Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Melisssa28

Mąż odszedł ode mnie i zostawił mnie z dziećmi-jak sobie poradzić?

Polecane posty

Gość mama.dwojki....
maltanka a nie bylo to trudne mam separacje z winy meza, w sadzie powiedzialam ze nie zycze sobie tych kontaktow bo dzieci sa male (wiek przedszkolny) i nie chce aby dzieci byly swiadkami moralnego upadku swojego taty powiedzialam w 2 zdaniach o tym jakie zycie prowadzi moj maz i sedzina zgodzila sie na moje warunki mimo sprzeciwu meza dodam ze znam wiele osob ktore tez wystapily z tym do sadu i uzyskaly zgode sadu na zakaz kontaktow dzieci z kochankami ich mezow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.dwojki....
puenta glowa mnie nie boli :) mnie stac bylo na wolnego bez zobowiazan faceta bedac w tym wieku byloby ujma dla mnie i mojej rodziny wiazac sie z facetem ktory ma zone (bo nie mamy rozwodu) , dzieci, kredyt hipoteczny na 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Melisssy28
Dostałas juz kilka sugestii i mozesz z nich skorzystać. Dorzuce tu trochę kilka zdań. Nie powinnas siebie obwiniać za swoje zachowanie,wszczynanie kłótni-jestes kobieta w odmiennym stanie i to na mężczyźnie spoczywa obowiązek dbania o twoje dobre samopoczucie. Zapytaj sie sama siebie co on takiego zrobił dla Ciebie? W czym Tobie pomagał,w czym wyręczał a w czym łagodził twoje złe humory. Nie wierz,ze facet który ma zone i 3 dzieci się zmieni i bedziecie szczęśliwi do końca zycia. Jego zachowanie bedzie wracał w myslach stale i nigdy nie bedziesz pewna czy kiedy wyjdzie po zakupy nie pójdzie do małaty która "jego rozumie i wspiera" Na dziś możesz sie zabezpieczyć. Idź do sadu i złóż wniosek o zabezpieczenie alimentów na siebie i 3 dzieci.Nie wiem ile on zarabia ale skoro nie pomaga Tobie przy dzieciach oraz w obowiazkach domowych ma czas by dorabiać a nie łazic z pannami-możesz wyliczyć ile Tobie potrzeba na utrzymanie siebie dzieci i mieszkania. Złóż o odrebnośc majatkową. Nie ma nic lepszego dla kobiety być zoną i mieć alimenty. Młodej kochanicy otworzą sie oczęta kiedy jej wybraniec nie bedzie miał na to by postawić kawę czy loda. Szybko panna zrozumie że facet z obciązeniem jest nie dla niej partią. Staraj się zbierać jak najwiecej dowodów by w przyszłości mieć go w garsci. Jedno jest pewne,że im wiecej bedziesz go w tej chwili prosić tym szybciej Ciebie znienawidzi. Pokaż mu i udowodnij,że Ty i dzieci jesteście najważniejsi a co za tym idzie jego pieniądze musza być inwestowane w Ciebie i dzieci. Kiedy zdecydujesz sie na to by zacząc od nowa zacznijcie od terapi małżeńskiej - bez niej wasz związek nie przetrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś zostawic mu dziecko, niech przyjdzie tamta, czy niech wyjdzie z dzieckiem i z nią. Młoda zobaczy co oznacza związek z facetem, który ma dziecko. Będzie uciekała... Ale ja na Twoim miejscu wypier.liłabym jego rzeczy przed dom, niech idzie do swojej laseczki, skoro dziana... Zero litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to nas wzmoc
Wszystko ładnie pięknie puento piszesz takie dyrdymały, tylko oni będą mieć 3 dziecko!! Jeżeli była taka okropna już po 1 dziecku powinien odejść. Powiem Ci autorko, że stworzyłaś mu idealne warunki do kochankowania. Winny całej sytuacji jest Twój mąż tylko i wyłącznie, nie ta kobieta, nie Ty!! Ona Ci niczego nie obiecywała, nie mam żalu do kochanki mojego męża, gdyby był uczciwym człowiekiem, nie zdradziłby mnie, tego oczekuję od mężczyzny, z którym jestem wierności i to samo dostanie w zamian. Nie będę żyła z kłamcą, wiem, że jak nie ta to inna, by go skusiła. Walczenie o wiarołomnego, to jak walka z wiatrakami, chcesz żyć na takiej bombie zegarowej całe życie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to nas wzmoc
Dziecko to nie przedmiot!! Dzieci czują strach i brak mamy!! Co za bzdury piszecie!! Zostawiłbyście swoje dzieci obcej babie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciek L.
Miał rację że odszedł.Sama przyznałaś że jesteś zołza,kłótliwa i wiecznie niezadowolona.Teraz będzie się się kochał z młodziutką i mało używaną,ona go rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka popieram w pakiecie dzieci tak na pół roku dzień w dzień ,noc w noc dzieci i jak Płęto mysilisz da sobie radę lalunia lafirynda czy też ją głowa będzie bolała ha ha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek jak nie masz mądrej rady to spadaj ,powiem Ci więcej lalunia zabawi się bo się nudzi ,rozpieprzy rodzine a potem pajaca kopnie ąż zaryje nosem i taki będzie finał tylko ,że przy tym skrzywdzi dzieci i żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Maciek l
Przepraszam że zapytam: Czy ty grałeś w Klanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.k
Jakiej obcej babie?Przecież może je zostawić tatusiowi.Ma skurwiel za dużo.czasu to niech się dziećmi zajmie kobieta ma.prawo pod koniec ciąży odpocząć.Niech jedzie do rodziców i trochę poodpoczywa.Czy to takie nienormalne nie jest łatwo z dwójką maluchów burzą hormonów i skurwielem w jednym czasie.A tatuś się dowie jak to jest.A i dziewczyno nie daj sobie winy wmówić kłótnia to nie powód do chamskiego romansowania to jego usprawiedliwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno...
A co teraz dzieci nie czują, że jest źle? że matka płacze, a ojca nie ma? Dziecko w niej nie odbiera emocji? A po tym jak już sobie odejdzie, to będzie im lepiej z matką która będzie po ścianach chodziła? Nie wspomnę o niemowlaku, które musi być w centrum uwagi. Dzieci i tak będą same, a tak to chociaż z tatuńciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
wiecie co ja zauwazylam wsrod znajomych ? ze Ci co nie mieli przy dzieciach pomocy w stylu babcia, ciocia, opiekunka a sami musieli ze wszystkim sobie radzic i kobiety nie siedzialy dlugo w domu przy dziecku zyja w zgodzie i bez kochankow/kochanek a Ci co mieli wszechstronna pomoc w stylu babcia, zona ktora prawie wylacznie zajmowala sie dzieckiem szukali przygod na boku ? ja cos takiego zauwazylam wsrod znajomych... wnioskuje z tego ze faceci nie doceniaja kobiet ktore rezygnuja z wlasnego zycia na rzecz dzieci/meza/domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.k
Bo dokładnie tak jest ma facet wszystko po dziób dzieci przypilnowane a on z nadmiaru czasu głupieje.Gdyby z jęzorem wywieszonym leciał po.dzieci i musiał w domu pomc nie miał by czasu.Więc czas by ta kobieta to zmieniła wyjechać zadbać o siebie odpocząć wciąży a on niech się buja.Zobaczyile awantur wywoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.dwojki....
cos w tym jest ja siedzialam z dziecmi w domu, odlozylam prace na bok aby zajac sie dziecmi ,domem i siedzac w domu nie mialam na nic czasu a moj maz pracujac, dalej sie ksztalcac mial czas na wszystko to jest ta zaplata za prowadzenie domu, wychowanie dzieci, rezygnacji z wlasnych planow aby innym bylo dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO SKURWYSYNA ZA JAJA BYM
POWIESIŁA,MENDA ZAJEBANA!!!! PRZECIEŻ TA GÓWNIARA GO ZOSTAWI,JAKI ON GŁUPI BOSZEEEE NIEEEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola_00
O to co powinnas zrobic: Nie czekać do czerwca i patrzec na to jak wraca od niej, kiedy wiesz ze z nia sypia, powinnas go spakowac kulturalnie i wyniesc mu rzeczy przed drzwi. Wiem, ze czekasz az urodzi sie dzidzius i az mu serduszko zmieknie, ale czy ty w dalszym ciagu bedziesz w stanie zyc z takim kimś ? Z czlowiekiem ktory sypial z inna kobieta ? Jak gdyby nic się nigdy nie stało ? Przemyśl to dobrze. Nie ma czegoś takiego jak związek dla dobra dzieci. Lepiej jest kiedy rodzice są osobno niż kiedy dziecko patrzy na rozpadającą się rodzinę, patrzy, że tata zdradza mamę... Życzę Ci szczęścia i wytrwalości. Masz dwójkę dzieci, masz dla kogo żyć, co jest najważniejsze na świecie... Inni nie mają dla kogo żyć. ty - masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do wszystkich broniących dupka
Choćby i autorka była najgorszą wiedźmą wszechczasów, takie sprawy inaczej się załatwia. Źle mu było? Trzeba było zakończyć uczciwie małżeństwo (lub usiłować je naprawiać), a nie robić kobiecie trzecie dziecko i jednocześnie skakać na boku. Prawda jest niestety trywialna i żałosna - zaświeciła palantowi w oczy młodsza dupa, pozbawiona zobowiązań i obowiązków i się biedaczek odurzył wolnością. Od razu też widać błędy autorki w tym związku - nadmiar folgowania palantowi i zbytnia jego pewność swego, bo inaczej nie ważyłby się tak znęcać nad nią psychicznie (porzucać w końcówce ciąży, uprawiać gierek typu "może do ciebie wrócę, jak mi z tamtą nie wyjdzie"). Kto tak robi? Tylko rozpuszczony palant pewien miłości i słabości swej żony. I tak mu niby źle u niej było? Że śmiertelnie obrażony jak raz jeden musiał własnymi dziećmi się zająć? Niestety, ale kobieta mająca wszystko na głowie z niedojrzałym gogusiem u boku, czasem bywa wiedźmą, jak już nie wyrabia. Widać, że palantunio nie miał wcześniej żadnych obowiązków, książę udzielny. Osoby broniące kochasia, to najpewniej mężczyźni albo pocieszycielki takich misiaczków. Trochę obiektywizmu życzę. A jeśli autorka pozwoli mu wrócić (bo wrócić będzie chciał, tamta panna nie wie jeszcze na co się pisze, wiążąc z facetem z takimi bagażem, ale jak się dowie, kopnie w dupę), to pokaże, że zasługuje na to, co ma. A ma niedojrzałego palanta, który na pewno, ale to na pewno nie kocha ani jej, ani swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa28
Witam dziewczyny.Jak pisałam wcześniej porozmawiam z nim o rozwodzie i alimentach Powiedział że o pieniądze nie muszę się martwić,a o rozwodzie na razie nie chce słyszeć,bo sam nie wie co dalej zrobi,wmawia mi że z nią nie sypia,że niby ona nie chce ,że dopiero jak się rozwiedzie itp,ale on nie chce się rozwieść tak jej podobno mówił Opowiedziałam to przyjaciółce ona twierdzi że to zakłamany idiota że jej na pewno wmawia że to ja nie chcę dać rozwodu a tak naprawdę to on chce mieć zabezpieczenie..też któraś z was tak pisała ,,więc coś w tym jest. Powiedział że przez moje GIERKI czyli wyczuł że specjalnie wyszłam wtedy do mamy..że przez to jego panienka nie odzywala się do niego i dalej mówie do niego że mnie to GÓWNO obchodzi co ta świnia do ciebie mówi!!!on chyba myśli że ja będę jego pocieszycielka czy jak??? ja już sama nie wiem co robić macie rację muszę mu wyrzucić rzeczy przed drzwi!!bo nie wytrzymuję psychicznie dzisiaj już za późno,jutro to zrobię bo już naprawdę wymiotuję z nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heidi Klummmm
co za gnój no :o żone w ciązy poniża bo panienka go olała, nosz kurwa mać :o Melissa wyjeb go za drzwi, bo on sobie robi ciepły kącik w razie jak go młoda dupa pogoni, co on sobie wyobraza :O nie miej dla niego litości bo on jej dla Ciebie nie ma. Bardzo Ci współczuje ale zapewniam Cie ze wyjdziesz z tego lepiej niz on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa28
Termin mam na kwiecien ,czekam aż urodzę,bo teraz mi ciężko i zrobię porządek a jutro walizki przed drzwi!niech już coś sobie wynajmie,boję się tylko że nie da mi pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heidi Klummmm
Melissa nie licz na jego dobre serce jesli chodzi o kase, jak najszybciej wystap o alimenty na siebie i dzieci dostaniesz je na pewno i nie bedziesz musiała sie prosic, bo teraz jest chetny dawac ale jak go młoda panienka nakreci to przestanie dawac a tak bedzie miał wyrok sadu i nie fiknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa28
nie wiem od czego się zabrać czy będąc małżeństwem dostane pieniądze? wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda13_1960
Oczywiscie, ze dostaniesz, jak maz w Sadzie powie ze przeciez sam Ci na wszystko daje, mozesz powiedziec ze ma kochanke, ktora go buntuje na Ciebie i chcesz byc zabezpieczona, zwlaszcza ze w tej sytuacji nie mozesz teraz pojsc do pracy. Dlatego na poparcie swoich slow w Sadzie zbieraj dowody. Pozdrawiam, jestes silna kobieta, tylko przy tym dupku, na chwile o tym zapomialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda13_1960
Meliso, co Cie obchodzi co on mysli? Uswiadom mu ze Ty chcesz rozwodu i to jak najszybciej. Zobaczysz jak Pan i Wladca straci poczucie bezpieczenstwa. Tu nie chodzi o to czego on chce ale o to co Ty chcesz dla siebie i dzieci. To Wy jestescie najwazniejsi a nie on i humory jego dziuni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko, alimenty dostaniesz
nawet będąc w małżeństwie. To nie ma nic do rzeczy, bo to po prostu jest sądownie ustalona suma, którą facet ma obowiązek płacić na swoją rodzinę. Wystarczy, że opiszesz w pozwie sytuację - że mąż wdał się w romans, ty nie pracujesz z racji ciąży i obawiasz się, że może przestać łożyć na rodzinę. I uwierz, jak panna zobaczy, jaka lwia część jego dochodów pójdzie na trójkę dzieci, to miłość się skończy szybciej, niże się zaczęła :D Pytanie tylko, czy Ty będziesz jeszcze chciała takie resztki po kimś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj autorko. Szkoda mi Cię. Masz strasznego męża. On traktuje Cię jak wyjście awaryjne. Po prostu spotyka się z tamtą, dobrze bawi. Nie wie co będzie z nimi dlatego nie zostawi Cię definitywnie bo jesteś dla niego wyjściem awaryjnym . Nie wyjdzie mu z nowa dziunia to będzie z Tobą bo wkońcu gdzie pójdzie mieszkać? Ale póki co a ty mu na to pozwalasz jak widać będzie spotykał się z tamtą, po prostu sprawdza i próbuje układać sobie coś z nia . A jak nie wyjdzie będzie z Tobą. Powinnas mieć swoją godność! Kobieto. Wyrzuc go z domu. Zostaw go. Albo wyprowadz się do rodziców. Powiedz jego rodzicom. Myśl o sobie . On ma Ciebie w dupie i gdyby Cię kochał byłabyś jedyną. Zwłaszcza patrząc na to że macie dzieci i jesteś w ciąży. . . Zrób coś z tym. Powiedz rodzicom pomogą Ci. Musisz odejść, nie można tak żyć. On nigdy już nie będzie miał dla ciebie szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hedi Klummm
oczywiscie ze w małżęństwie dostaniesz alimenty i to łatwiej na sibie teraz jak jestes w ciązy, działaj szybko bo na rozprawe czeka sie z 2-3 miesiace, nie patyczkuj sie z tym gnojkiem, pokaz mu ze sobie poradzisz bez niego i ze ma droge wolna do młodej dziuni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hedi Klummm
jeszcze cos, powinnas jeszcze dzis poinformowac swoich i jego rodziców co on wyczynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.k
Sam tekst o gierkach że niby o co mu chodzi??Raz siędzieciakami zajął i mu w dupie źle.Kobieto pakuj torbę i na weekend w siną dal niech bierze dupę za pas i do dzieci.A po kilku takich numerach walizki i w cholerę z nim.W sądzie załatw alimenty plus zabezpieczenie dla dzieci i siebie na czas trwania sprawy.Nie wybaczaj ja kiedyś wybaczyłam i do dziś żałuję bo przy kolejnej straciłam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×