Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama 24

Ciężarne - co dziś jadłyście?

Polecane posty

Gość widzisz autorko
Nie mogą Cię wyrzucić! Dlaczego jak masz takie problemy to nie poszłaś na l4??? Rzuć im zwolnieniem w pysk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geniusssss
najwieksza fanka - 5 dzieckow drodze?Wow ale mnie zatakalo naprawde.Ja jestem mama jedynaczki i nie mzoe mnie maz namowic na 2 dziecko a co tu mowic o 5:))Podziwiam i zastanawiam sie jak to wszystko organizujecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sniadanie: 3 kromki chleba razowego z sałatą,serem żółtym i ogórkiem konserwowym plus kabanosy,do picia zbozówka z mlekiem. 2 Śniadanie : mały jogurt ze zbożami i banan Obiad: wołowina w sosie plus pampuchy,buraczki i surówka zbiałej kap. Deser: murzynek (jeszcze w piekarniku :-) ) Kolacja : jeszcze zobaczę ale pewnie coś lekkiego... jabłka,pomarańcze,kisiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geniusssss
gocha ile przytylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pracująca ciężarna!
dziewczyno zgłoś to do okręgowego inspektoratu pracy pod który podlegasz koniecznie! nie mogą cię za to wyrzucić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie uważam tego za jakiś wyczyn, dawaliśmy sobie świetnie radę z czwórką, dlatego zdecydowaliśmy się na jeszcze jedno dziecko, ale już ostatnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa mandarynka
Gocha, co to są pampuchy ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracująca ciężarna - a nie macie w pracy gościa od bhp? Ja też pracowałam w markecie (budowlanym) i zanim poszłam do kierowniczki powiedzieć o ciąży to w pierwszej kolejności udałam się do inspektora bhp. Nie mogłam używam wózka paletowego (nawet pustego, bez palety), stać i rozkładać towar mogłam tylko 4 godziny tzn. pracę stojącą mogłam mieć tyle) i przy komputerze też chyba tylko 4 godziny mogłam być. Nie jestem pewna czy to 4 h były, ale chyba tak. W końcu prawie nic nie mogłam, więc mi kierowniczka zasugerowała żeby mi lekarz dał L4. Aha... i to pierwszy trymestr był dopiero a u ciebie 5 mcą o ile dobrze przeczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obowiązkowo
jak tak można ciężarną wykorzystywać? Ciekawa jestem co to za market.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujaca ciezarna:(
Kierowniczka ma duże znajomości, nawet z sanepidu jak sa to siedza razem w biurze i piją kawe nawet nie ma przegladu towaru. nic jej nie zrobia. to male miasto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitita
znam jeden market gdzie tak się ludzi traktuje oj znam, sama w ciąży zaraz na l4 musiałam iść bo nie dawałam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowa mandarynka - nie wiem czy gocha30 miała to na myśli, ale u mnie w domu pampuchy/pampuszki to są takie hm.... coś pomiędzy plackami ziemniaczanymi a pyzami (tarte ziemniaki + gotowane i smażone to jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujaca ciezarna:(
moze to o moj market chodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obowiązkowo
a co ze zwolnieniem? Powiedz swojemu lekarzowi jak Cię tam traktują. Czy to też nic nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa mandarynka
Sawa - po prostu nigdy o czymś takim nie słyszałam stąd pytanie ;). A może znacie jakieś takie lekkie potrawy na warzywach lub owocach nie podrażniające żołądka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz autorko
pracująca ciężarna-dlaczego Ty jeszcze na L4 nie jesteś?? Należy Ci się jak psu micha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampuchy to kluski na parze
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaaaaaaaaaa
no teraz żrecie a potem będą lamenty na temat diety odchudzającej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz autorko
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa mandarynka
No sorry, ale chyba coś trzeba jeść w ciąży? Przede wszystkim zdrowo, a nie na diecie być ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampuchy to kluski na parze
ktoś tu chyba nie pojadł i zazdrości (piszę o tiaaaaa) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to jestem mistrzem zdrowego jedzenia dzisiaj (23t3d i 4.8kg na plusie): podśniadanko po wstaniu: kaszka nestle bananowa - bez szczura :) sniadanie: ciabata z jajkiem sadzonym na bekonie kiszonym ogórkiem, mayo i keczupem + 2 kubki herbaty butelka wody gazowanej 0.5 kawa z mlekiem (na 2 espresso) ok.1230 - dwa kawałki pizzy plus fanta 0.5 butelka wody gazowane 0.5 kawa z mlekiem (na 2 espresso) do końca dnia zjem jeszcze ze 2 miski zupy gulaszowej wyniki krwi i moczu w normach jak na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za przepis zapiekankowy! Faktycznie porcje dla wojska zrobiłaś, hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obowiązkowo
lilith-marlie to nieźle sobie dogadzasz he he. Nie boisz się że za dużo przytyjesz? Ja staram się ograniczać bo w pierwszej ciąży 20 kg przytyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa mandarynka
lilith-marlie ja bym musiała zawisnąć na godzinkę przed kibelkiem po takim jedzonku jak Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obowiązkowa
dla odmiany ja z tydzień miała bym z głowy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pampuchy to kluski na parze. A co do tycia,to na apetyt nie narzekam,nie bedę sobie żałować i odmawiać wszystkiego,bo przytyję-bez przesady. W ciąży zawsze się tyje,ważne żeby nie za dużo ;-) Jem normalnie,tak jak przed ciążą, w 38 jeszcze się mieszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martwie sie, ze za. Duzo przytyje, jestem w polowie 24 tygodnia, na plusie nie ma nawet 5kg. Caly czas pracuje i aktywnie uprawiam sport, jutro lece na narty :-) W pierwszym trymestrze za to tak wymiotowalam, ze jedyne co jadlam to banany i kajzerki pszenne z maslem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gouew
2 parówki z ketchupem, pieczywo razowe kanapka z serkiem ze szczypiorkiem i pomidorem monte 1 rogalik z czekoladą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w 8 tygodniu
2 kanapki z serkiem topionym i pomidorem, herbata z cytryną jogurt owocowy 2 jabłka 2 zapiekanki z bagietki z pieczarkami i serem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×