jak teraz wyglada zycie w Irlandii?

zarobki, znalezienie pracy itd kolezanka chce wyjechac, ma 2 dzieci male, jedno z 2 lata drugie 4 maz zna slabo angielski, w sumie nie zna wcale, ona w stopniu komunikacyjnym on jest kucharzem, ona ma niezle stanowiski w firmie, jest specjalista, wiec jakos malo nie zarabia, ale maja duzy dom na kredyt i ogolnie wydatkow mnostwo a ona zawsze chciala wyjechac pytanie tylko czy to odpowiedni momment? dom spzredac moga ale musza splacic kredyt wiec nie zostanie ie wiem jak ile a z tego musza kupuc mieszaknie tesiowej w Pl bo mieszka z nimi moze ktos nakreslic mniej wieczej czy bedzie to dobra decyzja czy bardzo ryzykowna?

Mogę wyjechac z nimi z rodzina:D tu nie pisz bo cie zjada,i odradza.

umiem odroznic durne teksty od konstruktywnej krytyki \pytam kogos kto tam mieszka i ma podobna sytuacje a nie kogos kto odradzi a nic nie wie w tym temacue

Nie pisałam złośliwie. tutaj na prawde ci odradza,zniechęcą. Na tym polega te forum. Chciałam być miła:):P

hej:) sytuacja wyglada tak, ze wyjechac moga i pewnie znajda prace. ale bez dobrego jezyka musza sie liczyc z tym, ze bedzie to praca fizyczna. jesli im to nie przeszkadza i to, ze beda pracowac za stawke minimalna to jest sens wyjechac. ja bardziej zastanawialabym sie czy jest sens wyjezdzac majac dzieci, zabierajac im kontakt z dziadkami, kuzynami. ja sama nie podjelabym takiej decyzji, nie ze wzgledu na kase. ale zycze im powodzenia:)

pracy w Irlandii przez 5 miesięcy zanim znalazłam, ale to wszystko zależy od szczescia jezeli juz , to najpierw powinno wyjechac jedno z nich , znalezc prace a dopiero potem drugie, jak juz to pierwsze będziemiało prace i troche oszczednosci

U mnie wygląda to tak : na poczatku maja urodzę swoje pierwsze dziecko - synka. Mój chłopak jest w Irlandii od wrzesnia 2012. Ma tam stałą pracę w masarni, zarabia okolo 420 euro tygodniowo. Wynajał dla Nas juz dwu pokojowy domek za 500 euro miesiecznie. Dodatkowo dostaniemy socjal na dziecko w postacji 130 euro miesiecznie. Z tego co wiemy od rodziny która zyje tam po kilka lat, z jednej pensji wyzyjemy dobrze, chodz nie odlozymy nic.. Ja na miejscu tych osob bym wyjechała, ale nie od razu wszyscy razem.. najpierw jedna osoba, zeby znaleźć prace, obeznać sie "w terenie".. Mieszkam w Ie od tygodnia, więc my także razem nie wyjeżdżalismy. Wiec podsumowując.. niech owe osoby nie zastanawiają się ani chwili dłuzej ;)

Do jakiego miasta chca wyjechac? W duzych miastach koszta wynajecia mieszkania czy domku to srednio ok 850-1000 euro zaleznie od standardu. Ale znalezc prace latwiej pewnie w wiekszym miescie. Z tym ze jak pisala kolezanka z slabym angielskim i bez doswiadczenia tutaj nie bedzie to praca za Bog wie ile i wystarczy tyle aby przezzyc ale odlozyc w to watpie. My mieszkamy w malej miejscowosci i fakt placimy te 500 euro za trzy pokoje ale o prace tutaj jest masakrycznie trudno. A jakis tam przyjezdny bez zadnego doswiadczenia w Irlandii ma znikome szanse na jej znalezienie. Dalej: 4-letnie dziecko musi chodzic do szkoly, dwuletnie do przedszkola. To tylko 3 godziny dziennie chociaz jak dasz ich do placowki ktora sie zajmie nimi na czas waszej pracy to zaplacisz kolejne xxxeuro - nie wiem ile ale ze stowke tygodniowo na dziecko to spokojnie. Inaczej bedziesz musiala znalezc nianie a to tez kosztuje. Inna opcja ze pracuje tylko jeden rodzic i jak malo zarabiacie to dostajecie doplate z sociala, ale na to sie czeka i czeka...a z jednej pensji wyzyc jest ciezko. Nie wiem czemu musi to byc Irlandia moze probujcie gdzies dalej gdzie sa lepsze szanse? Tutaj to juz nie ma po co jechac. To nie to co pare lat temu gdy praca czekala dla kazdego na kazdym rogu ulicy - doslownie tak bylo ale od daaawna juz tak nie ma:O

Sa5mia - z jednej pensji i jednym dzieckiem to bedziecie sobie zyc ot tak sobie, bez szalenstw. Ale jak ktos ma dwoje dzieci i kredyt w Polsce do splacenia to watpie aby dal rade go splacic

ze dostana, tak dostana, ale po minimum pol roku pracy tutaj... a przez te pierwsze pol roku to zeby w sciane...

Ja piszac o socialu mialam na mysli Fis i nie wiem ile trzeba miec wypracowane szczerze mowiac. Ale child benefit 130 euro na miesiac dostana na dzieci tyle ze co to jest, zadne pieniadze...:O

Nie pisałam złośliwie. tutaj na prawde ci odradza,zniechęcą. Na tym polega te forum. Chciałam być miła JEDŹ !!! i co hehehehe

Życie jak wszędzie tylko faceci ilandscy to porażka aż nie chce się na nich patrzeć :o

irole są szpetni :O polacy też paskudni ale nie aż tak (sic!)

zapraszam na topik o irlandiii powiem ze podziwiam , bardzo stad sie wyjezdza a nie przyjezdza:)

tu masz topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5433189

tu masz topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5433189

Owszem.. wyzyje sie, ale nie odłoży.. ale na początek dobre i to. w polsce to i wyzyć coraz trudniej..

za domek w Dublinie zapłacisz 1200 plus rachunki. Za złoebek dwulatka 1000 a za półdniowe zajęcia dla czterolatka 450. Chyba, że już pójdzie do szkoły to niby nic nie zapłacisz ale zajęcia tylko do godziny 12. Za opiekę po szkole zapłacisz 450. Oto jak się żyję w Irlandii - sam dom i opieka nad dziećmi to jakieś 3 tysiące euro na miesiąc.

dokladnie a one mysla ze paradise, dodaj ze roboty nie ma, zadnej:(

chyba ze dom wezmie na pol z kims a do dziecka babcia przyjedzie albo sama zostaniesz w domu, ale czy mamaz wyrobi na to sam??hmmm chyba nie

nie wyobrazam sobie, majac dwójkę dzieci, mieszkac w domu z kims jeszcze. I nie bardzo sadze, ze ktokolwiek chcialby mieszkac z rodzina w domu. Poza tym ta cena, ktora podalam to za 3 sypilanie - przy czym trzecia sypialnia tutaj jest mikroskopijna tzw box room - tylko na łóżko i szafę. Kto chciałby mieszkać w takich warunkach z rodziną...i ile mogłaby za to wsiąść? 300 euro? To nic nie zmieni. Chyba, ze jedno z rodziców nie pracuje, wtedy odpada jakieś 1500 do 2000 (zalezy od wieku dzieci) na miesiac za opieke nad dziećmi. Ewentualnie mozna wziac au pair, to zminiejsza znaczaco koszta, ale wypada wtedy wynajac dom czterosypialniany w ktorym dwie sypialnie sa z lazienka, wiec au pair ma swoja prywatnosc. Do rozwazenia.

tylko, ze sawka to 8.65-nie wyrobi na wszystko

Poradziłabym tak: najlepiej by było, aby wyjechał mąż. Znalazł tam pracę, popracował kilka miesięcy, rozejrzał się, zaaklimatyzował i dopiero - po rozważeniu za i przeciw - ściągnął rodzinę. Wyjazd "na hurra" z całą rodziną jest bardzo trudny...I ryzykowny...

Wyjeżdżać, uciekać, spier... z tego kraju gdzie tylko się da

ja was podziwiam w irlandii jest bardzo zle, wrecz tragicznie nie radze sie ladowac

wyjezdzam za 2 tyg. znalazlam sliczne mieszkanie, 1 sypialnia (wiecej nie ptorzebuje) za 1400 euro + rachunki.

za 1400 to masz dom

jest ktos nowy w irlandii moze??

ja jestem nowa, tzn jestem tu 4 miesiace wiec to stosunkowo krotko