Czy kupujecie dzieciom zamiast Actimela np. L.Casei z Auchan?

Czy temat brzmi: "Czy warto kupować napoje probiotyczne?" czy ktoś ma poważne problemy ze wzrokiem? Nie rozumiem osób, które nie odpowiadają na temat i jeszcze mają pretensję, że się ignoruje ich wypowiedzi. Czytanie ze zrozumieniem się kłania, miłe panie.

Podejrzewam,ze nie ma tu za duzo biochemikow. dlatego opinie na tym forum niespecjalnie bym brala pod uwage. Ja bym tam najszybciej sie wziela za normalny jogurt naturalny,bakterie ma,wapn ma,czego chciec wiecwj.

e strawione w żołądku może kolonizować jelita :D toż to jest bujda na resorach .... chyba że sobie lewatywy robić z tego actimela :D W stanach Danon przegrywa procesy, a Polaczki dalej wierzą :D

Ja tam sie nie zmam,ale danone chyba z actkmelem ma niewiele wspolnego

tylko tyle, że jest jego producentem ;) a co do tematu, staram się dzieciom takich świństw nie podawać... nie do końca się udaje, bo inne matki nietety dają, no i wiadomo dzieci chcą to co inne.

No chyba ze tak. Jak dla mnie to ani to szkodzi,ani pomaga. za czesto bym tego nie dawala,bo a nuz toto dziala i sie jelita rozleniwia. ale tez bym nie dramatyzowala,jakie to szkodliwe. ot slodkie mleczko raz na jakis czas

i nie będę czytać dalej, może się powtarzam, ale nie wiem, co kto pisał, chcę Was (wszystkich)uświadomić, dlatego powiem Wam (matkom) tylko tyle - jeśli dziecko do 14. roku życia (jego organizm) będzie przyzwyczajone do łykania jogurtów z probiotykami, to cały mechanizm, samoobrona, naturalne (te dobre) bakterie PÓJDĄ W CHOOY, nie róbcie tego swoim dzieciom, NIE WIERZCIE REKLAMOM!!!

http://www.actimel.pl/produkty no fakt skład "super" 10,5g to węglowodany w tym cukry ...10,5g 2,8g to białko kupować posłodzone mleko w takiej cenie? ani to zdrowe, ani rozsądne? nie pojmuje głupoty ludzkiej.

strawić bakterie? :o no jak? :o poza tym proces trawienny nie kończy się w żołądku, a zaczyna! same półgłówki na tym forum siedzią proponuję ci zrobić sobie lewatywę ale mózgu (i to najpewniej przez ucho) :D

Ale się temat rozbujał. :) Koleżanko wyżej, przedni tekst! To prawda, na Kafe można wyczytać najbardziej niesłychane teorie. :P

ustach, w slinie sa pierwsze enzymy trawienne. Połgłowek wyzywa inne półgłowki a sam nie wie ?

Jeszcze jestem w stanie zrozumieć podawanie takich specyfików dzieciom z obniżoną odpornością, które wiecznie chorują, po antybiotykach itp. Ale "normalnemu" zdrowemu dziecku? Po co? Toż to sam cukier i syrop glukozowy

W tym o który ja pytam nie ma glukozy, tylko dekstroza. Ale mniejsza o to. Najidealniej byłoby gdyby dziecko zechciało pić kefir albo sok z ogórków, ale takich dzieci jest może kilka %, bo maluchy z założenia nie lubią kwaśnych smaków. Jogurt? Jogurty mają tyle samo cukru co te napoje probiotyczne, o ile nie więcej, a naturalne też nie każdemu dziecku smakują (podobnie jak kefiry).

ogórków kwaszonych to jest

albo kwaszonej kapuchy

Po stokroć wolałabym dać dziecku owoc czy sałatkę warzywną niż faszerować CHEMIĄ. Bo nie ma co się oszukiwać że Actimel to czysta chemia. W wartości wzmacniające oczywiście zupełnie nie wierzę

A co tam chemicznego widzisz w składzie? Ja nie widzę niczego takiego. No i co ma owoc i sałatka do bakterii kazeinowych?

bo jogurty to niestety jest sama chemia ;( i nie chodzi tylko o Actimele ale także o owocowe czy naturalne

No ale wskaż mi proszę w takim razie jakiś składnik tych napojów probiotycznych, który według ciebie jest "chemią". Piszesz o czymś zupełnie bez uzasadnienia.

oglądałam program i czytałam artykuł w jaki sposób odtłuszcza się mleko. Niestety nie w wirówkach jak oficjalnie się mówi

Ten o który pytam w temacie nie jest z odtłuszczonego mleka ani rekonstytuowanego, tylko normalnego pełnotłustego.

zresztą mam koleżankę która pracuje w mleczarni przy produkcji jogurtów. Szkoda gadać jak to wygląda (i jakie panują tam zapachy)

ludzie ni powinni w ogole kupowac nabialu, tylko trzymac krowy i kozy na balkonie.

ja nie mam nic do mleka, serów, ale jogurty to niestety ścierwo i tyle (cholernie smaczne niestety)

no ale sama sobie przeczysz kobito, bo mleko, sery i inne przetwory mleczne tez sa z odtluszczonego mleka. sama sie zapetlilas w tym twoim rozumowaniu. proponuje ci kupic trzode mleczna i trzymac na klatce przypieta zaczepem rowerowym

chodzi o stopień przetworzenia.

jaki stopien przetworzenia? :o przed chwila pisalas ze wina tkwi w oddluszczaniu mleka. sama juz nie wiesz co pleciesz, ale nie - zawsze musisz miec ostatnie slowo. :o

całego tematu ale ja buteleczek :) typu Actimel nie podaje za to codziennie staram sie dawać do picia kefir , maślankę czy jogurt naturalny.

pomarańczo! jak organizm może>:D :D:D:D:D ... yyyy np. kwasem solnym? Czytaj LEMINGU: http://forsal.pl/artykuly/472555,danone_musi_placic_w_usa_za_wprowadzanie_w_blad_a_w_polsce.html "Brytyjski urząd ds. reklam już w październiku 2009 roku zakazał pokazywania reklamy Actimela,>>>>>która podaje, że picie jogurtu wpływa pozytywnie na dzieci

pomarańczo! jak organizm może>:D :D:D:D:D ... yyyy np. kwasem solnym? Czytaj LEMINGU: http://forsal.pl/artykuly/472555,danone_musi_placic_w_usa_za_wprowadzanie_w_blad_a_w_polsce.html "Brytyjski urząd ds. reklam już w październiku 2009 roku zakazał pokazywania reklamy Actimela,która podaje, że picie jogurtu wpływa pozytywnie na dzieci. Zaś 9 grudnia tego roku Europejski Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) stwierdził, że w jego opinii picie Actimela nie hamuje jak zapewnia producent biegunki i nie ma wartości osłonowych w przypadku zażywania antybiotyków." i dalej dr Zbigniew Hałat lekarz specjalista dziedziny zdrowia publicznego Reklamowanie jogurtów jako posiadających jakieś specjalne bakterie probiotyczne to ewidentny przykład „medycyny reklamowej. Owszem są badania potwierdzające skuteczność takich bakterii i to, że przeżywają one drogę pasteryzacji produktu, a potem procesu trawiennego, ale równolegle są też obalające tę tezę. Tak więc zachwalanie jakiegoś konkretnego szczepu bakterii jako najlepszego jest mocno kontrowersyjne. Ale są za to tradycyjnie znane kefiry, w których obok bakterii funkcjonują grzyby i drożdże, i które łącznie mają pozytywny wpływ na układ trawienny.