Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malibu_z_mlekiem82428

Sprzątanie po psie

Polecane posty

Gość malibu_z_mlekiem82428

Jest taki problem. Mój facet ma dużego psa, konkretnie doga. Zawsze po nim sprząta jak wychodzi. Teraz wynikła sytuacja, że musiał wyjechać na kilka dni i ja zostałam z psem. No i powstał kłopot. Ten pies robi gigantyczne kupy, których się zwyczajnie brzydzę. No po prostu giganty. Wychodzę z nim dwa razy dziennie, ale sprzatać nie dam rady, bo bierze mnie na wymioty na sam widok jego kupy. Co teraz? Przed chwilą dostałam ochrzan od jakiejś baby, powiedziałam jej, że to nie mój pies, a przecież wychodzić musi. Wiem, ze to żaden argument, ale się nie przemogę. Boję się, że w końcu dostanę mandat, bo ten pies robi niemalże na chodniku... A i mój facet nie pojechał ot tak sobie - on jest odpowiedzialny za psa i jak już wyjeżdża to bierze go z sobą, tylko teraz wyjechał na pogrzeb dziadka i psa wziąc nie mógł. Ja nigdy nie chciałam mieć psa właśnie z tego powodu. Juz ustaliliśmy, że jak razem zamieszkamy, to pies jest jego obowiązkiem, a moim kot- po kocie się nie brzydzę, ale kupska psa są niemal wielkości tego kota i to mnie przerasta. Co robić? Sprzątałybyście? Wiem, problem idiotyczny:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
odpowie ktoś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
pytanie czym masz to sprzatac. jak masz wziac w lape przez woreczek to ci sie nie dziwie, ale sa takie papierowe szufelki z torebka, mozna dostac u weta albo w zoologicznym. z tym sprzetem to mozesz nacelowac i nawet glowe obrocic i dasz rade :p alez sie usmialam z twojego porownania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest ? ?
ja sprzątam absolutnie zawsze ,nawet jak pies załatwia temat dyskretnie , sprzątałabym na twoim miejscu , szufelka , rękawiczka ,odwracasz wzrok i do wora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąspecjalne łopatki
może takim czymś spróbuj? nie masz w ogóle styczności z kupskiem :/ kiedy Twój facet wraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest ? ?
poza tym na pewno nie raz klnęłaś na te kupska na chodniku ulicy placu zabaw . Inna kwestia to zupełny brak w naszym kraju ( pomijając duże bogatsze miasta) pojemników na psie odchody ,jak i koszy osiedlowych w ogóle. I drałuj sobie 15 min w mróz w poszukiwaniu śmietnika ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
Problem w tym, że ja nawet szufelką nie dam rady. te kupy są przeogromne, a jak są świeże to mdli mnie na sam widok. Poza tym on sadzi takie kupska, ze szufelka jest ciut za mała i trzeba się natrudzić, zeby złapała co trzeba:/ Ja chyba jestem zbyt wrażliwa. Wiem, ze powinnam sprzatac, ale jaki jest sens sprzatania psiej kupy skoro najprawdopodobniej zwymiotuję na chodnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
Facet wraca dopiero w piatek:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
Ja wiem, ze powinno się sprzatac, zresztą mój facet zawsze sprząta. Ale kurcze, ja nigdy nie chciałam mieć psa właśnie przez to, że wiem, ze nie dam rady sprzatać odchodów:o jeszcze mały pies to ok, ale taki wielki? Skąd miałam wiedzieć, że spotkam w zyciu faceta z duzym psem:o Rany, ale głupi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest ? ?
to nie ma wyjscia , musisz go zabierac gdzies z dala od cywilizacji , w auto i lasek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdo.,le
ale masy problemy dziewczyno, jak srasz na kiblu to nie robi ci sie slabo? faktycznie nie masz sie czym przejmowac tylko zakladac topiki o psim gównie?. gratuluje problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest ? ?
lasek w sensie wyhasania psa i jego toalety ma sie rozumieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
Łatwo wam mówić. Jak ja się załatwiam to spuszczam i po problemie, nie musze tego brac do ręki albo w szufelkę, nie? Poza tym kupa tego psa to jak 10 moich:o Do lasku psa nie wezmę, bo pracuję i muszę o 7.00 byc w autobusie - gdzie tu czas na wycieczkę do lasu? I wiem, że problem jest trywialny i że są poważniejsze, ale zatytułowałam chyba odpowiednio wątek, więc jak komuś nie pasuje treśc to chyba może nie wchodzić, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annakareninkadajedupyzadrinka
jakbym widziala jak taki kolos sra na chodnik a wlasciciel nie sprzata stolca to uwierz mi wsadzilabym ci ryj w to gówno, dopiero bys sie zarzygala po same pachy. trzebabylo sie nie podejmowac opieki nad psem a nie teraz chodzisz i zasrywasz chodniki i trawniki bo ci slabo. jak kiedys sie wpierdolisz w kupsko po pas to moze zmienisz zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chodż z psem w takie miejsca zeby mogl sie załatwic i nie trzeba było sprzątać, do parku, lasu, itp swoja droga napewno nieźle bys się wkurzyła jakbys wdepnęła w psia kupę wiec zrozum ludzi sama mam dość duzego psa, ale mam dobrze bo blisko sa pola i nie ma problemu, poza tym często tez jeżdzę z psem do lasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
Czyli co, pies miał zostać sam w domu na tydzień? Czasem zdarzają się takie sytuacje, ze trzeba wyjechać. Mój chłopak nie pojechał na wczasy, tylko z rodzicami na pogrzeb dziadka. On akurat w przeciwieństwie do większości ludzi zawsze po psie sprzata, a mnie to zwyczajnie przerasta, no co poradzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
Wiem, wkurzyłabym się. Mieszkamy niestety na nowym osiedlu i niby jest tu jakiś skwerek, gdzie żule siedzą i ludzie wyprowadzają psy, ale już dwa razy się zdarzyło, ze pies nie zdązył i załatwił się koło chodnika (nie na chodniku, tylko obok, ale jednak kiepsko to wyglądało).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest ? ?
gadasz jakby pies robił niemal krowie placki , dog robi kupska wielkosci człowieczych , ty masz dzieci ? masz synka np ? bo synkowie w czasie przebierania nie raz nasikają mamusi na twarz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
To może Twój robi kupy wielkości człowieczych, bo ten mojego faceta to właśnie niemal placki sadzi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annakareninkadajedupyzadrinka
bo pies powinien byc na dworze 3 razy na dobe, wtedy zdazy dojsc w takie miejsce gdzie nikomu to nie przeszkadza. skoro sie podjelas opieki nad psem to teraz musisz przejac obowiazki swojego chlopaka, straznikow miejskich nie beda obchodzily twoje tlumaczenia ze cie stolec brzydzi, a jak kiedys wyrzniesz orla prosto w kupe to bedziesz klnela pod nosem. to przez takich ludzi jak ty strach noge postawic na trawniku, a co dopiero dziecko wypuscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annakareninkadajedupyzadrinka
a skoro sadzi placki to zmien mu diete, bo stolec powinien byc twardy i zwarty, tym samym atwy do posprztania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest ? ?
ja mam sznaucera olbrzyma kawał psa , kupsko jak człowiek , a pies większy od doga , chociaz nie wiem jakiego doga ma twój luby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
A co miałam zrobic jak nie się podjąc? Chłopak miał nie jechac na pogrzeb? czy może jechać z psem, jak razem z nim pojechali rodzice i dwie siostry, więc pies chyba na dachu by jechał... A 3 razy dziennie nie wyjdę, bo wracam z pracy po 19.00 i nie mam jak. To jest awaryjna sytuacja, ktoś musiał z psem zostać, z reguły zostawały siostry albo mama, no ale teraz wszyscy razem pojechali:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest ? ?
a jak się nażre kości to i 3-4 szt na jeden spacer postawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosikosikosi
zawsze opiepszam i ganiam wszystkie baby i panienki ktore wychodza ze swoimi psami i nie sprzatają, pelno psich gowien na kazdym trawniku bleee :-0 jak takiej panience nie pasuje sprzatanie kupy po psie to niech jej sra w domu!!!!! obok mojego bloku juz nikt nie robi spacerkow z pieskiem, wszystkie przegonilam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annakareninkadajedupyzadrinka
no to skoro sie podjelas to sporztaj gówno i problem sam sie rozwize, albo zatkaj psu dupe korkiem zeby nie sral. znalazla sie kurde delikutasna damesa co sie brzydzi, ciekawe jak bedziesz miala dziecko co zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annakareninkadajedupyzadrinka
kosikosikosi dobrze mówi, nie chcesz sprzatac to niech ci sra w domu, ciekawe czy w domu tez bys zostawila gówno na podlodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich co nie sprzataja
to jakbym zlapala to bym ich ryjem te gowna starla! snieg sie rozpuscil i cale osiedle w kupach! kuwa mac slalomem trzeba wchodzic by w jakies nie wdepnac! wkurza mnie to milosiernie! a straz miesja zamiast stawiac blokady, mogla by mandaty wlascicielom psow dawac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
daj w lape jakiemus maloletniemu sasiadowi zeby latal za ciebie z psem i zbiewral a rachunkiem obciaz faceta :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem82428
No przecież pisze, ze ja bym nigdy psa nie wzięła, bo nie będe sprzatać, wiec już skończcie z tym wyzywaniem mnie od nieodpowiedzialnych. I nie dało się zostawić psa z nikim innym. czasem są takie sytuacje w zyciu niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×