Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gulaa12ma

Zdesperowane i odporne nawet na norweską :/

Polecane posty

a po co Ty chcesz już gotować tą zupę? Do wtorku to ona Ci skiśnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak w ogóle samopoczucie po mandarynkach :P ? Humor po fryzjerze poprawiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po fryzjerze bardzo ok. po mandarynkach 2 na cały dzień z głodu chciało mi sie wymiotować wiec zjadłam fasole po bretońsku z chlebem. brzuch mnie bolał bo to za duża porcja. nabrałam obrzydzenia do siebie bo juz dzis na kolacje miała byc zupa, ale u fryzjera tyle mi zeszło , ze wróciłam dopiero o 20. Nie wytrzymałabym do 22 wiec zjadłam co mówiłam a od jutra owoce i zupa. zaczynam bo po tamtej diecie w efekcie końcowym przestrzegając uczciwie diety przez 8 dni schudłam 1kg. Do wtorku nie wytrzymam nerwowo. bedę Ci meldować jak ta dieta sie spisuje. zadziała na mnie to i na Ciebie. jak u mnie będzie psińco sama podejmiesz decyzje czy warto sie nią dreczyć.Acha jeśli chodzi o mamę , to bez zmian w 4 dni schudła 4kg a teraz waga stoi. Pozdrawiam. Jutro się zważe rano i później stopka do wymiany. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok to nie więc tak będzie, że spróbuj Ty i opisz "doznania" :P mam nadzieje, że na bulionie wyjdzie dobra... A jutro tłusty czwartek... ale bym sobie zjadła pączusia.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc:-) w ciągu 7 dni jak dobrze pójdzie zrzuce ile marze a potem zdrowe żywienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa ja to w niecały miesiąc 7 kg, ale nie jest to jakaś drastyczna dieta, powoli do celu. chcę jeszcze zrzucić ok 8. Może spróbujcie zdrowiej :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba wiem kim jesteś
spasione szmaty z was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubsa jak zupka smakuje? Ja dziś rano na wadze przeżyłam szok! Ważyłam 64.8 kg! Byłam bardzo szczęśliwa. Wychodzi na to, że szybciej chudne na zdrowym żywieniu niż na tej głupiej norweskiej ;-). A jak u Ciebie? Pewnie i tak Cię już nie dogonie, ale staram się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko gulaa dogonisz mnie. Zupa ugotowana ale dzisiaj bal. Tona paczków i wino:-) zjadlam jednego paczka a potem juz było łatwo zjeść więcej. ja w dalszym ciągu wieczorowa porą mam 63kg wiec chwila nieuwagi i bedziemy na równo. Jutro juz nie mam wymówek, impreze planowa odwołałam wiec całkowicie poświęcam się diecie.nie mozna 9 dni na głodówce patrzec jak nic sie na wadze nie zmienia mimo ćwiczeń, dlatego na te dwa dni odpuściłam. Nie mam nawet wyrzutów. Od jutra bede zdawać relacje. Ciesze się , ze tak ładnie spadasz z wagi. Pomysl, może niewarto katowac sie kapuscianką skoro na spokojnie takie ładne efekty osiagasz :-) gratuluje i oby tak dalej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i gdzie ta relacjia z diety :-)? Jak samopoczucie na niej? Da sie wytrzymać? Zupa smaczna na bulionie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj:-) Po tej uczcie ostatkowej to zrobiło mi się 63kg nie tylko wieczorem ale również rano;-). Dietę zaczełąm od wczoraj czyli piątku. Myśle, że na wagę nie mam co wchodzić;-P. Wczoraj zjadłam 2 mandarynki 3 pomarancze pół jabłka i zupę ze 4 razy. W sumie żebym cierpiała z głodu to nie ale zapach i smak zupy......Pierwsze 3razy było ok ale przy 4 talerzu miałam cofki. Mało miłam to też bład. Czuje , że brzuch mam jak balon a to pewnie przez kapuste. Normalnie obwód mi sie zeiększył:-). po 1 sniu nie ma chyba wielkiego halo. Pierwsze efekty obserwowalne podobno po 3 dniach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena*_*
hej, jak chcecie dobic tluszcz to polecam diete sportowcow , CKD tluszcz schodzi w okamgnieniu, a miesnie pozostaja i podkrecaja metabolizm. Ja po niej nie mam zadnego jo-jo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena*_*
na tej diecie podnosie sie temperatura ciala i jak dolozyc do tego kosmetyk typu termo slim to dzialanie czuc caly dzien, super rzecz zima :) Ja akurat odkrylam Slim spa z Natura Siberica z galka muszkatolowa, rozgrzewa ale nie pali, kocham ten olejek ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc W piątek rano na wadze było 63.5kg/63kg . Dzisiaj po pierwszym dniu diety waga waha sie między 62.5kg a 62kg. Zupa do przeżycia ale nie wiem czy przez 7 dni. Z deugiej strony wytrzymałam bez efektów na norweskiej 9 dni to może i tu wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malena*_* ale to wszystko sa preparaty chemiczne i serducho może wysiąść;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam koleżankę :-). Ja teraz mam caly weekend impreze rodzinną, bo mam chrzciny córki :-). Najadlam się za wszystkie czasy. Az pękam. Boję sie wejsc na wagę :-). Ale od wtorku ścisła dieta. Jak Tobie kapucha pomoże to i mnie. Ale ogólnie zupa daje rade na tym bulionie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupa do przeżycia. Ja sole i mocno doprawiam, ale prawda jest taka, że im dłużej ja jem tym z mniejszą pasja i co raz mniej jestem przekonana o jej skuteczności. Do zupy dodaj sporo kminku. Dzięki niemu nie mam wzdęć ani gazów. Dziewwczyny piszą na forach o częstym korzystaniu z toalety ( nie na siku :-P ) jak dla mnie dzału nie ma. Raz i to wszystko, nyc może kolejna dieta, która mnie nie ruszy. Wytrzymałam na norweskiej 9 dni bez efektów to i te 7 wytrzymam. Martwi mi tylko fakt, że jak na tak pozytywnej z oceny diety nie będzie efektów, to już nie wiem co po niej. Pójdę się zważyć... Niby jutro zacznie się 4 dzień wiec ukończone pełne trzy. Mówią, że jezeli sie nie oszukuje ( jak do tej pory nie oszukiwałam) powinno się dchudnąć od 2 - 3kg. Jakos nie czuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena*_*
jakie niby preparaty? Cykliczna Dieta Ketogeniczna polega na okresowym ograniczaniu wegli w diecie do 20-50 g/dzien przerywanym ladowaniem wegli w celu pobudzenia hormonow do efektywniejszego spalania tluszczu. Jest do dieta redukcyjna. Wszysko jesz naturalne, tylko te cykle maja podkrecac dodatkowo metabolim, konieczny jest takze trening ( chociaz z doswiadczenia wiem ,ze bez treningu tez dziala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem poczytałam o tym. jednak mimo, że mówią "łatwa do opanowania" mnie wydaje sie trudna, musiałby mi ktoś przygotować jadłospis:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena*_*
na dni niskoweglowe masz tu wytyczne : http://hafsa.republika.pl/diety/faza_poczatkowa.htm a w dni ladowania jesz duzo weglowodanow i a tuszczu jak najmniej - 20-30 gram uklad diety moze byc 5+2,6+1, 10+1, 14+1 przy czym 1= dzien wysokoweglowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche mi się rozjasnia w głowie. Czy dobrze zrozumiałam? zaczynam od fazy I, która trwa dwa tygodnie?dopiero póżniej np 5 plus 2? a kiedy to maksymalne ładowanie węglami?. Mozesz powiedzieć jakie są efekty?, rozumiem, że przez pierwsze dwa tygodnie to tak spokojnie sie dzieje z wagą. Tłóusz jest lekki wiec spalenie 1kg prawdziwego tłuszczu w ciele to sukces. Dla mnie to jakby waga mierzona metrem krawieckim a nie wagą. czy sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tłuszcz miało być wybacz za bład popełniony nie wiedziec czemu ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem. Powróciłam :) Weekend rozpusty i 2 kilo do przodu :) muszę sprawdzić jutro rano ile ważę :). Który już dzień diety masz i jak idzie w ogóle? Widzę, że na wadze ładnie. A jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo nareszcie. :-) dzisiaj 4 dzień diety. czuje się swietnie. na norweskiej bolała mnie głowa zawroty i taki tam. tutaj jest git. diete kończe w czwartek a w pi atek mam impreze, nadrobie co zrzuce ;-) ale impreza a po imprezie znowu kapuścianka. Maż dzisiaj kupił mi super wage. Waży z dokładnościa do 10 dag. tłusz, wodę i śmiem twierdzić , ze to nie jest dieta, która odwadnia. mało pije bo mi się nie chce, sporo sikam a poziom wody i tłuszczu w normie. Wagę mozna podłaczyć do kompa. robi wykresy liczy współczynik wagi takie gadgety. To nie ubytek wody przed dietą wazyłam sie u kumpeli na takiej wadze i miałam poziom tłuszczu powyżej normy. Tak wiec dieta spala tłuszcz. Fajnie, że jesteś bo smutno było:-(. Teraz lece na zumbe. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to super, że przedłużasz... będziemy odchudzać się w tym samym czasie :) a jak wiadomo w 2 zawsze raźniej. Ja zaczynam w środę, bo nie mam produktów jeszcze kupionych. Cieszę się, że ta dieta na Ciebie działa. A skoro tak jest to pewnie i ja będę zadowolona. Bylebym tylko wytrwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×