Zdesperowane i odporne nawet na norweską :/

chyba za dużo było już w stopce wiec ja skróciłam na maksa:-P

gulaa jak Ci tam na kapuściance?;-D

Hubsa ale to dużo cz mało wyszło ? Wiesz jesli wydaje Ci się że za dużo to niekoniecznie pamiętaj, że ja mam 74 kg ! i 152 ... ja ogólnie juz 3dzień i jakoś sie trzymam poprostu więcej ruchu wprowadzam no i nie daje spokoju z ta folią :) A moja mała ma teraz skończone 5 mc też z nią wychodziłam na - temperaturach ale narazie ma katar jest przeziębiona wiec nie bardzo chce wychodzić pozatym szczerze jak jestem sama to jest mi tak ciążko ogarną cnajpierw synka potem małą ... tymbardziej ze on chciałay iśc na saki a ja wózek mam jeszcze wiadomo głęboki wiec nie daje rady go ciagnąć a ją pchać.

hehe dobre pytanie... przerwałam dzisiaj. Stwierdziłam, że nie chce mi się gotować zupy. Zresztą dieta jak dla mnie zbyt drakońska, gorsza nawet od norweskiej. Te 2 dni co przeżyłam na kapuście to traktuję jak wstęp - oczyszczenie. W planach mam dietę do 20 gram ww o niskim IG i co tydzień podwyższanie o 20 g, aż do 100. Patrze te ż cały czas na dietę Gacy. Ludzie piszą, że w tydzień gubią 5 kilo! Autentycznie! Opiera się ona na tłuszczu, średniej ilości białka i małej ww. Efekty diety są kuszące, ale nie chce jeść przez 7 dni karkówy ze smalcem i 1 pomidorkiem :) dlatego zrobię coś podobnego, bardziej urozmaiconego, ale zachowując proporcję przy BTW. Tak więc ruszyłam rano jajecznica z 2 jaj na margarynie (bo masła nie miałam) do tego polędwica sopocka, na lunch miałam kefir z garścią jagód i 3 łyżeczkami otrąb. Na obiad planuje de volaya na parze z margaryną i szpinakiem w środku + warzywa na parze (brokuł) , przekąska to będzie garść słonecznika i garść migdałów (tak żeby wyszło 30 g) to raczej nie wyjdzie po garści. A na kolacje zrobię sobie caprese, bo mam świeżą bazylię i mega ochotę :). Dziś rano na wadze 64,1

nie widziałam, że napisałaś na poprzedniej stronie. Daj se spokój z tą amerykańską. Ja tam będę teraz jadła co chcę, ale tak żeby BTW wyszło dobrze :). Nie dla mnie te ściśle określone diety, które narzucają co mam jeść. Poszperałam więc, poczytałam, przeanalizowałam i mam!! Jak chcesz mogę Ci wysyłać codzienne jadłospisy mojej diety i najwyżej jak będziesz chciała to się skusisz a jak nie to nie :P

lilikant poszukaj kalkulatora tkanki tłuszczowej w necie. Tam się podaje wymiary talii i bioder i samo wylicza. To co Ci hubsa wyliczyła (na oko) to naprawdę brzmi dramatycznie :P, obyś w rzeczywistości miała mniej

http://www.fit-up.pl/?calcs=calcs&c=4 tu masz przykładowy kalkulatorek. A właśnie hubsa, możesz sprawdzić, czy to się zgadza, tzn porównaj wynik z tym co masz na wadze, bo ja też nie mam takiej super wypasionej wagi :P

35% to nie dramat. Ma 152cm wzrotu i 74kg wagi , to nie sa mieśnie:-) ja zaczynałam od 31% mając 166cm i 64kg ( ta waga waży mnie o ponad kilo wiecej). Teraz mam na niej 26,6% tłuszczu. Tzn mam spradzić swoje dane? na tym kalkulatorze?. 35% tłuszczu to powyżej normy ale nie otyłośc także bez paniki koleżanki prosze:-)

ten kalkulator nie liczy dobrze bo według niego mam 19,83% tkanki tłuszczowej, to nonsens przy takiej zawartości tłuszczu jak oni podaja byłabym szkieletorem a nie jestem aczkolwiek..... w pracy mi mówią ze schudłam i bardzo widac ( nikomu sie nie przyznałam , że cokolwiek stosuje)

gulaa dzisiaj dopiero 3 dzień diety jakby liczyć ten pierwszy dzień skąpy w jedzenie ale zakręcony. Nie mam objawów osłabienia a od wczoraj kilogram mniej. Nie wiem ile schudłam przez te dwa dni ale coś mi się wydaje , że 1,5kg. Na razie się trzymam. Taka dietę mogę prowadzić tylko w tygodniu, kiedy jestem w pracy, wtedy nie cierpię tak z głodu:-). Nie zapieram się ale może do piątku wytrzymam. Zobaczę co jutro rano waga pokaże:-). CHCE ZOBACZYĆ 5 Z PRZODU!!!!!!!. Później planuje białko, tłuszcz i do 50g węgli. co by się ustrzec jojo. Łkam multiwitamine i może to dzięki niej aż tak bardzo mnie głowa nie boli. A może po niedzieli powtórze kapuścianą? nie wiem na razie chce na wadze tej 5 z przodu jak niczego bardziej na tą chwile ;-P

o to mnie zmartwiłaś koleżanko! Wg tego kalkulatora (i innych na necie zresztą też) mam 28% tłuszczu. pewnie jakbym stanęła na Twoją wagę to bym miała z 35 też ;/

Myślę moja droga, że wiecej jak 32% być nie miała. Mam tabele kupione eazem z wagą i te 32% też jest w normie. Bawiłaś sie tym kalkulatorem tak w ogole? np idealna waga wg jakiegos tam doktora? co jeden to mądrzejszy . Tem sa 4 nazwiaka a miałam skrajne teorie w obliczeniach . Jeden uważał że idealna dla mnie waga to 59i coś tam kg a drugi 76 i coś tam kg, pozostałych dwóch nie pamietam. To paranoja nie dajmy się zwariować. Licz jedzenie tak jak Ci tkanke tłuszczowa pokazywał kalkulator i bedzie dobrze:-) jedzac tłuszcz białko i mało węgli i tak wejdziesz w ketoze i samoczynnie zrobi Ci sie ckd czy jak tam a potem miłe ładowanko:-), juttro rano waże sie i decyduje czy ciągne te pozostałe dni czy pas. Juz nie moge twarożku bleee;-P

no Gula przez moment gorąco mi się zrobiło :D Zaraz też wejdę i obliczę. Ogólnie ja narazie nie wiem czy chudne wiem że jem inaczej piję tą zieloną herbatę z coraz mniejsza ilością cukru zaczęłam od 1 płaskiej łyżeczki a teraz już jest tylko pół łyżeczki, musze sprawdzić ta diete ale kurde nie widzi mi się schudnąć po karkówce na smalcu :D:D:D ja stawiam na drób indyk i kurczak dzisiaj na kolacje zrobiłam sałtke z świeżego pomidora ogórka grilowanej piersi i z sosem czosnkowym i tu kolejny plus dla mnie zjadałam mało ! do tego oczywiście ciemne pieczywo no i sos na samym jogurcie bez dotku żadnego tłuszczu :) ja chce miec 6 z przodu i musze to osiągnąć przed przyjazdem meża wiecie taka niespodzianka :D Hubsa a Ty nadal na amerykańskiej jesteś ? a co sądzicie o tabletkach wspomagających odchudzanie ? ja mam dostęp do 2 .. których efekty widziałam na własne oczy tylko znowu nie mogę nic zrobić przez to że kamie o jednej pewnie na pewno słyszłyście Meridia chociaz wycofana ze aptek nadal dostępna . moja koleżanka od tych tabletek tak shudła ż normalnie szok ! figure ma klepsydre normalnie a zawsze przy kości była. rchociaz jej nie nawidze :P ale musze to przyznać że wygląda super

policzyłam i wychodzi mi tak jak Hubsa pisała 34,97 % noo otyłość może jeszcze nie jest ale spora nadwaga z która muszę wygrać !

Właśnie widać jak sobie radzicie bez moich uszczypliwosci :P Czyli wcale sobie nie radzicie. i tak nie schudniecie skoro nie macie czasu/ nie chcecie cwiczyc - ja tez pracuje po 8 godzin dziennie, ogarniam dom i mam czas na cwiczenia. Jestescie leniwe i bedziecie pulchne do konca zycia. mozecie nawet przerobic 1000 diet.

ok dziękujemy ci za tą wypowiedź :)

pomarańczowa masz rację - i'm a lazy bitch!!!

A tak w ogólne to chapeau bas!!! Jak pracowałam i dziecka nie miałam to też chodziłam na fitness, bo miałam więcej czasu

heh Ja jak chodziłam do pracy i nie miałam dziecka wgl nie potrzebowałam żadnych innych dodatków przed 1 ciążą wazyłam 50 kg :D

no niestety osiadły tryb życia + ciąże robią swoje :P ponadto najgorsze jest to, że nie ma czasu zjeść śniadania nawet przy dziecku. Za to potem jak już masz czas, bo dziecko śpi to zaczyna się buszowanie...

a jeśli chodzi o te tabletki, to też o nich myślałam.. tyle, że ja bardziej o SIBUTRIL 15 to jest zamiennik tej co Ty wymieniłaś. Osobiście znam parę osób, które stosowały. Parę to może za dużo powiedziane, bo raptem 2 :). Jedna z nich dzisiaj waży o wiele więcej, a 2 się trzyma. Ale ta 1 znajoma to ona je dużo owoców przed snem i ogólnie się w ogóle nie pilnuje. Ja się osobiście trochę boję, bo czytałam, że to chemia i narkotyki. Ma się po nich drgawki, przyspieszone tętno, suchość w ustach. Koleżanka, która stosowała, mówiła mi, że miała straszną ochotę na jedzenie podczas ich stosowania, ale np. jak już zaczęła jeść to w ogóle jej nie smakowało, więc nie jadła. Schudła więc z głodu a nie dlatego, że one pomagają spalić tłuszcz czy podobne rzeczy.

tzn one są na efedrynie jest to pochodna amfetaminy .. czyli nie chce się jeść a do tego jest się pobudzonym jak po 15 Redbulach wiem, że trezba uważać żeby się od nich nie uzaleznić, no ta laska się trzyma z tego co widze na fb :P Pomysle o nich jak przestane karmić :) A narazie za mna już wieczorowa seria ćwiczeń bo dzisiaj w ciągu dnia zabrakło czasu, prysznic i spać :) bo własnie pomarańczowa przy malchu to jeszcze się w nocy staje i jest trening nocny :D:D:D przynajmniej tak mnie w moich ćwczeniach wspiera dzielnie córka :D:D:D no jeszcze do jutra :)

Cześc dziewczyny:-) odpuście sobie tabsy błagam. Meridia rozwala watrobę , wypadają włosy, doprowadzają do chorób psychicznych i sa udokumentowane zgony. Młode dziewdzyny jesteście nie róbcie sobie krzywdy. Przeciez wiecie , że w odchudzaniu trzeba walczyć i czekac na efekty. Ja jestem dzisiaj 4 dzień na diecie iiiii ozbaczyłam 5 z przodu. Gulaa jak długo to juz trwa? ten ból odchudzania 3 tygodnie? miesiąc? startowałam z 64kg. To zaden sukces bo wychodzi ze tylko 1kg na tydzień ale dobre i to:-). W tym tygodniu w ogóle nie ćwiczyłam byłam na to za słaba. Boje sie weekendu bo trzeba jeśc bez wyznaczonej diety....ale do 1000kcal. Nie możemy sie poddawać jak waga stoi w miejscu. Tkanka tłuszczowa dzisiaj 25,5%. To dobry początek dnia pozdrawiam:-)

lilkant zrób sobie stopke, będziemy wiedziec jak ci idzie i zaczernij nick:-) Miłego dnia laski . buziak

Witam w ten jakże mrozny poranek. U mnie jest - 20 wiec nawet nie wychodzę na spacer. Co do tabletek to masz rację. Ja juz dawno z tego pomysłu zrezygnowałam. Tak mi tylko kiedyś przemknelo przez myśl. Na szczescie szybko sie ocknelam. Wole dojść do celu własnymi siłami niz ze wsparciem ze strony chemii. Ja odchudzam sie od bodajże 14 stycznia z przerwami. Startowałam z 71 kilo dzis rano na wadze 63.5! Tak wiec wynik niezły. Niby malo chudne ale reasumując wyjdzie ze z 5 tygodni schudlam 7.5 kilo. Ten wynik jest zadowalający. Tyle tylko, ze niby tyle miałam schudnac na samej norweskiej :-).

gulaa!!!!!!!!!!!!!!! pięknie:-) bravo wielkie dla ciebie:-). Super wynik. Czemu to ukrywasz i nie aktualizujesz stopki hmmm? masz powód do dumy. szczerze jestem zadowolona, że dzieki miłym postaciom na forum udaje sie wolnymi krokami dojść do wymarzonego celu:-). Bardzo bardzo sie cieszę. Widzisz lilkant?:-) tak to się robi:-). Pamietaj lilkant tez Ci sie uda. Gulaa znaczy ten tłuszcz i białko z ograniczeniem węgli działa? pewnie jeszcze więcej ubyło Cie jakbys się zmierzyła centymetrem. Wow ale fajnie gulaa. Oby tak dalej:-). No ja na norweskiej też miałam osiągnąć pełen sukces a schudłam kg wiec el doopa ta dieta;-)

Gula super i Hubsa też :) Gratuluje dziewczyny ! stopke zrobiłam, ważyć się chce raz w tygodniu, poniedziałki:) wgl znalazłam przelicznik http://przelicznik.ilewazy.pl/#przelicz/maka-pszenna-typ-500/z/szklanka/ile/1/na/gram-lyzka jest mega wszystko sobie na nim licze :) dzisiaj mam osiagniety próg 791 kcal bo tak wyszło ze moje sniadanie miało wiecej kcal niz obiad :P ale dzieki temu kalkulatorowi bede sie pilnowac i nie przekrocze 1200 :) mój mały sukces ... 24 lata nigdy nie piłam herbaty kawy bez cukru ... zaczelam małymi krokami ... 1 łyżeczka cukru pół łyżeczki cukru a od dzisiaj zielona całkowicie gorzka :D Dla mnie to dużo :) Może to śmiesznie zabrzmi ale ja się czuje lżejsza i szczęśliwsza :) I właśnie dzięki Wam mniej też ! Bo fajnie wiedzieć, że nie walcze sama :)

Dzieki dziewczyny :-). Nie wiem hubsa czy ta dieta niskoweglowa działa bo to dopiero 2 dzien :-) w każdym razie jakos mi po tym tłuszczu waga do góry nie poszła wiec cos w tym jest. Ps. Stopka zaktualizowana ;-)

lilkant diabeł tkwi w szczególach, a szczęście to nie wielkie bum! tylko miliony małych kruszyn , które sa jego składową. Teraz własnie masz zdrowe podejscie i tak trzymaj.Nie liczą się kroki (małe czy duże), którymi dążysz do celu a wytrwałość w marszu> Gratuluje :-). Cukier to nie jest błahostka, jesli go wyeliminowałaś to już jesteś do przodu o baaaaaaardzo duży krok tylko się zbyt nie rozpedzaj i aby nie biegnij bo ja jestem stara i moge nie dotrzymać Ci kroku ;-P, a tak podażnie to bardzo sie ciesze , że mogę z Wami pisać. Zdrowa energia to połowa sukcesu. Dzisiaj kupiłam Yerba mate z ananasem, tak jakosssss....żeby troche tą przemiane materii dopalić i wiecie co? jest bardzo smaczna. Bede pić regularnie zobaczymy czy pomoże w spalaniu tkanki tłuszczowej i w przypływie energii poza tym ma mnóstwo witamin i mikroelementów.

gulaa a żoładek Cie nie boli? przy takim obstawieniu tłuszczem i białkiem? albo głowa od małej ilości węgli? Lilkant, podziwiam Cie, że nie wchodzisz na wagę, ja nie wytrzymałabym, chyba by mnie pokręciło. To bardzo dobry sposób raz na tydzień się ważyć:-)