Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grbainka

jak reagowac w trakcie ataku padaczki?

Polecane posty

Gość grbainka

Wlasnie czytam sobie temat ktory ktos wczesniej wpisal na temat padaczki? Mam male dziecko,niewyobrazam sobie stresu jaki bym przezyla gdyby moje dziecko mialo atak.jak postepowac by dziecko odzyskalo przytomnosc,by sie nie udusilo? Co grozi w momencie nie udzielenia pierwszej pomocy?jak wygladal wasz pierwszy ataki jak zareagowalyscie i pomagalyscie dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabezpieczasz głowę dziecka (podkladasz poduszkę) ale nie przytrzymujesz głowy (nie wolno krępować juz i tak ogromnie napiętych mięśni karku i całego ciała). Obecnie już nie wsadza się nic do ust ani nie przytrzymuje szczęki w rozwarciu by dziecko nie odgryzło języka (ryzyko połknięcia przedmiotu lub złamania zębów przy przygryzaniu ). Trzeba zapewnić spokój i ciszę, dać poduchę pod głowę (dziecko w pozycji leżącej) i wezwać pogotowie jeżeli jest to pierwszy atak. Jeżeli dziecko jest padaczkowe co jest zdiagnozowane przez lekarza to postepujemy jak zawsze ale pogotowie już nie będzie potrzebne jezeli nic poza atakiem się nie dzieje gdyż oni niechętnie przyjeżdżają kiedy nic więcej nie mogą zrobić czego nie może zrobić członek rodziny dziecka. Po ataku dziecko bedzie spać jak suseł (organizm jest wyczerpany). U mnie znajoma ma ten problem z synkiem i ja sama też miałam tatę który miewał ataki i zarówno znajomej jak i nam szpital powiedział co robić a czego nie i by nie wzywać bez potrzeby pogotowia (raz moja mama wezwała to się wkurzyli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grbainka
Jeju to straszne nie wyobrazam sobue jakbym miala takie cos przezyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan huk
i wkładasz cos w zęby, żeby chory nie przygryzl sobie języka..nie za twardego może być nawet portfel :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowitaa mamma
Moja siostrzenica ma padaczkę to zawsze podczas ataku trzeba podłożyć jej poduszkę pod głowę i siostra ma dla niej taki lek co wlewa jej podczas ataku do odbytu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczwarrra
Pewnie jesli chodzi o wlasne dziecko,to jest inaczej,bardziej przerazajaco,ale tak ogolnie to nie jeat takie straszne. Moja kolezanka ma padaczke,nie wiedzialam o tym i raz dostala ataku,jak szlysmy razem na uczelnie. jakos sama z siebie wiedzialam,jak reagowac. pogotowie zostalo wezwane i nie robilo scen,ale z drugiej stony to student nie moze liczyc na pomoc odziny,jak mieszka w akademiku. Troche mnie to wystraszylo,ale ulezalo sie i nastepnym razem juz bym raczej nie byla przestraszona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Ja na to choruje. Nie wolno cucic w trakcie ataku jedynie po zobaczyć czy jest przytomne i dać spać. A reszta tak jak już ktoś napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×