gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 Witam!! Razem z koleżanką poznaną na innym forum szukamy diety, która pozwoli nam zwalić parę zbędnych kg do wiosny :). Jak już wspomniałam w tytule jesteśmy zdesperowane :), zdeterminowane i niestety uodpornione na dietę norweską :). Liczymy na jakieś sugestie, propozycje diet dla kobiet z metabolizmem równym zeru :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 witam moją serdeczna kumpele, zdesperowaną i odporną w równym stopniu jak ja:-) Dołączam sie do założycielki z prośbą do wędrujących po forach o słowo pocieszenia i lekarstwo na całe zło ;-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 ciezko nas znaleźć u wujka google;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nastia Janowa Napisano Luty 5, 2013 polecam dietetyka, bo podejrzewam, ze macie rozwalony metabolizm i pierwsze, co trzeba zrobic to go naprawic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 zapewne masz racje. dietetyk pewie przyda sie:-). Jednak ja chyba jeszcze nie jestem gotowa na taka wizyte :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 Uaktualniam stopkę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 ja jednak wolę sobie podkręcić metabolizm 20 min treningiem HIIT raz dziennie (tyle czasu powinnam znaleźć) :). A wracając do tej naszej dietki kapuścianej to możemy zastosować Twoją wersję, jestem jak najbardziej za. Po prostu nie doczytałam o tym mleku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ada-Balon Napisano Luty 5, 2013 Witam wszystkich! A dlaczego nie jesteś gotowa na taką wizytę....?????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
motiviert 0 Napisano Luty 5, 2013 Nie na tym forum mi się dodało, więc napiszę jeszcze raz. Jeżeli chodzi o rozruch metabolizmu to polecam zdrowe odżywianie i regularną aktywność fizyczną. Wytrwałość w tym potrafi zdziałać cuda :) Nie trzeba się ani głodzić, ani katować jakimiś wymyślnymi dietami. Mimo wszystko, powodzenia drogie Panie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 Ada..... po prostu. Potrzebuje efektów zeby poczuć sie lepiej a potem bede mysleć o zdrowym odzywianiu. Wiem pewnie to niemądre. Wiem tez co powie mi dietetyk, ze moja waga jest w normie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 gulaa jak Ci sie uda zrób jutro awaryjnie zakupy na kapuścianke.nigdy ni wiadomo co sie nam wymysli ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 a my uparte baby jesteśmy i chcemy szybko. U dietetyka to będzie się ciągnąć i ciągnąć przez 5 lat :P. Wiem, że pewnie znajdą się tu osoby, które napiszą, że szybko = jojo. Nie zawsze tak jest. Znam parę osób, które schudły szybko i trzymają linie dodam, że nie 3 miesiące a ponad 2 lata. Np. moja kuzynka miała "swoją dietę" i jadła tak: 7.00 kawa 10.00 pomidor 16.00 mięso z kurczaka gotowane + surówka do tego co sobotę jadła co chciała, byle do 1000 kalorii. Jej dieta była drastyczna mimo to po zakończeniu wróciły jej może 2 kilo na ponad 10, które schudła w oka mgnieniu. Tak więc wszystko zależy od tego jak się z diety wyjdzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 ja na pewno wcześniej niż we wtorek jej nie zacznę więc zakupy zrobię dopiero w poniedziałek. Wcześniej nie dam rady niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 gulaa to był zarcik....jesteśmy umówione na wtorek. Chciałam tylko upewnić tych zaglądających, że potrzebujemy porady;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 aktualizacja stopki bez aktualizacji ;-P nienawidze wagi i warzyw !!! w ogóle nienawidze litery "W" ;-P ;-). pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 ale to może odpuśćmy tą 3 dniówkę? Jakoś jak czytam o niej to tylko się przekonuje, że szkoda czasu, bo i tak tyle nie schudniemy. A tak to już będziemy po 3 dniu kapuścianej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 nie wierzę, że nie byłaś na wadze :) dalej chwal mi się tu ile masz 60? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 bardzo wczesnie wstaje, rano gotuje jajka i inne pierdoły. Powaznie nie wchodze rano na wagę. na tamtym forum płakałam do Ciebie że co dwa dni zumba (wczoraj na niej przeciez byłam tez) i wieczorem waga pokazała magiczne 63. rano w2azyłam sie tylko w sobotei niedziele. Moge teraz wejsc na wagę to ci zamelduje ile jest na wieczornym ważeniu, od dzis ten nie pije nie wiadomo ile... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 masz racje odpuścmy 3dniówke. od wtorku kapuścianka. jak nas nie ruszy zostanie nam wieczny głód.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 ja mam 65,8 kg (jupi) a jest wieczór :) i nawet dzisiaj jadłam gulasz :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 no i potrzebne mi to było? jest wieczorem 62.5kg o 0.5kg mniej niż wczoraj ale to pewnie dlatego ze mało dzisiaj piłam. Dlatego sie już nie chce wazyc. Nic juz na tej diecie nie schudne. w 8 dni optymistyczna wersja to 1.5kg. Masakra :-( . Głupoty legną mi się w głowie. ja na prawde jestem zdesperowana.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 5, 2013 a Tobie gratuluje:-) ZASŁUZYŁAŚ NA MAŁY SUKCES:-) ja chyba od jutra rana zakończe gotowanie głupich jajek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 no ja muszę powiedzieć, że dzisiaj zaczęłam tą zegarową, ale dotrwałam do 13tej :) zjadłam grejpfruta i potem ugotowałam gulasz z makaronem ryżowym :) a wieczorem wypiłam kieliszek wina :) jutro też sobie coś dobrego ugotuje a co :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość feelinblue Napisano Luty 5, 2013 na rozwalony metabolizm bierzcie Nopalinę + dużo wody, w miesiąc ureguluje się wam jak w zegarku. Sprawdzona, naturalna i działa. Do tego pomoże wam hamować apetyt, więc przy diecie się przyda. http://visvitalis.com.pl/pl/p/Nopalina-454g/1917 albo tutaj www.nopalina.eu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 w stosunku do składników tego extra preparatu cena jest za wysoka jak dla mnie. Wolę sobie kupić siemię lniane i pić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niska_miska 0 Napisano Luty 5, 2013 jestem od dziś na norweskiej. 4 lata temu schudłam na niej 10 kg, Dzis pierwszy dzien i zdycham z glodu ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 5, 2013 no to ładnie!! Gratuluję spadku wagi i to takiego :). A odpowiedz m proszę na parę pytań - czy miałaś efekt jojo? - czy czułaś, że po diecie skurczył Ci się żołądek? - czy ściśle przestrzegałaś diety? Po prostu ciężko mi uwierzyć, że na tej diecie da się schudnąć :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 6, 2013 No ładnie gulaa nie przyznałaś się ;-P :-(. Ja dzisiaj do pracy nie wzięłam wreszcie jajek jajek, tylko gruszkę...zdążę to będzie i zupa kapuściana. Od dzisiaj konkretny głód bez taryfy ulgowej. na razie !. dam znać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gulaa12ma 0 Napisano Luty 6, 2013 a bo ta dieta wyszła spontanicznie :) zresztą co z tego jak i tak o 13tej się już poddałam :). Czułam, że po tej diecie nawet jak zacznę jeść oszczędnie to kg wrócą,więc postanowiłam, że nie będę się tak głodzić :) Wolałabym już tą 3 dniówkę co Ty wysłałaś od tej zegarowej, która jest bardzo uciążliwa... A jak się mama 3ma na norweskiej? Dalej walczy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hubsa 0 Napisano Luty 6, 2013 zupy jeszcze nie gotowałam, ciagle w biegu wiec jestem o mandarynkacch i gruszce. Teraz pędzę do fryzjera na poprawienie humoru a później, bardzo później ugotujezupe. Nie dzwoniłam jeszcze do mamy wiec nie wiem jak u niej. wieczorem jak sie ogarne dam znac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach