, że 0,81 to dalej jest bardzo mało ale jednak zmiana jest ogromna a poza tym taki wynik oznacza o wiele tańsze leki! Widocznie mój organizm potrzebował ponad roku na regenerację po operacji jajnika. Działamy dalej! Teraz lekarz zaproponował podwójną stymulację (DuoStim) czyli dwie stymulacje i dwie punkcje w jednym cyklu, wszystkie uzyskane (oby takie były) zarodki są mrożone. Podobno druga stymulacja ma dać lepsze efekty, więcej i lepszej jakości komórki niż pierwsza stymulacja. Czy któraś z Was ma doświadczenia z podwójną stymulacją? Słyszałyście coś na ten temat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
86ewus 0 Napisano Lipiec 10, 2020 Witam Dziewczyny, jestem nowa i właśnie myślimy o in vitro. moje AMH to 0,42, in vitro drugie podejście, 1 in vitro - 3 nieudane transfery, ednometrioza IV stopnia. aktualnie lekarz zalecił mi suplementy diety wspomniał również o podwójnej stymulacji jak u Ciebie Zula. nie znam jeszcze szczegółów bo przymierzamy się do in vitro w październiku, aktualnie przyjmuje leki blokujące miesiączkę po operacji endometriozy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula 0 Napisano Sierpień 3, 2020 Jak wszystko się dobrze ułoży to w tym miesiącu robimy podwójną stymulację. Nie wiem co o tym myśleć, mało jest o tym w internetach a jak już jest to raczej dziewczyny tego nie polecają... Niemniej jednak chcemy zaufać lekarzowi i spróbować. Ja tam jestem dobrej myśli :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margaret3311 1 Napisano Sierpień 19, 2020 Dnia 3.08.2020 o 22:21, zula napisał: Jak wszystko się dobrze ułoży to w tym miesiącu robimy podwójną stymulację. Nie wiem co o tym myśleć, mało jest o tym w internetach a jak już jest to raczej dziewczyny tego nie polecają... Niemniej jednak chcemy zaufać lekarzowi i spróbować. Ja tam jestem dobrej myśli Jak poszla podwojna stymulacja? Czy jeszcze jestes w trakcie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula 0 Napisano Sierpień 20, 2020 Dnia 19.08.2020 o 18:34, Margaret3311 napisał: Jak poszla podwojna stymulacja? Czy jeszcze jestes w trakcie? Jeszcze jestem w trakcie ale niestety słabo zareagowałam na stymulację, liczyłam na więcej... To czy finalnie będzie to podwójna czy zwykła stymulacja to jeszcze lekarz zadecyduje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margaret3311 1 Napisano Sierpień 21, 2020 22 godziny temu, zula napisał: Jeszcze jestem w trakcie ale niestety słabo zareagowałam na stymulację, liczyłam na więcej... To czy finalnie będzie to podwójna czy zwykła stymulacja to jeszcze lekarz zadecyduje. A przypomnij gdzie się leczysz? Na ovufriend jest aktywny wątek in vitro z niskim amh, możesz tam się podłączyć do dyskusji, ale dziewczyny leczą się w Białymstoku w Kriobanku, u prof Kaczyńskiego lub jego córki Agnieszki, idą ultra długim protokołem z hormonem wzrostu i maja dobre efekty... ciąż jeszcze brak, ale cześć kobietek jest już po 40stce i maja po 3-5 blastek z takiej procedury ... to dobry rezultat, a w tym wieku nawet przy dobrym amh ilość dobrych jajeczek jest poniżej 5%. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martelaszka 0 Napisano Sierpień 24, 2020 Dnia 16.02.2020 o 20:55, Oczekująca napisał: Kobietki te ktore macie amh 0.05 czy macie mormalnie okres? to jest różnie. ja miewam okres np. przez 3 miesiace regularny, a potem np. pół roku nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marita80 1 Napisano Sierpień 31, 2020 (edytowany) Hej Dziewczyny. Mam skończone 40 lat i pierwsze starania o dziecko. Miesiąc temu w 20 dc zrobilam amh i wyszło 0,30. Moja ginekolog stwierdziła, że jest nieźle bo wynik między 1 a 3 to mają dwudziestolatki. Na usg zawsze było widać, że była owulacja,miałam śluz płodny i testy owulacyjne wychodziły pozytywne . Na poprawę owulacji przepisała tabletki Letrozole, które brałam w ubiegłym cyklu przez 5 dni, test owulacyjny wyszedł pozytywny, w 18dc ma usg wyszła torbiel krwotoczna, którą określiła, że jest ok bo to świadczy, że owulacja była. Miesiączkę dostalam z 4 dniowym opóźnieniem w piątek i przez weekend przestudiowalam tutaj chyba wszystkie wątki co za tym idzie dzisiaj powtórzyłam badania. Jestem w 4dc i wygląda to tak: LH 8,4 norma 2,4 - 12,6 FSH 7,02 norma 3,5 - 12,5 Estradiol 47,02 norma 12,5 - 166 AMH 0,658 ku mojemu zdziwieniu. Czy takie wyniki są ok aby starać się o ciążę? Planuje w innej klinice sprawdź czy jajeczko rośnie w 11dc bo moja ginekolog kazała przyjść ok 20dc Edytowano Sierpień 31, 2020 przez Marita80 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margaret3311 1 Napisano Wrzesień 8, 2020 Dnia 31.08.2020 o 15:29, Marita80 napisał: Hej Dziewczyny. Mam skończone 40 lat i pierwsze starania o dziecko. Miesiąc temu w 20 dc zrobilam amh i wyszło 0,30. Moja ginekolog stwierdziła, że jest nieźle bo wynik między 1 a 3 to mają dwudziestolatki. Na usg zawsze było widać, że była owulacja,miałam śluz płodny i testy owulacyjne wychodziły pozytywne . Na poprawę owulacji przepisała tabletki Letrozole, które brałam w ubiegłym cyklu przez 5 dni, test owulacyjny wyszedł pozytywny, w 18dc ma usg wyszła torbiel krwotoczna, którą określiła, że jest ok bo to świadczy, że owulacja była. Miesiączkę dostalam z 4 dniowym opóźnieniem w piątek i przez weekend przestudiowalam tutaj chyba wszystkie wątki co za tym idzie dzisiaj powtórzyłam badania. Jestem w 4dc i wygląda to tak: LH 8,4 norma 2,4 - 12,6 FSH 7,02 norma 3,5 - 12,5 Estradiol 47,02 norma 12,5 - 166 AMH 0,658 ku mojemu zdziwieniu. Czy takie wyniki są ok aby starać się o ciążę? Planuje w innej klinice sprawdź czy jajeczko rośnie w 11dc bo moja ginekolog kazała przyjść ok 20dc Jak na 40 lat to wyniki fsh, lh, estradiolu masz super, amh wiadomo niskie (chociaz nie tragiczne ), ale nie można się w tym wieku spodziewać cudów tak jak Twoja ginekolog powiedziała. Pamiętaj, ze w wieku 40 lat tylko 5% komórek jajowych jest dobrych z całej puli, która masz. Z wiekiem te procenty oczywiście jeszcze spadają... U mnie jajniki wyglądały jak u 45letniej kobiety, a jakoś udało mi się zajść w ciąże, czyli znalazła się dobra komórka chociaz nie wyszły 3 in vitro. Na ovufriend jest aktywne forum in vitro z niskim amh, możesz szukać tam wsparcia, tutaj mało się osób udziela. Pozdrawiam! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marita80 1 Napisano Wrzesień 8, 2020 Bardzo dziękuję za odpowiedź. Wczoraj w 11dc zrobilam usg, jeden pęcherzyk dominujący 23mm, endometrium 8,5mm był zastrzyk ovitrelle i od dzisiaj duphaston. Trzeba działać i czekać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Iness 14 Napisano Wrzesień 8, 2020 Cześć Dziewczyny, za pierwszym razem udało się z kd, zaczynam właśnie drugi trymestr. Jestem pogodzona z sytuacją i teraz już tylko bardzo szczęśliwa. Trzymsm kciuki za Wasze powodzenie, przy moim amh 0.05 zrobiłam naprawdę wszystko i kd to racjonalna i przemyślana decyzja. Maleństwo jest moje bez względu na wszystko. Życzę dużo siły! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margaret3311 1 Napisano Wrzesień 9, 2020 14 godzin temu, .Iness napisał: Cześć Dziewczyny, za pierwszym razem udało się z kd, zaczynam właśnie drugi trymestr. Jestem pogodzona z sytuacją i teraz już tylko bardzo szczęśliwa. Trzymsm kciuki za Wasze powodzenie, przy moim amh 0.05 zrobiłam naprawdę wszystko i kd to racjonalna i przemyślana decyzja. Maleństwo jest moje bez względu na wszystko. Życzę dużo siły! Gratuluje Iness właśnie miałam się pytać co u Ciebie super, ze jesteś pozytywnie nastawiona i zadowolona, o to chodzi Maror zaglądasz tu jeszcze? Co tam u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anitagsg 48 Napisano Wrzesień 14, 2020 Hej mam pytanie czy jak dostałam skierowanie od ginekologa na badania krwi : glukoza TSH insulina FSH LH PRL testosteron , chodzi o to że od ginekologa prywatnie te badania są bardzo drogie koszt około 300-400 złotych i czy jest taka możliwość aby pójść do lekarza rodzinnego i żeby on wystawił takie skierowanie tylko żeby było za darmo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azzurro 0 Napisano Wrzesień 16, 2020 (edytowany) Iness- serdecznie gratuluję, super, super. Ogromnie się cieszę, że spełnisz swoje marzenie i że od razu Ci się udało. Jasne, że dziecko jest Twoje, nie ma co myśleć inaczej. Powodzenia na kolejnych etapach ciąży. Na kiedy masz termin? Edytowano Wrzesień 16, 2020 przez Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach