Czy nie macie wrażenia, że w kościele katolickim 90% dogmatów to wymysł ludzki?

O rety, znowu o Bogu :o i kościele, i jak zawsze i tradycyjnie najwięcej do powiedzenia maja o Nim osoby niewierzące, ;) (to norma, tak samo jak o polityce najwięcej wie pan Kazio spod budki z piwem i hydraulik Mietek :P). Nigdy nie zgadnę po co ateiści debatują na temat kościoła :) Same banały, powtarzane slogany,puste słowa bez pokrycia, kłamstwa i opowieści z"bobrowej doliny" ;) 1 "kobieto myśl logicznie gówno prawda, Kościół trwa bo ludzie zawsze bali się śmierci, bali się chorób, bólu, nieszczęśćen strach zawsze kierował ludzi do tego by szukać ostatecznego ratunku, pociechy itp tak jak zawsze istniały pierowtne istynkty: by się najeść, napić, prokreować.... tak zawsze istniał strach przed śmiercią, istynkt samozachowawczy, pęd do życia, to właśnie on pcha wystraszonych do Kościoła x Bzdury nie z tej ziemi wyplatasz kobietko, kosmiczne androny :) Ale to już mniejsza z tym, bo tego Ci nie ma sensu tłumaczyć. Sam sposób w jaki sie wyrażasz , pokazuje już jak bardzo jesteś poirytowaną , sfrustrowaną i pełną gniewu i złości osobą :( Nie masz pokoju w sercu, a to dlatego że żyjesz z dala od Boga.Tych którzy są bliżej, lub staraja się być, szkalujesz.Pytanie dlaczego...Myślę że to ból i żal, powoduje że tak się dzieje..Przypomina się tu historia Kaina i Abla.Kain też był zagniewany na Abla za to że jego relacja z Bogiem była żywa.Tutaj jest chyba podobny mechanizm-zazdrość.Nieuświadomiona oczywiście.Dlatego trzeba pokazać(samemu sobie)ludzi wierzących w złym świetle.To taki akt zemsty, za to że Tobie sie nie udalo a im tak, Ty chodzisz zła i z ponura mina, a oni są radośni i szczęśliwi... Ty nie umiałaś nawiązać relacji z Panem, opartej na miłości, na oddaniu, czułaś może tylko strach, i sądzisz że inni ludzie postępują podobnie? Nie-tak nie jest.Nie projektuj na nich swoich problemów.Bo Bóg z takich rzeczy(jeśli są, a czasem są, ludzie mają rózne traumy z dziecinstwa)uzdrawia i uwalnia. Ciebie tez mógłby uwolnić, gdybys tylko chciala.A Ty wolisz się zamknąć w swoim żalu i za niepowodzenie obwiniac innych, oraz Boga.Twoja decyzja, nikt na siłe Cię nie będzie nawracał.Tylko pomyśl po co wylewać jad na innych ludzi(których nawet nie znasz)?

otworzcie oczy ludzie Diabel wiele moze- o tym zapominasz. A mozna czcic tylko jednego Boga, jesli nie jest to Jezus- jest to diabel. Jesli nie czynimy jak nam Boh przykazal czcimy tego drugiego. A wiec- oddajac hold przedmiotom, zyjac w klastwie i cudzowlowstwie oddajecie czesc wiecie komu. Swiadomie lub mniej- robicie to wszystcy katolicy. Smutne, ze tego nie widzicie. x Nie.Smutne jest to że Wy widzicie to co sami sobie wymyśliliście. My nie oddajemy hołdu żadnym przedmiotom, tylko Bogu. Ale skoro to cięzko jest przełknąc to starcie się przypiąc nam łatke -proste :) Oj, tak diabełek, się stara, stara, robi co moze aby tylko oczernić, ale na szczęście Bóg jest większy od jego zakus.I na nic się to wszystko zda, te Wasze wylewanie pomyj na katolików.Swiadczy tylko o tym kto wylewa. Otóż to-życie w kłamstwie.. Belki w swoim , drzazgę w cudzym..-więcej dodwać nie trzeba.

"Same banały, powtarzane slogany,puste słowa bez pokrycia, kłamstwa i opowieści z"bobrowej doliny" Ale co nazywasz klamstwami? Bo ja tu czytam sporo prawdy- np to, ze w kk modli sie do obrazow i nawet kiedy widnieje na nich wizerunek Jezusa modlac sie nich jednak uprawiacie balwochwalstwo. To swieta prawda. Molestowanie, ksieza+ rozne laski- to tez prawda. O geyostwie nie wspominajac. Moj kolega wyszedl z zakonu, zapytany dlaczego odpowiedzial- bo nie lubie chlopcow...

jeśli ludzie wierzą, bo boją się śmierci i chorób (wg teorii jednej tutaj przeciwniczki) to jak wytłumaczysz, że tak wielu ludzi umierało i w tej chwili (Afryka) umiera za bycie Chrześcijaninem? Czemu przykładowo św. Matka Teresa z Kaltuty szła do slamsów usługiwać chorym na trąd i inne zaraźliwe choroby i niosła im pociechę w imieniu Boga? Czemu była szczęśliwa i żyła tak długo? Spójrz na żywot różnych świętych, to dowiesz się wielu ciekawych rzeczy. Poznasz życie ludzi niezwykłych, odważnych i takich prawdziwych, otwartych w tym jak postępowali.

"Bo ja tu czytam sporo prawdy- np to, ze w kk modli sie do obrazow i nawet kiedy widnieje na nich wizerunek Jezusa modlac sie nich jednak uprawiacie balwochwalstwo. To swieta prawda." to jest kłamstwo, bo o co chodzi w tym fragmencie Pisma Świętego? O nie tworzenie wizerunków i podobizn które by się czciło jako bogów, bo Bóg jest zazdrosny itd. Same wizerunki świętych nie są niczym złym. Dokładnie jest to wytłumaczone w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Polecam zajrzeć, a nie rozpowiadać kłamstwa.

to nie jest bałwochwalstwo, nie rozumiesz pojęć, wypowiadasz się o rzeczach o których nie masz pojęcia...

Nie.Smutne jest to że Wy widzicie to co sami sobie wymyśliliście. My nie oddajemy hołdu żadnym przedmiotom, tylko Bogu.--- Ja tego nie wymyslilam- to jest napisane w BIBLII. Nie mozna modlic sie do niczego stworzonego ludza reka. Macie modlic sie od Boga, bez obrazkow - i klekania przed nimi. Kiedy modlisz sie- niby do Boga, ale klekasz przed obrazem, wykonujesz znak krzyza-ODDAJESZ CZESC TEMU OBRAZKOWI, CZY POSAGOWI. Jesli tego nie rozumiesz to moge Ci tylko wspolczuc i pomodlic sie za Ciebie.

A ze jest to w katechizmie wytlumaczone nie watpie :) Wlasnie po to jest to zrobione, zeby tacy ja ty zamiast czytac Biblie i prawde w niej zawarta, szli za tym- prosto do piekla, a diabel sie cieszy i zaciera rece...

"Nie mozna modlic sie do niczego stworzonego ludza reka. Macie modlic sie od Boga, bez obrazkow - i klekania przed nimi. Kiedy modlisz sie- niby do Boga, ale klekasz przed obrazem, wykonujesz znak krzyza-ODDAJESZ CZESC TEMU OBRAZKOWI, CZY POSAGOWI. Jesli tego nie rozumiesz to moge Ci tylko wspolczuc i pomodlic sie za Ciebie" haha według tego, co piszesz, to nie sposób się modlić, trzebaby znaleźć puste pole, bo jak modlisz się przy łóżku, to oddajesz cześć ścianie, jak przy oknie, to oknu, tak? :D no nie mogę, co za teoria

>Same wizerunki świętych nie są niczym złym < Wlasnie sa. NIkt nie przychodzi do ojca jak tylko PRZEZE MNIE- powiedzial Jezus. TYLKO do Boga nalezy sie modlic. Tylko do Niego.

"My nie oddajemy hołdu żadnym przedmiotom, tylko Bogu.---" To zapytam tych wszystkich "bogobojnych" antykatoli: ile czasu spędzacie przed kompem a ile na modlitwie? Dla ilu was materialne rzeczy są ważniejsze niż czas poświęcony Panu. Większość z was potrafi jedynie jazgotać i wytkać palcami katolików a i tak większość z was łamie to przykazanie.

a jeśli przyszłoby Ci żyć w domu, gdzie byłoby pełno obrazów, to rozumiem, że przestałbyś się modlić, żeby przypadkiem Bóg Cię nie posądził o modlitwę do któregoś obrazu? :D skąd się takie głupki biorą? chodzi Ci tylko o sianie zamętu, co? szkoda, że nie jesteś bardziej inteligentny, bo tak to marnie Ci idzie ;)

Modle sie w wielu miejscach, wiele razy dziennie. Zawsze zamykam oczy, mysle o Bogu i oddaje tylko Jemu chwale. Nie klekam przed zadnymi obrazami, nie klekam przed niczym- al eprzed Nim. To zasadnicza roznica, bo katolicy klekaja przed obrazami i np moja babcia modlaca sie codziennie i bardzo wierzaca osoba nie pomodli sie bez obrazka, figurki i traktuje je jak swietosc. Sama bylam katoliczka i wiem od srodka na czym polega bycie katolikiem i czym jest balwochwalstwo tez wiem. Nie bede cie na sile przekonywac, bo skoro tego nie widzisz, ze zle czynisz nic nie zrobie, ale zapewniam cie, ze nie klekajac przed czyms i modlac sie do tego uprawiasz balwochwalstwo. Nawet jesli na tym widniej postac Pana Jezusa. Ty,mbardziej jesli jest to jakis swiety, czy Maria- matka Jezusa. Wspolczuje :(

"To zapytam tych wszystkich "bogobojnych" antykatoli: ile czasu spędzacie przed kompem a ile na modlitwie? Dla ilu was materialne rzeczy są ważniejsze niż czas poświęcony Panu. " - to myślisz, że tylko przez modlitwę poświęca się Panu? a post? a praca? a pomoc innym ludziom? oświecanie zagubionych na forach? ;)

"modlac sie do tego uprawiasz balwochwalstwo. Nawet jesli na tym widniej postac Pana Jezusa. Ty,mbardziej jesli jest to jakis swiety, czy Maria- matka Jezusa." a skąd to wiesz? na jakiej podstawie tak stwierdzasz? czytasz Pismo Święte w orginale, studiowałaś je całe życie i jesteś ekspertem, że umiesz bez problemu interpretować w oryginale Pismo Święte? jesteś przy tym nieomylna?

gdybys ty byla ciut bardziej inteligentna moze zauwazylabys, ze uprawiasz balwochwalstwo, no i sugerowalabys sie Biblia a nie katechizmem.

Opowiem ci jeszcze i znikam- wiem to z Biblii :) Pozdrawiam!

"Nie klekam przed zadnymi obrazami, nie klekam przed niczym- al eprzed Nim" Ale gdzie w końcu klękasz? Jak klękasz na trawie...to znaczy że cześć oddajesz.. trawie? :D Sugerujesz że katolicy oddają część ramie i kawałkowi płótna?

bo katolicy kierują się interpretacją teologów, którzy studiują Pismo Święte w oryginale, do tego przez pryzmat tamtych czasów, mają ogromną wiedzę na ten temat, całe życie je studiują i to nie jest proste intepretować wszystko dobrze. Ty jesteś jakąś samorodną ekspertką? To nie jest grzech pychy?

"Opowiem ci jeszcze i znikam- wiem to z Biblii " haha jak wygodnie, czyli wymiękasz w dyskusji. Czytasz przekład Polski i myślisz, że jesteś nieomylna... no cóż.

Nie potrzeba miec wrazenia, wystarczy odrobina wiedzy. Studiowalam historię, i na moim roku kupa osób przechodziła na ateizm jak poczytała o historii koscioła. Mnie to kompletnie zaszokowało, te wszystkie dogmaty w które wierzymy były przedmiotem sporów róznych grup politycznych, często dwóch papiezy na raz, jeden twierdził jedno, drugi - drugie, nazywano to systemem papież i antypapież, raz było nawet trzech. Spierano sie najbardziej o np. hierarchię w obrębie trójcy św - czy istnieje czy nie. Dowiedziałam sie, że nie ma czegoś takiego jak np. czyściec, został on wymyslony w sredniowieczu z potrzeby złagodzenia agresywnego nurtu w chrzescijaństwie, jaki pojawił sie po potwornej zarazie z 1348 roku, kiedy ludzie organizowali pochody biczowników, karając się za grzechy- zarazę uznano za gniew boga. Niektórych swiętych- historycy dowiedli, że w ogóle nie było, mimo to zostali kanonizowani w "nieomylnych" procesach kanonizacyjnych.. buachacha To wszystko w co wierzymy, jest wyłacznie wytworem kulurowym, taka tradycją, i ma 5 % zgodnosci z rzeczywistosią.

"sugerowalabys sie Biblia a nie katechizmem." - bo Katechizmu na oczy nie widziałaś, w innym przypadku wiedziałabyś, że jest on napisany na podstawie Biblii i ją omawia. Strasznie niedouczona jesteś.

"nie ma czegoś takiego jak np. czyściec, został on wymyslony w sredniowieczu z potrzeby złagodzenia agresywnego nurtu w chrzescijaństwie, jaki pojawił sie po potwornej zarazie z 1348 roku, kiedy ludzie organizowali pochody biczowników, karając się za grzechy- zarazę uznano za gniew boga" - to jak wytłumaczysz objawienia? a życie św. Faustyny? ona była w czyśćcu i nawoływała do modlitwy za dusze czyśćcowe

Nieomylne procesy kanonizacyjne :D a cóż to za twór pani historyczko? :D

"Niektórych swiętych- historycy dowiedli, że w ogóle nie było, mimo to zostali kanonizowani w "nieomylnych" procesach kanonizacyjnych" podaj przykład

Jesli kogoś to bardzo ciekawi, to polecam poczytanie"Szkiców sredniowiecznych" prof. Strzelczyka, zabawna jest tez Kronika Janka z CZarnkowa, relacja kronikarza królewskiego- na dworze Kazimierza Wielkiego... Teraz narzekamy na ksiezy ale kiedyś... było duuuzo gorzej... :p Jeden z biskupów jest opisywany jako dobry i hojny ofiarodawca, który jednak miała niewielki minus: gwałcił kobiety w okolicznej wsi... :p Super ciekawie sie czyta tez podręcznik Jaczynowskiej "Dzieje Imperium Romanum"

po za tym kto pisał historię, tą wersję, której się uczysz? Mam siostrę, która mieszka w Niemczech i wyobraź sobie, że w podręcznikach do historii w liceum w Niemczech uczą innej historii niż w Polsce... Jeśli historyk jest antykatolikiem, to trudno, żeby przy okazji swoich prac nie nadawał negatywnie na Kościół. Nic nowego. JAko historyk powinnaś mieć świadomość omylności historyków. To żaden dowód.

jak się pisze historię średniowieczną, jest niewiele źródeł w formie pisemnej, większość sporządzona przez zakonników, historycy naturalnie snują różne domysły i tak to się kończy.

Co tam chcesz :D grunt że "celibatu" nie łamał :D

Dowiedziałam sie, że nie ma czegoś takiego jak np. czyściec- oczywiscie ze nie ma czysca! To brednie dla glupich ludzi jak tutaj coniektorzy.