młode ciężarne/mamusie. macierzyństwo przed 20rokiem życia. jest ktoś?

Kwafakafaks tylko nie można zapominać o tym że każdy na w życiu inne priorytety. Dla jednych jest to imprezowanie, kształtowanie swojej osoby itd a dla innych dom, rodzina itp. Po za tym każdy dojrzewa w swoim tempie... No i jest wiele rzeczy które można robić z dzieckiem. ;) Oj mój partner strasznie mi dogadza.;) jest tak przewrazliwiony i szczęśliwy z powodu tej ciąży że robi wszystko co wie że trzeba. Jak mam na coś ochotę to zaraz łapie sie za kluczyki żeby jechać mi kupić nawet jak mówię że ma zostać. Sobie wszystkiego odmawia żebym ja miala dwa razy więcej. Chociaż połowę rzeczy które mi przywozi leży kilka dni bo ja tego nie zjadam mi nie wykorzystuje. Robi sam prawie wszystko- mi nie pozwala bo mówi że coś mi sie może stać i nie mogę sie przemeczac bo muszę oszczędzać siły na poród. Jest naprawdę cudowny. Czasem aż za bardzo.

daga---> jaka ty głupia jestes,nawet nie wiesz ile masz lat...w tym roku koczysz 20 idiotko...ile masz lat to nie wiesz ale nogi to rozkładac potragisz :O

Tak, najchętniej to by wszystko za mnie zrobił. Coś czuje, że to będzie nadopiekuńczy tatuś. :)

bije mnie po brzuszku :D a jak krzykne to zaraz robi AAAAjjjjjaaaa... :D no zobaczymy jak to bedzie :) z tego co widze bardzo lubi dzieci (bratowa niedawno urodzila) i od łuzeczka z kuzynką nie mogl sie oderwac :D

nic nie stracilyscie :) wrecz przeciwnie, ja uwazam ,ze ten co nie ma dzieci duzo traci, albo ma je zbyt pozno:) kurcze ja mam synka jednego i zaluje,ze urodzilam go w wieku 25 lat a nie wczesniej, moje zycie bylo i jest udane, a mi do szczescia niepotrzebne byly wojaze, zabawy do rana itp, ja nie ten typ:) ps. staram sie o 2 dziecko, oby poszlo dobrze zazdroszcze wam,ze np rodzac wieku 19 lat w moim wieku bedziecie miec juz 11 letnie dzieci, ktore nie potzrebuja juz takiego nadzoru i powiecenia ! dopiero wtedy mozna cieszyc sie zyciem, !!! a dzieci w mlodym wieku nie przeszkadzaja w przyjemnosciach zycia, trzeba to tylko logistycznie dobrze zaplanowac, jak pieknie miec 10 letnie dzieci w wieku 30, swiat stoi otworem, a nie dziecko po 30 kiedy jestesmy juz troche zmeczone zyciem, praca itp

to super facet ale ja bym nie wytrzymała. Ja byłam i jest aktywną mamą. W 7mc jeszcze chodziłam po górach w zakopanym

TeQila gratuluje. Chociaż nowo być ciężko z dwójka dzieci w tak młodym wieku. My myślimy o drugim za jakieś 3 lata. Ja wtedy będę miala skończona szkole. Pierwsze dziecko już nie będzie takie małe. Myślę że to będzie dla nas dobry czas.

mloda mamusia.;) dziekuje:) ja tez planowalam kolejne za jakies 3 lata ale wyszlo jak wyszlo:) bedzie "za jednym" :D

My chcemy 3 dzieci, z małymi różnicami. Najlepiej rok po roku, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. :)

teQila to masz mądrego dzieciaczka. A takie proste czynności jak wnoszenie po schodach czy wsadzanie na huśtawke to juz nie tak prosto? Dźwigać nie można

A ile lat mają Wasi partnerzy?

dziekuje :) no taaakkk.. dlatego wiekszosc czynnosci wykonywal mąz..

moj ma 26 w tym roku:)

z dwójką małych dzieci jest ciężko a można to ogarnąć. Z resztą za jakies 2-3 tyg teQila nam sama powie

Kasika gratuluje! Ja od dziecka marzylam żeby kiedyś mieć bliźnieta.;) Ciezarowka ja nie mam przeczucia tylko wiem że napewno będzie nadopiekunczy. Już jest. Nie wyobrażam sobie co będzie dalej.;) Iza ja właśnie tak samo myślę jak ty. Dlatego szybko sie zdecydowalam. DaGa- ja też już nie wytrzymuje. Najgorsze dla mnie było to że ominęły mnie pracę remontowe bo ciągle odganiali że kurz, farby, lakiery. A ja uwielbiam takie "męskie" zajęcia. Wczoraj kupiłam nowe mebelki do kuchni i już zapowiedziałam że ma ich nie ruszać bo sama poskręcam a on tylko ustawi.;) TeQila tak mialo być najwyrazniej. Dacie radę ze wszystkim!;)

ale licze go jako moje 3cie dziecko :)

jak sie kocha dzieciaczki to sie nie mysli o tym czy da sie rade czy nie.. ja zawsze marzylam o licznej rodzince.. sama wychowywalam sie w wielodzietnej rodzinie bo bylo na 6cioro :) ja piata z kolei :)

jak już pisałam Mój ma 24lata i jest super tatą

to dobrze jak sie ma wsparcie m partnerze.. mam znajoma ktora urodzila i ojciec dziecka wgl jej nie pomaga.. woli jezdzic do kumpli albo grac w PS.. prosi go nawet zeby chwilke popilnowal małej zeby sie wykapac..

My też chcemy troje. (wg partnera 3 to minimum). On skończył w styczniu 22lata. No napewno wszystko można ogarnąć. Zwłaszcza jak sie naprawdę kocha dzieci.;) moja ciotka ma 9 praktycznie rok po roku. A kiedyś 5 i więcej dzieci to był taki standard.

młoda mamusiu odpoczywaj póki możesz;)

Dobra dziewczyny, ja muszę zmykac, bo mój już przyszedł z pracy i oczywiście już chce iść na spacerek. Pa

Kurcze jakby mój partner tak sie zaczął zachowywać to chyba bym go udusiła.;/ rozumiem jakby był zmęczony np po 12godz w pracy czy coś ale skoro ma siłę iść do kumpli to też niech ja ma żeby zająć sie własnym dzieckiem.

Też bym z chęcią poszła na spacer ale sama nie lubie chodzic. A mój będzie z pracy dopiero przed 20 więc już ciemno i zimno. No dzisiaj cały dzień odpoczywam. Jakoś źle sie czuje i nic mi sie nie chce.

widocznie nie dojrzal do ojcostwa..

No najwyraźniej tak.. Ja wiem że mojemu ciężko z tym wszystkim i z niektórymi rzeczami sobie nie radzi i obawia sie że nie da rady z dzieckiem. Zwłaszcza że nigdy nie mial nic wspólnego z takim maluszkiem ale my rozmawiamy o tym dużo mówi mi że nie będzie umiał sie zająć i tłumacze mu spokojnie co jak i dlaczego.. Jestem świadoma że wszystko będę musiała mu pokazać i nauczyć od podstaw. Najważniejsze dla mnie że on o tym mówi. Nie zgrywa cwaniaka ani od tego nie ucieka..

Dziewczyny, ja mam 23 lata i jestem w 6mc, jestem od Was trochę starsza ale trzymam kciuki za Was i za te maleństwa. I gratuluję tego, że nie poddałyście się i chcecie urodzić dziecko. (Mówię tu o niedojrzałych dziewuchach które biorą jakieś głupie prochy żeby tylko zniszczyć płód). Powodzenia!! :)

Młoda mama dziękuje za miłe słowa... I życzę Ci dobrej ciąży i delikatnego rozwiązania..

_już_niedługo_ciężarówka:D mamusia-nataleczki nie przejmuj się tym co mówią, cieszcie się dzidzią. A według mnie dziecko dużo lepiej czuje się w ciepłej i kochającej rodzinie niż w bogatej nie zwracającej uwagi na jego potrzeby. a skąd z góry założenie ze w bogatej rodzinie nie zwraca sie uwagi na potrzeby dziecka... nie chce tu zadymy robić bo sama urodziłam jak miałam 21 lat, jestemy zamozni, ale to nie oznacza ze nie zwracam uwagi na moje dziecko.

Marcyska ja myślę że jej chodziło o to że są rodziny w których ważniejsze od dziecka są pieniądze i ludwie robia kariery i gonią za pieniądzem a dziecko spada na drugi plan.