Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co_za_zycie82752

Dzisiaj się z nim rozstanę:(

Polecane posty

Gość co_za_zycie82752

Cholernie mi smutno, bo bardzo go kocham, ale niestety nie dogadujemy się i podjęłam decyzję o odejściu. Dzisiaj zamierzam z nim ostatecznie porozmawiać i zakończyć związek. Jesteśmy razem 1,5 roku, mieszkamy razem u niego. Boje się tego wszystkiego, będę musiała spakowac swoje rzeczy i wrócić do siebie. Boje się przytłaczającej samotności. Boję się, że nigdy już nikogo sobie nie znajdę, że będę wariować z braku partnera, miłości, czułości, seksu... Kurcze, chyba wolałabym, żeby to on mnie rzucił albo żeby zrobił coś okropnego, np. zdradził, to by chyba duzo uprościło. Bo odejście od kogoś, kogo się kocha to koszmarna decyzja. Zwłaszcza, że on też mnie kocha, tylko nie potrafimy się porozumiec i zbyt wiele nas różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcbcvn
ile macie lat,co was np rozni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli taka jest Twoja decyzja, to jej nei zmiieniaj :) rzekomo pierwszy tydzien jest najgorszy. potem juz z górki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli taka jest Twoja decyzja, to jej nei zmiieniaj :) rzekomo pierwszy tydzien jest najgorszy. potem juz z górki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonara
ale brednie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_za_zycie82752
ja 13, on 15. jest kiepski w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_kolka_colka
jakbyscie sie kochali akceptowalibyscie u siebie wszystko!!! czyli jaki wniosek?wy sie poprostu nie kochacie :) kochasz kogos takiego jaki jest , jak mysli, jak mowi, potem po latach zaczynasz dopiero dostrzegac wady, i one tez nie powinny ci przeszkadzac na tyle zeby podejmowac decyzje o odejsciu nie jestescie siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_za_zycie82752
Chyba wszystko nas różni. Ogólnie podejście do życia. Poza tym dowiedziałam się, ze on ma jakieś długi i ani myśli ich pospłacac. Nic nie robi w domu, tylko czeka aż ja posprzątam i ugotuję. Nie przepada za seksem (serio). Próbowałam rozmawiać, sygnalizowałam, że xle się czuję w tym związku, ale nie dociera. On uważa, ze jest w porządku. Poza tym boję się, ze w końcu przyjdzie jakiś komornik czy inny windykator. Kurcze, jestem przerazona. Najgorsze, ze mam sesję na studiach, przeciez ja to zawalę:( Chciałam poczekac do końca sesji, ale już nie daję rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie grac na nerwach
popieram olka_kolka_colka ja też się często nie dogaduję ze swoim facetem, różnią nas naprawdę przeróżne sprawy, od tych bardziej przyziemnych po te poważne i połączone ze wspólną przyszłością, ale w życiu by mi do głowy nie przyszło, żeby zostawiać faceta, którego kocham nad życie z powodu takich "pierdół". miłość to też sztuka kompromisów, może warto jeszcze nad tym popracować 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_za_zycie82752
A i jeszcze jedno, on za dużo pije. Potrafi kupić sobie 6 piw do domu i wypić oglądając tv. Robi tak min. raz w tygodniu, poza tym obowiązkowo w weekend jakaś imprezka. olka_kolka_colka, mało wiesz o życiu i związkach. Ja go bardzo kocham, ale na dłuższą mete nie mogę z nim wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_za_zycie82752
zawsze gdy oglądam Hanne Montanę, to myślę o swoim życiu, tam jest tak dużo głębokich myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_kolka_colka
z tymi dlugami to jakas masakra!!! jesli nie przepada za sexem to albo jest chory albo ma inna, dla faceta sex jest zawsze na 1 miejscu, zastanowilabym sie czy on aby naprawde cie kocha.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce źle Ci doradzić, ale ta sytuacja, tak czzy siak źle wrozy. Jesli sie z nim teraz rozstaniesz, po prostu skup sie na nauce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka_kolka_colka
no tak autorko, nie znam sie na zyciu :) moze masz racje kochasz go, ok, ale on ma wszystko w nosie, wiec nie pisz ze on tez cie kocha.....bo w to watpie, z takim jego zachowaniem to ci sie nie dziwie ze chcesz odejsc, ale to napewno nie jest to "niedogadywanie sie" tylko zwykle olewactwo z jego strony, sama bym odeszla bez zastanowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmkmkm...
No to lepiej sie rozstac. A dlugi moze nie powstaly przez jego kaprys. Jak bys kochala to bys pomogla mu ooszukac jakiegos rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmkmkm...
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmkmkm...
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmkmkm...
Olka dobrze pisze, polac jej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×