bezrobotna... dzień 150 (właśnie policzyłam...)

wstałam, zjadłam na śniadanie zupę z wczorajszego obiadu, sprzątnęłam mieszkanie, wysłałam 16 CV, przejrzałam firmy, do których wysyłałam swoje oferty w 2007 roku, gdy jeszcze zatrudniali... Za chwilę zaczynam czytać ksiązkę. Z domu nie wychodzę.

ja nie pracuje od sierpnia. juz pol roku mija. ja sie boje isc do pracy. Mimoze kilka lat mam przepracowanych.

nie... ale roboty brakuje ;)

dsdereedddd zaczynam też się bać pracy. Szok. Mam za sobą ok 5 lat doświadczenia zawodowego.

a ja narzekałem na zarobki, głupio mi :-)

ja jeszcze pół roku pracowałam na niepełny etat, też za słabe zarobki i - tak jak ty narzekałam. Ile bym dała za to, żeby wrócić do tamtego stanu.....

nie no, ja mam o tyle dobrze że mam umowe na czas nieokreslony, plus pensje w terminie :-) ale jak patrze po rowieśnikach to jest tragedia

Ja nigdy nie pracowałam i jakoś nie nudzę się w domu :D

Ja w poprzedni poniedzialek dostalam wypowiedzenie. Tez wrocilam od razu do domu i powysylalam cvki :/ W piatek bylam na rozmowie kwalifikacyjnej.... Ehhhh.... Myslalam ze dobrze mi poszlo teraz nic tylko juz czekac pozostaje. Zobaczymy :/ A ta prace koncze ze 2 tygodnie :(

GDZIE napisalam, ze sie nudze?

ponoć inteligentni ludzie nigdy sie nie nudzą :-)

ludzie, ja nigdzie nie pisalam o nudzeniu się... co wam?

Napisałaś, co robisz w domu i że chciałabyś wrócic do tamtego stanu stąd wnioskuję, że coś ci w domu nie pasuje. Ja jestem domatorką i mogłabym całą zimę nie wychodzić, jak misiek w śnie zimowym.

ja nie pracuję od 10 lat. mam 56 lat. odchowałam wnuczkę 10 lat i wnuka 2,5 roku w tym roku zakładam działalność. w tym tygodniu mam rozmowe w starostwie.jak przejdę to się odezwę. a w jakim wieku ty jesteś?

tak, COŚ MI NIE PASUJE! Nie mam pracy! ołmajgad...

Woo nie masz pracy?O To jak 30% polskiego społeczeństwa - witaj w klubie.

a jak ja juz 3 lata??????????????????? co mam zrobic?????????????

błagam, nie strasz tymi 3 latami... ja COŚ musze meic ;(

a jakie masz moliwosci????i gdzie szukasz?

Ja CV wysyłam prawie codziennie od września... I nic. Aż się odechciewa czasami, ale trzeba szukać, samo nie przyjdzie...

a jak szukacie tej pracy? i jakie miejscowości -duże?

Z WYSYLANIA CV TEZ NIE PRZYJDZIE

zasilek masz???

JA NA ZASILKU I MI ZAJEBISCIE MAM 600ZL PRAWIE A ZARABILAM 12000 , Z CZEGO POLOWA NA BENZYNE LUBIE W DOMKU MI NAJLEPIEJ I SIE WYSPIE:)

jakby tak człowiek wiedział, że trzy lata będzie bezrobotny, to mógłby się nowego języka na dobrym poziomie nauczyć przez ten czas :) albo chociaż projektowania, lub kodowania stron internetowych, żeby od czasu do czasu podłapać jakieś zlecenie przez internet :) tylko trzeba się cechować umiejętnością wewnętrznego motywowania się. Inaczej człowiek nie tylko nic się nie nauczy przez takie trzy lata, ale cofnie dużo.

ja przykładowo teraz siedzę na macierzyńskim i się przekwalifikowuję, podszkalam też niemiecki (jedyne seriale co oglądam to online po niemiecku) + nauka z kursu. Codziennie normalna opieka na dzieckiem, rano szybko większość obowiązków domowych, a potem nauka z przerwami na 15 minut z intenetem lub ćwiczeniami. Dzień za dniem mija i już widzę efekty tej mrówczej pracy.

Nie pocieszy Cie to autorko ale mam tak samo, z tym ze chyba juz dluzej jestem bez pracy bo zaraz minie rok... Mam 12 lat doswiadczenia, 2 fakultety, znam 2 jezyki obce, skonczylam KILKADZIESIAT !! szkolen (w tym zdalam panstwowe egzaminy na audytorow z trzech tematow), zrobilam studnia na zagranicznej topowej uczelni, obronilam prace z poprawy wydajnosci w przedsiebiorstwach, ... i nawet nikt nie oddzwania... Jestem zalamana. Zyc mi sie nie chce

"JA NA ZASILKU I MI ZAJ**ISCIE MAM 600ZL PRAWIE A ZARABILAM 12000 , Z CZEGO POLOWA NA BENZYNE LUBIE W DOMKU MI NAJLEPIEJ I SIE WYSPIE" 12 tysięcy pensji i zasiłek 600zł? :D Chyba o jedno zero za dużo napisałaś ;). Zasiłek nie jest tymczasowy? można w Polsce siedzieć w nieskończoność na zasiłku i on się nie zmniejsza? Bo np. w Niemczech w pierwszym roku dostaje się 80% pensji, a potem coraz mniej. Jak to jest? Nigdy nie byłam na zasiłku to nie wiem, może ktoś mnie oświeci? :)

"Mam 12 lat doswiadczenia, 2 fakultety, znam 2 jezyki obce, skonczylam KILKADZIESIAT !! szkolen (w tym zdalam panstwowe egzaminy na audytorow z trzech tematow), zrobilam studnia na zagranicznej topowej uczelni, obronilam prace z poprawy wydajnosci w przedsiebiorstwach, ... i nawet nikt nie oddzwania.." Wierzyć się nie chce. Akurat tacy ludzie powinni znajdować pracę bez problemów. Może nie warto pisać w CV wszystkich szkoleń, tylko te najważniejsze na stanowisko o które się starasz? Miałaś dużą przerwę w pracy? Ciekawa jestem gdzie tkwi problem, bo naprawdę to dziwne, że nie masz pracy. Większość ludzi nie ma pracy, bo naprawdę nienadają się za bardzo do żadnej, w sumie nic konkretnego nie umieją i można ich łatwo zastąpić. Tutaj jest problem zdecydowanej większości bezrobotnych. Do tego brak inicjatywy, przebojowości, nie sprawiają wrażenia radosnych ludzi, a takich najchętniej się przyjmuje do pracy.

MI sie tez wierzyc nie chcialo dlatego sie nie balam jak stracilam prace. Myslalam ze znajde cos bez zadnego problemu. Mialam managerskie stanowisko, swietne wyniki i zarzadzalam 30 osobowym zespolem... Zaprzyjazniona rekruterka powiedziala mi ze w Polsce bedzie mi bardzo ciezko znalezc prace bo zaden dyrektor nie chce miec managera lepiej wyksztalconego niz on a dyrektorskiego nie dostane bo takie dostaja 'swoi'. Zaczynam w to wierzyc