Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Hejka! Czytam Was cały czas bardzo uważnie! Nie odzywam się, bo po II IUI postanowiłam, że nie będę myśleć o tym wszystkim staraniach klinikach i itd i itp...ale jak widać nie bardzo mi się udawało bo jednak po 4 dniach już wszystko dokładnie wyczytałam co tam u Was. Ja drugie podejście miałam 13.02 na pękniętym pęcherzyku. Nastawiłam się, że to będzie na pewno sukces (wiem, że to głupie). Po pierwszej IUI od razu bolał mnie brzuch jak na @, a po tej drugiej przez 5 dni cisza, potem jajniki zaczęły boleć, zwłaszcza ten gdzie pękł pęcherzyk i to na maxa jakbym miała znowu owulacje, teraz już mi przechodzi i boli tylko w krzyżu, kurcze może jakiś torbiel :( Ale dziewczyny ogarnęła mnie jakaś paranoja, codziennie śnią mi się pozytywne testy, wysokie bety i że wariuje z radości.... no masarka jakaś. Póki co nic nie wiem, mi lekarz znowu kazał testować 12 dnia po iui, czyli będzie to w poniedziałek. Wiem, że większość z Was uzna , że to za wcześnie... sama nie wiem co robić. Sądzę, że mojemu lekarzowi chodzi o to , żeby jak najszybciej odstawić luteine. Emciu- dziękuje za pamięć o mnie Anulka-cieszę się razem z Tobą Paula- zawsze z chęcią czytam Twoje wypowiedzi i boję się, że przez jakiegoś gowniarza starcimy Cię tutaj... Beti- ja tu chyba częściej zaglądałam niż ktokolwiek inny... Naprawdę myślisz, że to któraś z nas ja nie mam fb, za to nk, na którą dawno nie zaglądam. Mam nadzieję, że przez ten fakt nikt tutaj nie straci do mnie zaufania. Być może w najbliższych dniach założę sobie fc, ale muszę mieć do tego czas. Pozdrawiam Was wszystkie, ja muszę uciekać pojechać na wielkie zakupy bo w lodówce mam pusto.

Hej Emciu, J a jestem na dobrej drodze do inseminacji,mam nadzieję ;-)Wczoraj skonczyłam brać clo, w poniedzialek ide na monitoring, i zobaczymy co tam mi sie urodziło czy jest jakiś pecherzyk.Mam nadzieje ze wreszcie cos sie ruszy bo ostatnie dwa cykle byly bez dominujacego pecherzyka.

Kochane musze przyznac wam racje , kafe i fc uzależnia.Mój m tylko patrzy i kiwa głowa hehehe.

BYŁAM DZIŚ NA USG I PĘCHERZYKI JESZCZE MAŁE A JEST 2 DOMINUJĄCE, JUTRO O 19EJ JESZCZE USG.

dzzieki dziewczyny! gziula nie wiem jakie byly parametry bo lekarz nigdy tego nie mowil, a ja nie pytalam, zawsze tylko mowil nasienie ok :) a jana to, ze jak ok to ok :) w sumie nawet nie pomyslalam zeby sie zapytac jak bede w czwartek to sobie spisze i ci napisze :)

a moj m to potraktowal dzien jak codzien. wiecie u nas w rodzinie nie jest latwo donosic ciaze bo i w niektorych przypadkach dopiero za 4 razem sie udawalo wiec poczekamy obydwoje z ta radoscia az bede serduszko

Dziękuje Aniu,będę ogromnie wdzięczna jak nie zapomnisz.A co do tego że boicie się cieszyć w 100% to doskonale rozumiem.Moja koleżanka właśnie była na czyszczeniu po tym jak się dowiedziała ,że jej ciąża to tak naprawdę puste jajo.Nie było serduszka i tyle...Ja też nawet jak będzie ciąża to dopóki serduszka nie zobaczę to będę podchodziła do tego z dystansem(chociaż nie wiem czy tak się da :) ).Oczywiście wierzę że u was będzie wszystko w porządku :) :) :) xxxxxxxxxxxxxx Dziubasku witaj :) Te objawy,ból jajnika w tym czasie,no no no..... :) ciekawe,raczej nie stawiałabym na torbiel :) xxxxxxxxxxx Marunia to daj znać jak jutro będziesz i wypytaj lekarza o wszystkie parametry nasienia :)

Dziubas ręki uciąc sobie nie dam :) Anulka jasne poczekajcie ja się tak cieszyłam z mężem on wszystkim powiedział o po tygodniu poroniłam nikomu tego nie życzę :( okropna i bolesna strata :( Ale każda ma inny organizm i ja wierze że teraz same ciąże będa ze szczęśliwym rozwiązaniem :)

Acha dziubasku a ty jakie miałaś pęcherzyki , kiedy wyczułaś owulację i jakie nasienie po preparatyce ? Mam nadzieje że się nie gniewacie że tak was o to wypytuję :)

Dziubasku - ja cały czas od kilku dni czuję pobolewanie w dole brzcuha, tak jakby to były jajniki a jestem dzisiaj szósty dzień po iui. Trzymam kciuki aby te objawy to było to czego chcemy ;) Giziula - jak tam? Jakieś objawy? Anulka - zapomniałam napisać, że śliczna z Ciebie dziewczyna :D a co do cieszenia się to też tak sobie mówię - dystans itd...ale ja tak pewnie nie dam rady, od poczatku będzie ryk chociaż też już mam za sobą poronienie ;) trzeba być dobrej myśli poprostu! Ja zakładam, że jak mi sie teraz uda to nie ma opcji myślenia, że coś jest nie halo! Wiara czyni cuda ;)

Ehhh Nati no właśnie nic,zero,ale skoro wy macie jakieś pobolewania tzn że coś się tam dzieje :) Ja postanowiłam że jak i tym razem się nie uda to podchodzę jeszcze tylko raz i spróbuję może na pękniętych,podam wcześniej ovitrell.Ostatecznie ivf :(

dziewczyny to ze nie ma objawów nie oznacza ze nie ma ciązy pamietajcie ! dziubas29 dzieki za miłe slowo kochana naprawde:* trzymam kciuki za powodzenie IUI Nati_84a moze tam jest dzidzius kochana!!! giziula1982TG głowa do góry napewno sie uda jak nie to to 3 jak to mówic czasem do 3 razy sztuka a co do ivf hmm nic nie zrobisz ale mam nadzieje ze cie to ominie i nie bedzie to potrzebne ja tez chyba jak mi sie uda to uwierze dopiero jak zobacze bicie serduszka, nie predzej chodz i jak sie uda bede w wielkim szoku ze po tylu latach czekania i walki w końcu sie uda mam taka nadzieje kazda chyba tak reaguje i nie ma co sie dziwic naprawde

Dziubas - fajnie, ze napisałaś :) zycze, by te Twoje objawy okazały się wysoką betą już wkrótce:) Agnes- wierzę, że uda Ci sie teraz podejsc do iui i to z dobrym skutkiem:) Anulka - rozumiem Twoj dystans, to nie jest takie proste.. Moja kolezanka poronila dwa razy i poki co calkiem sobie odpuscila ciążę... Giziula - to ze nie masz objawow nie znaczy, ze nie jestes w ciazy...3mam kciuki by sie udalo!

Hej Dziewczynki! Tak, zgadzam się - kafe wciąga :) Muszę do Was zajrzec chociaż na chwilkę, pomimo, że ostatnie dni mam ciężkie. Mój mały ma zapalenie oskrzeli, uszu, 2 siniaki na czole (tak uczy się chodzić) i na dodatek wychodzą mu 3 zęby jednocześnie :( Dziubas - fajnie, że jesteś. Odzywaj się częściej. Ja też robiłam betę w 12 dniu. Raz nawet w 11. Więc dupka odstawiłam wcześniej Agnes1978 - trzymam kciuki :) Nati - ja również wszystkie odchyłki od normy i dziwne pobolewania po iui brałabym za dobrą kartę :D Beti, Giziulka - testuję fejsa. Doszło coś do Was?

Emciu-a na jakim jesteś teraz etapie (w staraniach)? Ciągle uderzasz do Poznania? Czy Twój lekarz pracuje w szpitalu na polnej? Giziulo- mój pęcherzyk (tylko jeden, reszta niegodna uwagi) niewiele ponad 20mm na ostatnim podglądaniu, dwa dni później były już tylko jego strzępy. Mój M miał 60% ruchu B (rewelacja, chociaż ruchu A prawie nic), tylko mało i nie chcę Cie skłamać, bo nie dostaliśmy wyników do ręki, coś chyba ponad 20 ml w ejakulacie. A mało, bo nie zachowaliśmy abstynencji, takie z nas nierozgarnięte głupki ;/ Wczoraj przewertowałam takie forum gdzie dziewczyny zaciążone tylko pisały o swoich pierwszych objawach, tzn tych zanim cokolwiek wiedziały, że są w ciąży. Jedne pisały, że brzuch je nie bolał, a inne że bolał, a jak bolał to u jednych mocno na dole , u innych z boku, u jeszcze innych koło pępka, albo w krzyżu, albo lekko na @, albo mocniej niż zwykle jak na @.... i że swędziała je skóra, że miłay suche stopy, że drapało w gardle.... jak się oczytałam tego wszystkiego to kompletnie ZDURNIAŁAM hehehe Nati- miejmy nadzieję, że taki ból dobrze wróży. Ja taki fajny dialog przeprowadziłam z lekarzem Ja"no to chyba w tym cyklu nie może być gorzej niż w poprzednim"; On"W najgorszym wypadku może być równie źle" Nie wiedziałam, czy mam płakać czy się śmiać ;)

Laleczko to biedny ten twój synuś teraz,wszystko się tak niefortunnie nałożyło,a przy okazji to i wy macie teraz ciężko.A jest już lepiej troszku ? Co do fejsa to nic mi kochana nie przyszło :( xxxxxxxxxxxxxx Dziubasku to widzę że wyniki podobne do mojego bo też ruch a słaby tylko 3% za to b 67% i 44 mln,a tak poza tym to 20mln to i tak chyba nieźle.A owu kiedy miałaś po iui,czujesz jakiś ból przy owu? Ten twój lekarz to niezły dowcipniś :) hehe przynajmniej rozluźnia napiętą atmosferę :)

Dziubas - uśmiałam się z tych nierozgarniętych głupków :D my tym razem 3 dni absencji - zawsze ledwo 2 dajemy radę ale w tym miesiącu mówiłam tylko "patrz a nie rusz!" ;) no ja też wiem co to jest doszukiwanie się...chciał ńie chciał cały czas to robię...i też lekko mnie boli w podbrzuszu, na dole, bardziej po lewej, mniej niż na @ itd hahahaha.....a do tego od iui mam zaparcia i ...no wiecie co ;) ZERO hehehe.... Powiem Wam, że tak wyluzowaliśmy na tym wyjeździe, że szok....męża nie poznawałam - myślałam nawet, że coś wziął ;) postanowiłam, że teraz w owu to tylko urlop i w góry hehe bo atmosfera sprzyja ;)

Abstynencji miało byc hahaha - absencjie to miał wariat heheh ;) nie mógł zajrzeć :D

Giziula IUI miała po owu, mnie tam bolał jajnik od pierwszych dni cyklu, przed owu i po b. mocno, dopiero następnego dnia po iui ból ustąpił.

Laleczko przykro mi bardzo z powodu choroby twojego synka :( Nic nie przyszło na fc. Giziula, Nati, Dziubas, Aniaszy trzymam za Was mocno kciuki , Aniiaszy chyba pieerwsza testuje potem wy :) Nati to świetny wypad mieliście i dobrze trzeba się troche wyluzować :)

Dziubas - ja poki co caly cykl leczylam bakterie, wybiore sie na Polna ale tylko zrobic wymaz pod katem czy wszystko juz ok... ja w styczniu bylam w invimedzie, pewnie do iui podejde dopiero w wakacje, gdyz nie moge ot tak sobie wziasc urlopu w pracy i te dojazdy...ponad 100 km to masakra...xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx laleczko - zycze zdrówka synkowi! xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nati - fajny pomysl z tym wyjazdem, na pewno zmiana otoczenia dobrze robi:)

Kurcze Emcia rozumiem Ciebie i podziwiam, ja jak miałam etat to nic w kierunku starań nie poczyniłam. Byłam ostatnią osobą w firmie, która mogła liczyć na jakiś planowany urlop :/ Dojazd do Poznania też już nas wiele kosztował, a przecież mamy dużo bliżej. Nie wiem jak jest w Twojej klinice, ale u mnie ogromnym plusem jest to, że jak już się jest ich stałym pacjentem to na wizyty można umówić się (wtedy kiedy mi pasuje a nie odwrotnie) nawet b. póżnym wieczorem i że przyjmują w soboty i niedziele. Może to standard klinik leczenia niepłodności, ale dla mnie szok.

Dziubas - a TY sie leczysz u dr Sz na Polance tak? Czy cos pomylilam ;)

anulka858585 GRATULACJE:) jak świetnie zę sie udało:):):):):):) to dodaje takiej pozytywnej energi, żaluję że dopiero dzisiaj tą wiadomość przeczytalam bo od wczoraj mialam jakiegoś nerwa i doła i nawet nie chciało mi się otwierać komputera. Głupia pmarańcza oczywiście musiala namieszać, to nikt z nas, nie wierzę że któraś z nas mogła by być zdolna do takich wpisów. Paula jak już wczesniej pisałam mam nadzieje że nie opuscisz nas. Przytulaski dla was wszystkich kochane , uciekam bo mój m jest spragniony mojej obecności jak to powiedział "nie tylko ciałem":)

marzenia dziekuje :) dziewczyny ile kwasu foliowego brac?

Dziewczyny, mam proźbe, te które mi powysyłały na fc zaproszenie do znajomych, to niech koniecznie mi napisza ksywki jakie macie na kafeterii bo ja nie wiem która jest która, bardzo prosze:)

oprócz Beti i Giziuli bo was już czaje:)

Ale wszędzie cisza.... Ja dzisiaj przespałam pół dnia hehe jak miś,totalnie padłam.Teraz jak pora spania to mi się nie chce,ale to nic bo włączamy z m film "niemożliwe",zaopatrzenie już jest, chipsy i lody kasate moje ulubione i zaczynamy seans. Do jutra dziołszki,albo do później :) :) :)

Giziula - no to jest mocny początek filmu...ledwo przebrnęłam :)

mi ten film średnio się podobał:(