Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Morganna ma spuchniete dziaselko i widac juz przez nie lewa dolna jedynke jakby probowala sie przebic, robi brzydkie kupy ma 37,5 i jest strasznie marudny i pcha cale piastki do ust. Moja mama go pilnowala i tez to stwierdzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postukalam lyżeczką i słychać ząbka :):):) a Mateusz jest taki marudny ze szok ani n rece ani zabawic ani spac . A ja przeziębiona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Gosiulak już tuli swojego Błażejka. Przyszedł na swiat 14marca / waga 3550/ 58cm / i musicie uwierzyć mi na słowo że jest słodki .... Która to z was miała laparoskopię na kamicę żółciową? Muszę poszukać postów która to dziewczyna była. Ja mam laparo 11 maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GosiulaK mega gratulacje, doczekałaś się! :) Koniecznie napisz kilka słów, jak będziesz miała siłę i możliwość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guśka30
kanapka ja miałam laparoskopie na kamice żółciową . a co chcesz wiedzieć?poleżysz z przyjściem do szpitala góra 3 dni tzn na 3 dzień mnie bynajmniej wypuścili ,jem juz wszystko .powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicky1981
GosiulaK serdecznie gratuje :) witamy na swiecie Blazejka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć dziewczyny, mam takie pytanie które Wam może wydać się dziwne. jestem w 16 tc. Jakiś tydzień temu gdy się rano obudziłam i strasznie chciało mi się siku na brzuchu tuz pod pępkiem widziałam "bulwe" wiem że to dzidziuś a dziś ta bulwa pojawia się tuż nad owłosieniem. nie wiem dlaczego tak się obniżyło czy to normalne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu, ja nie wiem, skonsultuj z lekarzem, ale obstawiam, ze normalne. Wojtek już po pierwszej papce marchewkowej. Jadł aż mu się uszy trzęsły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna super ze Wojtusiowi smakuje, a jak mu idzie jedzenie z lyzeczki ? zaczynalas od jednej lyzeczki ? Moj mial problemy z brzuszkiem i lekarz kazal mi sie wstrzymc jeszcze z dwa tygodnie, na razie zageszczam mu troszke mleko kleikiem ryzowym i juz jest lepiej. Chlopak sie najada, a tak mial pelny brzuch a byl glodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak jak pani doktor przewidziała Wojtuś przyszedł na świat wcześniej urodził się przez cc 14.03.2014r. 3400 i 53 cm. Gosiula gratuluję i mamy dzieciaczki z tego samego dnia. Mój został zaliczony jako wcześniak i przez dobę był inkubatorze. Ogólnie jest wszystko ok dostał w pierwszej minucie 9ptk a w 5 minucie juz 10pkt. Bardzo sie cieszę że mam juz swojego skarba przy sobie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona, serdeczne gratulacje. Jesteście już w domu? Paula, zaczęłam od więcej niż łyżeczki, bo Wojtek ****ardzo chętnie. Z tym że nam lekarz powiedział, że mamy wprowadzać jedzenie nie zamiast posiłku z cyca, ale obok i w związku z tym mamy dawać mało. Chodzi o to, żeby się przyzwyczaił, a nie najadał zamiennikiem. Więc kupiliśmy takie małe słoiczki po 80g i jeden starcza na 3 dni (raz dziennie tylko daję po kilka łyżeczek), ale widzę, ze Wojtek by więcej zjadł, bo aż się denerwuje, gdy robię przerwę na nabranie na łyżeczkę - taki żarłok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedron84
Tak jesteśmy już w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) Jestesmy w domku od wt cali i szczesliwi. Jedynie wyszlo nam ze mamy ubytek w przegrodzie serduszka ,ale juz mamy wizyte u kardiologa wiec wszystko juz bedzie pod kontrolą.Czujemy sie dobrze Blazej zlote dziecko tylko je i spi nawet na karmienie trzeba go wybudzac bo sam sie nie obudzi:) W szpitalu stwierdzili, że bedzie strazakiem albo policjantem bo nawet do pobrania krwi sie nie budzil na badanie wszystko mu mozna zrobic tylko na kapiel placze :) Jest bardzo cierpliwy kocham go nad zycie bez niego to juz jak bez serca!!! Biedrona ta sama data super :) Gratulacje Kochana!!!Teraz tylko zdrowka i szczescia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka - gratulacje!!! Szybko poszło :) Gosiula - ale super, że Błażejek taki grzeczny, dzięki temu szybciej odzyskasz siły! Buziaki dla Waszych maluchów! --- U nas średnio, 3 dni mieliśmy tragiczne ze względu na kolki, cierpieliśmy oboje, on z bólu, ja z bezsilności, tylko ryk i ryk, nie do wytrzymania. Dziś jest lepiej, ale i tak jedziemy do lekarza, bo zrobiła mu się na główce ciemieniucha i jakaś czerwona plamka na siusiaczku. No i gulki za uszami. Wczoraj je wypatrzyłam, takie twarde są i za oboma uszami takie same, na szczęście był na dzisiaj termin do naszego doktora, więc jedziemy sprawdzić. Oby to nic poważnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morgana, jakie słoiczki podajesz? Jakaś konkretna firma? Też bym chciała po 4.miesiącu już wprowadzać kaszki i słoiczki, ale jestem w tym zielona i dopiero powoli zaczynam się orientować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiula, to daj znać po wizycie u kardiologa. LisaPanda, ja daję akurat z Nestle, ale myślę, że to nie ma różnicy zbyt wielkiej. Poczytaj sobie strony 138-140 z tego forum, tam jest opisane dużo, jak inne dziewczyny zaczynały dokarmianie. Ale wiesz, Ty to jeszcze masz sporo czasu, także raczej na spokojnie :) A w ogóle to Wojtek też miał ciemieniuchę. Trzeba wietrzyć głowę często (tylko uważać, żeby nie przewiało), ja smarowałam oliwką i po kąpieli wyczesywałam miękką szczotką i zeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy wyciagalyscie klin z lozeczka dziecka a dawalyscie malenstwa poduszeczki ? Morganna budzi Ci sie Wojtus w nocy na jedzenie? Moj potralil od 7do9 godz nie jesc w nocy a od trzech dni budzi sie co 4h i chce jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, ja klin wyciągnęłam mniej więcej miesiąc temu, ale to chyba musisz obserwować swojego malucha - czy mu się ulewa, czy charczy itp. Co do budzenia, to Wojtek ma bardzo różne okresy, w tej chwili budzi się mniej więcej po pięciu a potem po czterech godzinach. Dziś np. zasnął o 20.00, pierwsza pobudka o 1.20, druga o 5.40. Ale dla mnie to jest poprawa względem tego, co było jakieś 2-3 tygodnie temu. Ogólnie wiele moich koleżanek opowiada, że dzieci w czwartym/piątym miesiącu zaczynają świrować ze spaniem - może to przez zwiększone zapotrzebowanie na jedzenie? Może przez zęby? Tu, gdzie mieszkam popularna jest metoda "na wypłakanie" (czyli zostawić dziecko, nie wstawać do niego, niech płacze i po dwóch dniach niby przestaje się budzić), ale ja mam za miękkie serce, żeby to stosować. Czasem mi się udaje Wojtka oszukać smoczkiem, na przykład przedwczoraj zasnął o 21, obudził się po północy, dałam mu smoczek i spał jeszcze do 3.00. Generalnie pediatra mi mówił, że jak dziecko osiągnie wagę 6-7 kg to już jest w stanie wytrzymać bez jedzenia całą noc i że możemy próbować różnych sztuczek, żeby do tego doprowadzić. Mam koleżankę, której syn ma 13 miesięcy i dalej wstaje 2-3 razy w nocy, to tego sobie już nie wyobrażam. Mam też ciocię, której siedmioletni syn wstaje codziennie w nocy i przychodzi do sypialni rodziców - to już w ogóle chyba jakiś błąd wychowawczy. Paula, a jak u Ciebie z siadaniem? Mateusz chce siadać, pozwalacie mu? Jak to u Was wygląda? ja wciąż mam obiekcje, bo Wojtek to normalnie sie podnosi i siada i ja się martwię, że to za wcześnie. Ale pediatra nam mówił, żebyśmy mu nawet pomagali w tym! To dziwne jakieś. Ale generalnie podzielę się z Wami moim spostrzeżeniem na temat wychowania w Polsce i za granicą... Tutaj nikt na dzieci tak nie chucha, jak u nas i bardziej mi się podoba tutejsze podejście, niż polskie. Niestety, jestem trochę pod wpływem polskiej kultury i czasem sama się zamartwiam o Wojtka, albo dziwię na placu zabaw, gdy dzieci są puszczone samopas i wchodzą na pięciometrowe drabinki bez żadnego zabezpieczenia. Ale sama wolałabym wyluzować w przyszłości i też pozwalać dziecku odkrywać świat bez ciągłego "uważaj" albo "nie wolno".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna moj Mateuszek siada i ja mu na to pozwalam, wrecz sie wkurza jak go klade, lekarz mowil mi ze jak sam siada a nie na sile przez rodzicow to mam mu pozwalac. Generalnie moj "maly " jest juz bardzo duzy i martwie sie zeby grubasek z njiego nie byl. Trzy tygodnie temu wazyl 8100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy dziecko ktorejs z Was bardziej ulewalo "wymiotowalo" na zeby ? czytalam ze tak sie zdarza. u mnie dzisiaj tragiczny dzien, maly nawet plakal przy butelce bo go bolalo, caly dzien na rękach , marudny , ulewa i slina to az na podloge mu kapie. Sliniaki nie nadążam mu zmieniac takie mokre. Po dzisiejszym dniu jestem wykonczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po wizycie u kardiologa, ale fajnego doktora mamy konkretny rzeczowy super,uspokoil nas!Powiedzial, ze nie ma sie co niepokoic ze to sie zdarza moze to sie samo zarosnac i bedzie calkowicie zdrowy.Mamy sie tylko kontrolowac, nastepna wizyta za 6 tyg na EKG, echo mamy robic kontrolnie no, ale oby bylo ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiula, to super, że wszystko OK. Paula, starsze stażem mamusie chyba już tak często tu nie zaglądają, a ja nie pomogę. A jak Mateuszek się ma? Dalej taki marudny? Ja zaczęłam dawać te słoiczki i nie wiem, czy to zbieg okoliczności (bo daję bardzo mało stałego jedzenia) czy co, ale Wojtek dużo lepiej śpi i wytrzymuje bez cyca dużo dłużej. Dziś spał od 20.30 do 4.00 a i to o 4.00 mogłam do niego nie wstawać, ale zwyczajnie mnie bolały piersi od ilości mleka. A w dzień też ponad 3h bez problemu wytrzymuje, a miałam już takie momenty, że co 1.5h go karmiłam. Mam nadzieję, że trend się utrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiula, super, że ok! Morgana, pytałaś jak u nas po wizycie, otóż jest oki, chociaż nie do końca. Nie pisałam tyle, bo od tego piątku mamy masakryczne kolki i ryk od rana do nocy, po prostu padałam, czytałam Was, ale zeby napisać to nie miałam siły, ręce mi odpadały. Ciemieniuchę mamy nadal, używam Emolium na ciemieniuchę, ale jeszcze nie widzę jakiś super efektów. Z przybieraniem też różnie, mam wagę w domu dla niemowląt i dzień w dzień ważę go i dziś już znowu ładnie przybrał i ważdy 5870 g, robi też ładnie kupę dziś, więc spokojniejszy, leży sobie na kocyku i do mnie gadam bo mama najciekawsza, po co milion zabawek, które leżą obok :P O piszczy, więc lecę bawić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna maly marudny bo jeszcze przeziebienie go dopadlo, wiec i noce mam wyciete z zyciorysu :( Moj je butle w dzien co 4h i zaczelam dawac sloiczki do probowania. marchewka super pycha, ale brokul wypluwa i nawet lyzeczki nie da sobie wsadzic z brokulem. LisaPanda widze ze ty masz takie przezycia z synkiem jak ja. Wiedz ze nie jestes sama, moj maly ma4,5miesiaca i dalej nie moge odstawic kropli na kolki i sa wrzaski wieczorem. Zmiejszylam mu tylko ilosc, i jest taki towarzyski jak Twoj , tylko mama a zabawki na drugim planie, wiec o gotowaniu nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×