Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...............,,

Wytłumaczcie mi coś, proszę

Polecane posty

Dokladnie taki sam jak koncentrowanie sie na karierze, anonsowanie tego jako jedynej slusznej drogi, wyrazanie sie w sposob obrazliwy i nielicujacy z rzekomo wykonywanym zawodem o osobach, ktore wlasnie na zakladaniu rodziny itp. postanowily sie skoncentrowac, a takze robienie wycieczek ad personam, kiedy ktos wyraza inne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama jesteś ułomna bo do czego ty doszłaś? Co osiągnełaś? Dobrą pracę.pieniądze? To powiem ci że ja też mam dobrą pracę. Pieniądze zbliżone do twoich jak czasem nie wyższe. I teraz ja miałem w co wkładać te pieniądze.wychowaliśmy czwórkę dzieci.inwestowalismy w nie.patrząc wstecz widzimy co osiągneliśmy ciężką pracą.wyżeczeniami.i wcale nieżałujemy żadnej podjętej decyzji. Ty mnie nazywasz ułomkiem.to wyobraź sobie że jest pewna kobieta która ma takiego ułomka który ją przytuli.ucałuje. Który lubi poglaskać i popatrzeć na nią jak spokojnie śpi. W zamian za co? A za to że ten ułomek jest wdzięczny jej za to że urodziła mu te dzieci.że wychowzała.że jest z nim.że ona pierwsza była podporą. Ten ułomek jest wdzięczny losowi że coś tam osiągnął. A co do ciebie. Zaręczam ci że jeszcz się zastanowisz nad sensem istnienia i powiesz. NIEMAM NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atrea
Niektórzy po prostu chcą mieć dziecko, to taka ich zachcianka, jak nowa zabawka, nie dopuszczając jednocześnie do myśli, że przede wszystkim powinno ich być stać na jego spokojne życie. Egoiści i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............,,
Tylko, ze ja się na PIENIĄDZACH nie koncentruję - prawo to też moje hobby, dlatego poszłam na te studia, a pieniądze, jak już pisałam, są środkiem do tego, żeby być zadowolonym z innych rzeczy. Gdybym zarabiała 1200 zł. to raczej nie byłoby mnie stać na zagraniczne wycieczki, które bardzo lubię i kosztowne hobby, które mi daje dużo radości. Nie byłoby mnie stać, żeby tacie wykupić na Dzień Ojca przejażdżkę Formułą 1 za tysiąc parę złotych, a jest wielkim fanem motoryzacji. a te rzeczy własnie dają mi szczęście, nie zamykam się w domu i nie patrzę w TV całymi wieczorami - chodzę do teatrów, oper, kin, na zakupy, do dobrych restauracji i korzystam z życia jak mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szurnięty w dekiel
to ja ci odpowiem... Bo nie każdy ma w życiu dobry start, nie każdy rodzic może wysłać swoje dziecko na zajęcia dodatkowe, np. języki obce, w szkole języków obcych uczą poniżej standardu i aby mówić biegle, należy brać dodatkowe lekcje jak i mieć możliwość wysłania dziecka na zagraniczne kursy językowe lub w kraju z nativ speakerem. Nie każdy ma super rodziców, nie każdy ma bogatych rodziców a tym samym nieco mu trudniej dobrze wystartować. Gdyby wszyscy chcieli mieć dzieci wtedy, gdy się ustawią, za pewne już dawno bylibyśmy narodem z samymi starymi ludźmi... ciekawe kto by wtedy zarabiał na twoją emeryturę, bo mam nadzieję, że wiesz na czym polega system emerytalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivEJABLE
nie kazdy moze byc prawnikiem,lekarzem.taka jestes ineligentna ,a tego nie rozumiesz???na pewno brak ci empatii,to pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............,,
atrea napisała to, do czego ciągle dążę, a na co nikt mi nie potrafi odpowiedzieć. Już nie mówię stricte o zakładaniu rodziny, jedni lubią bachory inni (np. ja) nienawidzą, ale mówię o zarabianiu na to wszystko, i to nie 1200! Bo to są żadne pieniądze, ja samą ratę za dom mam 3000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............,,
W żaden system emerytalny nie wierzę, sama wpłacam kasę na swoje dodatkowe konto. Tylko że ja nie patrzę, żeby jakoś dotrwać do emerytury, bo pewnie raz, że już wtedy daaawno żyć nie będę, a dwa, ze kocham to, co robię, i to dla mnie nie tylko praca. Aha, i gdyby ci "rodzice" z bożej łaski zastanowili się wcześniej, to nie wydawaliby na świat kolejnych niedorozwojów, którzy będą wieść takie samo życie za min. krajową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............,,
Nie każdy może? BO CO? Każdy chyba o własną dupę dbać powinien, nie? Jak już pisałam, ja ze swoich rodziców kasy nie ciągnęłam, bo sama doskonale zarabiałam. A na studiach kojarzę, że była dziewczyna z b. biednej rodziny, dzisiaj kończy aplikację na prokuratora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia1990
każdy jest inny chociaż sama nie lubię dzieci i wolałabym pierw rozwijać się zawodowo a dopiero potem myśleć o dzieciach i rodzinie . To że masz inny pogląd na to nie znaczy że jesteś jakaś zła albo wredna suka... a znam sporo osób które tak mówią (że chca dzieci rodzine , nie potrafia znalezc pracy) nie wiem jak inni ale te osoby ktore znam nie potrafia sobie wogole poradzic w zyciu sa niezaradne i nie potrafia ulozyc sobie zycia ... a kobieta powinna byc zaradna umiec sobie dac rade w zyciu tak jak ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivEJABLE
i nie mow ,ze nie koncentrujesz sie na pieniadzach!!!przeczytaj jeszcze raz ,to co napisalas chocby w osttnim poscie. nic tylko kasa,kasa,kasa. jestes adwokatem,a wcale nie szanujesz ludzi.no,ale adwokat ,to zawod pokrewny z prostytutka,dla pieniedzy zrobi wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krycha_36
Po kilku twoich wypowiedziach stwierdzam że jednak mi cię żal.Łudzę się że jednak to prowo.A gdybyś była rozumną istotą to zauważyłabyś zapewne że na twoje infantylne, wredne pytanie nie raz już padla tu odp. I mam nadzieję że nigdy ciebie nie trafię,na szczęście moja prawniczka jest twoim totalnym przeciwieństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niematosiamto
Hahaha, ale ty tępa jesteś, niech Ci nie przyjdzie nigdy do tej twojej główki pomysł żeby się rozmnażać, coby nie rozsiewać wadliwych genów, over

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naukowa sowa
do autorki - jestem aplikantem, w marcu zdaję egzamin adw.i po pierwsze gratuluję sukcesu zawodowego jako młody adwokat. To kosztuje wiele pracy i wyrzeczeń. Rozumiem, o co pytasz, ale odpowiedź na to jest jedna, każdy w swoim życiu jest egoistą i spełnia swoje marzenia nie licząc się z ich konsekwencjami i obowiązkami, które za sobą pociągają, ale też nikomu nie można zabronić ich realizowania. Ja też studiowałam i pracowałam od 18 roku życia, teraz robię doktorat, udzielam porad prawnych, pomagam ludziom i widzę z jakimi problemami się borykają, dzieci, brak pracy, rozwód....ale to jest zależne od tego jak się życie ułoży, jak było się dojrzałym emocjonalnie, gdy się za te dzieci brało. Uważam, że przy podejmowaniu decyzji o zakładaniu rodziny trzeba zachować racjonalizm, przeanalizować, czy będzie mnie na to dziecko stać, będę mieć pracę, a nie liczyć na to, że "jakoś to będzie, że Państwo pomoże lub rodzina". Rodzina to odpowiedzialność, jestem po ślubie od kilku miesięcy i nie mam na razie dzieci, ale nawet teraz widzę, że małżeństwo to odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle że jestes samotna i zgorzkniała i poprostu przemawia przez ciebie zazdrość być może jesteś niezbyt urodziwa co akurat nie jest przeszkoda w tym przypadku twój charakter sposób bycia i postrzegania świata dyskwalifikuje cie jako partnerkę mów co chcesz pieniądze sa wazne ale nie najważniejsze najwyżej zapłacisz komuś za towarzystwo ludzie będa cie lubić i kochac za pieniądze a na starosc ktos za niewielka doplatą poda ci szklanke wody:o sa różni ludzie i mają rozne priorytety sa sprawy wazne i wazniejsze jeśli kobiete ciągnie do wicia gniazda i czuje że zegar tyka nie masz prawa wypowiadac sie w tej kwestii i wpierdalać w czyjeś życie skoro dla ciebie najwazniejsze jest bycie korporacyjna bestia i maszynką do zarabiania pieniędzy to nią bądz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz tlumacze
nie wszyscy mogą być adwokatami. Nie wszyscy mają dobry start. Tak jak ktoś wyżej napisał nie wszystkich rodziców stać na to, aby dzieciom zapewnić np dodatkowe zajęcia, które potem ułatwiają dalszy rozwój. Są tacy, którym nigdy nie będzie dane zarabiać więcej niż ta nieszczęsna najniższa krajowa - są, no bo niestety taką mamy rzeczywistość, jaką mamy. I w myśl tego, o czym piszesz, ci ludzie nie mają prawa zakładać rodziny, mieć dzieci? Bo tak wynika z tego, co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EFEFRR
BEZPLODNA GLUPIA SUKA , NIC SOBA NIE REPREZENTUJACA , JAK DOBRZE ZE TWOJA MATKA BYLA TA KURWA, TYM WOREM ROZPLODOWYM I PUSCILA NA SWIAT TAKIE GOWNO, BACHORA JAKIM JESTES TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09765sdfghj
pewnie jestes fanką katarzyny w.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szurnięty w dekiel
Od ilu pokoleń twoja rodzina jest bogata, że ubogich nazywasz niedorozwojami? Podejrzewam, że któreś z twoich przodków musiało spłodzić w niedostatku niedorozwoja lub kilku, którzy dali początek tobie. Ja i moja żona jesteśmy ludźmi wykształconymi, pracujemy i uważam że jesteśmy dość zamożni, ale nigdy w życiu nie przyszło nam do głowy, aby innych, biedniejszych nazywać niedorozwojami, a tym bardziej aby bulwesrować się z powodu tego, że innym jest gorzej czy są mniej zaradni. Jesteś bardzo ograniczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też byłam biedna w dziecinstwie a teraz mam w chuj kasy no ale jeszcze mi sie nie poprzewracalo w dupie zeby tacie fundowac lot w kosmos:p przez to jakie mialam dzieciństwo nauczylam się szanowac pieniadze widac że dalej przemawiaja przez ciebie kompleksy małej biednej dziewczynki która wszystkim stara się udowodnić że teraz jest kimś i ma prawo pomiatac innymi cięzko się wyrwac wiem o tym ale bez pleców w tym zawodzie daleko bys nie zaszła sory ale myśle że robiłas różne rzeczy by wspiąć sie po szczeblach kariery:p nie myśl tylko ze wszyscy ci zazdroszcza i jestes wielką panią bo tak naprawde ludziom zal ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilu ludzi, tyle potrzeb. Nie kazdy potrzebuje do szczescia wyjazdow zagranicznych co wakacje, dawania (i dostawania) drogich prezentow, wlasnego domu zamiasz wynajmowanego mieszkania... Ty tak - i tego nie oceniam. Ale sprobuj kobieto zrozumiec, ze nie wszyscy tak musza. No i ten argument, ze 1200 zl to zadne pieniadze. Wybacz, ale takie twierdzenie jest ponizej pewnego poziomu. To co, ludzie, ktorzy tak zarabiaja, zyja w slumsach, a jedzenie i ubrania czerpia ze smietnikow? Dobra, to teraz osobiscie. W lipcu skoncze 26 lat. Tez skonczylam prawo. Moze nie na samych piatkach, ale wystarczajaco, by dostac sie na studia doktoranckie poza Polska. Aktualnie mieszkam w Niemczech, gdzie jestem na ostatnim roku doktoratu. Powoli ale konsekwentnie wyrabiam sobie marke w miedzynarodowym srodowisku historykow prawa. Dochod - 1100 euro. Zapewniam Cie, na warunki niemieckie nie jest to duza kwota. Mam mieszkanie (wynajete, ale tutaj malo kto kupuje, bo wynajem jest po prostu oplacalny), meza i psa. Hobby - teatr, filharmonia, ksiazki i podroze. Tak - za zalosne 1100 euro mozna sobie pozwolic nie tylko na jalowa egzystencje przed telewizorem (ktorego nawiasem mowiac nie mamy, bo nie jest nam do szczescia potrzebny). Dzieci na razie nie mamy. Nie z powodu kasy, bo w razie powiekszenia rodziny dostalabym wyrazne i wystarczajace wsparcie finansowe ze strony uczelni i Deutsche Forschungsgemeinschaft. Doszlismy do wniosku, ze do splodzenia i wychowania dziecka trzeba jednak dojrzec. Dlatego prosze Cie o jedno. Nikt nie pietnuje Twoich pogladow, tylko sposob ich wyrazania. Uszanuj poglady innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnifiskus565
Ja mam inne pytanie - autorko, jezeli to prawda to przede wszystkim gratulacje, osiagnelas naprawde wiele i masz byc z czego dumna. natmoiast nie rozumiem dlaczego osoba jak by nie bylo, wyksztalcona zieje takim jadem w stosunku do ludzi ktorzy zyja inaczej? osobiscie uwazam ze bez posiadania dobrej sytuacji materialnej - nie ma co pakowac sie w dzieci, bo tez chcialabym zapewnic im dobry byt. Ja niestety raczej nie osiagne tyle co ty, gdyz nie poszlam w kierunek tak dochodowy jak prawo czy medycyna. Ale nie jest zle, daje rade, mam pokonczone dobre zagraniczne studia, 3 jezyki itp (i nie boje sie przyznac ze to wszystko dzieki moim rodzicom ktorzy we mnie zainwestowali - i teraz ja , kiedy bede miec dzieci chce miec warunki by inwestowac w nie takze). Nie mniej jednak nie uwazam zebym byla na tyle wszechwiedzaca abym miala prawo oceniac zeycie innych - nie wiem jak ich zycie potraktowalo, jakie maja priorytety i dlaczego inne od moich. jakie mieli przyklady/autorytety w zyciu. uwazam ze nie mam monopolu na jedynie sluszny styl zycia. Autorka natomist wyraznie denerwuje sie faktem iz ludzie nie mysla tak jak ona. szkoda nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdedgfrgfrg
brak kultury, chamstwo, niedorozwoj umyslowy, brak oglady, brak szacunku do siebie i innych ludzi w szczegolnosci do matki...tego nie zmiensiz i nie kupisz za swoje pieniazki, jestes zalosna i tyle i strasznie malenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............,,
kleopatra - no jak dla ciebie to jest bóg wie czym sprawianie rodzicom osobistych prezentów, a nie gównianych czekoladek i kwiatka, to twoja sprawa, współczuję. Mój tata jest fanem motoryzacji, obecnie ma Audi Q7 i to jego oczko w głowie, i ta Formuła ucieszyła go strasznie, Audi w domu ma, bolida niestety nie. ;) a ja nie krytykuję samego w sobie zakładania rodziny, mnie to gance gal, jedni lubią, inni nie, mnie chodzi o coś innego - jak bez grosza przy dupie można się w takie coś pchać, czy to pytanie trzeba setki razy powtarzać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............,,
magni - ja się tylko irytuję głupotą ludzką, a nie tym, ze ludzie mają mniej niż ja. KAŻDY, powtarzam KAŻDY, jest kowalem własnego losu i nikt nikogo nie zmusza do podejmowania żadnych decyzji - w związku z tym NIE ROZUMIEM FAKTU, ŻE KTOŚ SIĘ PAKUJE W DZIECIORY, JEDNO DWA, PIĘĆ, A NIE UMIE JAK CZŁOWIEK ZARABIAĆ - TO PYTAM PO RAZ KOLEJNY: NA CHOLERĘ TE DZIECI ROBIŁ? To jest jakiś obowiązek, mieć dzieci? Ja bym chciała mieć własną wyspę, ale nie mam na nią obecnie pieniędzy, więc daję dupie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawianie prezentów to inna sprawa niż fanaberie pana hrabiego:classic_cool: jakby moja mama była fanką ksiażki mężczyżni są z marsa a kobiety z wenus to co?miuałabym jej kupic planety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szurnięty w dekiel
....................,, gance gal? A co to znaczy? Nie mów tylko, że jesteś przekonana że znasz język niemiecki. Nie wiem czy znasz, ale przypuszczam, że tak może być, ponieważ twierdzisz że znasz języki. Więc w jęz. niemieckim piszę się tą frazę "ganz egal".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............,,
kleopatra - no i niestety możesz się rozczarować, ale wszystko w zawodzie osiągnęłam własną ciężką pracą siedząc parę dni i nocy bez snu, ledwo dojadając, bo często nawet na to czasu nie miałam i słaniając się ze zmęczenia. To mój wkład w to, co osiągnęłam. A rodzice nie mają nic wspólnego z branżą prawniczą, tym bardziej 400km dalej - mój tata jest potentatem w branży transportowej w kraju i za granicą, a mama jest projektantką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............,,
szurnięty - to chyba jasne. Nie można już niczego napisać potocznie albo tak, jak się mówi? Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............,,
kleopatra - no widzisz, mój tata nie zachowuje się jak hrabia, ale w moim mniemaniu zasługuje na to, co najlepsze. I ucieszyło mnie to, że cieszył się jak dziecko, jak wręczyłam mu voucher.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×