Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zero czasu:(

Jak wy to robicie ze macie czas na wszystko

Polecane posty

Gość Zero czasu:(

Duzo z was siedzi często na forum, a macie dzieci. Ja mam dziecko 2 letnie które siedzi teraz w domu, bo jest chore. A ja nie mam na nic czasu. Nawet żeby wejść na forum. Albo w spokoju napić sie kawy. A obiad robię jak śpi. Już mam dość. W weekendy to samo.:( już mam dość czasami. Albo ja jestem przewrazliwiona albo wy mało czasu poswiecacie dziecia. Serio nie wiem co mam myśleć. Teraz mąż wrócił to mam trochę czasu dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej nie
to powiedz co robi to Twoje 2-letnie dziecko, ze nawet kawy nie możesz się napić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przynajmniej dostanie czapę
A słyszałaś o takim urządzeniu jak telefon komórkowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptok z dzwewa
zrezygnuj z pracy. Mąz niech zacznie zarabiać niech weźmie jakieś nadgodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odłamek bomby po nalotach
tu piszą tylko stare baby na zlecenie, jeden ksiadz co zrzucil kiecke i 2 czy trzech pryszczatych bezdzietnych prawiczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy dobrze wychowane dzieci
A nie wrzeszczące potwory jak twój :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co robisz całymi dniami? Czemu nie masz nawet czasu na kawe? Przecież 2 letnie dziecko to duże juz, nie maluch z kolkami co trzeba nosić i karmić piersią na żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zero czasu:(
Ja lubię moja prace. Dziecko chodzi do żłobka. No ale teraz jest chory. Daje w kość jak cholera nie u mnie sie sam sobą zając. Dam mu klocki to krzyczy żeby z nim budować. Tylko usiadł to chodź, chodź za rękę i każe mi spacerować. Co ja robię to i on chce. Głupie pranie zamiast 1 min razem wystawiany 20 min. Ze zmywarki to samo on sam itd. A odbierano kartofli to tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam 2 letnie dziecko pokazuję mu, jak sie ma bawić i bawi się, nie muszę ciągle przy nim siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zero czasu :(
mąz gna mnie do roboty bo powiedział,że pasożyta utrzymywać nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej nie
no ja mam właśnie taką znajomą, której dziecko przysłoniło cały świat i za przeproszeniem nawet wysrać się w spokoju nie może, bo dziecko- a też 2 -latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zero czasu:(
Prasuje jak mąż wróci. A kawę to w locie pije. I tak sie zastanawiam jak to u was jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej nie
no ja mam właśnie taką znajomą, której dziecko przysłoniło cały świat i za przeproszeniem nawet wysrać się w spokoju nie może, bo dziecko- a też 2 -latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu nie dam dziecka niani
Nie porównuj chorego dziecka do zdrowego. poza tym twoje dziecko na ogół nie ma mamy przy sobie więc chce nadgonić. poza tym wiele osób korzysta z forum właśnie z telefonu robiąc coś jednocześnie z dzieckiem. mnie moje dziecię często wygania ze swojego pokoju bo chce się bawić samo. ale ma mnie non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jestem z małą sama to też często łazi za mną, ale jak są starsi to mogę zniknąć bo jej nie jestem potrzebna bawi się z rodzeństwem. Tylko jak wielka awantura się szykuje albo pada hasło "nudzimisięmama" to trzeba interweniowac a tak to luz.. właśnie leże w łóżku z gorączką i sobie zdycham na grypę (a miałam się nie zarazić!) wiec mam bardzo dużo czasu. Młodzi się bawią duplo i co chwilę któreś tylko przybiega ze inne mu coś zabrało a tak to luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zero czasu:(
Żadne dziecko mi swiata nie przyslonilo:( poprostu on potrzebuje żeby był ktoś obok. Nie potrafi sie sam zając sobą. A ja nie mam sumienia mu odmówić jak chce sie ze mną bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz czasu napis sie kawy przy 2 latku albo ugodowac obiad keidy nie spi?? wez juz nie przesadzaj Mam juz doroslą corke ,i nie wyobrazam sobie tego o czym piszez, bo dla mnie uzalasz sie nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja sie
Wiosenna mama to jedyna porzadna osoba na tym forum. Reszta to straszna chołota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka,,.,
ja tez mam 2 latke i wszystko moge zrobic. Wlanczam bajke i pol godz z glowy. Wyjmuje klocki, puzle i siedzi i sama sie bawi. Rozpiescilas i teraz na glowe chce ci wejsc. Ja w zime codziennie rano wychodze osniezac podworko a corka sama w domu sie bawi i zajmuje mi to ponad pol godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 letnie dziecko powinno umiec zajc sie soba to jzu nie maluszek ktorwego trzeba wieczni nosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty masz jedno dziecko, ja tez mialam jedno gdy moja byla mala i jak widac zylismy w dwoch innych swiatach,ty narzekasz na brak czasu siedząc w domu z malym,ja nigdy tak nie pomyslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem 123
po pierwsze nie umiesz sie zajmowac wlasnym dzieckiem, pewnie od dawena pracujesz a dziecko jest pod czyjąś opieką ? z tego powodu dziecko moze za Toba tesknic i jak ma Ciebie w domu, to wisi Ci u nogi non stop. po drugie dwulatek powinien spedzac troche czasu sam na sam, musisz mu to wytlumaczyc i np mowisz " bartusiu teraz mama pije kawe, TY sie pobaw sam a jak skoncze to do Ciebie przyjde".jak protestuje to zamykaj w pokoju/łozeczku'kojcu.( wiem, ze drastycznie ) ale dziecko musi wiedziec, ze mama ma tez swoje prawa. po trzecie- jak juz nic nie dziala, dziecko jest zmeczone'chore,/marudne a Ty potrzebujesz chwili spokoju- wlacz dziecku bajke. Jak pooglada nawet godzine, nic mu sie nie stanie. Ja ze swoim dzieckiem mało sie bawie, bo po prostu nie lubie tych dziecinnych rzeczy.Wole mu poczytac, pospiewac, poopowiadac albo pojsc na spacer.Ale w domu malo sie bawimy, albo sam sie soba zajmuje albo leca bajki. Oczywiscie to sa jakies 2 godziny dziennie, nie caly bozy dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak??? czasami się sama zastanawiam. ja wychowuję w zasadzie sama dwójkę- 4,5 latka i 2,5 miesiąca. Każdy dzień na wysokich obrotach. zaczyna się ok. 7 (pomijająć nocne wstawanie) i kończy o 23. sama woże małego do p-la, w drodze powrotnej robię zakupy. póxniej wstawiam obiad, robię pranie i sprzątanie. aha gotuję co drugi dzień zazwyczaj, a w te dni, kiedy nie mam gotowania robię prasowanie. ok. 13 wychodze z małą po przedszkolaka, później logopeda, zabawa z młodym, opieka nad mała i robi się 19- czas kąpieli. tak sobie mysle, że mając jedno dziecko byłam zdecydowanie mniej zorganizowana i doskonale pamiętam jak na początku było mi trudno pogodzić pracę z wychowywaniem maluszka. teraz to już jak nakręcona łażę :-) fakt, że jeszcze do pracy nie wróciłam, ale wszystko przede mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zero czasu:(
Nie uzalam sie nad sobą. Tylko ze sama nic zrobić nie mogę ja odbieram kartofle on ze mną, ja odkurzam to on tez chce. Ja wezmę tel on tez chce. A idę polezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zgadzam się z wypowiedzią powyżej, naprawdę nic się nie stanie jeśli czasem włączysz bajkę dziecku. No i nie bez znaczenia jest fakt, że dziecko jest chore, wtedy też jest bardziej marudne i po prostu Ciebie bardziej potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do tego to już się przyzwyczaj :-) w tym wieku zazwyczaj dziecko nasladuje matkę lub ojca. mój często ze mną "gotował".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zjada tylko pokazuja
sie z opoznieniem. Kafe jest spierdolone od kilku dni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja sie
Wiosenna mama to jedyna porzadna osoba na tym forum. Reszta to straszna chołota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×