Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Morganna jak masz możliwość to pożycz laktator bo może to być po postu kasa wyrzucona w błoto i wcale nie musisz go mieć, a zapalenie nie robi się z godziny na godzine i jak coś to w kazdej aptece czy markecie kupisz jakby był mus. Ja mam dwa pożyczone i jak do tej pory ani razu nie użyłam. Podkłady poporodowe przydają się to fakt bo u mnie też dali jeden i jakbym nie miała swoich to też bym lezała w zakrwawionym przez 7 dni. Ale ogólnie oni zakładają ze bedziesz tam max 3 dni więc się nie wysilają. A co do opieki nad dzieckiem na pewno sobie poradzisz i nie pozwól zeby ci mama weszła na głowe i przejeła to co ty powinnas robic, bo wtedy to mozesz dostac jakiejs depresji bo sobie jeszcze wmówisz że nic nie potrafisz. Bo tak zachowują się z reguły mamy czy teściowe ze one to wiedzą wszystko lepiej. Ale każda matka wie co dla jej dziecka jest najlepsze i tylko ona je najlepiej zrozumie a własna mama może co najwyżej przyjsc i ci posprzątać albo ugotować obiad i wieczorkiem jechac do domu. Takie jest moje zdanie i tak ja uregulowałam stosunki z mamą i teściową. I nie ma zadnego problemu teraz z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam na chwilkę do was. Emi rośnie zdrowo , mamy niestety małe problemy z karmieniem bo mam mało mleka i muszę ją niestety dokarmiać;-( Może to być także spowodowane tym że Mała ma przyrośnięte wędzidełko języka i może dlatego nieumiejętnie potrafi ssać i szybko się denerwuje a ja razem z nią.. Niewykluczone że czeka ją drobny zabieg. Ja z obu piersi nie wyciągam więcej niż 20ml więc tyle co kot napłakał. Uczymy się siebie nawzajem , Emilka jest pogodnym dzieckiem ale z charakterkiem (po Mamusi) Powoli dochodzę do siebie choć rana jeszcze rwie. Co do samego przebiegu cesarki to powiem wam że to lajcik - ma się uczucie jakby bujania w hamaku.. kroją Cię a Ty nic nie czujesz tylko kołysanie.. Gorzej jest jak puszcza znieczulenie ale dostałąm odrazu kroplówkę więc jakoś da się przeżyć. Najgorsze w tym wszystkim było przygotowanie do samego zabiegu. Całą poprzednią noc w szpitalu nie spałam bo miałam stresa , mała chyba to czuła bo kopała jak szalona. Rano miałam iść na pierwszy ogień przed 7 rano zabrali mnie na oddział. I myślałam że szybciej to pójdzie bo sam zabieg nie trwa dłużej niż 15-20 min. Jednak te przygotowania trwały dla mnie wieczność bo położyłam się na stole po 8 a od 7 przygotowania czyli kładziesz się na takiej wysokiej kozetce , w każdą ręke wenflon , cewnik , ktg.. najgorsze było to że że chwila zwątpienia dopadła mnie własnie na tej kozetce , chciałam rwać te wenflony i uciekać... Poza tym leżalam na wznak i było mi tak nie dobrze , oblewał mnie pot a jednocześnie miałam taką delirkę że nogi i ręce same mi latały.. ale potem dali do

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypicia taki obrzydliwy płyn który wiąże treści w żołądku i już mogłam leżeć swobodnie. Potem o własnych siłach z tymi kablami idziesz na blok rozbierasz się i siadasz po turecku na blaszanym stole w celu wkłucia międzykręgowego. Nie jest to przyjemne ale lepsze niż ta kozetka. Potem jak Cię już kładą to przez chwilę wiruje świat ale za chwilę jest już dobrze. Za głową stał anestazjolog i pytal czy wszystko ok i mówił co lekarze robią. A oni gadali o weekendzie... dzień jak co dzień. A potem jak ją wyjęli to nic się już nie liczy... widziałam ją przez chwilę a potem ją zabrali do badania i umycia. Urodziła się 58 cm i 3690 g. Potem straciła na wadze prawie 400 gr więc kazałam podać mleko bo moje cycki były puste. Ta długość tez jest jakaś dziwna bo wyobraźcie sobie ona jest taka malutka a wszystkie ubranka powyzej 50 są za duże.. wiec nic z tego nie rozumiem. Dziecko przynieśli mi odrazu po przewiezieniu na salę , ale mogłam je przytulać i dotykać bo od pasa w dól byłam unieruchomiona. Puszczało kilka godzin ale przez 12 godzin leżałam plackiem bo nie wolno oderwać głowy od poduszki. To tyle w skrócie , wyszłysmy w sobotę rano tydzien temu bo stwierdziłam ze w domu bedzie nam lepiej i marzyłam żeby skorzystać z własnej toalety.. Jestem szczęsliwa i wszystkie inne sprawy zeszly na dalszy plan - jesteśmy tylko Ja i Ona.. Dziewczynki trzymamy z Emilcią za was kciuki żeby rozwiązania były krótkie i szczęsliwe. Joasieńka , Nadzieja , Jeny jak nastawienie , gotowe jesteście? Edzia jak wiecie urodziła tego samego dnia , byłysmy w kontakcie , zresztą od pierwszej bety wszystko u nas działo się podobnie. Buziaczki dla Wikusi i forumowej siostrzyczki 😘 Będę wpadać jak tylko będę mogła , bo jestem teraz na etapie przeorganizowania sobie doby na nowo ;-) buzka dla wszystkich mamus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu - na wypisie ze szpitala mam napisane że jest 6cm. Ale wcześniej miałam mniej. Ja zamówiłam na tej stronce http://www.caretest.pl/ (polecił mi dr) test na pęknięcie. Fakt że długo czekałam ok. 2 tyg. na przesyłkę, ale ważne ze doszło. A smoczki jakie kupiłaś? Bo ja kupiłam butelkę tommee tippee i myślę - może i smoczek kupić z tej firmy? By był komplet. Ale jak cię czytam - ty już wszystko masz, a ja ... będę miała jutro - mam nadzieję. Joasieńko - a skąd ty tak mądrze wiesz o wodach? No bo lekarze jak robili mi usg też wspominali o kieszonkach. Także piszesz do rzeczy. Jutro mam wizytę w klinice więc liczę na konkrety. Pozdrawiam - buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapeczko moze dlatego ze jestem lekarzem, stosunkowo niedługo po studiach i coś tam jeszcze pamietam z ginekologii, ale specjalizuje sie w okulistyce no i pracowałam trochę jako lekarz rodzinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasnieńko - fiu fiu :-) A powiedz, a wlasciwie przypomnij.. Ty masz naturalny czy cc? xxx Kini.. czyli rozumiem mialas zewnatrzoponowe, tylko dlaczego nie kazali Ci podnosic głowy? Z tego co czytałam, objawy migrenowe i wymioty łapać mogą po znieczuleniu ogólnym.. Pomyliłam coś znowu? No i trochę tak "katastroficznie" zabrzmiałaś :-D Ja jestem ciekawa czy mnie tak naprawdę nie czeka cc, bo mały wciaz w poprzek i nie raczy zmianiac pozycji, a miejsca ubywa. Kini, najwazniejsze ze Mała cała i zdrowa, Ty szcześliwa. Cieszę się ogromnie :-) Buźka dla Emilci.. xxx Kanapko.. te 6 cm o których piszesz, to chyba dł szyjki, nie czasem? Bo te liczby o ktorych pisałyśmy z Joasieńką sa podane raczej w jakiejś skali, ale to chyba nie w cm... Bo jesli to dl Twojej szyjki, to jest naprawde długasna.. MOja ma juz 37 mm. Smoki mam dwa. Jeden chicco(ten silikonowy), drugi firmy nuk, a butrlkę tez TT. laktator kupiłam Medeli i jesli sie nie mylę tam jest jakis zestaw butelek tez, wiec chyba mi wystarczy. Tak, te podkłady tez warto miec, no ale to z apteki, a pisałaś, ze z apteki tomwiesz mniej wiecej co.. Dodaj sobie tz majciochy wielorazowe w takim razie. Kupiłam tez Tantum rosa do przemywania okolic intymnych po porodzie. Dla Ciebie tez stanik do karmienia :-) Pizamke z dostepem do piersi.. Pewnie bedziemy sukcesywnie dopisywac, jak nam sie cos przypomni. Ja tez mam proszek Lovella, ale ze za 2 tyg bede miala gosci przez tydz., to pozostawiam całe pranie na potem, wtedy tez spakuje torbe.. To bedzie na niecały mc przed. Chyba zdążę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu ja będę miała CC, w Warszawie zauważyłam ze raczej ciążę po ivf rozwiązują przez cięcie, a przynajmniej bardziej sie liczą z decyzja pacjentki. A jak Ty byś wolała? Te bóle głowy to niestety częste powiklanie znieczulenia podpajeczyniwkowego do CC, żeby je zmniejszyć trzeba te 12-24 h leżeć plackiem. Ja sie właśnie znieczulenia boje najbardziej... 37 mm to bardzo ładna szynka Loniu, ja cała ciążę mam 3 cm i wszystko ok. Myśle ze te 6 cm to AFI nie szyjka bo to sie właśnie w cm mierzy w USG, ale nie do końca pamietam. Ktoś mnie pytał o wanienke, kupiłam duża ze stelazem. Ogólnie to moim zdaniem nie szalalam z zakupami. Jedyna rzecz która musiałam miec to monitor oddechu do łóżeczka. Loniu a ten laktator medeli to chyba bardzo drogi jest nie? Ja narazie nie kupuje, chociaż po cięciu pewnie będzie potrzebny, tu częściej sa problemy z pokarmem. O Boże jak ja sie boje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu - sprawdziłam raz jeszcze i jak byk napisane cyt. "wody płodowe - AFI 6cm" - spisałam dosłownie. Szyjkę ostatnio jak badali miała 4,3cm. A te smoki o których piszesz są jakieś lepsze? Czym sugerowałaś się kupując je? No bo ja to nie wiem jaki kupić. A butelek ile masz? Bo ja narazie kupiłam 1szt. 150ml, no i zapas smoków do niej - 4szt od 3m-cy - bo też chciałabym karmić piersią. Majty mam, stanik też i mam nadzieję że będzie pasował - dlatego kupiłam narazie 1szt., pizamek mam 2szt., majci tez mam - zostały mi podkłady. Oki - odezwe sie później bo akurat goście weszli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasieńka, Kanapka.. w takim razie zwracam honor.. Człowiek uczy się całe życie :-) Myslalam, ze to powinno byc w jakichs jednostkach, a nie w cm. xxx Joasieńko.. podpajeczynówkowy to to samo co zewnątrzoponowe, tak? W takim razie tez musze miec jakies niekompletne info, bo to jest przeciez tylko od pasa w dół.. Myslalam, ze po ogolnym są te wszystkie dolegliwosci, stad zalecenia do lezenia płasko. Rozjaśnij mi, jesli się mylę. I nie bój sie.. Ja uwazam, ze zapewne nie taki diabeł straszny, choc jak wspomniałam w poscie do Kini, jej opowiesc zdała mi się troszczeczkę stresująca. Mnie przeraza cewnik - nie wiem czemu akurat to. Co do porodu to wolę siłami natury, bo boję się o pokarm, ze mogę miec problemy. No i ból pozniej przez dluzszy czas niz po nat. Medela coś ponad 300zł, nie pamiętam dokładnie, bo robiłam duże zakupy, łącznie z wózkiem, i chyba nam tez troche na nim spuscili.. xxx Kanapko. Czytałam, ze te silikonowe maja niby bardziej anatomiczny kształt, a nuka przy okazji wiekszych zakupów :-) Tez mam te jedna mała z TT do karmienia, ale chyba są tez w zestawie z laktatorem, ale juz nie pamietam, a lakt. na razie w piwnicy :-P Twój Mały jest już główkowo ustawiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu zarówno ZO i PP ( skróty) to znieczulenia "w kręgosłup", ZO raczej do porodu naturalnego, PP raczej do cięcia. Sa bardzo podobne, różnią je pewne techniczne sprawy. Mogą być po nich takie bóle popunkcyjne stad nakaz lezenia, wymioty tez, ale nie spowodowane lekami tak jak w ogólnym tylko raczej podraznieniem kręgosłupa i nerwów. To zależy od skłonności organizmu. Ja pewnie będę wymiotowac bo to ulubiona reakcja mojego organizmu :-( Wyobraźcie sobie ze od wczoraj, pierwszy raz w życiu i to właśnie teraz zrobił mi sie jeczmien na powiece; 3 dni przed porodem. Wyglądam po prostu pięknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinius a mam pare pytan jak znajdziesz czas :* pampersy 1 czy 2 używasz ?? jak sobie radziłas z przebieraniem Emilki ? z kąpielą ?? malutka śpi w łóżeczku czy z Toba ? co ile godz je ? jakim mlekiem dokarmiasz ? i czy dodajesz tą witaminę D ? joasienko- 3 dni :) boisz sie ? ja jeszcze tyle czasu a o niczym innym nie umiem już myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinius a mam pare pytan jak znajdziesz czas :* pampersy 1 czy 2 używasz ?? jak sobie radziłas z przebieraniem Emilki ? z kąpielą ?? malutka śpi w łóżeczku czy z Toba ? co ile godz je ? jakim mlekiem dokarmiasz ? i czy dodajesz tą witaminę D ? joasienko- 3 dni :) boisz sie ? ja jeszcze tyle czasu a o niczym innym nie umiem już myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdoberek wszystkim kobietkom... na wstepie gratuluje wam kochane mamuski :) super ze wasze malenstwa juz na swiecie, troche zazdroszcze bo ja dopiero 17 tydzien no ale czytajac was czas szybko leci... ja zaczynam czuc malenstwo w brzuchu ale mało moze z uplywem czasu bedzie tego coraz wiecej, ale uczucie nie do opisania... pewnie lepsze jak juz sie ma szkraba przy sobie :) trzymam kciuki za reszte, ktorym terminy sie zblizaja pozytywnych rozwiazan i lekkich porodow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka ja juz nie moge doczekac sie pierwszego ruchu dziecka . u mnie teraz 12tydz i 4 dzien. Jestem szczupla, wiec mam nadzieje ze nastapi to szybko :) Czy masz juz duzy brzusio? Joasienka mi lekarz powiedzial ze ciaza z ICSI nie rozni sie niczym od ciazy naturalnej i niestety trzeba rodzic naturalnie jak nie ma innych wskazan. Wolalabum tak jak ty miec cesarke. Co lekarz i misa to to inaczej. Morganna jak sie czujesz? rosniesz? kiedy masz teraz wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czuję się słabo ciągle i już mnie to normalnie irytuje. Przez moment myślałam, że mi sie poprawiło, ale wróciło i do tego doszły zawroty głowy. Wczoraj miałam dwie sytuacje, że miałam mroczki przed oczami i prawie upadłam na podłogę, a to już nie przelewki, bo ja mieszkam sama w domu i jak mi się coś stanie, to nikt nawet się nie zorientuje. Mogłabym tak z rozbitą głową dwa dni leżeć w kałuży krwi... Wiadomo, ze przesadzam, no ale generalnie to trochę się martwię. Wizytę mam 14.06., ale być może wcześniej wybiorę się prywatnie jeszcze. Ostatnio jakoś właśnie schudłam, ale to takie 1-kg wahania, więc możliwe, że błąd pomiaru. U mnie już 13. tydzień skończony dziś. A u Ciebie, Paula? Jak się czujesz i widać już coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny, Jeny jak ja sie boję. Odpoczywam i korzystam z ostatnich chwil lenistwa. No i ciagle walczę z tym moim okiem, już wcześniej pisałam, ze zrobił mi sie jeczmien. Ale pech!!######################################## Nadziejko a co u Ciebie? Zwarta i gotowa? Morganna zaraz będzie 2 trymestr, będzie lepiej. Trzymaj sie dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morgana na pocieszenie powiem, ze jescze 2 tygodnie i zle samopoczucie powinno ustepowac, mnie dalej mecza bole glowy, praktycznie dzien w dzien i juz sama nie wiem co robic,... biore apap no ale codziennie to chyba nie jest dobry pomysl wiec dzis leze z zimnym okladem na glowie ale gow*** pomaga czuje sie jakby mi ktos skakal po glowie ehhhh do tego mam bardzo niskie cisnienie i nie za bardzo wiem czym je dziwgac bo wlasnie ono jest powodem moich migren.... paula co do brzusia okreslam to mianem dupci swietlika.... jak na poczatek 5 miesiaca to spory... ale widzialam sie z kolezanka ktora jest w tym samym tygodniu co ja i praktycznie ona jest plaska wiec chyba kazda kobieta to indywidualna sprawa... a tez jestem szczupla szkoda ze w piersi to tak nie idzie jak w brzusio :) co do ruchow malenstwa ja dopiero zaczynam czuc pierwsze podrygi i sa one dosyc slabe bo maluch jest jescze maly ale mam nadzieje ze za jakies 2/3 tygodnie bedzie to juz wyrazniejsze....poki co skupiam sie na wyprawce a wlasciewie na ostatnich rzeczach do niej bo praktycznie zakupy gotowe teraz tylko to wszystko jakos zagospodarowac w pokoju porozmieszczac i pomontowac :) ale to jakk przejda mi te cholerne migreny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Właśnie miałam pisać że Joasienka tyle wie bo jest lekarzem ;-) Loniu ja miałam znieczulenie podpajęczynówkowe jak pisze Joasienka , na rozmowie w anastezjo wyjasnił mi że to najbezpieczniejsze dla dziecka i dla mnie. Nie kazali podnosić głowy i leżeć plackiem 12 godzin. Wstałam dopiero z pomocą o 22 tego samego dnia. To jest wkłucie nie dokręgowe tylko międzykręgowe, dziewczyna która po mnie miała cc miała torbiele międzykrążkowe i nie stanowiło to przeciwskazań gdyż znieczulenie omija rdzeń - tak mi wyjaśnili. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasienka nie będziesz żygac jestem tego pewna. Ja po ogólnym miałam winde w żołądku a tu nic. Może też dlatego że to działa od pasa w dół i no dostajesz ten płyn do wypicia które wiąże jakby zamraża treści żołądkowe. Dziewczyny napewno zaopatrzcie się w podkłady na łóżko seni , podkłady poporodowe bella i gacie z siatki jesdorazowe. Ja gdybym ich nie miała leżałabym w bagnie bo wiadomo jak w szpitalu , i tak się musiałam prosić o nowe przescieradło dwa dni. Tym bardziej że co 2 godziny przychodzi położna i naciska na macice czy się obkurcza to można ujrzeć wszystkich świętych.. Boli kur.....wsko. Tak jak kiedy maleństwo wam już przyniosą i ssie to wtedy najbardziej się obkurcza macica .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napewno zaopatrzcie się w podkłady na łóżko seni , podkłady poporodowe bella i gacie z siatki jesdorazowe. Ja gdybym ich nie miała leżałabym w bagnie bo wiadomo jak w szpitalu , i tak się musiałam prosić o nowe przescieradło dwa dni. Tym bardziej że co 2 godziny przychodzi położna i naciska na macice czy się obkurcza to można ujrzeć wszystkich świętych.. Boli kur.....wsko. Tak jak kiedy maleństwo wam już przyniosą i ssie to wtedy najbardziej się obkurcza macica . Dziewczyny nie kupujcie laktatora na zapas. Ja mam dwa ręczny i elektryczny Canpol i stoją bezużyteczne bo w cyckach pustka.. zostawcie to na ostatnią chwilę zawsze mąż może kupić albo kliknąć wam wybraną aukcję na allegro. Co do butelek tomme tippe to ja nie jestem zadowolona. Podziałka na butelce przynajmniej tej którą ja mam jest nieczytelna i nie jest do końca butelki więc jeśli dziecko wypije mniej niż 50 ml to musisz się domyślać i wyliczać. Kupiłam butelki AVENT i Canpol na start i są odpowiednie. Smoczki mam 3 , kazdy o innym kształcie i przypasował jej o kształcie piersi taki okrągły chyba Lovi joasienka nie bój się , zobaczysz że sam zabieg to pikuś ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapko kup sobie ze 2-3 smoczki o różnych kształtach bo nie wiesz jaki przypasuje Twojej dzidzi. Co do butelek to wystarczą Ci na początek 2-3 takie do 125 ml wrazie na odciągnięte mleko i mieszankę gdybyś miała problem z laktacją , trzecia przydała mi się na herbatkę koperkową, zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny na używam i 1 i 2 naprzemiennie. Mialam zapas więc one nie różnią się jakoś bardzo znacznie więc kup sobie do szpitala 1 paczkę a potem w domu już możesz mieć dwójki Z kąpielą nie mam problemów , kąpie ją narazie ja , mąż bał się pępka ;-) co prawda nie przewracam jej jeszcze na brzuszek , myję na pleckach ale radzimy sobie. Na początku płakała bo chyba jej się szpital przypomniał jak tam położne myły ją jak kurczaka z garmażerki pod kranem.. A pępęk właśnie dziś odpadł... jest okropny ten kikut , bałam się go ruszać. Mała śpi w łózeczku które stoi w sypialni przy naszym łóżku , mam ją na oku ale jak baardzo marudzi to biorę ją też do siebie do łóżka. Z jedzeniem to różnie , je co 3 -4 godziny nawet 5 jak possie cycka , nie wmuszam w nią bo to bez sensu i tak nie będzie jadła na siłe. Wciąz sie uczymy żeby zgra c jakis rytm. Dokarmiam ją mlekiem BEBILON CONFORT dla dzieci ze skłonnościami do kolek i zaparc. Jest na zamowienie w aptece albo w rosmanie, wczesniej miałam bebiko i nan ale nie mogła się załatwić i teraz jest ok.Podaje jej wit d3 od 8 doby zycia 1 krople i wit k tez jedna krople. Ale ze zwgl na to ze pokarmu prawie nie ma to wit k podaje co drugi dzien bo jest w mleku sztucznym , tak mi kazala polozna , jeszcze jak bede na wizycie to zapytam o d3 jak to jest bo przeciez w mieszance tez jest. Pytaj o co chcesz kochana 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula Twój lekarz wprowadził Cię w błąd niestety i tak się często zdarza. Wskazaniem do cc jest już sama IUI , IFV I ICSI TEZ JAK NAJBARDZIEJ. To nie o to chodzi że się różni czyms tylko mądrzy lekarze honorują fakt że jesli kobieta długo stara się o dziecko to nie robią w takim przypadku problemów z cc - tak jest. To mi powiedzial mój lekarz z kliniki i moj prowadzacy ktory robil mi cc. W szpitalu tez mi mowili ze jesli to byla iui too lepiej ze cc pod kontrolą. Takze wszystko zalezy na kogo trafisz. Weź chociażby przykład tego sztangisty jak żonie kazali rodzic naturalnie bliźniaki bo lekarz mial widzimisię.. no ale tak jest. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Całujemy z Emilcią 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kini czytalam, ze duzo mam chwali sobie zioła mlekopędne z herbapolu moze warto sprobowac i pojawis ie wiecej pokarmu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane moje ja się melduje w dwupaku nic się nie dzieje wczoraj próbowaliśmy przyśpieszyć poród przez sex ale jak widać trzeba więcej próbować eheh xxx joasieńka no ja tez jestem przerażona ale chciałabym juz miec to za sobą jak sobie pomyślę że to w sumie już to wierzyć mi się nie chce że tak to zleciało .Masz juz jakieś obiawy ?? skurcze czy jakis czop czy coś???? xx kini cieszę się że malutka dobrze rośnie co do pokarmu to właśnie boje się że nie będę miała nie ma jakiś sposobów żeby mleko przyszło??? masaż??? xxxx pozdrawiam reszte ciężaróweczek buziaczki w brzuszki edzia , gusia dla was i dziewczynek również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kini kochana dzieki za pocieszenie i cenne rady. Nie śmiałam Cię pytac, ale odpowiedziałaś mi na wszystkie pytania, które do Ciebie miałam. Zwłaszcza odnośnie tych podkładów, laktatora i majtek ;-) Uspokoiłaś mnie z tym rzyganiem bo byłam pewna, ze mnie to czeka. Jak myślisz uda ci się jakoś pobudzić tą laktację? Niby odciaganie pokarmu pomaga bo to sygnał do mózgu żeby produkowac mleko, ale zupełnie nie wiem jakie są aktualne zalecenia. Co ci radzili? Nie planowałam brac butelek do szpitala ale wobec tego wezmę, też mogę miec problem z karmieniem. Widzę, że Twoja mała bardzo grzeczna, je co 3 godziny, po prostu ksiązkowo, jak w ksiazce język niemowląt, którą ostatnio polecałysmy z Gusią :-) Pozdrawiam serdecznie. Trzymaj za mnie kciuki, w czwartek rano idę pod nóż. Nadziejko nie mam żadnych objawów i niech tak do czwartku pozostanie ;-) Mocna jestes z tym sexikiem, ja bym chyba nie dała rady. Paula całkowicie zgadzam sie z Kini, ciąża po wszystkich metodach wspomaganego rozrodu, tym bardziej icsi jest pod względem biologicznym identyczna, ale zupełnie inna pod względem psychicznym. Większosć z nas doskonale to wie, przechodzimy ją inaczej niz kobiety, które wpadły lub udało sie im w kilku pirwszych cyklach. Prawda . Myślę, ze lekarze, którzy zajmują sie leczeniem niepłodnosci w sposób profesjonalny i całościowo traktują organizm kobiety doskonale to rozumieją i dają pacjentce wybór. Czasami sama opcja wyboru powoduje, ze kobiety decydują sie mimo wszystko rodzić naturalnie jak np. Lonia. Kobiety które panicznie boją się porodu naturalnego i nie akceptuja tej drogi bardzo często mają brak postępu porodu i i tak kończy się na CC, ale po kilku dobach meczarni i ich i dziecka, często w stresie. Mysle ze starczy stresu kobietom leczącym niepłodniść starczy stresu. Może to niepopularne co mówie, ale takie mam zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×