Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mążciota

mam problem z mężem

Polecane posty

Gość mążciota
idę spać; troche się wygadałam, moze jutro będzi elepszy dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewka
Bo to jest chyba tak, że takie mameje to kolesie, którzy dają sobą kierować przez dominującą kobietę. Zwykle ludzie dobierają się na zasadzie przeciwieństw - baba z ikrą bierze sobie flegmatyka albo kogoś kim łatwo kierować, kto łatwo ulega wpływom i odwrotnie. A potem taki "przerobiony" już na modłę kobiety ciapciak przestaje być dla niej atrakcyjny. Wykastrowała go, uczyniła wedle swojej woli i odkryła, że takiego bez jaj to ona jednak nie chce. Takie są baby modliszki. Ja chyba taka jestem, odgryzłam chłopu jaja i odkryłam, że co to teraz z niego za facet. Ale po co się dał. Mógł się nie dać. To by wygrał wierną i oddaną samiczkę ;) Ale skoro odpuścił dla świętego spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążciota
d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awswsswswsw
q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewka
szczerość rządzi > chciałybyśmy partnerów, a nie kogoś kim trzeba sterować jak lalką, chciałybyśmy kogoś z charakterem, werwą i energią. Odejść jest trudno...bo tacy dobrzy faceci są....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewka
kogoś kto stawilby nam odpór, okiełznał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurka28
Myślę autorko że sama wymagasz a mało robisz. Skoro krzesełko dla dziecka ma wadę dlaczego ty sama nic z tym nie zrobisz?? Przecież kobieta też wie do czego służą narzędzia! Ty byś chciała aby twój facet naprawiał, zajmował się rzeczami w domu, majsterkowaniem. Nie każdy facet musi i umie to robić!!! Ty masz widzę tylko wymagania. Może ty zacznij trzymać w jednym miejscu gumki a nie on!! dlaczego ty nie uporządkujesz tak domu aby on nie szukał gumy!!! Sama spójrz w lustro i oceń siebie. Bo widzę masz wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurka28
Masz problem z oknami Zadzwoń zapytaj się ile wymiana kosztuje i umów termin. Razem pracujecie to razem dołożycie do wymiany. Co za problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kochajacy bobek
moj szprzata, gotuje, przestal chodzic na piwo z kuplami..chyba ja rzadze;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastaszia
dziurka28 Czyli ona ma, za przeproszeniem, z*pierdalać jak mały samochodzik: pracować, zajmować się dzieckiem, sprzątać, prać i gotować i JESZCZE naprawiać i remontować? A on ma tylko do pracy chodzić i tyle, tak? Weź rozbieg i p*erdolnij się w łeb o ścianę. Takie desperatki jak ty rozpuszczają facetów, a później normalne kobiety muszą sie z nimi męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatakasobie
Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążciota
żeby nie było, ją byłam w sprawie tych drzwi i okien, mąż miał tylko jechać umowę podpisać, ale wymyślił że jeszcze oszuka gdzie indziej i tak zeszło; i ten fotelik to też ją będę naprawiać, zaloze się, tylko przy dziecku ciężko znaleźć czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co niektorzy tu chyba
nie rozumieja, ze facet moze byc po prostu normalny Moj nie jest ciapą, ale i po barach sie nie włoczy ani patologii nie odstawia. Moze wszystkiego w domu nie umie, bo wychował sie w bloku, ale meble ze mną złoży, dziure w scianie wywierci, szafke powiesi itp. Poza tym oplaci rachunki, zalatwi sprwy urzedowe. Sa normalni faceci. Ale prawiki to napiszą, ze jak nie ciapa, to pewnie macho, co bije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio-mio
Mój mąż jak widzi, że borę śrubokręt to krzyczy "nie kastruj mnie kochanie!" Wychowałam się w domu, gdzie moja mama musiała ciągle sama coś robić, bo taty nie mogła sie doprosić a jak już coś robił to marudził tak, że mama sama wolała to zrobić bo chodził zły przez tydzień... :/ Dla mnie to był szok, że facet zauważa, że rączka w patelni się poluzowała i od razu (sic!) to naprawia, sam mówi, że trzeba pomalować, przykleja kafle, układa panele, stawia ścianki działowe! Dla mnie jawił się niczym bóg, że umie to robić i przede wszystkim chce! Za to jego mama nie gotowała i nie piekła, więc ja dla niego jestem boginią, bo potrafię to robić :D to wszystko wyszło po ślubie, więc dobre rzeczy też wychodzą czasem dopiero po ślubie nie tylko złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestia dogrania :)
mój taki był bo jego matka zostaw synu ja to zrobie lepiej i pytał mi sie czy ziemniaki wrzuca sie do wrzatku :D z czasem sie wyrobił, ale na to trzeba czasu, dawałam papier w łape i idź załatwiaj, początkowo bylo trudno ale teraz jest bosko i zdecydowanie wole faceta cipuszke niż jakiegoś maczo co bedzie mnie lał albo poniżał, włóczył się po klubach i tryskał testosteronem na prawo i lewo są ważniejsze sprawy w życiu, chociażby facet, który Cie kocha i wspiera, a inna kwestia ze źle robicie bo nie macie isc i pokazywać ile to potraficie ale idziesz wręczasz mu śrubokręt i mówisz ze trzeba to pilnie naprawić bo coś tam coś tam, a ty nie dasz rady sama i potrzebujesz jego pomocy. Jak sie ociąga to wyciągasz największe działo, a kochanie jak nie potrafisz to wiesz i tu wymieniasz nielubianego przez meża kolege, sąsiada, kuzyna który chetnie Ci pomoże :D:D:D nic tak dobrze nie działa jak obcy samiec na terenie faceta hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-0
nie każdy ma smykałkę do reperowania. A nie możecie po prostu wezwać fachowca????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leję:D
Nie bez kozery, mówi poeta: "Istota szczęśliwego dla obu stron małżeństwa polega na upragnionej przez kobietę przewadze mężczyzny." Uważam, że jest to bardzo prawdziwe, chociaż się głośno do tego nie przyznajemy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalum!
a wiecie dziewczyny, że to my same kastrujemy naszych facetów? Właśnie przez to, że stopniowo zabieramy im ich męskie obowiązki itd? Słyszałyście o samospełniającej się przepowiedni - macie, czego się spodziewacie? U mnie w domu rodzinnym było tak samo: matka zepchnęła ojca do roli rodzinnej fajtłapy, a potem wściekała się, że nią jest... a najbardziej ojca - i mnie wtedy też - wkurwiało, kiedy "motywacyjnie" porównywała go do innych facetów. Działało odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążciota
ja się biorę tylko za tez rzeczy, które są wg mnie pilne i konieczne, a mąż je olewa, tak jak ten wózek dla dziecka, bede musiała zrobić, bo wydaje mi się, że to dla dziecka może być niebezpieczne. Nie mamy listew wokół drzwi juz 3 lata, ale co tam, przestałam na to zwracać uwagę, może mu testosteron w końcu skoczy i się za to zabierze. Tak samo nie podłączę okapu do komina, ani nie naprawię wentylacji, bo trzeba ściankę rozwalić i od nowa stawiać. Drzwi i okna olałam i tym sposobem mamy chłodniej w domu, bo są nie szczelne, lae powiedziałam dość; gdy ja szukałam, porównywałam parametry drzwi, ceny, on sobie ogłądał swoje sprzęty; ja mówiłam o drzwiach, on o dupie marynie i tak to wygląda.To nie jest kwestia przykręcenia śruby, tylko grubsze roboty, gdzie trzeba męskiej ręki. Żarówki sobie zmieniam sama, bo co z tego że się jedna spaliła skoro jeszcze 2 są....Fachowców nie wezmę, bo to dom moich teściów i nie chcę się rządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cofsdsa
ffs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×