Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z jakiego powodu

Nie wiem czy ten zwiazek ma sens, nie widze zadnego zaangazowania-pomozcie

Polecane posty

Gość cos tu krecisz
przedewszystkim najpierw piszesz ze nie czujesz sie kochana a potem sama zaczy nasz go tłumacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie fscet cie zlewa i tyle!!skoro cie tak bardzo kocha to czemu spędza z tobą tylko jeden lub dwa dni w tygodniu.To ze cie tuli to normalne bo chwile wczesniej miał seks..mieszka z facetem,ma 28 lat i do tej pory nie znalazł se kobiety,bo jak pewnie twierdzi nie było tej własciwej,z dzieckiem gada na skape a w rzeczywistosci go unika...dla mnie sprawa by była prosta..ale pewnie Tobie tez bardziej zalezy na tym zeby miec kogokolwiek niz czekac na swoje szczescie..poza tym raz piszesz ze sie nie angazuje a za chwile jaki on to troskliwy jest i zaczynasz go tłumaczyc,,,ty chyba sama nie wiesz czego chcesz kobieto!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olos34
jesli jest jak piszesz opiekunczy, interesuje sie tym co sie z toba dzieje, jak sie czujesz to moze przemysl jeszcze te decyzje. Odczekaj miesiac dwa. A jesli juz zdecydujesz, ze chcesz z nim byc powiesz jakie sa twoje oczekiwania, m.in. zgadzam sie ze nie powinien palic trawki jesli robi to czesto. Rozumiem raz na kilk mcy ale jesli to u niego norma, raczej bym sie obawiala. A co do tego, ze wpada w szal to nei wiem jak to wygklada, ale jezeli podnosi na ciebie glos to tez zły omen. Potem moze podniesc rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
nie,ze tlumacze, bo wiem ze mu zalezy ale na pewno nie tak jak mnie nie wiem czy poczekac czy przycisnac go i powiedziec ze to nie ma sensu bo to i tamto nie wiem czy bedzie chcial sie zmienic, czy odpusci boje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
strachulec on byl w zwiazku 5 lat, rozstal sie boi sie zaangazowac to wiem bo mi mowil, zawsze tylko jest : i tak mnie zostawisz itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on potrzebuje jeszcze wiecej uwagi, ja jestem dla niego zawsze dostepna, a on . BO CIE ZWYCZAJNIE WYKORZYSTUJE I NIE LICZY SIE Z TWOIMI POTRZEBAMI!! mój facet wczoraj o 11 wieczór leciał po lody do sklepu bo miałam smaka,...jak mu powiedziałam ze przesadza i ma nigdzie nie isc,,to powiedział ..skarbie,jesli to ci sprawi przyjemnosc to ja po te lody nawet na miasto bym pojechał... nie ma rzeczy której by dla mnie nie zrobił,moje szczęscie i moje dobre samopoczucie sa dal niego najwazniejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
nigdy nie podnosi ani glosu ani reki chodzi mi o to,ze jest caly w nerwach zaraz zapala papierosa itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
strachulec tak, masz racje, przekonujesz mnie tym,ze to jednak nie ma sensu bo bylam przeciez kiedys w szczesliwym zwiazku i nie mialam takich watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olos34
Ja, to juz nawet nie wiem jak powinien wygladac normalny zwiazek., zawsze trafiam na dziwaków. Tego aktualnego znam od 5 lat, przyjaźnilismy sie dotad i mielismy swietny kontakt, a teraz? On nie widzi problemu, to ze nie rozmawiamy juz prawie go nie niepokoi, mysle ze czeka na nasze spotkanie i bedzie sie n im cieszyl a potem wroci wszystko do normy. Próbuje jak mam okazje chwile z nim popisac , tlumaczyc ze mnie to boli, ta cisza to ze nie rozmawiamy, nie wiem co sie dzieje,a on swoje, ze nie potrafi przez telefon rozmawiac bo go to blokuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zadne tłumaczenie ze jest skrzywdzony i ze sie boi ..tak mówią faceci którzy nie myślą powaznie o kobiecie...mam 40 lat i troche wiem,zreszta tez jestem po przejsciach i mój facet równiez.Jest rozwodnikiem a jednak po dwóch miesiacach znajomosci padły deklaracje i to powazne,to ja go troce zlewałam a on do dzid dnia dzwoni do mnie z pracy i pyta ..jak sie czuje ,choć mieszkamy juz razem od pół roku to w jego staranich nic sie nie zmieniło,wrecz przeciwnie,jest jeszcze lepiej..zreszta zawsze to mówił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
Strachulec jak mam to zrobic, czy mam mu powiedziec w takim sensie zeby sie zmienil, czy po prostu mam go zostawic, odciac sie,zeby mniej bolalo czy nie byloby swinstwem zadzwonic i to powiedziec, mysle,ze jak sie spotkamy i bedzie taka rozmowa to sie nie rozstaniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobi..
Boszz on pali fajki, faktycznie problem i ta trawka... dziewczyno pogrzeb mu troche w przeszłości a dowiesz sie jeszcze pare ciekawych rzeczy. Haha przeciez to facet a nie jakas pipa wiec czego oczekujesz. Swietego pewnie. I co po paru miesiacach ma udawac tatusia, pozbyx sie zajawek??? Po co wiazesz sie z typem ktory ci nie pasuje i próbujesz go zmienic na sile. To sie nie uda to ci gwarantuje. Ty szukasz meza i taty dla curki i to na juz na dzis. A tak sie nieda to tez ci gwarantuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jesli masz watpliwosci to oznacza ze nie jestes szczesliwa,a jelsi nie jestes szczesliwa to nie marnuj czasu moje motto ze stopki sobie przeczytaj a poza tym ja zawsze uważałam....szkoda mi czasu na kogos kto go nie ma dla mnie!!!.... szanujcie sie kobiety bo inaczej oni tez Was nie beda szanowac i pamietajcie faceci powiedza Ci wszystko co chcesz usłyszeć..czyny sie liczą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutnie nie mozesz mu powiedziec ze ma sie zmienic bo on to zrobi tylko na chwile a to nie o to chodzi prawda!!! Po drugie dorosli ludzie nie załatwiaja takich spraw sms lub telefonicznie. Po prostu zaproponuj spotkanie i powiedz ale spokojnie.... kochanie spędziła z Tobą miłe chwile,fajnie mi sie z Tobą gada itp(co tam jeszcze was łączy)ale widze ze Ty sie boisz zaangażowac a mnie bycie Twoją przyjaciółką nie odpowiada,chce czegoś więcej,zastanów sie nad tym co pwoiedziałm i jak będziesz gotowy na cos wiecej to znasz mój adres i numer telefonu...powiedziałabym częs i odeszła..potem czekałabym na jedgo ruch..i wtedy sie okaze co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
wiedzial,ze nie zaakcepyuje palacza-proste wiec albo sie tego pozbywa albo nie nie szukam tatusia, moje dziecko ma juz ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
my nie jestesmy przyjaciolmi, jestesmy w zwiazku oficjalnie ale nie takim jakiego ja bym chciala cholernie sie boje tego spotkania, ale tak chyba zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobi..
J.w. wszystko to co powiedzialas jest odpowiedza na twoje problemy. Ksiezniczka tak chce i juz a jak nie to wyjazd. A jak dziecko ma tatusia to po co mu drugi?? Zostaw go po co macie sie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle,ze jak sie spotkamy i bedzie taka rozmowa to sie nie rozstaniemy.. autorko pamiętaj o jednym ze jesli cos mówisz to masz sie tego trzymac to ma byc przemyslane i masz byc tego pewna...masz dziecko wiec to jest tak samo jak ono cos nabroi a ty bedziesz wykrzykiwac grosby które nie sa realne,tym sposobem nic nie wyegzekwujesz bo jesli tego nie spełnisz to twoje dziecko zapamieta ze ostatnio mama tez tak mówiła i nic nie zrobiał ku temu... jaelsi mu powiesz ze dajesz mu czas,to sie tego trzymaj i zadnych ruchów,to on ma sie starc i cie zdobyc...kiedy wy w końcu pojmiecie,ze jesli facetowi zalezy na kobiecie to nawt jak mu w twarz napluje to On powie ze pada deszcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
boli :( moze masz racje, ze ja chce wierzyc ze to zwiazek a to w ogole na to nie wyglada. zrobie tak jak mowisz. postaram sie z nim spotkac w niedziele i chcialabym tu wrocic i dalej z Toba rozmawiac jak to mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
nie, ja mam wolny weekend ja jade do swoich znajomych on do swoich w niedziele mielismy sie spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olos34
Strachulec, fajnie się czyta o twojej relacji z partnerem. To chyba wlasnie ta zagubiona normalnosc. Lepiej późno niz wcale. Oby tak pozostało, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
narazie zapytalam o spotkanie dzis wieczorem po tej wiadomosci on wie,ze juz jest cos nie tak bede wiedziala wieczorem co i jak ja juz dlugo nad tym myslalam, i tylko przekonuje sie,ze chyba nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
o to tez byla klotnia ale stwierdzenie no chyba to nie powod do rozstania mnie przekonalo teraz patrze na to inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olos34...długo na to czekałam,teraz moge powiedziec ze naprawde jestem szcześliwa a ten facet kocha mnie całym sercem i jest to prawdą,mam sie z nim jak paczek w masle i własnie o to chodzi,zeby byc z kims i byc szcześliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kumam,ja bym z takim facetm nie była,sorry kochana ale facet ewidentnie ma cie tylko za koleżanke do łózka,jestes kołem ratunkowym i tyle.. oczywiśie bez przesady bo jeśli to spotkanie z kumplami na piwie to bym sie nie pchała,ale jesli to jakaś imprezka ze znajomymi to dlaczego nie zabierze cie ze soą tym bardziej ze żadko sie widujecie! w ogóle wszystko to pomału układa sie w całość... szanuj sie kobieto,tego kwiatu jest pół światu i czasami lepiej być samemu i czekać niż gonić miłość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
nie wiem co mam robic, glowa mi peka napisalam czy moglby sie postkac ze mna dzis na godzine chociaz, na pewno bedzie wiedzial,ze cos jest nie tak, musialam napisac na skype bo tel ma zepsuty wiec nie wiem kiedy zobaczy wiadomosc nie chce byc brokenhearted again :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×