Ponura,szara,smutna niedziela...

Żaba,kierując się radą Zuzy sprzed kilkunastu stron,postanowiłem zwracać się wyłacznie do pozstałych dyskutantów.W jaki sposób muszę Cię olewać,żebyś się ode mnie odczepiła? :P

ale jakoś nadal nie możesz się powstrzymać w używaniu słowa "żaba" niemal w każdym poście. ­ trochę żałosne, nie sądzisz?

"ehem. ty przecież wczoraj odeszłaś z kafe i cię tu nie ma" powiedziała ta co 34564 razy obwieszczała się z odejściem stąd

żaba: no bo mnie tu w ogóle nie ma właśnie! Do przed chwilą tak dobrze mi szło.... Dlatego oddam murzynka w dobre ręce - już mi się nie należy :-O v Ale to już naprawdę OSTATNI post, i zaraz wykasuję sobie internet, żeby mnie więcej nie kusiło!

"powiedziała ta co 34564 razy obwieszczała się z odejściem stąd" ­ tyle, że moje topiki pożegnalne były parodią pożegnań, na których się właśnie z takich akcji nabijałam. ­ no ale nie żebym liczyła na twój intelekt orange....

"Ale to już naprawdę OSTATNI post, i zaraz wykasuję sobie internet, żeby mnie więcej nie kusiło!" ­ weź przestań. ­ po prostu się nie wygłupiaj. ­ i tak wrócisz :P

"Nie znacie sytuacji, a moja wina też w tym jest, bo podpuściłam go i zmanipulowałam - wyżyjcie się też trochę na mnie, żeby było sprawiedliwie. "Idiotka" to trochę mało, ike. X musi ochłonąć i przetrawić, iftar, i wtedy może dotrze" x Ivo,jak pomarańcza zauważyła,moja wina w tym jest,bo dalem się podpuścić,myśląc że... Nieważne. I nie jesteś idiotką,co do tego się z Ike nie zgadzałem i nie zgodzę. Nie ma sensu walczyć z nimi i udowadniać,że się nie jest wielbłądem (nie jestem też ogrem,więc mam uczucia i nie do końca komfortowo czuję się w bagnie). Ja też spieprzyłem.Koniec,kropka. Zresztą Fiku wróciła,więc wątek i tak niedługo spadnie w przepaści Kafe ;)

nie wiem jak u was, ale u mnie za oknem jest tak ciemno, że mam ochotę iść spać.

ale oczywiście, twoja wielokrotna pisanina o tym jak zmagasz się (a raczej jak ci to nie wychodzi) z owym nałogiem też było parodią, twoje ostatnie apatyczne pożegnanie również

oj Iv...ja jestem kobieta i zawsze stanę po Twojej stronie. I mam nadzieje, że on ochłonie i że do niego dotrze. Czego Tobie z serca zyczę :)

13:29 [zgłoś do usunięcia] ivo7er żaba: no bo mnie tu w ogóle nie ma właśnie! Do przed chwilą tak dobrze mi szło.... Dlatego oddam murzynka w dobre ręce - już mi się nie należy v Ale to już naprawdę OSTATNI post, i zaraz wykasuję sobie internet, żeby mnie więcej nie kusiło! ­ jestes nasza opoka i podpora i utwierdzasz nas, ze niezlomnosc postanowienia to jest C O Ś

"twoje ostatnie apatyczne pożegnanie również " ­ wiesz w ogóle, co znaczy słowo "apatyczne"? ­ bo twoja wypowiedź jest całkowicie bez sensu.

"oj Iv...ja jestem kobieta i zawsze stanę po Twojej stronie" x Dzięki Iftar za szczerość; to idealne podsumowanie Twojej oceny :P A muszę Ci dodać,że właśnie na taką postawę jestem szczególnie uczulony,bo taka występowała u pewnej członkini rodziny mojej ex (kij z argumentami i prawdą,nasi zawsze mają słuszność i będziemy tak długo odwracać kota ogonem,aż wyjdzie na nasze ).

wczoraj odeszła dzis przyszła: Spaaaaadaj... :P

Oj iks, już się przestań rzucać, zostało Ci odgórnie wybaczone, z tego co widzę. v Mimo tego, że (niestety, iftar!) jeszcze nie dotarło :P

a to spadam :P na inny temacik

* że coś jest bez sensu

nadal nie wiem o jakie rzekome pożegnanie ci chodzi orange. wiem tylko, że łazisz za mną jak pies.

ja ? e mam swietny humor o widziaalm sie ze szczerym,. do cholery, no

"Oj iks, już się przestań rzucać, zostało Ci odgórnie wybaczone, z tego co widzę. v Mimo tego, że (niestety, iftar!) jeszcze nie dotarło" x Iwciaaaa... :P Mimo wszystko cieszę się,że nie odchodzisz; może jednak ja zdołam zrobić to pierwszy :P

o te ostatnie "porozstaniowe" (skoro naprawdę się nie domyślasz) gdzie ani zbytnim humorem ani szczęściem nie pałałaś ani nie było tam niczego innego dzięki czemu można by było uznać to za parodię

rozchodzicie się bardziej pokazowo niż ja i K. opanujcie się, to był tylko internetowy romans :P ­ no chyba, że ivo jest w ciąży

omójboże... żabo, specjalnie dla Twoich postów zostanę :P

nie ma to jak mieć wymówkę ogarnij się babo i nie rób z gęby cholewy wijesz się jak zidiociały piskorz w sumie nawet pasujecie do siebie z Xxem

xT: Nie mówiłam, że zostaję. Dzisiaj weszłam tylko po to, by sprawdzić, czy już Ci odpuścili, no i musiałam zareagować... ale to tyle!

to co z tą ciążą?

to internet! głupie forum! nie rozszarpujemy tu nikogo więc nie musisz się bać o niego idź skoro miałaś iść swoją drogą zawsze TAK spełniasz swoje obietnice? (to było pytanie retoryczne- nie odpowiadaj)

#1. żaba: jak test wyjdzie pozytywny, na pewno tu odpowiedni topik założę :P v #2. ike: pilnujesz iksa jak matka kwoka, kto by pomyślał...? (no już idę, idę...!)

ciekawe, kiedy szczeruś tu wpadnie. po powrocie biedak błądzi po topikach, a nigdzie nikt go nie chce :P

czy aby na pewno ja go pilnuję? jak na osobę , która miała sobie iść ale została, żeby sprawdzić jak się Xx miewa to wysuwasz śmiałe teorie:P i czy to był twój ostatni ostatni post? czy będzie tych ostatnich jeszcze troszkę ?:P