Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uciekająca panna mloda :(((

wychodzę za mąz bez miłosci ale z rozsądku, upewnijcie mnie ze dobrze robię

Polecane posty

Dawniej wiele kobiet wychodziło za mąż z rozsądku i nikt z tego takiego "halo" nie robił. Myślę, że 7 na 10 par pobiera się z tzw "rozsądku".: bo wypada, bo są ze sobą długo, bo mają dziecko, kredyt na mieszkanie, są coraz starsi i otoczenia naciska, sami czują, że "już nadszedł czas na założenie rodziny". Mąż powinien być przede wszystkim przyjacielem. Nic się nie martw pokochasz Go na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co... ;/;/;/
rozumiem, ze masz nadzieje, ze kiedyś go pokochasz... ale nie lepiej zaczekać na to uczucie nie biorąc ślubu ?? dlaczego nie pomyślałaś o tym, gdy prosił Cię o rękę. :O Mogłaś powiedzieć, że potrzebujesz czasu, myślę, że by zrozumiał.. Teraz któreś z Was będzie cierpieć , albo on - gdy przed ślubem go zostawisz, albo tuż po zaczniesz go zdradzać itd, albo Ty - nieszczęśliwa z osobą, której nie kochasz... Ile zostało jeszcze do ślubu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika88485
wiem co czujesz... ze juz masz sowje lata, ze nikogo ciekawe nie spotkasz. ze jezeli teraz nie wezmiez tego slubu, to zostaniesz stara panna. wszytskie twoje kolezanki, maja mezow, dzieci. myslisz,ze z czasem pokochasz swojego narzeczonego. Blad!!! jezeli teraz tego nie czjesz, to uwierz mi nigdy nie poczujesz. Zrobisz mu tylko krzywde. proponuje Ci seks przed malzenstwem, jezlei bedzie Cie pociagal, bedzie ci to sprawiac frajde to jest szanssa,ze moze sie zkaochasz. ale teraz...keidy wiesz,ze go nie kochasz, nie wiesz jak jest z nim w lozku....sorry ale kiepsko to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co... ;/;/;/
MailWoman masz w sumie też rację. Moi dziadkowie sami przyznali się, ze brali ślub z rozsądku, nawet dobrze sie nie poznali.. Mimo to byli ze sobą na dobre i na złe.. ale wtedy były inne czasy. Walczylo sie o rodzinę, a teraz rozwód i po sprawie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca panna mloda :(((
zawstydzona 31 on probowal sie do mnie zblizac nie raz, na razie mnie to odrzuca, w ogole nie sprawia mi przyjemnosci jak mnie dotyka, chce to odwlec jak najdluzej sie da, po slubie bede musiala i moze sie jakos przemoge, boje sie ze jak sprobojemy teraz to bedzie calkiem okropnie i wtedy juz nie wiem co zrobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co... ;/;/;/
Może ten sex na prawdę by coś zmienił :P spróbuj spojrzeć na niego z innej strony ;) kupcie sobie dobre wino, porozmawiajcie od serca ;) postaraj sie spojrzeć na niego z innej strony ... skoro juz z nim jesteś , to moze jest jakaś szansa, ze go pokochasz... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tematu ............
teraz czujesz odrazę do niego, ale spróbuj. Lepiej teraz się wycofać niż po ślubie. Nie mysl tylko o sobie !!!!!! zniszczysz życie chłopakowi :O:O współczuję mu szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca panna mloda :(((
wiesz co... ;/;/;/ Wlasnie wydawalo mi sie ze jestem taka madra bo nie dalam sei oglupic uczuciom tylko rozwazylam to malzenstwo na chlodno. Do slubu juz niewiele czasu (27 kwietnia) i teraz juz nie pora na odwrot, nie moge go zranic jeszcze bardziej odwolujac wszsystko, on jest taki szczesliwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło ho ho
masz JUŻ PRAWIE 30 lat, ojojoj...starość ci w oczy zagląda, oj bidulo ty...zaraz jajniki ci mchem porosną... Boże, jakaś ty głupia, to brak słów po prostu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam to i czytam
i dochodzę do wnioku, że my jednak żyjeszmy jeszcze w zacofanym kraju.. Żeby 30 latka brała w desperacji pierwszego lepszego, bo uważa, że już w życiu nikogo lepszego nie spotka ?! Szok. Szok. Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekajaca sluchaj: jesli go nie kochasz jesli nawet cie nie kreci to jestescie juz na stracoanej pozycji oboje. moja koleznak mieciac przed slubem powiedziala nie ze nie chce wysc za niego dzis ma nowego i jest bardzo szczesliwa. powiem ci tak: zastanow sie!!! weslee to tylko kasa ktora wtopisz lub czesc wtopilas i nic wiecej ale co dalej bedziesz miaszlala wspolnie pod jednym dachem z mezczyzna ktorego nie kochasz ani nie pragniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co... ;/;/;/
uciekająca ... Tak, jest teraz szczęśliwy, ale później co ?? :O Postaraj się zakochać w nim... wiem, że serce nie sługa, ale czasem wystarczy inaczej spojrzeć na człowieka... dać mu szansę dotrzeć do siebie ;) wiem co mówię... mi to trochę zajęło , ale wiem, że da się !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytyu
osobiscie nie wierze ze wszyscy biora slub z wielkiej miłości i swiata poza soba nie widzą jak składaja przycięgę, mnostwo ludzi watpliwosci ma a i tak slub bierze, mysle ze kluczowa sprawa to to czy się dogadujecie i czy się będziecie dogadywac pod jednym dachem, poza tym prawda jest taka ze miłośc wieczna nie jest z czasem wygasa a ludzie i tak są razem bo maja dzieci, kredyty itp tylko najwazniejsze zeby umieli zyc ze soba, wieczna milosc zdarza sie tylko na filmach a nie w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca panna mloda :(((
do autorki tematu Nie czuje odrazy po protu nie czuje nic....... Nie chce mu niszczyc zycia, on tez ma za soba nieudane zwiazki i moze bedzie nam ze soba dobrze? ja tez mam w rodzinie przypadki malzenstw z rozsadku ktore przetrwaly nawet 30 lat a porozpadaly sie te gdzie byl tylko seks i namietnosc. My sie dobrze rozumiemy mamy wspolne pasje i podobnie patrzymy na swiat, wierze ze to wystarczy. Tzn uwierze znowu jutro bo dzisiaj mam dola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ueikajaca zrob to dzis zrob, kup sobie wino wypij z nim i zmusc sie czy to pedzie po 27 kwieta czy nie i tak to zrobisz.przespij sie dzis ze swoim uwierz mi to napweno w jakis sposob cie zmini- da ci wiecej do myslenia moze wtedy podejmiesz kokretne decyzje zrob to dziS! nie zwlekej dziewica nie jestes wiec o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto skąd biorą się kobiety, które potem nardziej kochją dzieci od męża, a ten ma te tzw kochanki, bo przecież też jest człowiekiem i chciałby kogoś mieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca panna mloda :(((
wiesz co... ;/;/;/ MYslisz ze sie nie staram w nim zakochac????? jest o wiele lepszym czlowiekiem ode mnie, pomimo swoich wad ale to nic takiego z czym nie umialabym zyc. Ale nie udaje mi sie..... Mowicie ze jestem zacofana bo chce zycie we dwoje a nie samotne? zycie singla tez jest piekne tylko na filmach i chyba tylko jak sie jest Goergem Clooneyem to sobie mozna pozwolic na brykanie do 50-tki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co... ;/;/;/
zawstydzona ma rację .. !!! normalnie nie namawiałabym Cię do tego, ale w tym wypadku prześpij się z nim!! wtedy albo w jedną, albo w drugą stronę ! Bynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz :) Kupuj wino i heja !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekajaca powiem jak bylo u mnie ok: ja wyszlam z milosci za niego nigdy tak nie kochalam mezczyzn jak jego i cos czuje ze taki sie juz nie znajdzie to jest niesamowite uciucie !!! ale od 4 lat u mnie dziala rozsadek i rowniez milosc. rozsadek pzreszkadza i komplikuje zycie moze wydac sie to glupie ale tak jest!!! od 4 lat o mna sie w ogole nie interesuje, w ogole !!!!! ale z rosadku i rownież z milosci a bardziej zostalam.rozsadek analizuje przeciez ja niedlugo za niego wychodze pewnie po slubie sie to zmieni, wyszlam z niego i jestm rok po slubie i zrobilam to czego bede sie wstydzila do konca zycia!!!! zdradzialm go mimo tego ze go kocham , ale jestem nie szczeslwia bo jesli rosadek by nie wziol góry w moim zwiazku i milosc to ja bym sie z nim rostala.teraz mam zal do siebie i pretesje ze doprowadzialm do tej sytulacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaa
Dobrze robisz!! Jestes z nim szczera lubisz go szanujesz, reszta sie ulozy jak nie to bedzie rozwod. Ale te wszystkie madre osoby tutaj beda cie straszyc juz teraz... A moze niech opowiedza ile jest rozwodow, pomimo slubu z wielkiej milosci!!! Tylko odpowiedz sobie czy chcesz tego, jestes na to gotowa. Jesli tak to zrob to i sie nie martw tym co pisza inni!! Twoje zycie i masz prawo podjac taka decyzje. Moze nawet latwiej bedzie ci sie dogadac z mezem. Ja jestem za.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca panna mloda :(((
No i przespie sie z nim i co? bedzie beznadziejnie to on powie ze przeciez sie dotrrzemy po slubie, bedzie w miare to bedzie juz jakas pociecha ale on i tak nie bedzie mnie nigdy dotykal tak jak tamten cholerny debil o ktorym nie moge zapomniec. Mam sie kochac z narzeczonym wyobrazajac sobie ze to ten drugi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca panna mloda :(((
Boze ja juz nic nie wiem...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz se zbliza , moze dlatego o tamtym tak myslisz intesynie nie mowie ze to nie milosc do twojego kochanka , ale jednak zblizyliscie sie mocniej niz ze swoim narzeczonym , daj mu szanse w tej kwesti ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaa
Niestety mamy juz taka mentalnosc ze chcemy miec to czego nie mozemy... Ty masz tak samo, idealizujesz jednego faceta i przez to masz problemy zeby rozejrzec sie wokol siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×