Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annnabellla

Mam już dość! Mąż nie pozwala mi na cesarkę!

Polecane posty

Gość annnabellla
Na komputerze ogląda nastoletnie porno gwiazdy. Ostatnio jeszcze pisze sms-y z jakąś gimnazjalistką. SKurwiel jebany, pederasta pierdolony kurwa jego zasrana mać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jestes jeszce bardziej nie dojrzala ze dalas sie namowic na dziecku tylkoz tego powodu ze maz cie namowil dziecka powinny chciec obydwie strony!! a odwracanie sie plecami w sypialni nie rozwiarze waszych problemow a co do cesarki to nie polecam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D :D LOL :D :D
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
Oho podszywy atakują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla srellla
Policjant pyta staruszkę: - Wiek? - 86 lat - Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło? - Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiajac ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie. - Znała go pani? - Nie, ale był przyjaznie nastawiony. - Co stało się po tym, jak usiadł obok pani? - Zaczał pocierać moje udo. - Czy powstrzymała go pani? - Nie. - Dlaczego? - Bo odczuwałam przyjemność . Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu. - Co stało się potem? - Zaczał pieścić moje piersi. - Czy próbowała go pani powstrzymać? - Nie. - Dlaczego? - Mój Boże, dlaczego??? Było mi tak dobrze, czułam że naprawdę żyję. Od lat tak się nie czułam! - Co stało się później? - Cóż, rozpalił mnie do czerwoności, więc rozłożyłam nogi i zawołałam: "Bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!" - I co? Zrobił to? - Nie, do diabła! Zawołał "Prima Aprilis!" I wtedy zastrzeliłam sukinsyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
Nie mąż nie namówił mnie na dziecko. To jakies okropne podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
Idę skoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
A w ogóle to mąż powiedział, że mam ohydne rozstępy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
Te z 23:48, 23:50 i 23:51 też. Takie uroki kafe, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spadać podszywy! Porozmawiałam z mężem i pozwoliłam mu wrócić do naszej sypialni. A on zgodził się na cesarskie cięcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hSynvy
>on >on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Także już koniec tematu, dobranoc wszystkim 🌼 Nie zwracajcie uwagi na głupie podszywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llnn
X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llnn
y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
Mój mąż to chuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcbfhjhfdsasdfgh
f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
Do annnabellli, która się zaczerniła: Tak, chciałabym żeby to tak się skończyło. Gdyby to było takie proste...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
Rozmawiałam z mężem milion razy. Wiem, że spanie osobno to dziecinada, ale co mam robić? Merytoryczna rozmowa już chyba nic nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
kupa kupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on może być lekarzem, ale on nie rodzi. dla mnie masakra, a znieczulenie ci zalatwi chociaż?? nie powinnaś go sluchać, bo to nie jest jego sprawa w takim stopniu jak twoja, bo to ty rodzisz i do ciebie nalezy ostatnie zdanie. czemu on cie nie slucha? a bol, męczarnia? powiklania są w obu wypadkach, ja się naczytalam już na ten temat... on jest egoistą- namowil cię na dziecko, a teraz mowi ci jak rodzić... po co się w ogóle godziłaś??? rozplaczę się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia7262
to babo zdychaj, niech ci dupę rozerwie jak śmiesz męża nie słuchać Odmóżdżona Su....o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
Do heloiza999 On nie namówił mnie na dziecko. To były jakieś podszywy. Tak, oczywiście mówił o znieczuleniu tyle, że ja i tak mam swoje zdanie na temat sn i go nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia7262
nie dyskutuj Załosna Polska Babo sraj Guwnem tak, jak Ci chłop każe!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia7262
i pamiętaj, jakbyś czasem miała zdechnąć w trakcie, żeby dzieciaczek był cały i zdrowy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co on ci w ogole proponuje??? cesarka jest szybsza, niech doradzi kogoś profesjonalnego, jak specjalista to zrobi, to będzie ok... mąż nie zgadza się na cc, co to w ogole za tytuł!!! musisz być mu tak podległa? on Ci to załatwia, czy jak??? i dlaczego tylko na dobru dziecka mu zależy, a nie na Twoim, skoro Ty po prostu nie chcesz????? rozwód weźmie jeśli zrobisz jak chcesz? On jest Twoim właścicielem, że decyduje??? wkurzają mnie takie rzeczy.... tak czy owak jest ryzyko. będziesz tam leżeć i się męćzyć, a on będzie stał i robił zdjecia i się uśmiechał, tak???? i z ignorancją będzie mówił, że dasz radę??? a potem Ty się goisz, Ciebie w pochwie ciągnie...Potem wizyty u lekarzy, waginoplastyka, bóle przy siedzeniu...wiem przy cesarce też bóle, ale chociaż sama akcja trwa szybko i jest znieczulona on musi mieć męską satysfakcję do cholery i zdecydować o Tobie...i pewnie wcale nie będzie chciał na to patzreć, jak rozumiem? nie będziecie rodzić razem jak rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko jakiego masz twórczego podszywa. Zaraz go zaprosimy na tegoroczne wręczenie kafeoskarów i tymsamym zakwalifikujemy do wyróżnionych w kategorii podszyw miesiąca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to rób jak chcesz, tokofobia to też wskazanie do cc. a zresztą...ryzyko jest tak czy siak, a to Twój wybór gdzie chcesz być cięta...nie zawsze są powikłania po cesarce, a jest ona szybsza. unikasz ryzyka hemoroidów, bo nie przesz. wszystko trwa max 2 godziny. boże, ja też bym wolała, na stówę...czemu on z Tobą to dyskutuje w kategoryczny sposób...a znieczulenia to też zależy jakie, bo wiem od kumpeli, że np. gaz łzawiący to ściema, a fajnie brzmi. z o o musiałabyś dostać, ale też argument, że niebezpieczne dla dziecka. i tak w kółko. ryzyko tak czy owak, olusy i minusy tak czy owak!!! więc wybór ostateczny POWINIEN NALEŻEC DO KOBIETY. a skoro nie należy, to i dzieci coraz mniej. czemu mu na Tobie nie zależy w takim samym stopniu jak na dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczy jak rodzisz i coś w nim pęknie tak jak pęka pochwa po czymś takim już nie zechce więcej... Rób jak ty uważasz a męża w domu zamknij przykuj do kaloryfera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnabellla-prawdziwa
Boże, mój post chyba zabrzmiał tak jakby mąż był jakimś tyranem. On mi niczego nie nakazuje, ale podchodzi do wszystkiego zbyt emocjonalnie. Powiedział, że się o mnie boi. Ja naprawdę to rozumiem, ale poród taki czy inny jest niebezpieczny. Jak mówię mu coś o cc to odpowiada półsłowkami. Mamy strasznie napiętą atmosferę w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×