wrzesień 2013 :))

a co bierzesz na tarczycę? Ja Letrox

Ja biorę euthyrox 25

Cześć dziewczyny, Nie było mnie cały tydzień bo zaraz po pracy robiłam obiad i padałam ze zmęczenia. Widzę różne wieści macie jedne wesołe inne zmartwienia. Tosiaczkowa mam nadzieje że wszystko się dobrze potoczy, dbaj o siebie i nie przemęczaj się, trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo. Rarity jak widać nie wszyscy mają podejście do tego aby pracować w szpitalu. Cieszę się że z maleństwem wszystko dobrze:) Dziewczyny oszczędzajcie się to jeszcze tylko połowa ciąży a tak wiele zależy od nas. Ja mam połówkowe w czwartek i mam nadzieję że usłyszę że wszystko jest w porządku. Życzę wam spokojnej soboty:)

właśnie w związku z tym naprawdę zastanawiam się czy dzisiejsze kobiety to takie słabeusze czy po prostu lekarze lekko podchodzą do farmakologii w ciąży i zapisują leki na wszelki wypadek? Bo trudno uwierzyć, że każda ciężarna ma problem w ciążą, która jest przecież stanem fizjologicznym....albo nasz topik taki pechowy ale w to jakoś nie chce mi się wierzyć. Z tego co czytam na zachodzie nie faszeruje się tak przyszłych matek lekami jak u nas... Dobra znikam bo za długo siedzę przy kompie. Mąż wyjechał to jak tracę czas zamiast zrobić coś pożytecznego...pora zrobić obiad i trochę ogarnąć. Tymczasem borem lasem

Jupila wiesz co coś w tym jest, mi lekarze tutaj nie przepisali do tej pory kompletnie nic, kazał brać witaminy dla ciężarnych i to wszystko. Ale uważam ze Wy w Polsce macie lepszą opiekę , każda z was ma za sobą wiele badań, kilka usg. Ja miałam jedne badania z krwi, jeszcze żadnego z moczu, i tylko jedno usg. Jak będzie to dalej wyglądało nie wiem, bo to moja pierwsza ciąża.

Tosiaczkowa trzymam kciuki za Was zeby bylo dobrze. ja mam wizyte u lekarza w piątek. Brzuch mnie nie boli takjak wczesniej ale szybko sie meczę

dziewuszki , wiecie co się stało?! Bolał mnie brzuch rano, myślałam żę to skurcz. Ale nie znam tego uczucia, bo nie byłąm wcześniej w ciąży nie wiedziałam czy to to. Szybko wziełam luteinę jak co dzień i nospę. I leżałam z nogami do góry. Ustepowało, ale troszkę bolało. A przyczyną jest to że zrobiła mi się tzw kolka jelitowa. Czyli chciało mi się kupkę :) A w jelitach korek. W końcu poszłam do kibelka, załatwiłam sprawę i ulżyło. Troszkę jeszcze pobolewa ten brzuch po tym napięciu. ALe się przestraszyłam. Przepraszam za szczegóły, ale jak którąś z Was to spotka to żebyście wiedziały co to :)

tasieczkowa-trzymaj się kochana napewno wszystko będzie dobrze bądz dobrej mysli i nie zamartwiaj sie na zapas bo to w niczym nie pomoz,.odpoczywaj sobie.

Tosiaczkowa - Kochana trzymaj się mocno i ciepło, to, że ciąża jest zagrożona, jeszcze niczego nie przesądza. Moja 2tyg temu też była jeszcze zagrożona, a teraz jest już wszystko w porządku :) Twój maluch będzie miał charakterek, tego możesz być pewna :) Nie zamartwiaj się na zapas, odpręż się, słuchaj zaleceń lekarza i myśl pozytywnie, to naprawdę bardzo dużo daje I blagam: wyłącz komputer i nie googluj co Ci dolega, to najgorsze, co możesz zrobić dla siebie i dziecka. Trzymaj się ciepło!!!!! Rarity - bardzo się cieszę, że wszystko jest w porządku, ale wycierpiałaś się przeogromnie :D Życzę Ci natomiast więcej oleju w głowie, mam nadzieję, że już Ci nie przyjdzie do głowy sprzątanie całego mieszkania, mycie okien i kilometrowe spacery jednocześnie :D:D:D Całę szczęście, że skończyło się tylko na kroplówkach, dbaj o siebie i daj odpocząć, i sobie i małemu :) Wiecie, że ja też myślałam, co teraz za czasy, że te ciąże takie skomplikowane.. Czy to lekarze, czy to kobiety.. A może po prostu taki cywilizacyjny postęp od siedmiu boleści.. Trzymajcie się zdrowo dziewczyny, życzę Wam miłego wieczoru :) Mój będzie bardzo udany - robię pizzę własnej roboty, a na wieczorny deser mam galaretkę z owocami, bitą śmietaną i tartą czekoladą :P:P Mam nadzieję, że obśliniłyście klawiatury z zazdrości :P:P :D:D:D Buziaki!! :)

I specjalna, dodatkowa porcja pysznych słodkości dla Tosiaczkowej, rzecz jasna :)

Witajcie dziewczynki, ja dopiero teraz zajrzałam, bo rano pojechałam do lekarza po recepte na to oko, a raczej oczy, bo w nocy infekcja ogarnła równiez drugie oko. Myślałam że umre tak mnie oczy bolały, zazerwieniły sie jak u królika i zaklejały się ropą :O Kupiłam krople z recepty i dałam za nie 40zł,ale to wszystko kosztuje wrrr :O Dokupiłam jeszcze magnez, bo zapomniałam Wam napisać,że wypytałam lekarza swojego o napięcia i twardnienie brzucha,bo też mi się zdarzyło kilka razy w tym tyg. i zalecił mi zwiekszyc magnez z 1 tabl. na 2 tabl. dziennie, jak ustąpi napięcie brzucha to zejść na 1 tabl. Powiedział,żeby zażywac magnez,żeby nie doszło do przedwczesnych skurczy. Ja dzisiaj nie wytrzymałam i pojechałam z mężem pomimo mych oczu na budowę i sporo dzis zrobiliśmy, bo sprzatania co niemiara. Ale powoli zrobimy, bo po weekendzie majowym kolejne prace ruszają. Odwiedziła nas później siostra i zamiast obiady zrobiliśmy grila :) Także pozytecznie spędziliśmy dzionek :) Rarity - dobrze,że juz jestes w domu :)I widzisz mężczyźni świetnie sie spisali :) Tosiaczkowa - trzymaj sie cieplutko, odpoczywaj i myśl pozytywnie, bedzie dobrze :) Któraś pytałą kiedy mam ołówkowe - otóż mam we wtorek i bedzie robił je inny lekarz to wypytam go jaka płeć widzi :) A teraz juz uciekam odpocząć w koncu, bo przesadziłam lekko ze zginaniem się i brzuch poboewa, ehh ale ja nie usiedze tak bezczynnie :) Miłego wieczorku :) Ale sie rozpisałam hehe :) Buziaki :)

hej hej miłej niedzielki:)

dzięki i wzajemnie :) nasze dziewczyny jeszcze śpią albo gotują

Hej dziewczyny... U mnie dziś rano odszedł nasz starszy, 17letni piesek... W nocy byliśmy z nim u weterynarza, postanowiliśmy spróbować przetrzymać go w lecznicy pod kroplówkami do rana, a chwilkę po 8:00 dostaliśmy telefon, że niestety, nie udało się go uratować :( Strasznie smutno :(:(

Hej :* Coś się nie mogę ogarnąć odkąd wróciłam ze szpitala... Mały nie odstępował mnie na krok naszczęście już do niego dotarło że już jestem i nie pojadę. Teraz właśnie zawiozłam chłopaków na ryby...mam kilka godzin dla siebie. Ale chce posprzątać jak należy...a potem wreszcie doczytam. Wczoraj pojechałam jednak do tej Bonarki na tą akcje z usg 4d co Wam pisałam. Byłam godzinę wcześniej wystałam się 1,5h w kolejce ale zleciało szybko bo z innymi ciężarówkami gadałyśmy jak najęte.Okazało się że na 10 osób przedemną skończyły się wolne miejsce ale...z racji takiego zainteresowania kolejne 40 osób zapisali na darmowe 4d tyle że w szpitalu (Cała akcja organizowana przez Ujastek) I mam czekać na telefon i podadzą mi termin i godzinę Ciesze sie ogromnie bo trochę takie usg 4d kosztuje a ja będe miała darmowe :) Do tego dostałam siatkę próbek i gratisów.Min kompletną butelkę z Lovi,smoczki i różne inne fajne gadżety Potem weszłam trochę do kilku sklepów.Zakochałam się w pościeli do łużeczka w Mothercare...trochę kosztuje ale chyba się skusze.Świtna jakość i jeszcze lepsze wzory. W endo kupiła bodziaki super są.Wziełam 62r bo 56 takie maleńkie...a ja coś czuje że te moje 400 gram spokojnie ponad 4 kg do porodu będzie ważyło. A po wypłacie muszę do C&A koniecznie bo mają najfajniesze wzory bodziaków i ceny też okej. Bo za dwupak 24.90zł to rozsądna cena. A chce mieć dużo bodziaków zamiast kaftaników(bo pisałam już o tym że nerwicę mialam bo się Matiemu podwijały wiecznie) No... Wczoraj wieczorem mąż wreszcie poczuł dziecie swoje.Ale było radości.A potem już nie chciał zabrać reki z brzucha mojego i pukał a młode mu odpowiadało Haha Do tej pory go to nie zwruszało a wczoraj mnie rozczulił. A najlepsze bo jak się wygłupiamy z Matem to często Matek krzyczy Trzymaj go i ja trzymam mężowi ręce a on go zacałowywuje... I wczoraj mąż do Mata trzymaj go a młody złapał mi brzuch a moja druga połowa mi go zacałowała. Ale się usmialiśmy...a mnie wzruszyli bo do tej pory jakoś to ja do brzucha mówiłam itp. A dziecie szaleje już porządnie...o 3.00 w nocy sobie niezłe harce odstawiło. ;) Znów się rozpisałam... MAJONEZOWA bardzo mi przykro z powodu psiaka :) Trzymaj się :* RENI widziałam że Twój szkarb już ponad pół kilo waży Brawooo :] A teraz uciekam biorę się za porządki (oczywiście w granicach rozsądku ;) ) Ale potem wpadę i doczytam porządnie...

Hej! Nie było mnie tu z tydzień, bo jak tylko cieplej się zrobiło to zajęłam się moim ogrodem no i znów mam zaległe kilka stron do nadrobienia. Już się zabieram za czytanie bo jakoś wypadłam z tematu...

Oj, działo się przez ostatnie dni... Widzę że trochę dziewczyn się pochorowało, życzę szybkiego powrotu do zdrówka:-) Któraś pytała o depilator, ja używałam i nadal używam, ale teraz tylko bikini, czyli minimum, a nogi to już zwykłą maszynką,ale zauważyłam że ostatnio,włoski dużo wolniej i słabiej odrastają, więc mimo bólu nie rezygnuję z depilatora. Przybyło też "kawalerki' do naszej tabelki- chłopaki dominują;-) Ale myślę że jeszcze dziewczynki odrobią straty i będzie mniej więcej równowaga płci. Tak cię zastanawiałam nad płcią mojego dziecka zanim ją poznała, że szukałam wiadomości w necie i wg chińskiego kalendarza płci u mnie się zgodziło. Nie wiem na ile to jest wiarygodne, ale jak to jest moje Wrześniówki w waszym przypadku? Może któraś się wypowie? ;-) Majonez przykro mi z powodu pieska.

DZIEŃ DOBRY! Rarity, Ty zasuwasz a miałaś odpoczywać szalona kobieto!:P Też bym się wybrała na te usg 4d, ale na razie nie ma u nas w okolicy. Graniska, u mnie płeć zgadza się mniej więcej z wyliczeniami owulacji przez komputer u lekarza i przez moje domysły, bo w zasadzie, wiem kiedy mniej więcej co było. Chociaż wiele się może jeszcze zmienić, ja już mocno uwierzyłam w syna, ale słyszałam o przypadkach, kiedy do samego konca zapowiadali chłopca a urodziła się dziewczynka:P U mnie kalendarz chiński wskazuje na dziewczynkę, przynajmniej ten co na (chyba) ciążowy.pl znalazłam. Miłego dnia dziewczynki, ja dziś odpoczywam, boli mnie żołądek, kupiłam więc sobie colę, a mały naciąga się i wygniata mnie równo. Pare razy dziś nawet zrobił mi się dość twardy brzuch, taki jakby skurcz, moja teściowa stwierdziła, że zna to uczucie i małe się wtedy naciąga, stąd to napięcie, ale nie wiem co o tym sądzić. Dopóki nic złego się nie dzieje po prostu poodpoczywam:) Wczoraj się nabiegałam za to, upiekłam ciasto drożdżowe z owocami i kruszonką - pierwszy raz w życiu na drożdżach, a wyszło mega!!! No i z pozostałego białka zrobiłam bezy...mniam!:) Posprzatanie, pościel zmieniona i wyprana, podłogi czyste, łazienka lśni, tylko sterta do prasowania mi została, ale przecież nie bede tego robić w słoneczną niedzielę! I ja się rozpisałam, ale skoro nikt tutaj nie krzyczy na długie teksty, to sobie pozwoliłam:P MIŁEGO DNIA RAZ JESZCZEE!!!

Widzę ze nie tylko mnie żołądek boli. Mi się tak w jelitach wywraca z e ojjj. Kupklam dziś wozek. Firmy jedo fyn 4ds clasic. W komisie. Właśnie wr a camy z mezem z nową fura dla Dominika

Dziewczynki na mejla przesłałam zdjęcia i namiar na komis w którym kupiliśmy wózek dla Dominiśka :)

pszczolineczka!! super bryka!:) My też już mamy wózek, a braliśmy pod uwagę 4dsa z jedo!!! Nawet bardzo na niego byłam napalona, ale padło na używaną murę, bo trafiła się okazja:) Z resztą podobała się bardzo mężowi:) Jedo ma super kolory, a ten co masz jest bardzo ładny:)

no ta 4DS wersja fajna jest bo ma skórzaną rączkę, i ładnie się prezentuje. wózek jest używany, stał u dziadków jak wnuczek przyjeżdzał to rodzicie nie targali swojego tylko mieli u nich. Jest czyściutki, zero plam. Ale i tak go wypiorę, bo jednak takim zapachem z lumpexu delikatnie przeszedł. Ale to moje przewrażliwienie na zapach w trakcie ciąży :) Tylko jeszcze nie wiem jak zdjąć budkę z gondoli do prania.

Dzien dobry wszystkim ;) Ja dzisiaj idę na połówkowe, już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z dzieciaczkiem. Wieczorem postaram się wkleić zdjęcia z usg i brzuszka bo juz dosyć pokaźny jest i rośnie z dnia na dzień, aż w szoku wczoraj byłam jak założyłam koszulkę do spania którą miałam na sobie tydzień temu i jeszcze wtedy brzuszek nie był taki duży a wczoraj jak zobaczyłam się w lustrze to nie mogłam uwierzyć :p Nawet nie zauważyłam, że już tak urósł. Pszczolineczka bardzo ładny wózek i rzeczywiście jak nowy! ;) Ja planuję zakup tego http://allegro.pl/3w1-wozek-tako-baby-heaven-line-alu-maxi-cosi-i3159551919.html tylko nie wiem który kolor. Podoba mi się 3 i 4. Który ładniejszy według Was? Jestem na etapie poszukiwania łóżeczka, chcę kupić takie z szufladą, najlepiej z przewijakiem i materacem w zestawie. Pościel już mam. Łóżeczko planuję kupić gdzieś w czerwcu. A dzisiaj ma mi kurier dostarczyć komodę, bo akurat mam miejsce w sypialni i będzie idealna na ubrania dla synka, przynajmniej część :p Taką zamówiłam http://allegro.pl/piekna-duza-pojemna-komoda-super-wykonanie-i-cena-i3121268696.html też w kolorze wenge bo mam szafę w sypialni w takim kolorze i stoliki nocne. Pozdrawiam ;)

ładne macie wózeczki:) ja mam po małej ale szukam samej gondoli zebym sie nie schylala ;)

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=3187405513&ars_source=ars&ars_socket_id=9&ars_rule_id=114 ja mam taki sam:)

powiem wam ze mala ma 18 mies a on jeszcze nam słuzy. jest wielofunkcyjny:)

hejka ja jakoś nie miałam weny na pisanie przez weekend;) szkoła,później była znajoma, sprzątanie , wczoraj działka i jakoś tak ale czytałam Was, dziś mam lekarza i modlę się żeby była już Pani doktor bo ostatnio byl jej maż a od niego za dużo nie mogę się dowiedzieć;) no i ona delikatniejsza przy badaniu;))

witam w ten piękny słoneczny dzień :D widzę, że na tapecie znowu temat wózków. Ja mam kilka typów ale na razie oglądam je tylko w necie. W maju wybierzemy się pooglądać na żywo i mam nadzieję, że się na coś zdecyduję albo zawężę chociaż krąg podejrzanych ;) Ostatnio bardzo mi się spodobała Mura właśnie ale nowy przekracza mój wózkowy budżet ale jeśli na żywo zrobi na mnie dobre wrażenie to będę polować na używany. Biorę pod uwagę Euro Cart Passo (tylko nie jest zbyt popularny i obawiam się, że nie znajdę go w sklepie stacjonarnym), Tako Laret lub Alive, Espiro Vector Pro, Navington Cadet albo jakiegoś X-landera. O Jedo Fyn 4ds też myślałam. Kurde dużo tego :O

A ja się wystraszyłam, że znowu plamię :( Na papierze zauważyłam troszkę jasnoróżowej wydzieliny i podejrzewam, że gdzieś może drasnęłam paznokciem przy aplikacji luteiny. Obserwuję cały czas i już nic takiego się nie pojawia ale znowu najadłam się strachu :( W sobote byłam u lekarza i było wszystko dobrze, mam nadzieję że faktycznie paznokciem zadrapałam...

Jupila ten euro cart passo też bardzo fajny. Ja też mam zamiar najpierw pochodzić po sklepach i obejrzeć na żywo.