Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Dziewczyny powiedzcie czy to normalna reakcja po iui? boli mnie podbrzusze i mam dość wzdęty brzuch,cały dzień dzisiaj w łóżku.Przy pierwszej iui nie miałam żadnych takich objawów.Oczywiście już mam jakieś myśli że może to przestymulowanie,ale czy z taka ilością pęcherzyków to możliwe? Wiecie może coś na ten temat?

Gizula, moze to po prostu rekacja na CLO. A brałaś zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków? Nie ma sie co martwić, bo ja jestem najlepszym przykłądem na to, ze kazdy cykl wygląda zupełnie inaczej od poprzedniego. Moze tym razem organizm bardziej zareagował dlatego odczuwasz inne objawy niż ostatnio. A moze wszystkie pecherzyki zaczeły pękać :)

Dzięki Aguś,może faktycznie zaczęły razem pękać,a były dość okazałe :D Teraz jakby trochę lepiej,ale jeszcze 10min temu bardzo bolało,a ze mnie panikara :)

giziula1982TG ja mialam 4 pecherzyki przy mojej iui i niczego takie nie czulam jak widac kazdy organizm reaguje inaczej

No już jutro działamy z rańca :) mam tak wzdęty brzuch po ovitrellu, że sie dopiąc nie mogę :o Lisa Panda - u mnie też sie zaczęło od bólu głowy - kilka miesięcy bez przerwy, każdy ból czegokolwiek to był rak, codzienne telefony do męża i mamy czy wszystko ok wysyłanie ich na badania aby sprawdzić czy zdrowi, dwa razy beczałam jak głupia bo zrobiło mi się duszno i myślałam, że już po mnie....a wszystko po śmierci taty. Teraz jest troche lepiej ale i tak nie jest super. I tak takie napady lękowe się zdarzają no i ten bol głowy.... Jutro zapytam Gina czy mogę narazie brać te tabletki czy w ogóle je odrzucić, bo poprostu sie boje..... Jak to ciągle ostatnio :o

Giziulko - ja tak miałam przy ostatniej iui - bolące podbrzusze - nawet bardzo i mega wzdęty brzuch także luuuuzzzz ;) Beti - wszystko fajnie ale te leki mają spowodować, że mnie głowa przestanie boleć. Gdybym tego bólu nie miała to bym nie musiała nic brać, radziłam sobie ze spbą... Ale ból od rana do wieczora od pół roku wykańczał mnie. Musiałabym łykać przeciwbólowe jakieś 3 razy na dobę :o no nic jutro sie zapytam Gina. Jak każe to wyrzuće ten syf do kosza tak jak napisałaś i dalej sie będę martwić :)

Nati kochana nie ma się co martwić ja tylko Ci mówię jak jest z nerwicą mam bardzo duże doświadczenie uwierz mi , ja nie neguje brania leków i rozumiem ,że czasami jest już tak cięzko a leki mogą pomóc tyle, że nie przed staraniem się o dzidziusia mogą poważnie zaszkodzić w końcu to silna chemia , zapytaj lekarze ale mój kazał przed staraniami walczyć samemu bez leków z ta cholerą i udało się :) Trzymam kciuki :)

Giziula ja miałam takie same objawy po drugiej IUI ze względu na bardzo duży pęcherzyk bolał mnie brzuszek pare dni, wzdęty też był i jak pękł to też to mocno odczułam przejdzie kochana :)

A i Nati takie leki bardzo szybko uzależniają ciężko je odstawić a po odstawieniu nerwica może powrócić ze zdwojoną siła niestety :(

Witaj patologio ;-) ja wczoraj tez poszalałam.Z moąa przyjaciółka wypłlyśmy 0.5 litra żubrówki z jabłkiem.Pycha. I tak jak pisałyście żyjemy w takim stresie że raz na jakis czas musimy sie odchamć i wyluzować.Ja mam dziś 3 dc i zaczełam brac clo jak wszystko będzie dobrze w nastepnym tygodniu IUI.Cieszę się Dziewczynki trzymam kciukasy a i pomarańczka jak nie ma odwagi pisać pod swoim nickiem to niech nie pisze wogóle.

hej dziewczyny :) tak szybko tylko zobaczylam i widze, że trol znowu w akcji, w sumie to nie mozna dac sie zwariowac, ja sobie lubie wypic drineczka lub lampke wina wieczorem z mezem i wcale nie mam naruszonego sumienia, co ma być to bedzie, w rodzinach patologicznych gdzie alkohol i papierosy sa w uzytku codziennie rodza sie zdrowe dzieci, oczywiscie nie usprawiedliwia to kobiet, ktore pija czy pala swiadomie w ciazy ale nie bedac w niej a sie tylko starajac nic sie nie dzieje, wrecz przeciwnie czlowiek moze na chwilke sie odstresowac a jezeli winko czy inny trunek ma pomoc to czemu nie... a co do tozsamosci trolla mysle , ze to oporostu jakies dziecko, ktoremu sie poprostu nudzi rodzice maja za duzo pieniedzy i malo czasu i dziecko szuka rozrywek wypisujac takie bzdury. tak wiec podtrzymuje nie karmic nie odzywac sie bo po co do niczego to nie prowadzi a bezsensu tracic czas na beznadziejne wypowiedzi, ktore nie maja wiekszej glebi i sensu :) nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn a tak z innej beczki rozmawialam dzisiaj z mezem i zastanawiamy sie czy to nie nasza ostatnia iui i nie pomyslec i nie tracic czasu i zaczac myslec o ivf ehhh

No to dziewczynki jade! by ten raz był bardziej owocny :)

Nati - trzymam kciuki razem z moim bobasem! Giziula - bóle brzucha to znaczy, że coś się dzieje. Przy ostatniej iui po 1 podejściu bolał mnie brzuch. Następnego dnia mieliśmy 2 podejście i powiedziałam o tych bólach lekarzowi. Oznajmił, że to dobrze :) Dziewczyny - mam dobre przeczucia jeśli chodzi o ten m-c :D Marunia - jak twoje pęcherze?

Dzień dobry kochane:) xxxx Nati zaciskam pięści,nawet powiedziałm mężowi żeby też kibicował :) Daj znać odrazu po iui:) czekam z niecierpliwością xxxx Laleczko kochana jesteś :) obyś miała rację xxxx Dzisiaj jadę na usg sprawdzić czy popękało wszystko,miałam jechać jutro ale nie wytrzymam tyle:)

Anulka pewnie nawet nie będziecie musieli zastanawiać się nad ivf,bo ta iui faktycznie będzie ostatnią czego ci życzę ;)

Ja czekam na iui.... Ale powiem wam, że mam wrażenie, że to zły moment.... Nic dzisiaj nie czuję a wczoraj wieczorem czułam pobolewanie jajników. Boję sie ze pękły wczoraj... Dzisiajie robiłam monitoringu, co ma być to będzie. Dodam jeszcze, że nie wiem czy w końcu dobrze wszystko policzyłam :o zawsze cykl liczyłam od plamienia, tym razem od krwawienia tak jak czytałam, że sie powinno. .. Dzisiaj mam wg tego 14 dc, ostatnie iui robiłam w 15 dc... Gdybym liczyła tak jak wcześniej to dzisiaj tez bylby 15 dc. Wkurzam się, już sama nie wiem :o

Cześć dziewczynki! Nati kochana moja trzymam za Ciebie kciuki wszystko będzie dobrze napewno nie pomyliłaś się w wyliczeniach;)Ja też czuję,że w tym miesiacu będziemy miały dużo fasolek czego życze każdej z Was i sobie:) buziaki kochane moje uciekam bo jestem w pracy:)

Nati kciuki zaciśnięte

nati 3mam kciuki:) Beti kiedy podchodzisz do iui?

Doniu kochana jak dobrze pójdzie to w połowie marca :) a ty???

liczę, że do końca tyg dostanę okres, to podejdę koło 10 marca najpóźniej.

No wróciłam do domu. Dziękuje za kciuki ;) gin znowu pochwalił nasienie M, bo w ruchu AB było łącznie prawie 40 mln a w całym ejakulacie 66 mln z czego o ruchu A 46 % także jestem baaardzo zadowołona :) pozostaje nam czekać choć ja czuje, że to chyba ńie ten moment. To było wczoraj wieczorem :o no ale ńic. Zobaczymy...

Nati, miałaś iui na pękniętych czy niepękniętych pęcherzykach? Ja jestem w takiej sytuacji jak ty, pierwsza IUI się udała, ale poroniłam w 6 tc. i właśnie miałam ją na pękniętych pęcherzykach, ból owulacyjny czułam 12 h przed IUI i myślałam, że się nie uda, druga IUI nie udała się i miałam ją na niepękniętych pęcherzykach. W tym tygodniu będę podchodziła do trzeciej IUI, 36 h po podaniu zastrzyku Ovitrelle i mam nadzieję, że będą już pęknięte i znowu się uda. U mojego M też nasienie super!

Nati wiem co czujesz miałam ten sam dylemat z tym liczeniem cyklu,zawsze liczyłam od dnia plamienia i było git,a teraz się nawet plątałam jak mnie gin zapytał kiedy miesiączka wystąpiła.A powiedz gin jak robiła ci usg to przed iui? i pęcherzyki były czy nie? Nawet jak wieczorem była owu to iui miałaś z rana i powinno być dobrze,a późno wieczorem bolał cię jajnik? A co do wyników to faktycznie super :) Mnie wczoraj bolał mega jajnik,ale dzisiaj dopiero wystąpił śluz,jak myślicie,dzisiaj bólu jajnika nie mam,tylko podbrzusze tak ciężko mi się wyprostować,jak myślicie kochane pękł wczoraj,czy dopiero dzisiaj sądząc po śluzie?

Celinko, Giziula - głupio to zabrzmi ale w ogóle dzisiaj nie robiłam monitoringu. Za pierwszym razem jak sie udało też nie robiłam także nie wiem na jakich pęcherzykach było, za drugim było na pękniętych a teraz też nie wiem... Zobaczymy co będzie.... Ból czulam wczoraj około 22 - z tego co wiem jak wtedy rzeczywiście była owu to jajeczko ma jakieś 6 h na zapłodńieńie więc dzisiaj byłoby po czasie :o ahhh tam, nie ma co sie teraz zamartwiać - jutro jadę na narty i mam wszystko gdzieś ;) Beti - miałaś rację z tymi lekami - gin kazał wyrzucić do kosza :) i wszystko fajnie tyle tylko, że ja teraz nie wiem czym mam sobie pomóc na te moje bóle głowy...:o

No i tu Nati jest problem faszerować sie przeciwbólowymi też nie dobrze, mam pomysł spróbuj tak jak ja labofarm to ziołowe tabletki , melisa i ruch na świeżym powietrzu teraz masz wyjazd może pomoże najważniejsze dotlenienie mnie pomogło może spróbuj kochana bawcie się dobrze :)

Nati z tym bólem jajnika to różnie bywa,może wystąpić przed ,w trakcie i po owulacji,także nie przesądzaj sprawy :) Ja się właśnie boję że u mnie jak wystąpił wczoraj to właśnie przed owu skoro dzisiaj śluz płodny miałam :( No ale nic,teraz pozostaje nam tylko czekać :)

Nati - nie denerwuj się Kochana. Twój lekarz na pewno wie co robi. Mój też robi mi iui raz 18 raz 19 dc. Data krawienia jest tylko wskazówką dla nich, monitoring jest ważniejszy. Ale Ci zazdroszczę wyjazdu :) Donia - to będziemy prawdopodobnie razem podchodziły do iui:) Czekam na @. Jutro, pojutrze powinna się małpa pojawić. Iui mam z reguły 19 dc, więc wychodzi 10 marzec ( znów niedziela!)

Beti - może się uda i znów będziemy razem testowały? Byłoby mi raźniej :)

Laleczka mam nadzieję , że moja IUI w marcu dojdzie do skutku cieszyłabym się bardzo i nie testowałabym sama w grupie zawsze razniej :)