Zakątek Historyczny

I tak w dzisiejszych czasach jestęmy z powodu ignorancji wywodzacej się z niewiedzy obarczani tą winą za "polskie obozy koncentracyjne". Dodatkowo to zawsze było tak ze to zwiciężcy byli uważani za sprawiedliwość a pokonani za zło a u boku Niemiec podbilibyśmy Rosję tym samym stając się tą sprawiedliwą stroną bo to my u boku Niemców pisalibyśmy historię tejze wojny. To zawsze wygrany jest uważany za sprawiedliwego nigdy nie było inaczej. Po pokonaniu Rosji z kolei żaden kraj europy nie miałby czelności na toczenie bitwy z armią która była w stanie pokonać Rosjan którzy od zarania dziejów uwazani byli za imperium z którym noiewarto toczyć wojny. Tym bardziej że USA nie mogła sobie pozwolić na dalsze wysyłanie swojej armii do Europy gdyż USA maiła wystarczająco problemów w Wietnamie i to tam wysyłała coraz większą ilość wojsk które napotykały na coraz to większy opór wietnamczyków i coraz to bardziej przemyślane metody zasadzki z ich strony. Gdybyśmy dołączyli do Niemiec w trakcie wojny nie byłoby w Polsce komuny a i gospodarka teraz wyglądałaby zupełnie inaczej

WomanInTheFog- Ale przecież zauważ że sojusznicy Hitlera nie koniecznie mordowali żydów, więc przeciwnie. Więc nie wiem czy wiesz, ale Generał Franco dla żydów zrobił więcej, niż USA czy Anglia. Nie wiem czy wiesz ale Węgry tak samo nie chcieli zabijać swoich żydów, podobobnie jak Finlandia, co doprowadzało do wściekłości Hitlera.

Oberschlesien To, że nie chcieli zabijać, to nic nie wnosi jeśli chodzi o to, kto był gorszy. Hitler jasno postawił sprawę czego oczekuje od nich, wiedzieli, że chce aby eksterminowali żydów. Natomiast Stalin działał inaczej, nie obnosił się ze swoimi dyrektywami.

Stalin kiedyś powiedział: "Jedna śmierć to tragedia, milion - to statystyka".

WomanInTheFog- Dużo jest też bzdur propagandowych na temat Rosji w ZSRR. Ludzie z głodu tam umierali jedynie w Gułagach a także przed wojną na Ukrainie. Ale życie w ZSRR, było stosunkowo skromne, ale w miarę normalne. ZSRR był za wielkim krajem, aby ten kraj dokładnie umieć kontrolować. Wiec jedynie buntowników umiano prześladować, jak np na Ukrainie, innych ludzi było ciężko kontrolować. Zobacz film "Jeniec, tak daleko jak nogi poniosą". Film jest trochę nie realnie zrobiony, ale Syberia to były miejsca tak ogromne, że szło tam żyć i być "wolnym", bo są to za duże tereny, aby władza umiała mieć pełną kontrole nad tymi ludźmi a przyroda ich żywiła, trzeba było jedynie umieć przetrwać na Syberii.

Poza tym weź pod uwagę, że Stalin sam wykańczał swój naród, natomiast Hitler chciał potęgi dla Niemców, nie chciał ich wykończyć.

Jedynie w Gułagach :D Tia :D Przy budżecoe którego 90% szło na zbrojenia z czego Ci ludzie mieli zostać wyżywieni?? I skąd jak nie z coraz wyższych podatków rząd miał coraz to większe sumy na wspomniane zbrojenie się?? W erze wyścigu zbrojeń Stalin chcial stworzyć potęgę której nikt nie byłby w stanie pokonać ale skutkiem ubocznym tego było głodowanie obywateli rosyjskich

Oberschlesien Czyli według Ciebie gorszy był Hitler? Jeżeli tak to proszę o uzasadnienie.

WomanInTheFog- Ale Hitler nie chciał jedynie eksterminacji żydów, on miał marzenie o przestrzeni życiowej dla Aryjczyków. Wszystko pięknie realizował, ale kiedy front w 1943 roku zaczynał się załamywać, a w 1944 roku praktycznie się załamał, to on nie myślał nawet robić korekt swojego planu, tylko dalej kazał walczyć, miał w dupie swoją armię, wierną armię, miał gdzieś czy zamarzną czy z głodu padną, oni mieli walczyć i wygrać, bo taki był pierwotny plan Hitlera. Jego polityka oczywiście doprowadziła do klęski, a rok 1943 był idealny do robienia korekt, bo z jednej strony Niemcy zaczynali dostawać w tyłek, a z drugiej strony były jeszcze ogromne, a te ciule dobpiero zaczynali kombinować pod koniec 1944 i na początku 1945 roku, kiedy to Niemce były słabe i musiały zostać zmiażdżone.

WomanInTheFog- Gdzie twoim zdaniem Hitler w 1944 roku czy rok później chciał dobra dla swojego narodu? Hitler powiedział że go porażki nie interesują i nie zmieni swojego plany, naród Germański ma walczyć do końca, mimo że już generałowie w 1943 roku wręcz błagali Hitlera aby zmienić plany, bo front się załamie. Gdyby nie Generwałowie i świetna logistyka Niemiecka, to wojna skończyła by sie już w 1944 roku i to na początku 1944 roku. Najpierw wysłał ludzi na front wschodni, a jak przyszła zima, to dopiero szyto im odzież. Moja ciocia szyła ciepłe rękawiczki w latach 1942-43, zapotrzebowanie było takie, że pracowali po 12 godzin a i tak nie wydalali, bo ludzie na wschodzie zwyczajnie nie byli wyposarzenej do wojny w takich warunkach, ale Hitler miał to w dupie. Front się skończył na wschodzie, kiedy już logistyka się w 100 % załamała, już było po wszystkim a Hitler nawet nie chciał słyszeć o poddaniu się, mimo że logistyki już nie było. Paulus poddał się z konieczności, bo zwyczajnie już nie było nic.

Oberschlesien Oczywiście, bo w pewnym momencie Hitler żył oderwany od rzeczywistości, zaćmił go jego fanatyzm i nie słuchał swoich oficerów (co w poprzednim topiku zostało mu wytknięte jako błąd). Owszem, wydał rozkazy, które wydały na śmierć jego żołnierzy. To byli żołnierze, natomiast Stalin wydał na śmierć nie tylko żołnierzy ( nie odchodziły go straty) ale też ludność cywilną, nie obchodziło go, że dzieci i kobiety umierają z głodu. Pamiętacie taki wierszyk? "Niech żyje nam towarzysz Stalin, co usta słodsze ma od malin..." Taka właśnie była świadomość ludzi, komu zawdzięczają taki a nie inny stan swojego kraju. Hitler mimo wszystko nie doprowadzał do śmierci swojej ludności cywilnej, chciał jak największego przyrostu naturalnego, i dbał o odpowiednią ich edukację. Chciał w zamyśle narodu wielkiego, niepokonanego. A Stalin? Stalin chciał dominacji na świecie i miał głęboko gdzieś co stanie się z jego narodem.

Oberschlesien Różnica jest taka, że Stalin od początku miał gdzieś swój naród i ludzi, a Hitler miał w zamyśle dobro narodu. Tylko wyszło jak wyszło.

Kurcze nie myślałam, że nasza dyskusja tak się potoczy, że to ja będę bronić Hitlera :)

WomanInTheFog-Stalin wysyłała przymusowe oddziały na front, aby spowolnić front Niemiecki i dzięki temu dało mu to czas, aby całe fabryki powywoźić w głąb ZSRR i tam budować swój walec. Czyli pomimo błędów, które zrobił Stalin, ogromnych błedów, które to Hitler wykorzystał, to jednak Stalin umiał te błędy naprawiać, nawet stworzył logistykę dla obrony Lenningradu i Stalingradu, bo dostarczał ludności żywność, co prawda był to chleb z trocinami, ale pozwalał im przetrwać i nie paść z głodu. Czyli jednak uczył się na błędach a Hitler nie zamierzał się uczyć, był przekonany o swoim genuszu i to go zgubiło. Do dziś cierpimy za Hitlera, to że Europa jest multikulturowa to wina Hitlera, to że prawica praktycznie nie istnieje w Europie i szaleje socjalizm, to też sprawka Hitlera, który przegrał i idee Europy poszły o 180 stopni w drugą stronę. Hitler zabił całe idee Volkizmu, spowodował że to lewacy doszli do władzy i to oni tworzą dziś idee pedałów, pedofilów czy jakiś zbrodni na dzieciach(aborcje), a wszystko przez to, że Hitler nie umiał się uczyć na błędach.

Trzeba też ustalić podstawowy fakt: porównujemy (sprzeczamy się) o to co gorsze - ideologia wyższości rasy nad wyższością systemu ...

Oberschlesien Ok tylko teraz to rozmawiamy, kto był lepszym dowódcą, przywódcą. Jeżeli w ten sposób patrzeć to oczywiście, że Stalin, bo on więcej osiągnął, tylko jakim kosztem? Obydwaj byli chorzy, obydwaj chcieli rządzić i dążyli do stworzenia imperium. Tylko jednemu się to udało. W historii nie ma mowy o tym aby wszyscy byli wygrani, ktoś musi przegrać, a za przegraną płaci cały naród. Owszem pod koniec przecież nawet sam Hitler powiedział, że woli aby jego cały naród umarł niż poddał się. Ale to już było apogeum jego szaleństwa. Ja to rozpatrywałam bardziej pod kątem ludzkim, i zbrodni, które obaj popełnili.

WomanInTheFog-Niemcy byli znacznie lepsi, silniejsi, mądrzejsi, waleczniejsi, taka rasa, ale niestety Hitler nie umiał tego w pełni wykorzystać, za mało Aryjskości w nim było. Pewnie gdyby miał niebieskie oczy i jasne włosy, to ta wojna inaczej by wyglądała. PS: masz dzieci?

Nie wiem, czy jakby miał wygląd bardziej aryjski, to czy by to coś zmieniło. Miał za mało doświadczenia jako dowódca, nie umiał sobie poradzić z problemami, które się pojawiły na frontach i nie słuchał ludzi bardziej doświadczonych. P.S. Ile jeszcze razy mam napisać, że na forum nie opowiadam o sobie ?:) Czy Ty napisałbyś mi wszystko o sobie tutaj, jakbym zapytała?

Wszyscy gdzieś uciekli i zostawili mnie samą w dyskusji z moją mierną wiedzą. :)

WomanInTheFog-Mogę napisać, mnie tu każdy zna. Cechy rasowe są bardzo ważne , bo cechy rasowe są efektem ewolucji, czyli środowiska w jakim ewoulował dany człowiek, a ewolucja to nie tylko wygląd, bo także charakter nasz kształtuje się po przez ewolucję, a co za tym idzie to styl naszego myślenia. Aż taki probblem abyś napisała "tak" lub "nie". Ale twoja wymigująca odpwiedź podpowiada mi że "tak". Zgadłem czy nie?

Nie wymigująca, tylko od dawna powtarzam, że nie będę tutaj się obnażała z moich prywatnych spraw. Dałam zdjęcie, to już i tak dużo, nie widzę sensu aby wszyscy tutaj mieli znać moją sytuację rodzinną, czy jaki mam biust :)

Czy taka wiedza, coś wnosi do dyskusji? Nic, jedynie chyba to, że pomarańczki zaczną robić osobiste wycieczki, co do mnie, mojego biusty, czy dziewictwa, które posiadam bądź nie :) Tego chcę uniknąć, rozumiesz?

Niestety moją największą wadą jest to, że jestem strasznym wrażliwcem, co już pewnie tu wszyscy zdążyli zauważyć :(

WomanInTheFog- Dziewictwa już nie posiadasz na 100 %, wybacz, ale wiem że nie(jak większość, to pewnie mnie nie doceniasz) ale co do dziecka to mam wątpliwości czy je masz lub nie, bo poszlaki mi mówię że masz dziecko, ale spokojnie, dojdę do tego, wiec nie wiem czemu chcesz robić z tego tajemnicę, tym bardziej że cię bardzo lubię, wrecz jest coś w tobie i cholera wie co że przyciagasz ludzi, szczególne facetów.

Oberschlesien Czy mam się bać? :) Teraz dopiero będę się czuła obserwowana. Hmm jest coś w tym, że przyciągam ludzi, ale niekoniecznie facetów. Tylko bardziej przyciągam ludzi z problemami, lubią ze mną rozmawiać i radzić się. Czemu tak się dzieje, to nie wiem.

Mnie się też zło zamanifestowane w osobie Józefa wydaje bardziej pierwotne i szatanskie od osobistych kompleksów jednojadrowego Adolfa. W tym plebiscycie jednak maksa bym dała Polpotowi, albo Mao czy Kompa, u nich poddany nawett nie dostawał złudzeń że go ktoś ma za czujaca istotę.

Oberschlesien Czemu miałabym Cię nie doceniać? Bo nie zrozumiałam, co mój domniemany brak dziewictwa ma do tego, czy Cię doceniam? Gdybyś był taki odrzucający, to wtedy nie rozmawialibyśmy teraz. :)

Gdybym miał wybierać ze wszystkich rządzących też pewnie kogo innego bym wymbrał njun ale jako że pytanie było zadane tak by wybierac między kandydatem nr 1 i kandydatem nr 2 to wyboru zbytnio nie miałem :P

*Kimowi

o njun fajnie, że wpadłaś :) I miło, że podzielasz mój pogląd :P