usłyszałam że jestem beznadziejna matka!

tak właśnie usłyszałam, że na matkę się nie nadaję a to dla tego, że: 1. Córka ma 25 miesięcy i załatwia się w pampersa- zdaniem osoby, która tak pow. nie potrafię dziecka nauczyć załatwiania potrzeb fizjologicznych a dziecko w tym wieku już powinno dawno zał. się na nocniku. Zaczęlam naukę jak miała 18 miesiecy jednak nie wyszlo mala plakala, nie chciala usiasc na nocnik-wyrywala sie itp. Teraz oswaja sie powoli, udaje jej sie zalatwiac swoje potrzeby. Są dni kiedy ładnie woła ale też dni kiedy poprostu sika w majtki itp. 2. Dziecko jest leworęczne- osoba zaruciła mi, że jestem głupia bo nie przekładam jej rzeczy i sztućców, kredek do prawej ręki i robię jej tymkrzywdę... szydzi ze mnie, ze dziecko nie radzi sobie z poslugiwaniem sie sztućcami a konkretnie jedzieniem zupy wieksza lyzka. Jak juz wspomnialam jest leworeczna i akurat przy jedzeniu zupy jest problem bo nabiera z talerza ladnie ale jak probuje trafic do ust to lyzka sie przechyla i jej zawartosc laduje na ciuchach...... Czy ja naprawde jestem zla matka, ze moje dziecko jest nieodpieluchowane i nie je samo lyzka???

jesteś

co ty sie przejmujesz takimi pierdolami, kopnij w dupe tego kogos++++++++++++++++++++++++

ten krzyzyk to mi dziecko zrobilo:D a ty barnej wypier... stad

chyba żartujesz, że w ogole to analizujesz każde dziecko jest inne, 25 miesiecy to czas na nauke nocnika i tego czasu masz jeszcze sporo. Moje dziecko nauczylo sie dopiero po 3 urodzinach i tez wszyscy byli obużeni, ze tak dlufo. Jakby mi go ktoś kurde przebiral albo pampersy kupowął. Lewodrecznosc jest uwarunkowana genetycznie i absolutnie nie wolno zmuszac dziecka do uzywania prawej reki. Dzieci leworeczne maja swoje zdolnosci a ta ich leworecznosc w niczym przeciez nie przeszkdza, Weź opitol ta osobe to sie odwali

Nie przejmuj się kochana napewno jesteś super mama

ważne, że próbujesz oduczyć dziecko siusiania. Co do leworęczności - NIE wolno "przestawiać" na prawo.

Nie jesteś :) Kto powiedział, że wychowanie dziecka jest łatwe? To trudna poprzeczka, ale na pewno sobie poradzisz :)

załoze siue ze to teściowa ci to powiedziała?

dziecko ma jeszcze czas a naukę,

ja na takie zarzuty bym się chyba zsikała w majtki i zażądała pampersa dla siebie:):):):)Daj spokój jakiś pieprznięty fachowiec od papużek falistych Ci się trafił....

wyluzuj. Nie jesteś złą matką. Tylko matka idiotka przestawia dziecko leworęczne na prawą rękę, a co do nocnika to w ciągu miesiąca czy dwóch się nauczy i po problemie.

no to moze jeszcze, ktosiam.- dziekuje Wam za Wasze wypowiedzi tak niby nie powinnam tego analizowac i przejmowac sie ale powiedziala mi to osoba bliska:( jest mi bardzo przykro bo staram sie wychowywac dobrze ale na niektore rzeczy nie mam wpływu...

nie nie jestes....kazde dziecko ma inaczej i tyle...moj synek zrezygnowal z pampersow jak mial 3 lat. Robil troche na nocnik , ale ostatni pampers poszedl do smieci wlasnie cos ok 3 lat.....tez jest leworeczny i absolutnie nie wolno dzieci przestawiac. Nalezy im to ulatwic....w pozniejszym wieku siedza w klasie w innym miejscu niz praworeczni, zalezy czy jest dominajcja calej lewej strony czy tylko reki....u synka dominuje lewe oko i lewa reka , ale noga prawa........sa specjalne dlugopisy i inne gadzety dla leworekich , wiec nie daj sobie nic wmowic, nie przejmuj sie szablonami glupoty......

niech zgadnę... ta osoba jest ze starszego pokolenia? :D A w ogóle to moja ma 20mcy, jest praworęczna, ale jak by miała jeść sama zupę to też nabierze ładnie a potem przy ustach jej się wszystko przechyla i wylewa, więc się nie przejmuj :)

Mam 24 miesięczną córkę i jest praworęczna a stale coś wylewa trzymając łyżkę ale częsciej trafi do buzi. Moja nie jada dużą łyżką a małą nierdzewną taką dla dzieci od 1 - 3 lat. Moja też sika w pieluchy i planujemy ją zacząć uczyć na wiosnę. Jakie ty masz osoby w twoim otoczeniu? Leworęczność jest ucechowana genetycznie a nie tym czy matka przekłada dziekcu rzeczy do prawej rączki czy nie. Dziecko ma samo wybrać "dominującą" stronę . Moja siostra jest leworęczna i taki błąd robiła moja mama, stale ją napominała by trzymała wszystko w prawej ręce aż w końcu w szkole pani pedagog moją mamę trochę spieprzyła że tak absolutnie nie wolno robić! Powinnaś zarzucić tym osobom chorobę zwaną głupotą i kazać to przeczytać.

założę sie- tak tesciowa

bo ludziom jest tak łatwo doradzać :O nic na siłę, szczególnie z tą lewą ręką.Przeczytak sobie w Internecie ile kiedyś ludzie krzwydy dzieciom wyrządzili, zmuszając je do przestawienia się na prawą rękę W moje rodzinie tez zdarzały sie komentarze , że jestem zła matką bo : krótko karmiłam piersia, bo moje dziecko przez to jest płaczliwe ia lergiczne. ..później, ze za duzo !! uwagi mu poświecam i jest rozwydrzone, że pieluche nosi, że smoczka uzywa itd itp. Ludziom sie nie dogodzi, wazne zebys była z siebie zadowolona

jakaś durna stara baba Ci to powiedziała...nie wolno pod żadnym pozorem" przekładać" dziecku ręki,na drugi raz powiedz niech się pierdolnie w łeb...mam leworęczne dziecko wiem co mówię .

arpad17- dzieki:) nie przestawiam jej, mam nadziej ze sobie poradzi, kredke ladnie trzyma w lewej raczce, lyzka powoli sie uczy jesc bo teraz zdarza jej sie rolewac...

dziekuje wszystkim za te słowa... teraz mi lżej ... tesciowa wyrazila swoje zdanie na temat mojego wychowywania przy kilku innych osobach ... tymbardziej mi bylo przykro i prawie jej sie udalo przekonac ze to moze moja wina. Jestem mloda mama to moje pierwsze dziecko i caly czas sie ucze "być mamą". O leworecznosci juz kiedys czytalam i wiem ze nie wolno ingerowac w to jaka reke wybierze dlatego to mnie moze tak nie dotknęlo ale za to z tym odpieluchowaniem:/ jej dzieci ponoc mialy 1,5roku jak sikaly na nocnik, jadly sztuccami, pily same ze szklanki

nie wierz w te bajki, starsze pokolenie juz nie pamieta jak dzieci wychowywalo Moja mama mówi identycznie , ze jej dzieci nigdy nie plakaly, nie mialy kolek, siedzialy na nocniku jak mialy roczek, wszystko jadli itd. A jak sie pytam czasem o jakies inne rzeczy, to mowi mi, ze to bylotak dawno, ze nie pamieta juz nic.Tesciowa masz wredna i wypada ją po prostu opierdolić za wygadywanie bzdur i jeszcze w obecnosci innych osob. Albo zaproponuj, ze chetnie skorzystasz z jej pomocy i niech iduczy Twoje dziecko pieluch np przez weekend.

Moja teściowa też swego czasu mi mówiła, że Jej córka to miała roczek jak na nocnik już robiła. I żeby nie było, ja teściową lubię;) Moja skończyła wczoraj dwa latka i od trzech dni uczymy się nocnika. Dziś lata już w samych majteczkach i woła siusiu, nawet w nocy obudziła się i żeby Ją na nocnik posadzić a rano pampek był suchy a jeszcze miesiąc temu był wrzask o nocnik więc też odpuściliśmy.

Nie przejmuj sie. Zwlaszcza z ta leworecznoscia to po prostu ktos poplynal. Nie mam dzieci jeszcze, ale sama jestem leworeczna i pamietam jak u mnie bylo. Prawdopodobnie leworeczna bylaby tez moja mama, ale babcia - nauczycielka starej daty - uparla sie na przestawienie jej. Jesli chodzi o przestawianie mnie na leworecznosc - byly sugestie, moja mama sie postawila. Tzn. jesli chodzi o jedzenie sztuccami, poczatkowo przekladala mi do drugiej reki np. lyzke, przekonana, ze trzymam w lewej, bo nasladuje ja na zasadzie odbicia (przy stole siadala naprzeciwko mnie). Efekt - jako dorosla osoba posluguje sie sztuccami jak osoba praworeczna, ale to bardziej kwestia obserwacji i nasladowania z mojej strony niz przestawiania na sile - nie przypominam sobie majstrowania kogokolwiek przy tym. Pisze lewa reka, po charakterze pisma nie idzie tego rozpoznac. W rozwinieciu prawej reki bardzo pomoglo mi to, ze jako dziecko w wieku podstawowkowym i pozniej uczylam sie gry na fortepianie, ktory wbrew pozorom jest instrumentem bardzo "praworecznym" :)

Bo dla mnie jak dziecko ma ponad 2 lata i jeszcze robi pod siebie to nie jest powod do dumy ,bo coi? chwalic cie ma ktos za to ze jeszcze w pampersa 2 latke ladujesz? ale po chooojjaa ktos sie odzywa,nie jego smierdzacy interes i gowno im do tego

M oja córa też jest leworęczna, i nie ma mowy, żebym jej kiedykolwiek przekładała coś do prawej rączki. Niestety dawniej tak robili, moj tata jest leworęczny, ale w szkole przekładali mu długopis do prawej, i teraz pisze prawą, ale wszystko inne robi lewą ręką.

nie przejmuj się idiotyzmami, każda praktycznie każda teściowe/babcia twoerdzi że jej dzieci to już na pół roku sikały siadaly mówily itd..no jasne, bo jak miały gromadkę to sie musialo nauczyc zeby się domagać o jedzenie hehehee ;-)) yto taka uszczypliwosc moja ;-)) Ale tak serio, wiekszosc dzieci do 3 roku lewa reka robi wiele rzecyzp otem to sie dopiero nrmuje...kretynskie uwagi wyrzuc w błoto :-P

nie wolno dzieci przestawiać na prawą rękę ! niech sobie będzie leworęczne to nie średniowiecze qrwa a z sikaniem to postaraj się trochę 2 letnie dziecko powinno umieć sygnalizować swoje potrzeby

Moje dziecko miało zapalenie opon mózgowych i usłyszałam od teściowej że ja ją tak załatwiłam bo dawałam dziecku wodę do picia zamiast hebraty

teściowe to pizdy :(