Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamawrzesniowa

Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

Polecane posty

Jej ale was wywialo:) Ogladam boks z m i pije piwo. Maly spi ale mnie dzisiaj umeczyl:(. Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy!:) U nas slicznie za oknem, zaraz uciekamy z domu:) Agraffka - cieszymy sie, ze Adas ma sie juz lepiej. Szkoda, ze sie meczyl...:( Co do porodu, to masz racje, ze mozna kupic, z tym, ze nie widzialam powodu wydawac 6-8 tys. za cc, bo sie poprostu nie balam. Teraz juz tak, wiec jesli bede kiedys w ciazy (postaram sie nie byc), to poprostu przyniose zaswiadczenie od psychiatry o tokofobii i juz bedzie wskazanie :P Czy Ty nie rodzilas przypadkiem na Łubinowej w Katowicach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja placilam 1.8 k, na Parkowej, w Bialymstoku. :) U nas tez pieknie, a Wiki marudzi juz tydzien. To chyba skokrozwojowy, jest nieznosna... Przed skokami i po - dziecko aniol. A teraz jeczy od rana do nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Moj Bruno nie moze zdecydowac sie na kolor oczu...urodzil sie ze stalowymi, pozniej mial szare teraz szaro-brazowe a teraz czasami w swietle wpadaja w zielone. Bylam pewna, ze bedzie mial piwne ale jeszcze sie chyba na kolor nie zdecydowal;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslalam malego z tata na spacerek, wiec mam chwile swietego spokoju:). Bruno najbardziej lubi sluchac discopolo. Slyszalam, ze maluchy lubia taka muzyke i faktycznie posadzony przed tv ustawionym na stacje z discopolo jest spokojny, slucha i sie usmiecha. Gorzej , ze m boli glowa i jest zniesmaczony:P. Stary rockmen, kiedys gral na gitarze w fajnym zespole a tu synus slucha takiego badziewia;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie! 1 Agraffka - współczuję ciężkich nocy...dużo zdrówka dla Adasia 1 Mamusiabrusia - bardzo wspóółczuję przeżyć na porodówce i nie dziwię się, że na samo wspomnienie cała sie trzęsiesz. Mój poród też był z komplikacjami, zakończył się cc, jednak nie było tak tragicznie jak u Ciebie, skoro planujemy 2 dziecko 1 KIP - współczuje problemów z tarczycą. Ja już 10 lat jestem po operacji usunięcia guzków z tarczycy i generalnie mam problemy z hormonami, więc wiem, że jest ciężko. Też myślałam, że nie będę miała dzieci wogóle no i jest Sebastian :) Poszukaj dobrego endokrynologa (będzie trudno o takiego, ale może zajrzyj na znanylekarz.pl) 1 Sebastian oficjalnie jest chrześcijaninem. Impreza ogólnie udana, jedzenie super! Seba w kościele był nawet grzeczny, ale potem zrobił się rozdrażniony. Ile można czekać na te zęby. tak był zmęczony po dzisiejszym dniu, że zasnął tuż po 19 1 mam nadzieję, że pogoda się utrzyma, bo nie chce mi się jutro w domu siedzieć, miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Weekendy mijaja zdecydowanie zbyt szybko.. Mama_ania my tez ciagle czekamy na zabki....co jakis czas sa napady rozdraznienia, gryzienie co popadnie, itp.... potem mija na jakis czas... a zebow jak nie bylo tak nie ma... coz kiedys wyjda...szkoda tylko ze z takimi atrakcjami to sie laczy... wczoraj bylismy na drugim pobraniu krwi i czekamy na wyniki. Mama-bruna za to rojber rocka lubi:D jakies dzieciece piosenki czy disco to sie krzywi.. nasluchal sie w brzuchu to sie przyzwyczail;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo:) U nas też nie ma zębów... Coraz bardziej Bruś jest rozdrażniony. Widzę na górnych dziąsłach prześwitujące białe "łopaty", które coraz bardziej obniżają się ku miejscu, w którym powinno coś wyleźć, ale nie wiem ile jeszcze to potrwa, dziś drugą noc z rzędu obudził się z płaczem, mimo smoczka w pyszczku...:/ 1 Bruś jest mega muzykalny. Gdzie tylko usłyszy muzykę, to już nasłuchuje, bez względu na rodzaj melodii. Kiedyś posłyszał w mini mini "kaczuszki" i jest teraz masakra, ja już znam tekst na pamięć. Puszczam mu to na youtubie, bo czasem tylko te kaczki są w stanie uspokoić go kiedy ma napad płaczu. Usypiam go przy piosence Oasis "Stop crying your heart out", Bocelli & Brightman też dają radę. Ostatnio zauważyłam, że spodobała mu sie też nuta, którą mam ustawioną na dzwonku od m - "Sharazan" Al Bano & Romina Power. Przy tych usypia, a juz najlepiej jak mu śpiewam w akompaniamencie melodii w tle. W ogóle, to ja go "terroryzuję" muzyką lat 70 i 80, bo sama taką lubię, a jemu się chyba podoba, bo jak słyszy znajome dźwięki, to wesoło macha łapkami, uśmiecha się tak, że aż smoczek potrafi mu wypaść i zdarza mu się piszczeć! 1 Dziś Bruś podnosił smoczka łapiąc go palcem wskazującym i kciukiem. Opanowuje chwyt pęsetowy!:) Mamy postęp!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek:) Ale jestem dzis zaspana...masakra, caly czas ziewam i nie moge zebrac mysli. Dzis przyjezdza moja mama, wiec przez tydzien bede moze nie wolnym ale wolniejszym czlowiekiem;). D82- trzymam kciuki za do re wyniki Leonka:). A weekend faktycznie krotki jak sie chodzi do pracy. Mnie na razie wszystko jedno, bo wszystkie dni sa podobne i czasem nie wiem jaki jest dzien tygodnia:P. Mamusiabrusia- gratulacje! Ja nawet nie wiem jak Bruno chwyta, musze sie przyjrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja juz nie mam sily. Od 1.5 tygodnia Wiktoria wychodzi z siebie, jest nieznosna... Nic jej nie pasuje, ciagle marudzi i narzeka. No masakra, tylko bu i bu. Pewnie jakis skok rozwojowy bo i noca budzi sie po 6-8 razy. Tak wlasnie bylo przy poprzednim skoku. Nie spimy 3 h a ja juz mam dosc, padam. Jak u Was z marudnoscia? ogolem jest zlotym dzieckiem, ale nie w fazie skoku rozwojowego. Na codzien aniolek, wiecznie usmiechnieta, cudnie sama sie potrafi bawic, a teraz to nie, tamtyo nie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82- kiedy macie te wyniki? Dajcie znać. No i czekamy na wyniki Wiki, ale to miało być za 2 tyg, więc jeszcze... Mamobruna - będziesz miec wiecej laby, bo babcia na pewno bedzie chciała sie nacieszyć Brunem. Moja mama (mimo, że ma wnuczka na codzień), zabiera mi wózek ilekroć gdzieś idziemy! Ciekawe czy Twoja mama też tak bedzie robic...?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma,usiabrusia- fajnie, ze masz mame przy sobie ja niestety nie i bardzo nad tym ubolewam:(. Po wyjezdzie mojej mamy maly zawsze jest tak rozpuszczony, ze nie moge sobie z nim dac rady:). Hickary- oby jej ten skok szybko minal, bo faktycznie mozna sie wykonczyc. Moj czasem ma gorszy dzien lub dwa ale nie trwa to tygodniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hickary - wspólczujemy takiego długotrwałego buuuu ze strony Wiki, ale pocieszające jest to, że robi buuu, ale przynajmniej skutkuje to wkońcu nowymi umiejętnościami.:) Mamobruna - moja mama mieszka 200m od nas i mowiac szczerze, gdyby nie ona, to czasem bym sobie palcem do du... nie trafiła. Czasem dzwonię do niej i pytam, czy może przyjść na chwile do Brusia, bo muszę gdzieś wyjsc i zanim zdążę się ogarnąć, to ona stoi w drzwiach, a ja w szlafroku nadal... hahahah... Mama nie pracuje, więc jest dyspozycyjna, a na dodatek chętna zostawać z małym. Czasem wpada tu po 2 razy dziennie, rano, bo chcę wyjsc na zakupy i do banku, a wieczorem, bo idziemy popływać... Boję sie czasem, że ją zajedziemy, bo i tak bidna już ma rozrusznik serca, ale jesli nie mowie nic o basenie, to sama dopytuje czy przyjsc! Taka babcia!:) 1 Ha! Wreszcie odkryłam po czym Brunolis ma kropki na pyszczku!! On nie ma uczuleń jak narazie na nic (odpukać), owszem, ma nietolerancje laktozy, ale to przechodzi z wiekiem i mleko o obnizonej ilosci laktozy zalatwia sprawe. A tu pewnego razu zonk! Kropki jakies! Zrobilam analize i wyłowiłam podejrzane rzeczy, byly tam jajka. Załatwilam ekojaja i testowalam dalej. Kropki nie wrociły. W sobote dostal zupe z jajkiem kupionym w sklepie i znow te kropki!!! To te cholerne jajka! Dobrze, ze mam dostep do swojskich, po których nic sie nie dzieje:) 1 A dzis może dostaniemy gołąbka na zupki:) Dziadek nam obiecał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najśmieszniejsze jest to, ze badania musielismy robic prywatnie...bo pediatra stwierdzila, ze nie ufa laboratorium z ktorego byly robione pierwotnie...czad... Hickary moj rojber w czasie skokow rozwojowych to przede wszystkim ma apetyt zwiekszony..i taki ma od tygodnia... nie wiem czy to od skoku czy od tego ze czolga sie po calym domu to wiecej energii zuzywa... a marudzic mu sie zdarza jak jest zmeczony, ale oczywiscie nie chce isc spac bo za duzo ciekawych rzeczy dookola.. Rojber niestety nie ma zadnej babci, wiec nie mozemy liczyc na wparcie... ale babcie czuwaja nad nim gdzies tam z gory...biorac pod uwage okolicznosci pojawienia si rojberka na swiecie to dobrze sie sprawuja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabruna podpowiedzialas ostatnio budyn, zrobilam w sobote rojbrowi i wsuwal az mu sie uszy trzesly:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82 - czyżbyście rojbra odkryli w Dzień Babci??:P Bo my np. tak, akurat wtedy zrobilismy test, a tam 2 kreski!! Taki mały gift dla babć:) 1 Dajcie przepis na budyń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwonilam zapytac o wynik - 1.8 - ujemny (bo po prodzie byl dodatni, nie bylo wiadomo czy to przeciwciala z siary czy to sama chorowala w brzuchu, ale one zostaja na cale zycie, wiec jesli teraz jest ujemny, to nie miala stycznosci z wirusem - uf! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hickary super:) To czuwanie babc dotyczylo juz sytuacji porodowej:) Lezalam sobie od kilku dni w szpitalu z powodu nadcisnienia..juz mi sie wszystko unormowao, rano porobili wszelkie badania i popoludniu mialam wychodzic. Juz przebrana czekalam na wypis, przyszla polozna z co popoludniowym ktg, mial podlaczac dziewczyny na sali ale cos ja tknelo i zaczela mnie namawiac na "pamiatkowe" ktg przed wyjsciem..w sumie i tak czekalam na wypis to sie podlaczylam... przez p;ierwsze 19 min. bylo ok juz zaraz mieli mnie rozlaczac az tu nagle skoki tetna u mlodego, najpierw bardzo w gore potem zaczelo zanikac...przybieg ordynator, tetno sie uspokoilo stwierdzili ze moze mlody szalal i przycisnal pepowine, ale kazali jeszcze 1,5 h pod ktg lezec no i z wyjscia nici... pol godziny nic sie nie dzialo...M. pojechal do domu po zapasy jedzenia..ledwo wyszedl tetno znow zaczelo skakac... zbiegli sie lekarze i polozne... no i szybka decyyzja tniemy..rzucilam dziewczynom z sali tel. wydzwonili meza... nie minelo nawet 10 min a rojber byl na swiecie... M. na pierwszy krzyk zdazyl... okazalo sie ze lozysko zaczelo sie odklejac odsrodkowo, wiec bez zadnego krwawienia..lekarze powiedzieli ze gdybysmy byli poza szpitalem to nie zdazylibysmy dojechac.. mlodego na pewno nie byloby na swiecie, a ze mna na dwoje babka wrozyla.. Ta polozna mowila ze sama nie wie czemu sie tak uparla...ze po prostu cos ja tknelo... no i ogolnie wszyscy mowia ze ktos nad mlodym czuwa... wiec to pewnie babcie tak sprawuja opieke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisalam... a co do budyniu to zrobilam porcje mleka, czesc z tego wymieszalam z 2 lyzeczkami maczki ziemniaczane.. reszte zagotowalam z polowa zoltka i przecierem z banana (akurat banan mialam pod reka), jak sie gotowalo dodalam to mleko z maka, wymieszalam, jak przestyglo dalam mlodemu bo on zimniejsze jedzenie preferuje..i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82- no to czuwają rzeczywiście, że znalazłaś się w dobrym miejscu o odpowiedniej porze i jeszcze Ci tą upartą położną podsunęły!:) To faktycznie grozi śmiercią i matki i dziecka, moja mama miała to ze mną i też tylko przypadek sprawił, że wyszłyśmy z tego obie. Dobrze, że rojber ma Anielice Stróżujące (kurde, nie wiem jak to poodmieniac, te anioły:P). 1 Trzeba spróbować tego budynia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tez sprobuje zrobic tan budyn wedlug przepisu mamusi rojbera:). Mama juz przyjechala i nie dopuszcza mnie do Bruna, nie moze sie malym nacieszyc:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 STRONA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌼 Topik ma 3 miesiace, jak ten czas leci....i o ile wieksze nasze dzieci!:) Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, zgadlam!!:) Nooo, urosly i niektore maja zeby, jedza budyn, pelzaja jesc firanki, sa "staczami" i robia inne rozbrajajace rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×