Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SfrustrowanaaOna

Co się ze mną dzieje?!MAM DOŚĆ-pomocy

Polecane posty

Gość SfrustrowanaaOna

Boję się juz tego co się ze Mną'dzieje.. Jest chyba co raz gorzej..od jakiegoś czasu pojawiła sie u Mnie znowu nerwiCa..pierwszy raz było to z 4 lata temu i było później w miarę dobrze'a teraz od miesiąca mam znowu straszne napady nerwicy'np wszystko Mnie drażni 'czasami nie potrafię nawet patrzeć na mojego chłopaka bo Mnie wkurza wszystko w Nim-z innym ludźmi tez tak mam czasami'budze sie w nocy często nie śpię,ciężko mi sie oddycha,serce mi wali jak szalone,ręce mi sie trzęsą,drętwieją itp.ostatnio nawet mam tak że mam jakieś głupie myśli na tle samobójczym ale w zasadzie to ja nie chce tego zrobić'bo mi zależy na życiu takim jakie mam'dziwne to jest'nie wiem jak mam sobie z tym radzić'boję sie że kiedys te chore myśli zapanują nade Mną i coś sobie lub komuś jeszcze zrobię'czasami to Mnie tak wszystko wkurza i drażni że mam dość tego że mi się tak robi'myślę sobie że Mnie to wykończy że któregoś Dnia umrę i odechciewa mi się wszystkiego..nie wiem ale chyba to są tez jakieś przejawy depresi'boję sie strasznie'nie wiem juz co mi jest.Teraz np.obudziłam sie bo miałam jakieg głupie 'chore sny-że nic mi się nie układa w życiu,i jak sie obudziłam to miałam takie uczucie jakbym chciała coś złego zrobić*wystraszyłam sie strasznie'bo nigdy tak źle aż nie miałam.Czasami to sie boję juz nawet tego jak Będę miała dziecko że sobie z tą odpowiedzialnością nie poradzę-z Nim...że jeszcze z tej bezsilności i nie porady coś mu zrobię..:-( No ludzie powiedzcie mi co mam zrobić'co mi jest'bo ja sie wykończe:-( przez to wszystko czasem naprawdę odechciewa mi się żyć..błagam niech ktos Mnie pocieszy bo zwariuje.Polećcie mi może jakąś książkę związana z takimi zachowaniami albo film co mi coś przekaże jak sobie z tym radzić... To nie jest żadne prowo'tylko niestety moja zjebanaa rzeczywistość..:-( nie wiem Czy powinnam sie udać do jakiegoś psychologa Czy psychiatry'bo tak sie tez niby leczy nerwicę'depresję..ja biorę tabletki jak zacznie sie coś dziać'uspokajające co mi lekarz przepisał.Przepraszam za błędy z góry!a i tez może to by mi tez myślę że pomogło gdybym może znalazła jakąś pracę'oderwała sie od tego że ciągle siedze w domu mało co dam jakieś zajęcia prócz posprzątania.(mieszkań u chłopaka z jego rodziną) może wtedy bym nie myślała tak tez o tym i wgl'tyle że u Mnie to chyln tu z jakąś pracą w miarę ok...Dziękuje za przeczytanie tej chaotycznej wypowiedzi.Będę ogromie wdzięczna za wypowiedź i pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SfrustrowanaaOna
Proszę niech ktos się wypowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klintaaa
miałam to samo... musisz jak najszybciej isc do psychiatry po leki na nerwice i depresje... z praca super pomysl! ja jak nie mam zajecia zaczynam miec lęki czemu? bo za duzo myslimy o głupotach... zajecie rzecz świeta w naszym przypadku! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SfrustrowanaaOna
Klintaa-dziękuje za wypowiedź:) A jak Ty sobie z tym radzisz'co zrobiłaś?Tez miałaś takie chore myśli..Teraz juz jest lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiakicha
a od kiedy zaczełaś miec takie stany? ja mam podobnie, przez nieudane malzenstwo, maz mnie przez kilka lat ponizał az doprowadzil do takiego stanu. Tylko u mnie jeszcze wystepuje wypadanie włosów,ale lecze sie aktualnie. Musisz znaleźć jakies zajecie jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SfrustrowanaaOna
Tak poważnie jak teraz to mam od miesiąca wczesniej te parę lat temu tez miałam taką nerwicę'ale bez tych objawów depresyjnych samobójczych...Jestem młoda dopiero zaczynam smakować życia'mam 22lata,nie chce tak szybko popaść w jakąś chorobę psychiczną!:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiakicha
a czy domyślasz się co spowodowało taki stan? bo jakiś powód raczej musi być. Masz jakieś hobby? najlepsza metoda to tak jak wcześniej pisałam oderwanie się od ciągłego myślenia, zrób cos dla siebie cos co lubisz,poszukaj pracy, jak bedziesz cały czas w ruchu to Twój stan na pewno się poprawi wiem to po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgj.agpj
Dziwne to jest..masakra jest z tą nerwicą'tyle młodych osób teraz to ma...i co raz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×