Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość djjarosz2

żona poznała kogoś i teraz twierdzi że kocha mnie i jego co mam zrobić

Polecane posty

Gość djjarosz2

WITAM WSZYSTKICH Mam wielki problem,moja żona poznała kogoś i ostatnio mi o tym powiedziała ale zacznę od początku. jesteśmy po ślubie 6 lat, a w sumie razem ponad 10 lat mamy 2 dzieci a ja jestem jej pierwszym facetem w życiu. żona przez okres 4 lat po ślubie wychowywała dzieci. od 2 lat pracuje i to właśnie w pracy poznała tego drugiego. Znają się ponad miesiąc, z tego co mi wyznała tydzień temu w bardzo szczerej rozmowie nie zdradziła mnie z nim- jedynie się z nim całowała. ale wczoraj powiedziała mi że kocha mnie i jego. on jest ode mnie starszy o 6 lat a od mojej żony o 9 , jest kierowcą ciężarówki, kawaler.z tego co powiedziała mi żona jest taki jak ja z charakteru, humoru, z rozmowy, powiedziała mi,że całuje nawet jak ja. Pisze do niej smsy typu "kochanie tęsknie za tobą" i że będzie na nią czekał. Ja przyznam się ,że był w naszym małżeństwie taki okres, że zaniedbywałem żonę, że zabrakło z mojej strony zrozumienia i szacunku do jej pracy w domu, ale nigdy nie wywoływałem awantur, nie było przemocy, jestem niepijący. kocham ją z całego serca i nie wyobrażam sobie życia bez niej, ale co mam zrobić jak mi powiedziała, że kocha mnie i jego. Powiedziała,że wypaliło się trochę w niej tego co było prędzej. Powiedziała,że w skali od 1 do 10 mnie kocha na 4,5 a jego na 5,5- pomóżcie jak mam ratować małżeństwo, jak mam sprawić żeby mnie znów pokochała i zapomniała o innym. widzę że ona się z tym także męczy więc czy lepszym rozwiązaniem jest rozwód i przekreślenie wszystkiego? Ja ją kocham, kochałem i będę kochał. w swoim życiu miałem kilka okazji na zdradę jej ale nigdy nawet o tym nie pomyślałem- jestem ślepo w niej zakochany i boję się, że jeżeli nam nie wyjdzie to psychika mi padnie. pomocy proszę o poważne odpowiedzi i dziękuje z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham ją z całego serca i nie wyobrażam sobie życia bez niej, ale co mam zrobić jak mi powiedziała, że kocha mnie i jego. Powiedziała,że wypaliło się trochę w niej tego co było prędzej. Powiedziała,że w skali od 1 do 10 mnie kocha na 4,5 a jego na 5,5- pomóżcie jak mam ratować małżeństwo, xxx oodejsc od niej stać się mniej codzienny i za 6 miechów bedzie pukac do twych drzwi...myslisz ze ten drugi ja tak zaraz z tą dwójka dzieci chetnie przygarnie?:D zmyje sie szybciej niz Ci sie wydaje :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla:)
Powiedz jej dziś, że po południu umówiłeś się na kawę z laską, która od dawna ci się podobała. I wyjdź z domu- tylko nie reaguj na jej prośby abyś nie poszedł. Zobaczysz jak sobie wszystko zaraz przewartościuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to:P
tak, teraz czuje się pewnie. Uważa, że nie robi niczego złego. Nawet na bezczelnego tobie o tym powiedziała. Poczuje zagrożenie to zmieni postępowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djjarosz2
alla Moja żona wie że jej nie zdradze, że kocham tylko ją zawsze jej to powtarzałem i także mówiłem jej nie raz że boję się że mnie zdradzi - ona pytała dla czego , a ja jej odpowiadałem że przecież jestem jej pierwszym i jak na razie jedynym facetem. nie było u nas tematu tabu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala41
wiem co przezywasz maz powiedzial mi ze mnie juz nie kocha kocha inna .kocham go minelo pol roku jak sie wyprowadzil strasznie cierpie co mam zrobic by wrocil? pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no skoro wie że ty jej nie
zdradzisz napewno to sie męcz chlopie z porożem jakie ci najpewniej niedlugo przyprawi i opowie oczywiście jaki jest w lóżku kierowca ciężarówki :) sprawa jest prosta , jak ci żona coś takiego wyznaje to sie mówi jasno i dobitnie .... pakuj sie i wynocha do gacha bez możliwości powrotu , wiec sie dobrze zastanów !!! a ty tutaj żale wylewasz, jaj nie masz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djjarosz2
nie moge żony wypier.. za drzwi bo ją za bardzo szanuje i kocham moja żona jest troszkę dziwna bo raz twierdzi że jej nakazuje swoje zdanie a innym razem twierdzi że wszystkie decyzje podejmuje sama ale to nie jest tematem tego postu. proszę tylko o poracy co mam zrobić żeby mnie pokochała, żeby o nim nie myślała i żeby wszystko wróciło do normy. szkoda mi dzieci, nie chce żeby żyły w rozbitym związku i ona też tego nie chce, ale nie chce także żeby ona męczyła się w związku małżeńskim ze mną pomóżcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla:)
PEWNOŚĆ w związku - i widzisz co z tego wynikło. Ja przecież nie mówię abyś ją zdradził, zasiej w niej tylko ziarno niepewności. Kochasz ją i chcesz z nią być przecież. Jak będziesz dalej "miękkim" facetem z waszego małżeństwa nic nie zostanie. xxx Aaaaa i powiem ci jeszcze jak ten romans twojej żony się zakończy. Ten fagas ją zostawi ale ona będzie strasznie cierpiała, płakała i wtedy dopiero ci życie zatruje- ty będziesz też cierpiał tylko ZA CO, za złamane serce twojej żony? Mówię ci najlepszy jest kubeł zimnej wody na gorącą głowę twojej żony. Poczuje się mniej pewnie, zobaczy zagrożenie- taka moja rada. Wiesz, takie monotonne życie jest nudne, ta pewność, że jej nie potrafisz zdradzić czyni ją bezkarną. To prawda, że zawsze jedna osoba kocha bardziej- u was to jesteś ty.:( Jestem kobietą- posłuchaj mnie i zasiej w żonie niepewność. Jeśli ona cię kocha, tak jak mówi to zapali jej się czerwona lampka. Uwierz, żadna kobieta nie zniesie rywalki. I może zacznie się starać bardziej o wasze małżeństwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla:)
Mala 41- daj czas CZASOWI- on leczy rany. Pomyśl o sobie i pamiętaj, że wszystko w życiu przemija, twoja miłość do męża też. Zajmij się sobą a nie rozmyślaniem, czekaniem. A może tuż obok, tylko ty tego nie widzisz, jest ktoś bardziej warty twojej miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze autorze ciezka sprawa ale mnostwo szacunku dla ciebie za taka postawe! no tak jest, ze w zyciu zdarzaja sie zawirowania i czasami nas ciagnie w nieznane, fascynacje bo codziennosc zycia nas najnormalniej przytlacza. Twoja zona ewidetnie potrzebuje "odskoczni" od rutyny, facet jak mowisz jest kawalerem, nie jest obarczony dzieciakami wiec wolnym duchem, kierowca, ktory cholrea wie co jej nie naopowiadalal, gdzie nie byl i czego nie widzial. Mnie sie wydaje, ze twoja zona troche sie w tym wszystkim pogubila i myli pojecie milosci z fascynacja. Najgorsze jest to, ze w takiej sytuacji moze popelnic blad, zostawic rodzine a potem okaze sie ze ten 2 jest do kitu i zaloze sie ze tak jest bo skoro do tej pory nie mogl niko znalezc to twoja zona bedzie ta jedyne jedyna?? nie sadze:-( moze wyjedz gdzies z zona na wakacje, tu trzeba obudzic romantycznosc, spontanicznosc (to czego jej brakuje) odciagnac ja od tej kolomyi, praca-dom-dzieci, dzieci-praca-dom, kazdemu moze szajba odbic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala41
trudno jest przestac kochac co powinnam zrobic bylismy razem 20 lat a ta kobieta bawi sie facetami rozbija malzenstwa ma 3 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to:P
Kierowca znalazł sposób na życie. Tzn. przelecieć jak najwięcej panienek. Moim zdaniem to typ Piotrusia Pana. Człowiek nieodpowiedzialny, nastawiony na konsumpcję. I potem to, co skonsumuje to wydala. I tym jego gównem potem ty autorze zostaniesz. A wyjazd z zoną teraz nic nie da bo żona by wyjechała ale z kierowcą a nie z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to:P
z tym jego gównem potem ty autorze zostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala41 ale kto ma 3 dzieci wy? czy ta kobieta? rozwin troche historie, prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla:)
Mala- wykorzystaj czas, nie trać go na CZEKANIE. Uwierz, ów czas leczy najgorsze rany. Masz rozwód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet28
Jak nie wiesz jak zareagować to zamknij oczy i wyobraź sobie sytuację w drugą stronę. Czyli ty mówisz żonie ,że się cie kręci inna laska w skali 5,5 ,a twoja zona tylko 4,5 i takie tam ściemy / już tu zdaj sobie sprawę jakie to jak by twoja zona mogła coś takiego odebrać ; )/ i teraz wyobraź sobie jak Ty się czujesz w zależności od reakcji twojej żony. 1 ) to twoja zona stara się cię zrozumieć i nie robi nic ...i dam sobie lapę uciąć ,że w tej fali namiętności do kochanki nie myślał byś " oo ,ale mam fajną żonę rozumie mnie" tylko " ooo nie reaguje jest spoko luz " ..a teraz dla kontrastu wyobraź sobie 2) twoja zona mówi " to idź sobie do tej kochanki" i odwraca się na pięcie , nie przyjeźdzą na noc do domu , olewa Cię itp ...czy nie zaczął byś wtedy myśleć " mogę stracić żonę " i czy nie przyspieszyło by to wyboru żona albo kochanka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety chyba wyczuwają
takich jak autor, ale po co się z takimi wiążą?....autorze durzo zarabiasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda13_1960
Autorze, piszesz ze prosisz o rade a jak Ci ja daja to Ty ze nie, bo Ty kochasz i szanujesz zone. Wlasnie jesli kochasz tak jak mowisz, to powinienes to jej zakochanie zakonczyc raz a dobrze. Co ona mysli ze tak bedziesz sie meczyl latami? Gdzie jej milosc i szacunek do Ciebie? Powinienes tak jak ktos tu pisal, wylac kubel zimnej wody i niech sie malzonka decyduje albo Ty albo kochas. Spakuj ja i pogon do niego a zobaczysz jak szybko sie odkocha. Czym szybciej to zrobisz tym szybciej odzyskasz zone a przy okazji szacunek dla siebie i pokazesz ze masz jaja. Jezeli sam siebie nie szanujesz (a godzac sie na taki uklad wlasnie to pokazujesz) to nie oczekuj szacunku od innych. A na to wszystko jeszcze patrza dzieci. Twojej zonie szkoda dzieci? Goowno prawda, ona mysli tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdvsdf2323e2sdfs
Człowieku, daj se spokój z radami na kafe, jesteś mężczyzną? to zachowuj się jak mężczyzna, kobieta jak tylko wyczuje, że jesteś miękki to to wykorzysta. Co to jest w ogóle za ocenianie męża w skali i porównywanie z innym facetem? Ona jest bezczelna i nie ma znaczenia czy jesteś pierwszym czy dziesiątym facetem. Traktuje Ciebie jak mięczaka. Musisz być konkret, kobiety tylko takich facetów szanują, a nie ciamajdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas leczy rany a teraz pokazujesz,że "jaja"w tym związku ma Twoja żona a nie Ty.To,że nie wylądowała z tym facetem w łóżku(jestem pewna,że to kwestia kilku dni)nie oznacza jej uczciwość.Całowanie to dla większości ludzi również zdrada...Czy Ty się całujesz z innymi kobietami?Nie..No właśnie.Twoja żona Cię nie kocha i nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety chyba wyczuwają
*dużo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla:)
taki jeden facet28- ZGADZAM SIĘ z tobą! Napisałam to samo. Autorze, pamiętaj, że dobry człowiek prawie zawsze dostaje po dupie bo jest taki prawy:P Zagraj przed żoną, że i ty się z kimś spotykasz. Zobaczysz, jeśli cię kocha to nie w głowie będzie jej kochanek:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszesz ze ja zaniedbywales
To twoja wina. Tylko i wylacznie twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala41
my mam 1 corke mielismy wszystko praca dom bylo nam dobrze na wszystko ciezko pracowalismy oboje do czasu jak ja poznal rozwalil wszystko teraz sie bawi z rozwodka z 3 dzieci dodam kazde z innym .rozwodu nie mamy ale straszy mnie separacja od 6 miesiecy. jak myslicie co mam zrobic zalezy mi na nim.wiem glupia jestem powinnam go kopnac w du... i patrzec jak sobie zycie marnuje ale ja go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djjarosz 2
jestem pracownikiem KGHM więc nie mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla:)
Mala- a dlaczego nic nie zrobiłaś przez pół roku???!!! Co robić??? Złóż pozew do sądu o alimenty. Jeśli nie macie rozwodu to napisz o alimenty, hm, to się nazywa o zaspokojenie potrzeb rodziny. Nie macie rozwodu, więc on ma obowiązek uczestniczenia we wszystkich opłatach, które dotyczą domu i rodziny. Podaję ci link- poczytaj sobie. Zaspokojenie potrzeb rodziny jest tylko gdy nie ma rozwodu. x http://www.bankier.pl/wiadomosc/Obowiazek-zaspokajania-potrzeb-rodziny-przez-malzonka-1285427.html x On cię straszy separacją :D :D :D a to ma tupet. Ale wiesz co? Wnoszę z tego, z jego zachowania, że nie powinnaś walczyć o to aby wrócił. Ja bym to ucięła i wystąpiła z pozwem o rozwód, oczywiście z orzeczeniem o jego winie. x Nie macie rozwodu, więc z tego wynika, że zostawił sobie ewentualną furtkę do powrotu. Ty go oczywiście przyjmiesz bo go tak kochasz, mimo, że jest szmatą i egoistą. Pomyśl czy chcesz żyć z TAKIM człowieczkiem???!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet28
Mala41 Jak to co ? .. też odwróć sobie sytuację i pomyśl co by na Ciebie zadziałało gdybyś to ty się spotykała z innym facetem i z nim spędzała czas. Z tym ,że jak na moje oko to w Twoim przypadku mąż Ci już odpłynął w siną dal ..skoro to trwa ponad pół roku. Więc nie pozostaje Ci nic innego jak zaakceptować sytuację , przetrawić to i go olać ciepłym moczem. Wiem ,że to trudne i bolesne ,ale to jedyne wyjście bo on najprawdopodobniej już Cię nie kocha i to od dawna i kubeł zimnej wody spłynie po nim ,a nie otrząśnie ...przykro mi , współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet28
Alla:) Bardzo dobry pomysł popieram . Już oczami wyobraźni widzę oczy męża jak zobaczy ,że jego żonka zacisnęła poślady i stanęła na wysokości zadania. On romansuje i na bezczela chce separacji ...więc Mala41 jak chcesz zachować resztki godności i szacunku do samej siebie to wyciągnij swoje działa i pozew o rozwód ... niech spierdala do tamtej jak mu tak dobrze. i nie proś go ty by wrócił ...niema nic bardziej żałosnego jak osoba zdradzana jeszcze się prosi i błaga na kolanach to w osobie zdradzającej wytwarza wręcz jakąś pogardę i brak szacunku do tej osoby zdradzanej. Mała41 życzę duuużo siły i do boju !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla:)
djjarosz 2- NO I CO????? Posłuchasz naszych rad????? Zrobisz coś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×