40-letnia kobieta to już odpad społeczny ?

jeszcze wróciłam,Mika a dlaczego Ty sie wyprowadziłaś z tego domu,nie dało rady jakoś tam zostac a były mąż niech się wyprowadzi?ja musiałam się wyprowadzic bo mieszkałam u teściowej a to było jedyne rozwiązanie mojej sytuacji.

MIKIA a może by tak do kina ? a może podziele sie pasją ? - mam taką która bardzo lubi samotność ,a i odrobine daje poczucie odreagowania >>>>>http://www.youtube.com/watch?v=r_lYDWm25HA

W Irlandii już wiosna, słonce i ciepło, prawie 10 stopni, aż dziw że ten obrzydliwy kraj może czasem być prawie ładny.... Siedzę, wysyłam cv i modle się, żeby cud się zdarzył, bo kasa się kończy i zaraz trzeba będzie wracać do Polski i prosić jeszcze nie ex-męża o pieniądze na jedzenie i żebym mogła pomieszkać we własnym domu za darmochę, bo przecież nie mam na rachunki. Dla poprawy humoru czytałam "Dom nad rozlewiskiem? ładne, aż chciałoby się mieć taką mamę, albo teściową co to odchodząc z tego świata zapisuje mi cenną biżuterię i można nowy biznesik kręcić. A w międzyczasie mama przytuli i zupkę ugotuje... W takim układzie dochodzenie do siebie po rozwodzie może być całkiem przyjemne, można zając się wnikliwym spoglądaniem we własne emocje, rozmyślać i plewić spokojnie te tam buraki czy co innego Kaśka sadziła... Zastanawiam się czy lepiej mieszkać na bruku w Polsce czy może zostać tutaj? Tutaj w sumie ludzie są życzliwsi, mają zasobniejsze portfele, to i szybciej rzucą pienążka. No i cieplej już trochę się robi...

WITAM W KLUBIE - Ja też jestem w tragicznej sytuacji,dzieci 14 i 19 lat bez alimentów od 5 lat, dzieci nie dostały jednego prezentu od 5 lat ,ja straciłam pracę w korporacji ,nie mam środków do życia, a do tego 3 kredyty.Jak byłam Bussiness woman to byli znajomi teraz nie ma nikogo.Jestem bliska obłędu.Wyslałam 650 sztuk CV i NIC.Pozdrawiam.J.K

Witam, Te kobiety które zdecydowały się na rozwód bo miały poważne problemy małżeńskie rozumiem i popieram. Poznajcie nowego, fajnego faceta i odżyjecie. Ja natomiast znam byłą pare gdzie kobieta miała wszystko.2 dzieci, kochający maż, mieli pieniądze, wczasy, miłość.Ale kobieta poszła w tango, później brała się za każdego.Teraz żyje sama jak palec a jej były ma nową super żonę i jest najszeczęślIwszy na świcie.Poza dziećmi i alimentami kobieta nie ma nic.I wiecie co, DOBRZE JEJ TAK